STREET FISHING !? ...Jeszcze rano jadąc na tą imprezę miałem rozdarte serce, czy robię dobrze? że z trudem wypracowany wolny dzień przeznaczam na wędkarskie konkury w betonowej scenerii.
Co mnie podkusiło żeby zostawić swoje miejscówki nad cichą i mądrą rzeką? Gdzie się tam pcham? W te oblegane sobotnie bulwary, pełne klnących ludzi-kormoranów.
-Ale o'k... zobaczę na własne oczy i będę przynajmniej wiedział czego nie popełnić na przyszłość -pomyślałem.
Ranek,deszcz- to normalne, uśmiechnięta morda kumpla -to da radę przeżyć.
...Teraz pominę wiele wątków i przejdę od razu do sedna, czyli dlaczego Street Fishing Szczecin był udaną imprezą;
Zaczęliśmy pod Trasą zamkową i nie szło -parę okonków i podwymiarowe sandaczyki. Poszliśmy w stronę mostu Długiego. Kumpel został parę metrów przed barkami cumującymi przy moście, ja bliżej mostu,przy jakimś miejscowym wędkarzu nie związanym z dzisiejszą imprezą. -Panowie wypuszczają rybki!? usłyszałem, bardziej stwierdzenie niż pytanie.Tak! -przez ramie darł już się mój kumpel -ewidentnie prowokacyjnie, i dalej cytował złotą myśl sąsiada "Żeby wyjąć trzeba włożyć"!. Uśmiech paprykarza i już kontynuujemy street talking o fiszach, przynętach i miejscówkach na Szczecinie, no i oczywiście łowimy -my próbujemy wygrać GrandPrix SFP2016 on próbuje zapełnić lodówkę(jeden sandał już krwawi w reklamówce), -my łowimy rybki z kreskówki a on właśnie wyciąga drugiego sandacza ok.60cm. Ewidentnie ma dylemat czy przy nas dać mu w łeb ...-tak mi się wydaje. Tymczasem, niespodziewanie go wypuszcza! -W sumie to jeden mi wystarczy, stara i tak ryb nie je!
Po paru minutach łapie mniejszego wymiarowego i też wypuszcza! Milczymy bo jesteśmy świadkami cudu. Zaczyna mocniej padać i facet się zwija. -Jak pada to sandacza można sobie odpuścić! Tymi słowy nas żegna.
Po zawodach, nad pyszną grochówką przychodzi refleksja że ktoś ją dla nas robił, że te namioty ktoś dla nas stawiał, że ktoś komuś coś podarował.
-Że ktoś komuś coś podarował!
Pozdrawiam Wszystkich SFgowców -MAMY MOC!
I organizatorom WIELKIE DZIĘKI!!!
czuje się dopieszczony w 100% ach 
