Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jerk'i


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
21 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 01 lipiec 2006 - 23:13

Witam serdecznie. Chciałbym sie zwrócić do szanownej braci wędkarskkiiej z zapytaniem i prośbą o radę. mianowicie poszukuję bezskutecznie dobrego kijka Jerk'owego pod multiplik (oczywiście) do łowienia ciężkimi jerkami w okolicach 80-100g czy wędzisko o mocy gdzieś tak 50-60 do 120g. Jak sie okazuje w sklepach Warszawy nawet o nazwie tego wędziska nie posiadają takowych. Z trudem wynalazłem jednego amerykanina na blanku Exori do 120g. W związku z tym chciałem zapytać czy ktoś z kolegów łowił tym blankiem? .... i co myślicie o nim? Inny wynaleziony przeze mnie kijek to greys do 150g - ale to straszny drągal.....
Dziekuję za pomoc.
legolas

#2 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 01 lipiec 2006 - 23:47

@legolas

jeśteś pewny, że będziesz łowił jerkami w granicach 100g?

jerzy ;)

#3 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 02 lipiec 2006 - 08:54

Mam Yad-a Excelent cw 50-120 dł 180 cm. Co prawda nie rzucałem niczym powyżej Fatso 10 tonący ale tym wobkiem miota się bez problemu. Prawdopodobnie te 120 jest leciutko przesadzone ale 80-100 będzie szło dobrze.

#4 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 lipiec 2006 - 17:57

Hmm... @Legolas, toś mi zabił ćwieka. Widziałem na zdjęciach żeś nie ułomek, ale takimi klocami miotać to trzeba miec pare :huh:

Jednego znam czlowieka, co to wytrzymal - @Marka z naszego forum. Z tego co kojarze @Marek łowi na jakis model Rozemeijera w ten sposób. Tak że oferta Rozemaijera to moze byc pierwszy kierunek poszukiwan.

Kiedyc na tzw. cegłówki łowił @Remek, i wykorzystywał w tym celu jakiś kij na Muskie ściagniety zza oceanu - zdaje sie kij sygnowany przez Pete Maina'e. Druga opcja zatem to sciagniecie wlasnie jakiegos lzejszego kija na muskie, powiedzmy o cw. do 2.5 uncji

Trzecia droga to wybor blanku i zrobienie kija na zamowienie, biorac pod uwage koszty sprowadzenia wedki zza granicy, moze sie to okazac rowniez rozsadne finansowo. Blanki na zamowienie z oferty Batson Enerprises, Talon, i (wkrotce)Shikari mozesz sciagnac poprzez warszawski Fishing Center.

Nic wiecej na razie nie przychodzi mi do glowy. Niegdy nie lowilem na tak ciezkie przynety, moze dlatego Embarassed


Pozdrawiam!


#5 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 02 lipiec 2006 - 22:30

He he he.... no cóż i tak trzeba machać i tak, więc jak już to konkretnie.... no dobrze przyjrzałem się tym moim klocom jak to finezyjnie określił Friko i mogę stwierdzić, że rzeczywiście 100g to tam ledwie jakieś sztuki, ale generalnie 60-70 do 85-90g. Więc aby miotać takimi klocami i na nie skutecznie łowić wypadałoby mieć troche zapasu mocy. Dlatego myślę, że tak 100 do 120g c.w. byłoby w sam raz. ..... a może wystarczy mniej? W jerkowaniu nie jestem asem, raczej między dobrze początkującym a lekko zaawansowanym się plasuję dlatego też zwracam się do szanownych kolegów z prośbą o radę.
....a jeśli chodzi o kloce, to postanowiłem na nie łowić po kilku doświadczeniach z jezior, na których drapieżniki (zwłaszcza szczupaki rzecz jasna) waliły mi właśnie w największe slidery, fatso, giant chubby, chociaż sztuki nie były wcale ogromne, a raczej nawet przeciętne. Tylko, że brakowało mi mocy w wędzisku do skutecznego rzutu i zacięcia (wszystko na granicy strachu połamania kija).
Stąd i moje pytania, dzięki za już i proszę o jeszcze.

#6 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 03 lipiec 2006 - 08:14

przeczytaj artykul o sprzecie i suplement do tego artykulu (stron aglowna), tam znajdziesz wiele informacji o sprzecie i wlasciwym doborze ... w razie pytan ... pytaj :mellow:

#7 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 lipiec 2006 - 08:18

....a jeśli chodzi o kloce, to postanowiłem na nie łowić po kilku doświadczeniach z jezior, na których drapieżniki (zwłaszcza szczupaki rzecz jasna) waliły mi właśnie w największe (...) Tylko, że brakowało mi mocy w wędzisku do skutecznego rzutu i zacięcia (wszystko na granicy strachu połamania kija).


No to wszystko jasne, widze ze temat masz przemyslany. Duza przyneta to jest jednak najpewniejszy sposób na złowienie dużej ryby, czego dowodem 3 szczupaki powyzej metra (chyba dobrze pamietam) złowione tej wiosny w czasie jednego wyjazdu przez jednego wedkarza, @Marka własnie, na szwedzkich szkierach

Przy takich przynetach rzeczywiscie dochodzimy do ekstremum, także w sprzęcie. Chociaz nawet tu ta pała którą piszesz że oglądałeś - podejrzewam że był to Greys prodigy jerk 180cm - nie wiem czy nie jest zbyt kołkowata

Generalnie, poza tym co napisałem, jedyne co mogę jeszcze poradzic to to żebys nie sugerował się podanym c.w. kija, a raczej mocą blanku, i generalnie zebys nie kupował w ciemno z netu. Np. kij rozemeijera 2-jer-it z c.w. opisanym jako 80-120 gram raczej nie nada sie do łowienia przynetami 100 gram, bedzie występowac to co opisałeś jako brak komfortu zapasu mocy. Z kolei amerykanskie kije o c.w. 4 uncje będą zbyt potężne jak na te potrzeby.

Mam nadzieję iż do dyskusji włączą się osoby łowiące naprawdę ciężko i polecą Ci z własnego doświadczenia sprawdzone modele kijów :D




#8 OFFLINE   pitt

pitt

    Jadę na ryby ... na zawsze

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9353 postów

Napisano 03 lipiec 2006 - 14:04

@friko, jezeli 2-jerk it jest ci za slabe, to ja 'normalnie nie rozumiem, co ty do mnie mowisz' :huh: ;) :mellow:
ten kij ma tyle mocy, ze mozna sie zalamac :unsure:

dobre, bo sprawdzone, mocne palki, do takich wabikow to:
quantum hypercast jerk do 120 gram
sportex power jerk do 130 gram
roze power jerk do 120 gram
roze 2-jerk it do 120 gram
st. croix musky do 3 OZ (mam na zbyciu)

#9 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 03 lipiec 2006 - 17:42

Kup sobie, pardon, Jaxona i przekonaj sie do metody. Potem najwyzej wyrzucisz i kupisz cos profi. :mellow:

#10 OFFLINE   remek

remek

    Administrator

  • Administratorzy
  • 26625 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Remek

Napisano 03 lipiec 2006 - 22:02

W przypadku szczupaków moim zdaniem nie ma reguły. Ty @Friko podajesz przykład Marka a ja mogę Tobie podać przykład z naszej wyprawy gdzie szczupaki powyżej metra były łowione na blaszki obrotówki. Moim zdaniem decyduje przede wszystkim dobór przynęty do miejscówki. Jeśli zrobisz to dobrze, to czy rzucisz przynętę 5 cm, czy 18 cm nie będzie to miało największego znaczenia pod warunkiem, że szczupak jest hot.

Osobiście łowiłem na wielkie przynęty jerkowe bardzo solidnym sprzętem i doszedłem do wsniosku, że jak na mój charakter (non stop oranie wody bez litości i chwili wytchnienia - nawet na siku :mellow:) to zbyt ekstremalny sposób polowania na szczupaka. Zdecydowanie wolę przynęty do 80g (max) i troszkę delikatniejszy sprzęt. Myślę, że takie jerkowanie jest bliskie ideału zarówno dla ryb jak i dla wędkarza, który nie umrze po dwóch dniach łowienia (moja metodą).

Pozdrawiam
Remek

#11 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 lipiec 2006 - 22:28

@Friko,

jak do dyskusji mają się włączyć osoby, skoro napisałeś, że tylko Marek łowi na największe przynęty?
Znam parę osób z tego forum, które preferują takie klocki. Ja nadal nie zrezygnowałem z łowienia najcięższymi jerkami, chociaż ostatnio skupiam się na tych średnich, bo mam na nie najlepsze wyniki. Tak samo Pitt i Phala łowią na największe przynęty, więc nie wiem skąd to twoje określenie, że tylko Marek to wytrzymał? To jakieś pochopne stwierdzenie. :lol:
Podczas łowienia szczupłych, większość czasu poświęcam na stosowanie swoich ulubionych przynęt, czyli średnich jerków, sporych woblerów i dużych gum. Co nie oznacza, że rezygnuję z największych przynęt, na które nota bene nie biorą tylko duże szczupaki ale wszystkie aktywnie żerujące.


@Legolas,

poważnie zastanów się nad tym jakie najczęściej będziesz używał przynęty podczas jerkowania. Stosowanie średnich i mniejszych jerków, powiedzmy do 60 gramów będzie znacznie sprawniejsze na kijach delikatniejszych niż typowe jerkowe pałki do 4 oz.
Spokojnie wystarczy coś do 2 1/2 lub 3 oz. Natomiast jeśli będziesz chciał łowić cięższymi przynętami, wówczas ten mocniejszy kij będzie lepszy.
Na temat Exori i Greysa nie będę się wypowiadał bo nie łowiłem tymi kijami. Jeżeli szukasz najmocniejszego kija, to rozejrzyj się za Rozemeijerem Power Jerk lub 2-Jerk It. Te kije są w miarę tanie i dość dobrze wykonane. Jeżeli potrzebujesz czegoś delikatniejszego to zobacz sobie np. nowego Team Dragona lub któregoś z Yadów.



#12 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 03 lipiec 2006 - 23:45

Kuba
...właśnie wyrzucam jaxona po okresie błędów i wypaczeń....:D

rognis_oko
.....widzę, że powtarza się w wielu wypowiedziach blank Rozemeijer, tylko że nie można go osiągnąć jak na razie w żaden sposób..... już nie chcę znowu o tym pisać i znowu dolewać oliwy do ognia bo bardzo lubię chłopaków ze sklepu jerk, są bardzo sympatyczni, uczynni itd. ale od 3 tygodni obiecują mi za każdym razem gdy u nich jestem, że już już na dniach będą Rozemeijery, zawsze za tydzień, mówiąc szczerze przy całej sympatii to trochę irytujące nieprawdaż.... zwłaszcza, że to nie pierwsza tego typu wpadka tego sklepu..... ale mniejsza o to. W każdym bądź razie w Warszawie, wyboru mocniejszych jerków nie ma żadnego i to jest cały problem. Kupić w internecie kołowrotek, wobler, żyłkę lub plecionkę, nawet echosondę..... nie ma sprawy, ale kij...hmmm to wydaje mi się trzeba potrzymać w ręku przed zakupem.....

#13 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2006 - 09:49

@Rognis

@Marek z tego co sie orientuje łowi, oprócz największych gum, na Fatso 14. Czasami zakłada lekki kaliber, czyli Slider 12 ale to tylko dlatego ze Salmo nie zamierza produkowac Slidera 15 (W imieniu @Marka specjalnie pytałem się o to @Pepe na promie). I na tym koniec. Marek łowi selektywnie duże ryby, łowienie ilościowe go nie intesuje. Dla mnie jest ja Chuck Norris B)

Pozdrawiam



#14 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2006 - 12:14

@Friko,

czy uważasz, że przynęty 14-22 cm nie są selektywne? Przynajmniej 1/3 czasu na ostatniej wyprawie łowiliśmy właśnie na takie przynęty...
Poza tym, na tak duże przynęty biorą też mniejsze ryby. Już nie mówiąc o tym, że przynętę atakują głównie szczupaki hot aktywnie żerujące i nawet mała pikuta może połasić się na wielkiego wobka. :o


#15 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18576 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2006 - 12:35

Oczywiscie że są, ale jest też róznica czy łowi się na nie przez 1/3 czasu czy przez 100% czasu Ja podziwiam Marka za ta konsekwencje własnie, (nota bene Marek tak samo łowi w Polsce, zreszta z pięknymi wynikami)... i za kondycje fizyczna :unsure:
Osobiście tak bym nie potrafił, nie jestem na tyle mocny psychicznie i na tyle wyłowiony B)

#16 OFFLINE   Jerk

Jerk

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2006 - 12:42

@Legolas nie ma w normalnej sprzedaży tych kijków. My nimi nie handlujemy tylko mamy je grzecznościowo. Sami byśmy chcieli wiedzieć kiedy będą. Jak nas pytasz mówimy to co wiemy a wiemy niewiele i jest to od nas niezależne. Możesz poczekać, czekaj (? ile) nie możesz kup coś innego.
PZDR
Paweł

#17 OFFLINE   phalacrocorax

phalacrocorax

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 794 postów
  • LokalizacjaDziekanów Leśny

Napisano 04 lipiec 2006 - 14:35

Ja łowię Rozemeijerem 2 jerk-it do 120g. Najcięższe przynęty to Fatso 14 zwykle Floating. Jeżeli chodzi o Szwecję to zdecydowanie najczęściej (ok 80% czasu) lata F14 na zmianę z Jackiem. Rozek sprawuje się moim zdaniem znakomicie. W polsce często też używam Fatso 10, Slider 12, Pike 16 i ten kijek jest świetny również do takich przynęt. Na szczupaka mniejszych nie stosuję bo i po co.

Co do Greysa to miałem okazję chwilę połowić kijem ojca: Greys Prodigy jerkbait do 120g 195cm. W porównaniu do rozka to sztywna pała. Zapas mocy napewno wystarczający żeby komfortowo łowić przynętami ponad 120g. Nie znam się na tym ale jest chyba całkiem nieźle wykonany. A wersja do 150g to chyba na dorsze z kutra się nadaje :lol:

Poza tym, na tak duże przynęty biorą też mniejsze ryby.

Potwierdzam,

takie maluchy na F14 to nic nadzwyczajnego a Jack18 to już wszelkie rekordy bije. Czasami to chciałbym mieć jacka 25cm na przykład żeby się tych maluchów pozbyć.

Załączone pliki



#18 OFFLINE   Marek

Marek

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 113 postów
  • LokalizacjaGdańsk

Napisano 05 lipiec 2006 - 09:26

@Friko,

z ta kondycją to był żart oczywiście, no bo inaczej to bym musiał pomysleć, że złośliwość :mellow: Mięsień piwny mam dobrze rozwiniety :mellow:
Co do wyników w Polsce, to w tym roku chyba o karpiach możemy tylko porozmawiać..... więc proszę litości jeśli idzie o moja osobę :D


Co do reszty to pytanie było o jerkowki więc od tego zacznę.
Moje osobiste odczucia są takie, że stary jednoczesciowy Rozemeijer classic 80-100g lepiej znosi przynety w ok. 100g od nowego dwuskladu 2 jerk-it 80-120g ktora - jak dla mnie- zachowuje się rewelacyjnie z taką przynęta jak slider 12 s.

Być może ta wedka (classic) jest nadal do dostania gdzieś w Niemczech/Holandii a jesli tak, to jej koszt na miejscu (bez transportu) jest porownywalny do wędki Jaxona.

Co do Sportexa power jerk do 130 g to faktycznie radzi sobie dobrze z fatso 14 sinking ale ten mój model sportexa ma 2,1 metra i to jest dla mnie jednak ciut za dużo, choc to może byc tylko kwestia subiektywnych odczuć gdyż jednak wiekszośc czasu łowię kijem 1,95 cm

Co do dyskusji na temat zależności lub jej braku :D wielkości dużych przynęt od łowienia dużych szczupaków to temat był już nie raz poruszany. Ja faktycznie używam raczej co najmniej srednich przynęt ale tak lubię.
Pytanie, co to ta średnia/duża przynęta. Ja za średni uznaję slidera 12, czy rippera typu Kopyto/Renosky 15 cm a duży jest dla mnie fatso 14.

Dla mnie łowienie dużymi przynetami to jest jak polowanie na grubego zwierza a nie łapanie motyli.
Oczywiście rzucanie przez siedem dni po 14 godzin dziennie fatso 14 do tego może jeszcze tonący jest męczące ale przy takim nastawieniu jak moje jest to do przejścia pod warunkiem, że widzi się efekty. W tym roku jednak efekty przez pierwsze 3-4 dni na szkierach miałem raczej średnie i przeszedłem po 4 dniach z fatso 14 F na mniejszego slidera 12, który na pewno jest świetny na metrowe szczupaki.
Ale wiosną łowiąc w wodzie gdzie sa takie sztuki po 120-135 cm to w pierwszej kolejnosci sięgałbym po fatso 14.

W mojej ocenie bardzo istotnym jest przekonanie wedkarza, że przyneta której używa jest skuteczna. To duży procent sukcesu. Zwykle łowiąc na taką skuteczna przynetę bardziej się przykładamy do łowienia a i tez łowimy nia częściej więc i lepiej nią czujemy.

Załaczam fotkę, może niebyt udaną ale obrazująca jak taki szczupak niewiele ponad 1m może łyknąc fatso 14.


pozdrawiam,

Marek


Załączone pliki



#19 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 05 lipiec 2006 - 10:10

O! ...... i o to mi właśnie chodziło! Dzięki Marku!!!! ...ten szczupaczek, a raczej jego rozdziawiona paszcza robi wrażenie, świetne zdjęcie. ....od razu chce sie łowić.... Dzięki.

#20 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 05 lipiec 2006 - 10:21

@Jerk/Paweł
....nie ma sie co obruszać bo nie w tym rzecz. Problem polega na tym, że gdy ja przyszedłem te kilka razy do sklepu to nie usłyszałem tego co teraz napisałeś, tylko to, że pod koniec tygodnia będziemy mieli kije Rozemeijer - proszę się jeszcze wstrzymać z zakupem i ta sytuacja powtórzyła sie razy trzy. Jeśli powiedziałbyś mi to co teraz piszesz, to znaczy: Proszę Pana, są takie kije jerkowe Rosemeijer, ale my nimi nie obracamy w naszym skepie, mamy je obiecane grzecznościowo, ale to nic pewnego może za tydzień może za dwa - to wtedy rozumiem. Ale nie zmienia to faktu, że i tak was lubię i lubie przychodzić do waszego sklepu przebierać, wybierać, oglądać i czasem coś kupić.... a jak trzeba to i czasem szczypnąć - ale nie złośliwie, tylko z troski żeby było jeszcze lepiej - ot co.
Pozdrawiam i oświadczam, że i tak do was zajrzę niedługo, nawet jeśli mielibyśmy się obrzucać jerkami z jack'iem 18 na końcu.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych