[bankroot]

Witam wszystkich,

 

proszę o Waszą opinię czy warto płacić więcej za "firmowe" zbiorniki i linie paliwowe czy może szkoda przepłacać i posługiwać się czymś tańszym ?

Zapewne znajdą się użytkownicy i takich i takich, zamierzam coś kupić i nie mam żadnego doświadczenia. Wydawałoby się, że jest to, jakby nie było, element  wpływający na bezpieczeństwo użytkowania, może jednak nie przesadzać ?

Np. oryginalna linia Suzuki to kkoszt ok. 300 Zł a zbiornik 12 L też tyle (pomijam milczeniem koszt zbiornika Tohatsu - ponad 1000PLN ).

Zamienniki kosztują 1/3 lub 1/4 tego.

 

 

[newrom]

Ja mam zbiornik w zamienniku, działa świetnie. Kolejny też będzie w zamienniku, tylko większy

Gorzej z linią paliwową, ale chyba w końcu trzecia gruszka okazała się sprawna, nie parciejąca i generalnie ok.

[bankroot]

Też tak myślałem. Zbiornik to zbiornik, żadne tam "rocket science". Linia paliwowa to co innego: właśnie ta gruszka (dobry materiał) no i przewody też dobrze byłoby, żeby nie parciały ....

[psulek]

Zbiorniki oryginalne są inaczej wykonane. Możliwe, że to fanaberie, ale mam wrażenie że plastik zbiornika i wyposażenie (korki, wskaźniki) jest lepszej jakości.  Zawsze możesz dokupić samą końcówkę od strony silnika i podmienić w suzuki za 300 PLN. Chociaż lepiej chyba szukać na portalach ogłoszeniowych i forumowej giełdzie - ostatnio był zbiornik Quicksilvera za 180 PLN ~22 czy 24l.

[gooral]

Jedyny zbiornik jaki mi sie kiedykolwiek zepsul to byl oryginal hondy (ten sam zbiornik zepsul sie koledze tak samo). Korek do niego byl drozszy jak nowy zbiornik noname. (Mialem bodaj 6 roznych zbiornikow)

Sent from my SM-N910F using Tapatalk
Ps gruszka z tego zbiornika hondy byla jedyna jaka mi kiedykolwiek tak stwardniala ze musialem ja wymienic...

Użytkownik gooral edytował ten post 25 listopad 2016 - 11:33

[crizz100]

Tylko i wyłącznie zbiorniki markowe , nie polecam tych no name. Kłopoty z korkiem odpowietrznikiem itp . W oryginalnych nie ma tych problemów, dodatkowo w większości sa filtry wewnątrz. 

Ja mam taki http://www.fox-boats...KIEM-PALIWA/665 po przesiadce z no name , niebo a ziemia

[bankroot]

 

oczywiście wiedziałem, że decyzję muszę podjąć sam i domyślałem się, że będzie tyle opinii ile użytkowników.

No nic, muszę się z tym "przespać".

 

pozdrawiam wszystkich

[newrom]

Psulek, ale czy różnica w jakości tego zbiornika jest warta ceny ? Od początku używam zamiennika, więc nie mam porównania w czym używka quicksilvera jest lepsza od nowego plastikowego zamiennika ze sklepowej półki?. Jednak nowy, 30L zbiornik kosztuje 150zł. Za tysiaka to masz 100L zbiornika i to zatankowanego ponad połowę (jakby się ktoś na Bornholm pontonem wybierał to jak znalazł ).

Jeśli chodzi o sam wąż paliwowy, to niestety nie pamiętam gdzie kupiłem ale mam teraz bardzo miękki, łatwy do ułożenia. Polecam poszukać bo mimo wyższej ceny, jest mniej upierdliwy na pokładzie. Wydaje mi się że kupowałem go jako "silikonowy"

 

Edit: Jakie mogą być kłopoty z odpowietrznikiem? http://raksa.com.pl/...nych-40080.html

Zwykła śrubka :-)

Filtr mam przed gaźnikiem, nie wiem jak u innych producentów.

Użytkownik newrom edytował ten post 25 listopad 2016 - 12:19

[crizz100]

Moze Ci sie obrobic gwint w takim odpowietrzniku 

[newrom]

Kiedy ? Za 30 lat codziennego wkręcania ? Bo nie wierzę że palcami jesteś w stanie zerwać w nim gwint. Ale nawet gdyby Ci się to udało to nowy korek kosztuje 20zł.

Aha, przypomniałem sobie jedną wadę tych korków. Pod korkiem miałem korkową uszczelkę. Niestety się deformowała, więc zmieniłem na gumową.

[MarCinFin]

Zbiornik jak najbardziej zamiennik ale przewody paliwowe z gruchą sugerowałbym może nie koniecznie oryginalne ale na pewno dobrej jakości.

[psulek]

To był nowy zbiornik, trzeba szukać. Czasami trafiają się okazje. Też mam taki zbiornik Yamahy, mam tez jakiś big joe. Różnica w cenie nie jest porażająca, jakość wykonania widoczna gołym okiem. Oba spełnią funkcję, ale lubię płacić za coś co jest lepiej wykonane. Za tysiaka to kogoś pogięło. Zbiorniki dla Tohatsu robi Scepter Marine - tak miałem napisane na pudełku ze zbiornikiem fabycznym. Koszt 12L w US około $66.

Użytkownik psulek edytował ten post 25 listopad 2016 - 13:43

[crizz100]

Kiedy ? Za 30 lat codziennego wkręcania ? Bo nie wierzę że palcami jesteś w stanie zerwać w nim gwint. Ale nawet gdyby Ci się to udało to nowy korek kosztuje 20zł.

Aha, przypomniałem sobie jedną wadę tych korków. Pod korkiem miałem korkową uszczelkę. Niestety się deformowała, więc zmieniłem na gumową.

 

Jeden sezon i gwintu nie ma , to jest gwint jak we wkrecie nie jak w srubce. Kazdy ma swoje zdanie , ja wole kupic raz i miec z glowy na lata.

Dokladnie tak jak Psulek pisze roznica w jakosci miedzy yamaha a bigjoe jest bardzo duza, pomijam bardzo dokladny filtr w zbiorniku yamahy, dokrecane na 4 sruby zlacze.

Użytkownik crizz100 edytował ten post 25 listopad 2016 - 13:33

[psulek]

@newroom Ale poszukał byś namiarów na ten przewód paliwowy miękki. Miałem taki w fabrycznej linii Tohatsu. Bardzo fajny był i chętnie bym zmienił.

[r.t.]

Dla mnie najważniejsze, żeby nie przeciekał a reguły puszczają albo odpowietrzniki (bądź gorszej jakości uszczelki) albo złączki na linii paliwowej. Zdarza się też, że plastik przy gwincie z noname'a się deformuje bo faktycznie, te są z tworzywa gorszej jakości.

Pływałem używając zbiornika wyglądającego jak quicksilver i powiem szczerze, że zawsze coś się z nim działo a najbardziej wkudkfsdkfwiało mnie paćkanie benzyną przy wyjmowaniu. Zawsze.

Ostatnio kupiłem używany zbiornik Yamy 25l w dobrej cenie i powie szczerze, że nie żałuję. Kupiłem wężyk paliwowy Gates'a, teraz zamawiam oryginalne złączki Quicksilvera (też pasują do Yamy) i ... oby do wiosny

Biorąc pod uwagę bardzo dobrą cenę na zbiornik 25l z Fox'a nie zastanawiał bym się wcale.

 

szybki edit: upewnij się, czy linia paliwowa, która leży na pudełku jest free czy to tylko taki chłyt matetindowy...

Użytkownik r.t. edytował ten post 25 listopad 2016 - 13:52

[godski]

 

szybki edit: upewnij się, czy linia paliwowa, która leży na pudełku jest free czy to tylko taki chłyt matetindowy...

 

 

Chwyt. Cena z linią 449,00 zł.

http://www.fox-boats...WOWA-YAMAHA/666

[r.t.]

Bankroot, ja tam ci do portfela nie będę zaglądał, musisz sam zdecydować

 

Jak się spojrzy na całość, to kupa szmalu za zbiornik z linią.

 

Linia paliwowa, którą sam robię niesie za sobą w cale nie mniejsze koszta:

 

2,5m wężyk Gates - 30zł

złączka żeńska Quicksilver - 2x47zł

Gruszka Engitech - 56zł (pewnie mniej, bo dostanę rabat w IC)

Dodatkowe cybany - nie wiem, nie patrzyłem ale jakieś grosze...

 

Ale ja już taki jestem, wolę sam zadziałać i wiedzieć, co mam...

Użytkownik r.t. edytował ten post 25 listopad 2016 - 14:38

[godski]

Jak coś to mam gruszki z prawdziwej gumy po 25 zeta z Vatem. Króćce 8 i 10 mm. Aluminiowe.

 

 

 IMG_20161125_150632.jpg   45,18 KB   22 Ilość pobrań

 

 

Użytkownik godski edytował ten post 25 listopad 2016 - 15:12

[crizz100]

Chwyt. Cena z linią 449,00 zł.

http://www.fox-boats...WOWA-YAMAHA/666

Dokładnie to cena za sam zbiornik, Ale i tak to najlepsza oferta nie znalazłem lepszej

[r.t.]

Dokładnie to cena za sam zbiornik, Ale i tak to najlepsza oferta nie znalazłem lepszej

Tak tak, cena zbiornika bezapelacyjnie najlepsza. W yamaszce przy wale miedzeszyńskim 326zł