Ostatnio sobie posłuchałem różne wersje „Crystal Silence”. Oryginał byłby kapitalny do filmu np. o Wiśle. Zgranie ujęć z frazami, to byłoby miodzio. Co Wy na to? ed
Co do japońskieho wątku w jazzie to kiedyś, kiedyś, kupiłem sobie płytę bardzo oryginalnego twórcy Sadao Watanabe. Wrzuciłem sobie go dziś na YT a tu total komercja. Przykro słuchać. Zdecydowanie wolę Keiko Lee
Utwór The Flame Keiko Lee bardzo w porządku. Taka mała ciekawostka w związku z tą piosenką - jest to theme song z japońskiego filmu (a konkretnie to serialu) animowanego Requiem from the Darkness .
@Ugly - To jest bodaj to samo wykonanie, tylko pierwszy link ma skrócony początek , a tak na marginesie to już Autumn Leaves w tym temacie wrzuciłem . Tak czy inaczej, tego utworu nigdy za dużo, jest piękny, zresztą, cała płytka Somethin' Else Cannonball'a jest świetna i jakie osobistości uczestniczyły w jej nagrywaniu...
Edit: Chyba nie tylko początek jest skrócony, bo na płycie oryginał trwa 11 minut, ale jestem przekonany, że to to samo wykonanie (pewnie jakiś mix, albo radiowa wersja?).
Ja jestem wychowany na cool jazzie więc podoba mi się wszystko o podobnym klimacie. U tego pana odnajduje te nostalgiczne klimaty, po za tym to geniusz w swoim fachu.
Dzięki. Coś mi się pokręciło, że w oryginale Pat gra wykorzystując tą swoją przystawkę imitującą brzmienie harmonijki. Słychać ją w „Are Going with Me”. A tu gra sam Toots o czym dowiedziałem się własnie
@Robert - Jest sporo gier z rewelacyjnymi soundtrackami, bez wątpienia. W zasadzie nie ma sie co dziwić, obecnie budżet takiej gry jest zwykle wyższy (i to nie mało) od budżetu filmu hollywoodzkiego.
@Harry King - Przesadzasz, ale miło mi .
A nawiązując do Caruso to po pierwsze Pavarotti to był głos (Caruso w jego wykonaniu najlepsze)... Po drugie, fajny przegląd twórczości Malczewskiego w wersji Bottiego.
A teraz czas na trochę muzyki -
Na początek, ciąg dalszy przeglądu ścieżek dźwiękowych -
Neil Young (Dead Man) - bardzo dobry film Jarmuscha.
Philip Glass (The Watchmen) - film na podstawie jednego z najlepszych komiksów w historii komiksu.
Faye Wong (Chungking Express) - Cover utworu The Cranberries - Dreams. Swoją drogą, świetny film (Chungking Express), ze świetną reżyserią (Wong Kar Wai) i rewelacyjnymi zdjęciami (Christopher Doyle). Doyle to moim zdaniem obecnie jeden z najlepszych (o ile nie najlepszy) operatorów na świecie.
I coś tam z Japonii -
Sunaga t Experience
The Seatbelts (z soundtracku do japońskiego serialu animowanego [tzw. anime] Cowboy Beebop)
http://youtu.be/LRTiUqGEDI4
SOIL & PIMP Sessions (również z anime, tym razem o tytule Michiko to Hatchin). Tak BTW to mój dzwonek w telefonie .
@Robert - Ja oczywiście pisałem o przeglądzie obrazów Malczewskiego, a nie o samym połączeniu tego z muzyką Bottiego (które faktycznie nie jest zbyt umiejętne) - żeby była jasność .
Klasyka którą podrzuciłeś podoba mi się. Wieczorem też coś w temacie klasycznym zaproponuję.