Roberto - jak po stryszku pochodzisz to znajdziesz coś stosownego. Sir Michael'a Hordern'a bez Simms-ów a pstrąga złowił...
Paternoster muchowy
#61 ONLINE
Napisano 21 wrzesień 2016 - 20:47
- robert.bednarczyk lubi to
#62 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 14:11
Nic , schemat nawet działa dalej ten sam , tylko teraz zamiast do koszyka chowa sie pod rezerwę w MercedesieŚwietne filmy, szczególnie ten pierwszy. Wypisz wymaluj moje klimaty z tamtych lat. Ryba złowiona była uśmiercana tuż po złowieniu, patroszona, owijana w lniane płótno i chowana do koszyka lub chlebaka. Co tu jest niestosownego...
#63 ONLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 16:02
Nic , schemat nawet działa dalej ten sam , tylko teraz zamiast do koszyka chowa sie pod rezerwę w Mercedesie
Nooo co Ty, ja to przewleczone u nogi noszę, kto by chował do "Mercedesa"...
- Jozi, Paweł Bugajski, Pavko i 3 innych osób lubią to
#64 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 16:18
Andrzeju,Endriu, drogi przyjacielu - wiem, widziałem na OS San. .Razem chowaliśmy przed straznikiem...
Ja mam swój system = spożywam na miejscu, na surowo nawet bez patroszenia.Łuski?, A co mi tam...
Oczywiści zabijam kamieniem. Jak to muszkarz.
- Jozi, Andrzej Stanek, Pavko i 3 innych osób lubią to
#65 ONLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 16:24
A już myślałem, że tylko ze mnie taki świr...
- Paweł Bugajski lubi to
#66 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 17:28
Nooo co Ty, ja to przewleczone u nogi noszę, kto by chował do "Mercedesa"...
Oczywiście pod woderami, to zapewnia wstępną obróbkę cieplną.
- Paweł Bugajski i gringo lubią to
#67 ONLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 18:28
Ja mam swój system = spożywam na miejscu, na surowo nawet bez patroszenia.Łuski?, A co mi tam...
Jak Gollum z Władcy Pierścieni
Załączone pliki
- Paweł Bugajski lubi to
#68 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 18:40
Dzienx Gringo-tam okruszki, tu łuski- poziom zarzutów zbliżony!
- Jozi i gringo lubią to
#69 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 18:47
Dzienx Gringo-tam okruszki, tu łuski- poziom zarzutów zbliżony!
Paweł ja słyszałem, że w subaru na wydechu masz ruszt i w czasie jazdy grillujesz .Jak dojeżdżasz do domu masz gotowy obiad .
- Paweł Bugajski i gringo lubią to
#70 ONLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:16
Dzienx Gringo-tam okruszki, tu łuski- poziom zarzutów zbliżony!
Przepraszam Panie Pawle, ale nie mogłem się powstrzymać...
- Paweł Bugajski lubi to
#71 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 19:26
Jozi-mój subar to diesel-słabo z grilem.
Ale żonka ma subarową benzynę i to tam powstają rybne frytki!
A poważnie mówiąc- bardzo to przykre, że to nam, muszkarzom przypisuje się zabijanie ryb.
Prowokowanie wędkarzy łowiących innymi metodami , sugerowanie wyższości flyfishingu metody niejako z definicji lepszej , jest naprawdę szkodliwe!
Jeśli chcemy propagować łowienie na muszkę powinniśmy być skromnymi, delikatnie sugerować, podpowiadać, zapraszać na wspólne wędkowanie...
Bufonada nie jest skuteczna, a nawet wręcz przeciwnie...
- Jozi, Marszal, Janusz Wałaszewski i 8 innych osób lubią to
#72 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 21:56
Oczywiście pod woderami, to zapewnia wstępną obróbkę cieplną.
Teraz w modzie ,,slow cooker food'' akurat do lancza dojdzie
#73 OFFLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 22:07
----------Świetne filmy, szczególnie ten pierwszy. Wypisz wymaluj moje klimaty z tamtych lat. Ryba złowiona była uśmiercana tuż po złowieniu, patroszona, owijana w lniane płótno i chowana do koszyka lub chlebaka. Co tu jest niestosownego...
Zerknij na inny aspekt filmu - mucha, prawdziwa mucha z piór i włosia, jedna jedyna bez skoczka, ołowiu innych bajerów. Facet łowi z brzegu nie wchodząc do rzeki! Tylko naśladować.
Co do brodzenia jestem jak najbardziej "za".
Wiele razy na zebraniach zwracałem uwagę aby sezon na Sanie (Lesko-Zwierzyń) zaczynał sie od marca.
Nie wiem czy ma ktos taka sile przebicia, ale w okresie od listopada do marca, zakaz brodzenia na niektórych odcinkach Sanu byłbym bardzo wskazany. Podobnie w okresie tarła glowacicy i lipienia (kwiecień). Jezeli jest ktos odważny aby "zdrzażnić" krosnienską "elitę" muchową to pogratuluje o ile mu sie to uda.
#74 ONLINE
Napisano 22 wrzesień 2016 - 22:22
Będąc młodym bardzo lubiłem skradać się brzegiem. Na nogach trampki, pionierki, pora roku decydowała. Ryby stały przy brzegu, im mniej rynsztunku tym swobodniej i poręcznie. Klejonka, chlebaczek, koszyk na biodrze. Ech, to były czasy. Śpiochy są fajne. Spraw by cofnąć czas miniony a trampki wybiorę nad Simms-y...
- Paweł Bugajski i robert.bednarczyk lubią to
#75 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2016 - 05:15
No rzeczywiście, wszystko jest jedno i to samo, my jesteśmy takie same, takie same mamy żołądki, a flyfishing zbliża się koncepcyjnie od łowienia z opadu..
I tak oto objawia się równość. Unisex..
#76 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2016 - 10:00
No rzeczywiście, wszystko jest jedno i to samo, my jesteśmy takie same, takie same mamy żołądki, a flyfishing zbliża się koncepcyjnie od łowienia z opadu..
I tak oto objawia się równość. Unisex..
...... piękni swą odmiennością, a w prawach równi,
kolorowi lecz prawa te szanujący, pokorni wobec różnych kolei losu,
dumni ze swej mądości, a nie wywyższający się ponad tych, którym jej poskąpiono (w naszym odczuciu wysoce subiektywnym),
szanujący człowieka prostego na równi z tym z rodu książęcego......
Chyba jednak bardziej w tym rzecz Drogi Sławku.
- Guzu, Andrzej Stanek, Zielony i 4 innych osób lubią to
#77 OFFLINE
Napisano 23 wrzesień 2016 - 10:13
- robert.bednarczyk lubi to
#78 OFFLINE
Napisano 26 wrzesień 2016 - 05:51
Ja nie o ludziach, tylko o pięknej idei do której ludzie przychodzą.. i konotacjach różnych różnistych
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych