A ja tam miedzy wierszami wyczytałem cos w rodzaju - (Moja interpretacja tematu tego wątku)
"Jak zarobić a nie oddać nic Państwu i ominąć konsekwencje ew kontroli" Dla mnie hobby to struganie dla siebie ...Sprzedawanie swoich wyrobów to juz biznes. Owszem można lączyc prace i hobby ,ale wtedy pozostaje tylko legalnie działająca firma.
Ile Ty masz lat,że takie bzdury piszesz???
"Sprzedawanie swoich wyrobów to juz biznes"
Jaki to byznes jeśli sprzedasz za 100 czy 200 zł?
Jak ktoś odsprzeda za tyle woblerki,gumki czy cokolwiek innego to jest byznes?????????
Jak zakwalifikować wg Ciebie dotacje dla górników choćby?Dopłaty dla rolników?
I tam są to naprawdę duże sumy.
ZUS - finansowany ze skarbu państwa.I to też ok??????
Powinny wystarczyć bieżące wpłaty...
A Ty klepiesz,żeby opodatkować sprzedaż kilku woblerków????
Pomyśl,zanim napiszesz podobną bzdurę.
A w jednym przypadku Twój byznes byłby sprawiedliwy.
Gdyby nie było żadnych dotacji,żadnych przywilejów dla grup zawodowych,żadnych preferencji..itp.
I liniowy podatek....