Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wody w okolicach Wrocławia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
9085 odpowiedzi w tym temacie

#7221 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 05 czerwiec 2017 - 08:13

Nie ma czym się przejmować , to samo u mnie   :ph34r: - jak wygospodaruję trochę  czasu ,szybki wypad nad wodę i co ? - zero  ,dowiaduje się że brało ale rano :wacko:

Jakoś w tym roku nie mogę się wstrzelić w porę żerowania , trzeba być nad wodą 5 razy w tygodniu i trzy razy na dobę to może uda się trafić na tą jedną  złotą godzinę  , ale przyjmuję to z pokorą :blink:  

Rano brały a popołudni nie brały to pewno w znacznej części efekt falowania kolegów z RZGW http://monitor.pogod...hydro/151160170

Wczoraj zbierałem (i wrzucałem do rzeki) z plaży małże, które nie zdążyły się ewakuować - Panowie z RZGW i Tauronu mają ekologię mniej więcej w tym samym miejscu co minister Szyszko.

 

We Wrocku woda spokojniejsza http://monitor.pogod...hydro/151170030

 to niewiątpliwie przewaga Wrocka vs. rejony poniżej Brzegu

Marienty - szacun za kleksy - niezaleznie od warunków klek 50+ jest mega. Zazdroszczę.


Użytkownik analityk edytował ten post 05 czerwiec 2017 - 08:23

  • marienty i biker1 lubią to

#7222 OFFLINE   biker1

biker1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wolski - http://bikrod.pl

Napisano 05 czerwiec 2017 - 16:41

Dziś trzy godzinny rekonesans na Odrze i nic :( tylko jakiś dziadek na skórkę od chleba wyciągał bolenie i odrazu w łeb i do reklamówki 

masakra z dziadkami



#7223 OFFLINE   kowalek87

kowalek87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaLubin/Fjellhamar
  • Imię:Piotr

Napisano 05 czerwiec 2017 - 20:02

Witam!

Ja dzisiaj w ostatni dzień w Polsce podczas kilkudniowego urlopu postanowiłem sprawdzić co tam na mojej Odrze pod Ścinawą. Pojechałem z zamiarem łowienia bolków, bo puścili dziś w Brzegu i zrezygnowałem z łowienia kleni. Ogólnie koledzy raczej narzekają na wyniki, a jak już łowią to raczej małe bolki, a z kleniem podobno cienko...

Łowiłem 4 godzinki, bo więcej czasu nie miałem. Na przynęty boleniowe nie miałem nawet brania. Do obłowienia zostały mi 2 ostatnie główki i gdy podchodziłem do pierwszej z nich zauważyłem na szczycie delikatne koło, które zdradzało najprawdopodobniej klenia. I tak też było. Pierwsze przeprowadzenie i ryba ok 35 cm w rękach. Na ostatniej główce podobna sytuacja, jednak w pierwszym rzucie ryba spada. Po kolejnych kilku rzutach trafiam na smużaka bolka ok. 55 cm, następnie kolejnego trochę mniejszego, a później klenik pod 30 cm. Ryby nie za duże, ale w trudnych warunkach bardzo cieszą. Woda była rosnąca i wg mnie niezbyt na łowienie smużakami, ale jednak warto było spróbować już wcześniej.

Pozdrawiam i mam nadzieję do zobaczenia w lipcu na urlopie! :)



#7224 OFFLINE   ens

ens

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Łukasz

Napisano 06 czerwiec 2017 - 21:48

Dzisiaj niestety padało i pada... Pogoda nie rozpieszcza wytrzymałem trzy godziny 19-22 jedno pstrykniecie i jeden nieduży bolek spięty ogólnie cisza z opadu.
Może kolegą więcej szczęścia sprzyjało, mimo nie sprzyjającej pogody?

#7225 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 07 czerwiec 2017 - 08:17

Dziś trzy godzinny rekonesans na Odrze i nic :( tylko jakiś dziadek na skórkę od chleba wyciągał bolenie i odrazu w łeb i do reklamówki 

masakra z dziadkami

Bolki na chlebek? To już uklejek nie ma że bolki chlebek zjadają?


  • biker1 lubi to

#7226 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 07 czerwiec 2017 - 12:53

Bolki na chlebek? To już uklejek nie ma że bolki chlebek zjadają?

 To uklejki-mutanty były :lol:



#7227 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 07 czerwiec 2017 - 13:44

Z ostatniego wieczornego wypadu :)

Chyba zaczynają podgryzać na dobre małe woblerki. Ten złowiony na Instincta 4cm.

 

Slavo

 

 

20170606.jpg

 



#7228 OFFLINE   Zed Zgred

Zed Zgred

    Zed Zgred

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1503 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:RA-V

Napisano 07 czerwiec 2017 - 17:32

Gryzo, gryzo...muchy też gryzo ;)



#7229 OFFLINE   biker1

biker1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wolski - http://bikrod.pl

Napisano 08 czerwiec 2017 - 06:35

Bolki na chlebek? To już uklejek nie ma że bolki chlebek zjadają?

Własnie uklejki uroczo harcowały przy powierzchni aż miło :D a bolenie chyba zrobiły się wega :D



#7230 OFFLINE   Slavobeer

Slavobeer

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1124 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sławozbir

Napisano 09 czerwiec 2017 - 09:21

Własnie uklejki uroczo harcowały przy powierzchni aż miło :D a bolenie chyba zrobiły się wega :D

 

Może je od spodu podjadają, bo całkiem bolki zniknęły z powierzchni.

Jakieś klenio/jazio/brzanki chyba "delfiny" robią :), ale bolka ni huhu nie zobaczysz.


  • analityk lubi to

#7231 OFFLINE   Casdamato

Casdamato

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 170 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 czerwiec 2017 - 22:21

Wrocławskie Bolenie widać zmieniają swoją diete... kiedyś jeden znany znawca powiedział mi że nie złowię bolenia jeśli wobler będzie miał choć trochę kolor czerwony

 

Na zdjęciu Boleń 71 cm z wyplutym okoniem ... złowiony dzisiaj 

Załączone pliki


Użytkownik Casdamato edytował ten post 09 czerwiec 2017 - 22:22


#7232 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 czerwiec 2017 - 22:32

może bolki zajęły miejsce eekosystemie zwolnione przez przełowione szczupaki i sandacze (i dlatego na powierzni słabo się pokazują) ? - taka amatorska teza.


  • biker1 lubi to

#7233 OFFLINE   mo-chu

mo-chu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 160 postów
  • Lokalizacjawałbrzych

Napisano 13 czerwiec 2017 - 13:54

niedziela, noc... budzik dzwoni o 2.30 ... chromolę , dzisiaj nie jadę muszę się w końcu wyspać! Pół godziny później po kawie wsiadam do samochodu i w drogę - jak co niedziela od paru tygodni przede mną 80 km jazdy, mam czas na zastanowienie się w które miejsce jechać (aczkolwiek od 3 mniej więcej lat ma to coraz mniejsze znaczenie i tak trzeba swoje wychodzić aby złowić chociaż jednego bolka). Już prawie całkiem jasno jak jestem na miejscu - wskakuję w śpiochy, pryskam się repelentem bo gryzą niemiłosiernie i nad wodę - jest pierwszy przelew, woda niska.... zakładam brombę , pierwszy rzut i siedzi kleń ok. 40 cm ... o kuźwa czyżby dzisiaj był dzień dziecka!!! chwila przerwy parę następnych rzutów i znowu siedzi .. brat bliźniak .. ale, ale zaraz coś nie tak - wszystko jasne ! nie będę im przeszkadzał w rozmnażaniu się  - idę dalej. Zaczyna się standard - napływ, zmiana wobka , zmiana wobka.. warkocz i okolice ... zmiana ,następna główka i jakby powiedział klasyk " i tak i w c.... i do zaj......", dobra czas na małe co nieco, przysiadam na główce, konsumpcja i chwila relaksu....nagle na następnej główce widzę atak bolka!!! pierwszy po czterech godzinach łażenia!!! zastanawiam się czy to ten dyżurny który pływa na tym odcinku Odry i od czasu do czasu daje mi się podejść abym się jeszcze łudził że tu są jeszcze jakieś ryby. A posiedzę sobie jeszcze  i popatrzę  i posłucham - cisza, nuda , nic się nie dzieje... jak w polskim filmie. Dobra , idę dalej - może następna główka będzie tą szczęsliwą... po następnych 3 godzinach mam dosyć - słońce daje niemiłosiernie, woda jak martwa. Chwila odpoczynku przy samochodzie i jak zwykle nurtujące pytanie - o co tu qr..a chodzi? gdzie są te bolenie? czy nie lepiej wystawić sprzęt na giełdę i zainwestować w gruntówki?  a jak leszcze i inny białoryb też zniknie? pieprzę , w przyszłą niedziele nie jadę!!!!

pozdrawiam

mo-chu

ps dzisiaj widziałem wyniki zawodów Szczupak Odry - na 27 zawodników 1!!!!! boleń, 4 klenie  i kilka okonków ( nie okoni)

ps 2 w niedziele nie jadę - jadę w czwartek-)../ bo jak to mówi moja żona - Ty to jakiś głupi jesteś



#7234 OFFLINE   Daaaro

Daaaro

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 267 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 13 czerwiec 2017 - 14:18

Jak to mówią u sąsiada w wędzarni :-) coraz częściej słyszę że ja nie jem ryb ale daje sąsiadowi do wędzenia

#7235 OFFLINE   ens

ens

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Łukasz

Napisano 13 czerwiec 2017 - 22:38

Dzisiaj niestety nie miałem auta i chęci aby na rowerze wybrać sie nad Odrę, padło na Bystrzyce szybki wypad na dwie godzinki od 11-13 poszukać okoni taki był plan niestety w pozytywnym znaczeniu wróciłem dopiero o 22... :)
Widocznie przed zmianą pogody trafiłem na odcinek gdzie okonie fajnie gryzly, trafiłem kilkanaście takich przyjemniaczków i sporo mniejszych:) może nie medalowe ale fajnie współpracowały :) padły też szczupaczki dwa około 50cm i cztery spadły przy świecy.. dwa obcięły. Dzisiaj kopytko 5,5cm w tym kolorze robiło dobrą robotę :) dzień na duży plus wczoraj 4h na Odrze bez kontaktu.. A dzisiaj sporo brań ale na Bystrzycy :)

Załączone pliki


  • analityk, strary i biker1 lubią to

#7236 OFFLINE   biker1

biker1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1097 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Wolski - http://bikrod.pl

Napisano 16 czerwiec 2017 - 09:35

Koledzy i Koleżanki wędkował ktoś z Was na jeziorze Kunickim?

Czy warto się tam wybrać, jakie opłaty, noclegi itp.

Zamierzam się wybrać na dwa dni porady mile widziane



#7237 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1927 postów

Napisano 24 czerwiec 2017 - 22:22

Ale plama, temat zupełnie nie używany więc...

Barycz, Barycz, Barycz, ostatnio tylko tam się kręcę a dziś ze 150 kilosów autem i kilka pieszo a większość po j...a w wodzie. Buciory robocze, szorty, kapelusz i do wody.

Dziwny dzień, ani jednego szczupaka a do okoni dobrałem się za pomocą 20-to letniej Black fury nr 3.Ostatnia mi została, magia jakas w tych blaszkach była i jest. Nic innego nie działało a okonie od takich 10cm ( :o ) po ładne, tfuu,  "patelniaki"

 

Powoli rzeka się odradza, powolutku...Jeszcze dwa, trzy lata i będzie jak kiedyś, chyba świnki widziałem ale przy zamkniętych tamach woda głęboka i nie jestem pewien.



#7238 OFFLINE   zelo

zelo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 198 postów
  • LokalizacjaRawicz
  • Imię:Mateusz

Napisano 25 czerwiec 2017 - 10:38

Fido nie wiem gdzie jeździsz na Barycz ale od Wąsosza  wszystkie tamy otwarte całkowicie lub tylko w połowie, woda niska, ale klenia dużo, okonie takie jak piszesz patelniaki, sporo certy, bolenie też buszują, szczupaka nie brakuje, u mnie na tym odcinku sprawdzają się mikrojigi, cykadki , i małe woblerki


  • strary lubi to

#7239 OFFLINE   strary

strary

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1927 postów

Napisano 25 czerwiec 2017 - 11:08

Łowię od Milicza do Wąsosza, najczęściej okolice Żmigrodu. Wczoraj byłem też w Wąsoszu, tama powyżej opuszczona ale przepływ pod spodem jest. Na tej w lesie nie byłem. Kędzie całe zalane od wału do wału, tydzień temu Bartków zamknięty i chyba wszystkie w górę aż do Żmigrodu też opuszczone. Im wyżej od Wąsosza tym mniej życia w rzece. Powyżej Bartkowa klenia i bolenia nie widziałem.

 

Za tydzień też na Barycz planuję :)


Użytkownik FidoAngel edytował ten post 25 czerwiec 2017 - 11:14


#7240 OFFLINE   wojtt

wojtt

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 68 postów
  • LokalizacjaWrocławska Odra
  • Imię:Wojtek

Napisano 25 czerwiec 2017 - 15:29

Barycz fajna rzeka, kiedyś tzn. naście lat wstecz trochę tam bywałem.
Szczupaki brały praktycznie co wyjazd, do tego z bialorybu ladne liny, plocie.
Fido uważaj przy brodzeniu na dziury po 3-4m.
Boleni nigdy tam nie lowilem, ale widzialem jak zaganiaja stada uklei.
Zazwyczaj jezdzilem od ujscia Orli.
Bedzie trzeba sobie przypomnieć ten odcinek.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych