Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Nowe przynety RH


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
807 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 18 maj 2011 - 07:03

Sorki, ale nie dostaje powiadomień o nowych wpisach. Niewidzialna ręka powraca :D Nie mam porządnie pomalowanego woblera więc nie robię fotek. Pokazywanie prowizorki to antyreklama. Ale wygląd jest najmniej ważny, liczy się co ten wobler może. A może drgać drobno akcją ogonową, czyli głowa ogon. Po przezbrojenju drgania zmieniają się na klasyczne lusterkowanie. Nawet przy bardzo szybkim zwijaniu idzie jak po sznurku a na kiju czuć delikatny opór. Najciekawsze jest jak się zaczyna go podszarpywać. Ja szarpie szybko i drobno, jakieś 4x/sec. Wobler wówczas zaczyna płynąc robiąc nieregularne zwody nie przestając drgać. Krisu wykombinował jeszcze inne prowadzenie ale chyba nie będzie chciał tego zdradzać bo rzecz dotyczy zaporówki a na ten temat jest embargo :D Tak więc wobler może sporo a od łowiącego zależy czy będzie potrafił to wykorzystać. Dam znać jak będę miał coś do zaoferowania. Kwestia około tygodnia.

#42 OFFLINE   lesiewicz

lesiewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1765 postów
  • LokalizacjaKalisz
  • Imię:Dariusz
  • Nazwisko:Lesiewicz

Napisano 18 maj 2011 - 07:08

A ja wykombinowałem jeszcze inne prowadzenie.Przez pomyłkę uzbroiłem go odwrotnie i wydaje mi się że na przelewy będzie zarąbisty.
Jeśli chodzi o wygląd to napewno jest innowacyjny i fajny mi osobiście bardzo się podoba.

#43 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 22 maj 2011 - 09:01

Pytanko:

RH8 - 9 g
RH10 - 16
RH12 - 24-28 g.

Czy podana waga to waga całej przynęty czy tylko obciążenia w niej zastosowanego?

#44 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 maj 2011 - 18:36

Waga przynęty nieuzbrojonej. Dla przykłady sam korpus RH12/28 g waży około 10 g, reszta to ciężarek.

#45 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 22 maj 2011 - 18:43

Czyli w wypadku RH8 sprowadzenie jej na większą głębokość jest raczej niewykonalne w nurcie rzeki?

#46 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 22 maj 2011 - 18:57

Przy tak małej przynęcie znaczenia nabiera jak silny ten nurt na ile ma zejść a nawet jak gruba linka.

#47 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 22 maj 2011 - 19:03

Oczywiście dzięki za odpowiedź.

#48 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 964 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 19 czerwiec 2011 - 15:32

Hej, przynęta super - zresztą kolejne będę zamawiał. Przyniosła już wiele rybek. Są jednak dwie rzeczy które mnie trapią. Szybkość ścierania się silikonu z główki oraz odpadające oczka. Moim zdaniem montowanie oczek jest niepotrzebne, rybki i tak biorą na ślepe RH
Natomiast z silikonem już gorzej, w momencie, gdy ten zdziera się z główki ( jak na fotce) przynęta gorzej pracuje - albo nawet w ogóle. Na ogół następuje to już po kilkunastu rzutach w kamienistych miejscach. Potrzebne wówczas jest zaklejenie super glue albo czym co lekko rozpuści silikon i przyklei się do ołowiu, gdyż w przestrzeń między główką a silikonem wpływa woda. Z tego co czytałem poprzednia wersja nie miała silikonu na główce - więc nie miała tego problemu. Dałoby się coś z tym zrobić? Czy wiązałoby się to z całkowitą zmianą technologii produkcji?

Pozdrowienia
http://img577.imageshack.us/img577/557/20110619943.th.jpg



#49 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 czerwiec 2011 - 18:33

Nie wiem co Ty robiłeś z tą ukleją, że jest tak wygryziona. To pierwsze takie zgłoszenie i przyznam, ze jestem zaskoczony. Testowałem je na kamieniach bez uzbrojenia i nawet śladu nie było. Z przodu powinien być króciutki drut który bierze na siebie udary. To wyklucza takie ścieranie się silikonu bo musiałby się i drut zetrzeć. Masz takich więcej czy tylko jedną? Może to jakiś felerny egzemplarz. Tylko to wchodzi w rachubę bo łowimy uklejami najdłużej i nawet śladu nie ma na nich.

#50 OFFLINE   blackabyss

blackabyss

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 926 postów

Napisano 19 czerwiec 2011 - 19:06

Z przodu powinien być króciutki drut który bierze na siebie udary.

) a ja myslalem, ze ten wystajacy drucik to jakas mala nieistotna wada fabryczna ;P Bardzo sprytne rozwiazanie trzeba przyznac ) cos jak w bolidach f1 ;p

#51 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 czerwiec 2011 - 19:27

Mała rzecz a cieszy :D Spełnia dokładnie 3 funkcje. Daje dodatkowe podparcie w formie, bierze na siebie udary i lepiej przenosi drgania na linkę. Bez drucika nawet trudno by było kamień wyczuć. Tak więc proszę go nie obcinać, bo będzie taki jak ten ze zdjęcia :D

#52 OFFLINE   Wędkarz87

Wędkarz87

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1347 postów

Napisano 19 czerwiec 2011 - 19:34

U mnie po jednym dniu łowienia na kamieniach było podobnie,może nie aż tak jak u kolegi ale silikon na nosie uklejki też był trochę porozcinany,drucik po jakimś czasie łowienia był jakby wgnieciony w gumę i nie przyjmował na siebie uderzeń,może jakby był grubszy/twardszy to było by lepiej?

Aha,i jedno oczko biedna też zgubiła :unsure:

#53 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 czerwiec 2011 - 20:01

Wystarczy jak drucik będzie minimalnie wystawał. To załatwi ten problem. Do oczek trzeba się bardziej przyłożyć. Musze niestety usuwać z nich oryginalny klej. Jak się to zrobi dokładnie to nie ma szans oderwać ich bez silikonu. Dzięki za uwagi.

#54 OFFLINE   maniak

maniak

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1127 postów
  • LokalizacjaPomorskie
  • Imię:Maciej

Napisano 19 czerwiec 2011 - 20:42

@Robert rzeczywiście te ukleje bez oka są bardzie skuteczne :mellow:

#55 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 19 czerwiec 2011 - 20:55

Ja łowię tylko wybrakowanymi ale klienci kupują oczami więc wszelkie usterki dla własnego dobra wyeliminuję.

#56 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 19 czerwiec 2011 - 21:06

Robert to w tym nowym wobku można by patent z drucikiem wykorzystać i osłoniłby ten dziobek przed urazami.

#57 OFFLINE   WOBLER-W1

WOBLER-W1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1784 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Brzuskiewicz

Napisano 19 czerwiec 2011 - 21:28

Ja do nowego wobka mam inną propozycję ale to już napiszę w moim wątku . Zobacz . Pozdrawiam .

#58 OFFLINE   michcio

michcio

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 964 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Michał
  • Nazwisko:K.

Napisano 19 czerwiec 2011 - 23:45

Masz takich więcej czy tylko jedną? Może to jakiś felerny egzemplarz. Tylko to wchodzi w rachubę bo łowimy uklejami najdłużej i nawet śladu nie ma na nich.


Powiem tak, mam dwa wytłumaczenia na taki stan rzeczy. Z drugą ukleją która już zerwałem miałem identycznie, ta po prostu się ostała po całym dniu biczowania :D Łowiłem na płytkim obszarze ( max 70-100 cm wody) o kamienisto żwirowym dnie.
Pierwszy jest to ten o którym wspomniałeś w powyższych wypowiedziach że drucik jest za krótki i do końca zbiera uderzenia o dno. Drugi natomiast będzie to ściśle powiązany z prowadzeniem przynęty jaki stosuję. Zakupiłem RH8 i jak doskonale :mellow: wiesz ściągana ukleja idzie pod kątem nachylona noskiem w kierunku dna, a ogonkiem ku powierzchni.Z racji iż staram się prowadzić przynętę z prądem tuż nad dnem, wydaje mi się że ów drucik jest za wysoko i główka ociera się dołem o kamienie robiąc przetarcie, które wraz z kolejnymi ściągnięciami się powiększa, zatem drucik jest nieprzydatny.
Nie chcę krytykować czy wprowadzać zamęt, bo przynęta naprawdę jest łowna B)

#59 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3756 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 20 czerwiec 2011 - 05:15

Ja na zdjęciu widzę, że ubytek jest idealnie tu gdzie jest drucik a nawet ciut wyżej. Ostatnio z ciągot estetycznych przycinałem druciki na krótko tak aby ich nie było widać. Wychodzi na to, że był to błąd. Jest jeszcze jedna kwestia. Nic nie zabezpieczy uklei przez szorowaniem jej bo drobnym żwirze. Swoja drogą to ciekawy sposób prowadzenie. Jeśli ktoś tak lubi to powinien co jakiś czas smarować przód Super Glue zanim zostanie starty. Michcio, jak będziesz cos zamawiał to się przypomnij z tym ścieraniem, mam 2 stare RH8. Tylko nie oczekuj, że ten ołów się też kiedyś nie zetrze :D
Co do woblera to tu sprawy wyglądają inaczej. Wobler nie ma ciężarka z przodu więc nie będzie tak mocno uderzał. Twardy lakier jest kruchy ale nie musi odpadać jeśli jest pod nim elastyczne podłoże. Tak się maluje samochody, że na miękkie podkłady idzie twardy lakier. Blacha pracuje a lakier się trzyma. Po za tym Kolega Lesiewicz zdradził mi kilka patentów i mogę ten przód utwardzić tak, że będzie się nim piwo otwierać :D Co do łowności to wszystko weryfikują ryby. Znam trochę bolenie i pod ich charakter robię wabiki. Mimo to one nadal mnie zaskakują. Nie mogę Wam pokazać mojego najnowszego wobka ale jak byście zobaczyli jak pracuje to rozległ by się wirtualny rechot. A jego debiut wyglądał tak, że po godzinie obławiania miejscówki różnymi przynętami nie mięliśmy kontaktu z rybą. Normalnie to byśmy się szybciutko zwinęli do domu bo woda martwa a robota czeka. Pare rzutów nowym woblerem i 3 bolki połykają go. Potem był jeszcze jeden w miejscu gdzie z brzegu nie dorzucałem. Ryby jak by czekała na tego wariata, bo tak bym określił jego akcje. Teraz pytanie, czy to nowe tak zadziałało czy one od nowości lubiły takie makagigi tylko nie miał im kto takowych zaserwować?


#60 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 20 czerwiec 2011 - 07:00

Świechtam ukleje po różnych metach - u mnie nic takiego nigdy nie miało miejsca :unsure:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych