Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wędka do żylki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
82 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   sucharfishing

sucharfishing

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 34 postów
  • Imię:Jarek

Napisano 13 listopad 2016 - 12:23

Jeżeli możecie doradzić jakąś wędkę do metody zylkowej :)
Może ktoś ma coś w niedużej cenie.

#2 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 13 listopad 2016 - 12:29

Nie ma czegoś takiego jak uniwersalnej wędki  do żyłki ;-).

Napisz gdzie chcesz łowić na jakich wodach jakie przynęty ( wielkość, waga ). Innej wędki będziesz potrzebował na Dunajec, innej na wody pomorskie zupełnie innej powiedzmy na rzeki jurajskie. 



#3 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 13 listopad 2016 - 12:45

Witam.

E tam ...  :P

Jak ma być nieduża cena to odpowiedź jest bardzo prosta.

W granicach 100 - 230 zł do wyboru są:

- Konger World Champion Fly 300/2 #4/5

- Konger World Champion Fly 300/3 #4/5

- Konger World Champion Fly 300/4 #4/5

- Jaxon Grand Virtuoso Fly Nymph 3,30 #5

- Jaxon Monolith Nymph Fly 3,05 #4/5

- Jaxon Monolith Nymph Fly3,35  #4/5

Wbrew pozorom, pomimo swej taniości nie są to złe kije.

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 13 listopad 2016 - 12:46


#4 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 13 listopad 2016 - 13:36

Nie no spoko.... niech kupie kij 3.3 i akurat ma pod nosem Radunię gdzie biedzie łowił około 80 % świetny pomysł życzę powodzenia :D

 



#5 OFFLINE   sucharfishing

sucharfishing

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 34 postów
  • Imię:Jarek

Napisano 13 listopad 2016 - 14:05

Pomysł zrodził się po wizycie na łupawie i raczej chodzi o tego typu rzeki osobiście wedkuje na wodach Mazowsza ale tu raczej daleka nimfy wchodzi w grę.

#6 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 13 listopad 2016 - 14:10

Co racja to racja, poniżej kilka migawek z Mołstowej, to tak aby uzmysłowić sobie jak wygląda wiele rzek pomorskich;

 

Załączony plik  Mołstowa.1.04.03.jpg   167,41 KB   26 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Mołstowa.2.04.03.jpg   166,59 KB   23 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Mołstowa.2.10.03.jpg   135,94 KB   23 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Mołstowa.3.jpg   134,97 KB   21 Ilość pobrań

 

Załączony plik  Mołstowa.5.jpg   120 KB   21 Ilość pobrań

 

i taki "mój" kieszonkowy ciurek, głębokość na tym odcinku przeważnie większa od szerokości i to zdecydowanie  :)

 

Załączony plik  Moja rzeczka.jpg   122,05 KB   24 Ilość pobrań

 

 

 

 

 


  • Paweł Bugajski, Maciek Rożniata, Zielony i 3 innych osób lubią to

#7 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 13 listopad 2016 - 14:49

No i sprawa się choć częściowo wyjaśniła. Choć jeśli chodzi o Łupawę to na przykład zeszłoroczne Muchowe Mistrzostwa Polski  może nie wywróciły do góry nogami patrzenie na technikę łowienia na nimfę ale dały mi wiele do myślenia.

Różnica pomiędzy powiedzmy łowieniem na Łupawie a rzekami południowymi Dunajec, Raba, San, Soła, Wisła itd jest ogromna. Po pierwsze na Łupawie naprawdę ryby łowi się pod samymi nogami te ryby jak fiordy z ręki prawie jedzą :D więc wędka na prawdę nie musi być długa 2,75 optimum moim zdaniem. Na południu im dłuższa tym powiedzmy lepsza optimum 3,30. Na Łupawie  prowadzi się zestaw na "krótkim dyszlu", szczytówką skierowana na wodę,  odległość między lustrem a szczytówką bardzo mała. Przez to zestaw jest mega czuły. Rzuty i prowadzeni krótkie. Na Północy łowiąc wyrzucam w górę ale również  w przód na Łupawie łowi się spod samego kija jak by to określić linka żyłka wchodzi prostopadle do wody. 

 

Ogólnie na Łupawie większość łowi na "podlodówki muchowe"  :D w granicach 240 -260 cm i u większości jednak linka wystaje przez ostatnią przelotkę czyli metod powiedzmy nimfowa klasyczna. 


  • Maciek Rożniata i ezehiel lubią to

#8 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 13 listopad 2016 - 23:07

Witam.

Daniel ... co byś na Wartę zaproponował ?

Bo w przyszłym roku zamierzam ...  :)

Pozdrawiam.

PS. Już tam łowiłem wielokrotnie ... ale to było dwadzieścia pięć lat temu i na robaka można było wtedy ...


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 13 listopad 2016 - 23:08


#9 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 13 listopad 2016 - 23:14

co by nie zaśmiecać ale tu masz  wszelki info http://www.zlowiwypu...32-warta-nokill



#10 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 13 listopad 2016 - 23:54

Witam.

Jarek ... jestem początkujacym wędkarzem muchowym. Uparłem się żeby poznać wszelkie aspekty "muchołowieństwa", w tym i "żyłkę".

Nie mam śmiałości żeby doradzać innym - jeżeli już to mogę powiedzieć Ci jak to było z nauką łowienia spod kija u mnie.o tyle 

Jeżeli chodzi o ogólne aspekty tej metody - musisz się przygotować na niechęć i negatywne tratowanie wszelkiej maści "jedynie słusznej opcji" braci wędkarskiej łowiącej na muchę. I mieć dużo samozaparcia. To tyle w temacie - nie warto go rozwijać.

Co do sprzętu.

Po pół roku łowienia na muchę mam w tej chwili cztery kije do krókiej nimfy. Wszytskie już przetestowane i użytkowane.

Każdy o innej specyfice.

Także spodziewaj się tego samego jeżeli wciągnie Cię metoda muchowa ogólnie rzecz biorąc.

Osobście zacząłem od Grand Virtuoso. I to był takie trochę "niechcący" strzał w dziesiątkę.

Kij stosunkowo ciężki, toporny i ciężki można by powiedzieć do tej metody w porównaniu z inymi "finezyjnymi" kijkami w kasach #3 i #4.

Ale ... to jet jedyny kijek dla mnie, który umożliwia typowy hol siłowy w zakrzaczonych i pełnych zwad małych rzeczkach. Poza tym można go szybciutko przezbroić na długą nimfę. suchą muchę i streamera w razie potrzeby.

Wady - jest sztywny i trzeba nauczyć się nim zacinać. Inaczej ryby spadają.

Potem doszły:

Konger World Champion 300/4#4-5 - chciałem mieć kijka o długości trzech metrów. I uważam ten model, kosztujacy ok. 200 zł za najlepszą z możliwych alternatyw dla każdego kto chce spróbować metody żyłkowej.

Wady - kij w tej chwili nie do dostania, nawet na rynku wtórnym. Chyba że w cięższym już trzyskładzie.

Jaxon Monolith 3,35m #4/5 - kupiłem niedawno. Nowy, za takie pieniadze że klocki synowi kupuję droższe ... kijek kapitalny - nie zacinam ... ryby same to robią, hol bajkowy, blank mięciutki, sama radość. Gdyby miał inne logo, mógłby kosztować pięćrazy tyle i też byłby kupowany. To ogólna opinia. Ja bym polemizował z poprzednim kijkiem ... ale te 30 cm robi swoje czasami we właściwościach wędki, a Monolit'ha do nimfy o długości 3,00 m niestety w ręce nie miałem.

Wady - na zakrzaczone rzeczki za słaby (wg mnie oczywiście) - lepszy pod tym względem jest Grand Virtuoso.

W międzyczasie pozyskałem okazyjnie kijek legendę (tak trochę). Mianowicie Paladina. I uważam go za wędkę zjawiskową, którą po prostu warto mieć ... dla samego "miecia".

Kijek, który nie miał by praktycznie praw bytu, gdyby nie nasze chore przepisy. Bo niby czemu i z jakiej to przyczyny można w naszym kraju łowić "żyłką" o długości dwóch kijów (w tym przypdku to ponad 7 m), skoro na całym świecie popularne są 15-sto metrowe przypony żyłkowe do "krótkiej" nimfy ... ???

I wszędzie gdzie tak łowią ryb jest nieporównywalnie więcej ... to temat na osobnną dyskusję ...

Trochę nim połowiłem i uważam go za najlepszy kij do łowienia w ... małych rzeczkach bez zarośniętej linii brzegowej oraz w całkiem sporych rzekach, gdzie ryba jest bardzo płochliwa i ostrożna.

Wady - trochę spory ... ale żeby nie było ... łowiłem nim nawet na suchą muchę z racji braku czasu by pójść do auta po innego kijka do sucharka, gdy zaczęły nagle lipienie oczkować na płani na której stałem ...

Inne kije.

Łowiłem "na krótko" żyłką zarówno moją uniwersalną i do wszystkiego 9'#5, jak i 9'6''#6 do długiej nimfy oraz 7'#3 w krzaczorach takich że była ona ze dwa razy nawet za długa ... wszędzie z powodzeniem.

Pozdrawiam.

PS. Wbrew pozorom na "metodę żyłkową" i krótką nimfę będziesz i tak łowił nieporównywalnie mniej niż innymi metodami muchowymi. Po kilku wypadach zaczyna się nudzić po prostu i człowiek trakatuje to jako swego rodzaju urozmaicenie jak nic nie można złowić albo metodę "na zmarzlucha" bo jedną rękę można w kieszeni trzymać ...  :P


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 14 listopad 2016 - 00:24

  • Janusz Wałaszewski, Pisarz.......ewski Piotr, jasiekcom i 1 inna osoba lubią to

#11 OFFLINE   MaverikZagan

MaverikZagan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 517 postów
  • LokalizacjaŻagań
  • Imię:Paweł

Napisano 14 listopad 2016 - 11:06

Bierz monolita 335 4/5 bardzo czuły blank fajnie czuć stukanie nimf o podłoże rybki też się dobrze holuje mało spadów jest. Po co kij 2,75 do żyłki to możesz użyć każdy inny kij muchowy do suchej mokrej itd, Na początek wystarczy.



#12 OFFLINE   jasiekcom

jasiekcom

    Forumowicz

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPip
  • 365 postów
  • Lokalizacjaprzedstawiciel marki EGO
  • Imię:Daniel
  • Nazwisko:Kasprzak

Napisano 14 listopad 2016 - 13:45

Oczywiście jeśli kolega ma wędkę np 9` #4 lub coś w tych granicach to nie musi specjalnie kupować kija pod nimfę na łowisko jakim jest Łupawa. Jeśli natomiast ma zamiar kupić typowo powiedzmy na łowisko typu Łupawa to nie poleciłbym mu w życiu kija o długości 3.35.  Monolit fajny kijek ale jeszcze raz powiem nie wszędzie 3.35 się nada na dużej otwartej rzece ok, ale w krzakach będzie męczarnia. A jeśli na silę miałby być to jakiś uniwersalny kij i jedyny i na róże łowiska to coś w granicach chyba 9.6`



#13 OFFLINE   Radek79

Radek79

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 604 postów
  • LokalizacjaCentrum

Napisano 14 listopad 2016 - 19:35

Na łupawę to 8' #4 typowy do suchej

#14 OFFLINE   Wojtek Walkowski

Wojtek Walkowski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • LokalizacjaKrościenko n.Dunajcem

Napisano 14 listopad 2016 - 20:50

W mojej opinii jeżeli kij ma być używany głównie na Łupawie i stricte do żyłki to długość max 10ft i optymalnie w klasie AFTMA 3#

Szczerze powiedziawszy to na Łupawie na żyłkę da się łowić nawet kijem o dł 8ft.

I jeszcze jedno-po co do żyłki kij w klasie AFTMA 5#????

 

pzdr WoW 


  • Zielony lubi to

#15 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 15 listopad 2016 - 01:16

Szanowny Kolego jeśli mogę wtrącić swoje trzy grosze. Wędki "do żyłki" Ci nie doradzę bo tą metodą nie łowię i nie widzę powodu do rozwijania tego akurat zdania. Może inaczej, łowiłem sporadycznie, testowo, że się tak wyrażę ale to za mało aby cokolwiek doradzać. Ale jeśli chodzi o nimfę, tą dolną i tą nieco dłuższą to myślę, że te ponad 30 lat dość intensywnego wędkowania coś tam pozwalają napisać. Modę na sprzęt "nimfowy"  w tym do metody żyłkowej wylansowali zawodnicy. Łowienie na zawodach różni się (o ile każdego wyjścia nad wodę nie traktujemy jak treningu) od wędkarstwa rekreacyjnego, Wędkarstwo sportowe i jego specyfika wymusza niejako stosowanie odpowiedniego sprzętu. Łowienie zawodnicze to szybkościowe łowienie ryb małych, by nie powiedzieć bardzo małych. Aby była jasność zgodnie z regulaminem celowe łowienie ryb niewymiarowych lub będących w okresie ochronnym jest z jedne strony zabronione z drugiej wszak wątpliwe etycznie. Na zawodach jest to jak widać zarówno dozwolone prawnie jak i nie budzące kontrowersji etycznych co zgaduję po uwielbieniu do wszelakich zawodników tytuły różne zdobywających. Każdemu wolno! Łowienie rybek małych wymusza stosowanie wędek czułych, długich, (pozwalających obłowić większy kawałek wody) wszak wiadomo, że łowi mucha w wodzie nie w powietrzu. Stąd do nimfy i żyłki używa się powszechnie kijaszków 3,35, ba nawet 3,60 w niskich  klasach #2; #3 czy #4. 

Mnie nikt nie zmusi do ganiania dla przyjemności z taką "kopyścią" w łapie. Nawet przy materiałach hi-tech łowienie takim kijkiem nie ma - przynajmniej dla mnie - nic wspólnego z przyjemnością. Co oczywiście nie znaczy, że innym zabraniam. W warunkach pomorskich jednakowoż o wiele przyjemniej i równie skutecznie, a co ważne poręczniej hasać z #9-cio stopową "piątką", ostatecznie #4. Jak będzie # 6 też nic złego się nie stanie. Ale #2; # 3 to nie pomorskie lipionki, które trzeba zatrzymać na głucho w małym często dołku i jak najszybciej wyholować. Bo krótki hol to podstawa dla późniejszej większej przeżywalności uwalnianych ryb. Dlatego jeśli chcesz poławiać rekreacyjnie celuj w kijki 9, 9,6 ostatecznie 10 stóp. Klasa od 4 do 6. I czy będziesz łowił "klasyczną dolną nimfą" długą nimfą czy "żyłką" takie kijki dadzą radę. Pokombinuj z wyważeniem wędek. Dla mnie przy nimfie dobrze, jak kijek jest przeciążony do tyłu. Ciężki kołowrotek plus często ołów. Waży sporo ale lepiej i szybciej się zacina. Ale to sugestia i warto sprawdzić. Ale nie reguła. Pozdrawiam


Użytkownik thymalus edytował ten post 15 listopad 2016 - 01:18

  • Sławek Oppeln Bronikowski, Pluszszcz i randomrodmaker lubią to

#16 OFFLINE   Wojtek Walkowski

Wojtek Walkowski

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • LokalizacjaKrościenko n.Dunajcem

Napisano 15 listopad 2016 - 07:03

W warunkach pomorskich jednakowoż o wiele przyjemniej i równie skutecznie, a co ważne poręczniej hasać z #9-cio stopową "piątką", ostatecznie #4. Jak będzie # 6 też nic złego się nie stanie. Ale #2; # 3 to nie pomorskie lipionki, które trzeba zatrzymać na głucho w małym często dołku i jak najszybciej wyholować. Bo krótki hol to podstawa dla późniejszej większej przeżywalności uwalnianych ryb. Dlatego jeśli chcesz poławiać rekreacyjnie celuj w kijki 9, 9,6 ostatecznie 10 stóp. Klasa od 4 do 6. I czy będziesz łowił "klasyczną dolną nimfą" długą nimfą czy "żyłką" takie kijki dadzą radę. Pokombinuj z wyważeniem wędek. Dla mnie przy nimfie dobrze, jak kijek jest przeciążony do tyłu. Ciężki kołowrotek plus często ołów. Waży sporo ale lepiej i szybciej się zacina. Ale to sugestia i warto sprawdzić. Ale nie reguła. Pozdrawiam

 

Zgadzam się w stu procentach że na Łupawie kijek o długości 9ft spokojnie wystarczy nawet do żyłki, jednak za cholerę nie jestem w stanie wytłumaczyć sobie klasy #5 dla takiego kija. Dodatkowo nie wiem w jaki sposób wędką #5 holuje się rybę szybciej aniżeli wędką #3.

 

pzdr WOW


  • Zielony lubi to

#17 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 15 listopad 2016 - 07:26

Symboliczną wędką dla wyalienowanych z wszelkiej normy, zasad i tradycji metod wyścigowych jest kultowa odległościówka..


  • ezehiel lubi to

#18 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 15 listopad 2016 - 11:06

Witam.

Pozwolicie że trochę humoru wtrącę w dyskusję ... bo nam się powoli jakiś kabaret zaczyba robić jak czytam że "wędki to do żyłki Ci nie doradzę bo tą metodą nie łowię" oraz o "alienacji z norm zasad i tradycji" jako prostą poradę w prostym temacie: "jaką wędkę w niedużej cenie mi doradzicie koledzy".

Gdzie ten humor ... ?

No to zależy czy ktoś absurdy i nonsens lubi czy też humor prosty i przaśny ...

Pozdrawiam.

PS. Ja tam się może nie znam ... ale wydaje mnie się ... że metoda żyłkowa służy, dla takich co to rekreacyjnie z nią zaczynają, zdecydowanie właśnie do łowienia ryb dużych i bardzo dużych ... ja tak osobiście mam (co nie znaczy że inni nie mogą mieć inaczej) - ale może to być wynikiem tej alienacji właśnie i tego że równie często odległościówkami łowię, tudzież batem, na grunt, blachy, gumy i inne pośledniejsze metody takie z natury swej bardzo mało wędkarskie, które to właściwie zakazane chyba być powinny ... jako nic nie wnoszące do norm, zasad i tradycji ...  :P



#19 OFFLINE   MaverikZagan

MaverikZagan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 517 postów
  • LokalizacjaŻagań
  • Imię:Paweł

Napisano 15 listopad 2016 - 11:18

"ozwolicie że trochę humoru wtrącę w dyskusję ... bo nam się powoli jakiś kabaret zaczyba robić jak czytam że "wędki to do żyłki Ci nie doradzę bo tą metodą nie łowię" oraz o "alienacji z norm zasad i tradycji" jako prostą poradę w prostym temacie: "jaką wędkę w niedużej cenie mi doradzicie koledzy"."

 

 

Bo to jest kabaret chciałbym zobaczyć jak sobie radzicie z tą żyłką wszyscy, mimo że metoda budzi straszne kontrowersje jako muchowa jest bardzo skuteczna i wcale nie jest taka prosta a czasami na niektórych łowiskach jest niezbędna bo inaczej po prostu nie da się złowić ryby. Mimo że swoją przygodę zaczynałem od żyłki bo inaczej nie miałem szansy na złowienie ryby w dołach gdzie oczka pokazują się parę razy do roku albo wcale. Lubię łowić żyłką często wracam do tego szczególnie teraz na późne lipienie przyklejone do dna, używam 11# 3 blanku skonstruowanego specjalnie do żyłki łowienie sprawa bardzo dużą przyjemność. Proponuję wrócić do tematu co koledze polecić na początek a nie roztrząsać się znowu nad metodą, moim zdaniem 10 będzie optymalna 4# dla na początek.

 

 

"Jak będzie # 6 też nic złego się nie stanie. Ale #2; # 3 to nie pomorskie lipionki, które trzeba zatrzymać na głucho w małym często dołku i jak najszybciej wyholować. "

 

Kijem w klasie 6 łowie klenie na dużej nizinnej rzece rzucając piankowcami na duże odległości, nie wiem jaka różnica jest w holu ale może w niedostatku umiejętności, których przy tak długiej wędce trzeba trochę mieć aby ryba szybko i sprawnie wylądowała w podbierak. Powiedz kolego jaki masz budżet to coś znajdziemy :)


Użytkownik MaverikZagan edytował ten post 15 listopad 2016 - 11:21

  • Zielony lubi to

#20 OFFLINE   ezehiel

ezehiel

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3589 postów
  • LokalizacjaLa La Land
  • Imię:Marcin

Napisano 15 listopad 2016 - 11:22

PS. Ja tam się może nie znam ... ale wydaje mnie się ... że metoda żyłkowa służy, dla takich co to rekreacyjnie z nią zaczynają, zdecydowanie właśnie do łowienia ryb dużych i bardzo dużych ... ja tak osobiście mam (co nie znaczy że inni nie mogą mieć inaczej) - ale może to być wynikiem tej alienacji właśnie i tego że równie często odległościówkami łowię, tudzież batem, na grunt, blachy, gumy i inne pośledniejsze metody takie z natury swej bardzo mało wędkarskie, które to właściwie zakazane chyba być powinny ... jako nic nie wnoszące do norm, zasad i tradycji ...  :P

 

ciekawe, jeżeli używasz metody żyłkowej to nie wiesz jakie byś łowił na sznur :D






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych