Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Brzany 2017


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
79 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   CLAUDIO

CLAUDIO

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 928 postów
  • LokalizacjaMADRID

Napisano 06 styczeń 2017 - 23:24

Mile rozpoczecie sezonu z brzanami na vertical ! 

Załączony plik  Barbo.jpg   69,76 KB   97 Ilość pobrań

 

Pogoda zimno ,ale slonecznie. Brania na 20-24m !!! Ostre trzepniecie. Ja jedna i kolega dwie wiecej.

 Pozdro.



#2 OFFLINE   tom3k_lubin

tom3k_lubin

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 315 postów
  • LokalizacjaLubin
  • Imię:Tomek

Napisano 07 styczeń 2017 - 10:03

Piękna ryba ! Kolega się nie chciał pochwalić swoimi?

 

BTW. Chciałbym żeby taka zima jak u Ciebie była teraz w Polsce, a jest trochę inaczej ... :D

Załączony plik  bcvbcvv.png   86,26 KB   82 Ilość pobrań


Użytkownik tom3k_lubin edytował ten post 07 styczeń 2017 - 10:04

  • CLAUDIO i marecki7600 lubią to

#3 OFFLINE   CLAUDIO

CLAUDIO

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 928 postów
  • LokalizacjaMADRID

Napisano 09 styczeń 2017 - 23:20

https://www.facebook...=nf&pnref=story

 

Trzeci filmik ,nie wsadzilem calego facebooka ! nie wiem jak podac tylko ten link.



#4 OFFLINE   smasher

smasher

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 197 postów
  • LokalizacjaRegensburg/Bawaria

Napisano 30 marzec 2017 - 18:14

Witam,
otwieram Wątek Brzany u nas na rzece ryszyły na całego, dzisaj przy kleniach 2 zaliczone, ryby są złapane na Bawarii gdzie okres ochronny jest od 15 Maja.
Załączony plik  K800_20170330_120057.JPG   42,55 KB   69 Ilość pobrań
 
Wzięła na przelewie

Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 17 lipiec 2017 - 10:56


#5 OFFLINE   CLAUDIO

CLAUDIO

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 928 postów
  • LokalizacjaMADRID

Napisano 01 lipiec 2017 - 00:57

Załączony plik  barbo salmo.JPG   67,13 KB   87 Ilość pobrań

A tu moje trzy grosze;:)



#6 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 622 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 01 lipiec 2017 - 15:26

attachicon.gifbarbo salmo.JPG

A tu moje trzy grosze; :)

Takie woblery w naszych wodach płoszą już nawet sumy, nie mówiąc o barbarach :D .

Ale na jakiś leciutki spin daje się je łowić. Fajnie że się trochę odrodziły w naszej Odrze, w czasach gdy Odra była bardziej ściekiem niż rzeką, o brzanach można było pomarzyć.

Dorodne barbarki w tej Hiszpanii, gratulacje!



#7 OFFLINE   Tomus

Tomus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Janik

Napisano 02 lipiec 2017 - 06:49

*
Popularny

Ja swój dzień dziecka miałem pierwszego lipca ... :D
   Godzina 17, dzwoni do mnie kumpel czy jedziemy nad rzekę tak do 22-23. Ledwo żyję bo poprzednia noc cała w pracy od rana też praca i miałem się właśnie kłaść spać. Mówię ok jedziemy ale ty prowadzisz to kimnę się w samochodzie chwilkę, na pewno coś to da. Dalej się zastanawiam czy to jest dobry pomysł bo zasypiam na stojąco... no ale jedziemy. :rolleyes:
Zabrałem sprzęt na klenie i bolki - łowimy. Kilka sztuk kleniorów udało się złowić kilka spinek.. ale pomimo tego nie " podnieciłem się " i dalej zasypiam :lol: Nagle strzał !!!!!! Ryba idzie w górę rzeki, po chwile w dół za chwilę znów odjazd !!!! Nie daje się oderwać od dna !!!! Szura po dnie !!!! Trzymam ją mocno i po chwili luzzz.... Ownery rozgięte - załamany :(  i w pełni obudzony !! Już się nie chce spać :lol:  !!Rzucam dalej !!!! Kilka minut i sytuacja się powtarza to samo !!! Ryba po chwile daje się zauważyć - jest to brzana na oko 75-80cm !!!! Torpeda że masakra !!! Robi zryw w niebezpieczne miejsce, ja przytrzymuje i owner rozgięty :angry: :lol: !!!!!!!  Zastanawiam się dlaczego mam takiego pecha ,,,, załamka totalna.
   Mija z 40 minut. Strzał !!!! Pozwalam rybie na więcej i na szczęście trzyma się miejsc bez zawad... Już wiem że to kolejna brzana. Chwila holu i jest jest jest !!!!!! :D  Ujarany że masakra :D  !!!!! Kilka zdjęć i zwracamy wolność.

DSC08380.jpg

DSC08392.jpg


   Jestem tak szczęśliwy że nawet nie koniecznie muszę łowić. Usiadłem sobie nad brzegiem rzeki i cieszę sie pod nosem :D. Głos wewnętrzny mi mówi żeby rzucać !!! rzucać !!!! .... No to biorę wędkę, trzeci rzut i Strzał :D  !!! - Normalnie nie wierzę !!! :D  Podczas holu widzę że wobek jest pewnie zapięty w pysku brzany także pozwalam sobie na ciut mocniejszy  hol i ląduje kolejna - większa od poprzedniej !!!! Sesja i wypuszczanko :wub:

DSC08403.jpg
DSC08411.jpg



   Wykonuje jeszcze kilka rzutów Jest już 22.30 Więc wracamy do domu ... ja spełniony i szczęśliwy w 110 % :lol: :D :wub:  !!!!!

Sprzę:

Avid 258 do 28g
Stradic 4000 FH
Pletka 012 Berkley Crystal
Wobek Gobster 4.5cm cały czarny z złotym brokatem

( Dobrze że miałem sprzęt boleniowy na którym wisiał ten niewielki wobek ) :rolleyes:

 

 

NOMINACJA DO KONKURSU  "OPIS MIESIĄCA"               :good:

 


Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 02 lipiec 2017 - 18:53


#8 ONLINE   Krzysiek P

Krzysiek P

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 459 postów
  • LokalizacjaŁódź/Sieradz
  • Imię:Krzysiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 02 lipiec 2017 - 16:57

swojska brzana pod 60cm na cykadę kol.Potkutyckiego

 

Załączone pliki


Użytkownik Krzysiek P edytował ten post 02 lipiec 2017 - 16:59


#9 OFFLINE   bezi

bezi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaOlkusz

Napisano 02 lipiec 2017 - 18:35

8db3dc542ca8.jpg
Moje 74cm na otwarcie sezonu.

Użytkownik bezi edytował ten post 02 lipiec 2017 - 18:36


#10 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 03 lipiec 2017 - 09:38

Pogoda nie rozpieszcza, ale mam i ja : )

Załączony plik  2.JPG   64,6 KB   51 Ilość pobrań

Załączony plik  1.jpg   31,14 KB   51 Ilość pobrań



#11 OFFLINE   Tomus

Tomus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Janik

Napisano 05 lipiec 2017 - 10:48

Nocka dawała na brzeg same takie brzany - wszystko w okolicach 60 cm ... ;) <_< ....  I znów miałem pecha ponieważ poszły w ruch ownery st 41... i miałem takie Lokomotywy na kiju że nie szło ich oderwać od dna .... masakra tylko kilka metrów w górę rzeki w dół i do swojej rynny. Avid do 28g zgięty w pół.... I wszystkie się
spinały <_<

20170705_005415.jpg


Użytkownik Tomus edytował ten post 05 lipiec 2017 - 10:52


#12 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5781 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 lipiec 2017 - 10:55

Tomus, brzany rzadko się spinają. Jak tak się dzieje to przeważnie są najechane. Miałem najechanych kilka brzan i dają wtedy niesamowity opór bo oderwać rybę zapięta za płetwę grzbietowa jest bardzo ciężko. Ryba ciężko idzie przy dnie i nagle jest luz. Przeważnie to następuje w początkowej fazie holu, choć nie zawsze. Tylko raz dociągnąłem rybę ok 70cm do ręki, ale była zapięta za ogon. Ryba zapięta za pysk spina się sporadycznie ze względy na mięsiste wary, chyba że rozegnie haki, ale to już wina wędkarza że stosuje za słabe. Niestety brzany dość często się najeżdża, szczególnie jak stosuje się kotwice na brzuchu. Nieraz tak miałem że łowiłem woblerem z tylna kotwicą i było ok, zmieniałem na dwukotwicowy, dwa rzuty i jedzie pod prąd najechana, dla tego przestałem używać tych z dwoma. W pierwszym momencie hol jest taki jakby wzięła, bo brzana miękko siada nawet jak weźmie prawidłowo, ale o tym że była najechana świadczy właśnie spinka. Często kopnięcie w kij świadczy właśnie że ją najechaliśmy bo jak poczuje hak to gwałtownie odchodzi, co może dawać wrażenie brania. 


Użytkownik wujek edytował ten post 05 lipiec 2017 - 11:01


#13 OFFLINE   siatkaz

siatkaz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 766 postów
  • LokalizacjaLublin
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Matyjasek

Napisano 05 lipiec 2017 - 11:48

Tomus, brzany rzadko się spinają. Jak tak się dzieje to przeważnie są najechane. Miałem najechanych kilka brzan i dają wtedy niesamowity opór bo oderwać rybę zapięta za płetwę grzbietowa jest bardzo ciężko. Ryba ciężko idzie przy dnie i nagle jest luz. Przeważnie to następuje w początkowej fazie holu, choć nie zawsze. Tylko raz dociągnąłem rybę ok 70cm do ręki, ale była zapięta za ogon. Ryba zapięta za pysk spina się sporadycznie ze względy na mięsiste wary, chyba że rozegnie haki, ale to już wina wędkarza że stosuje za słabe. Niestety brzany dość często się najeżdża, szczególnie jak stosuje się kotwice na brzuchu. Nieraz tak miałem że łowiłem woblerem z tylna kotwicą i było ok, zmieniałem na dwukotwicowy, dwa rzuty i jedzie pod prąd najechana, dla tego przestałem używać tych z dwoma. W pierwszym momencie hol jest taki jakby wzięła, bo brzana miękko siada nawet jak weźmie prawidłowo, ale o tym że była najechana świadczy właśnie spinka. Często kopnięcie w kij świadczy właśnie że ją najechaliśmy bo jak poczuje hak to gwałtownie odchodzi, co może dawać wrażenie brania. 

Też się zgadzam z kolegą z małym wyjątkiem. 

Ja łowię na kotwice bezzadziorowe i tu spinki się zdarzają. Miałem ryby pod nogami i widziałem, że wobek w pysku, odjazd i luz. Środowisko brzany to niestety kamienie, a szorując pyskiem po dnie kotwica różnie się układa i niestety bez zadziorków czasem wypadnie z pyska. Nie mniej nawet używając bezzadziorów większość spinek to ryby najechane. 

Ps. Też już dawno odpuściłem sobie kotwice brzuszną - straty w wobkach większe a brzana i tak zazwyczaj wisiała na tylnej kotwicy. 



#14 OFFLINE   Tomus

Tomus

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 403 postów
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Janik

Napisano 05 lipiec 2017 - 12:09

Tomus, brzany rzadko się spinają. Jak tak się dzieje to przeważnie są najechane. Miałem najechanych kilka brzan i dają wtedy niesamowity opór bo oderwać rybę zapięta za płetwę grzbietowa jest bardzo ciężko. Ryba ciężko idzie przy dnie i nagle jest luz. Przeważnie to następuje w początkowej fazie holu, choć nie zawsze. Tylko raz dociągnąłem rybę ok 70cm do ręki, ale była zapięta za ogon. Ryba zapięta za pysk spina się sporadycznie ze względy na mięsiste wary, chyba że rozegnie haki, ale to już wina wędkarza że stosuje za słabe. Niestety brzany dość często się najeżdża, szczególnie jak stosuje się kotwice na brzuchu. Nieraz tak miałem że łowiłem woblerem z tylna kotwicą i było ok, zmieniałem na dwukotwicowy, dwa rzuty i jedzie pod prąd najechana, dla tego przestałem używać tych z dwoma. W pierwszym momencie hol jest taki jakby wzięła, bo brzana miękko siada nawet jak weźmie prawidłowo, ale o tym że była najechana świadczy właśnie spinka. Często kopnięcie w kij świadczy właśnie że ją najechaliśmy bo jak poczuje hak to gwałtownie odchodzi, co może dawać wrażenie brania. 

No rozumiem rozumiem ... ja stosuję tylko tylna kotwiczkę a zamiast przedniej mam śrut - dwa zaciśnięte na pletce.... Ostatnio co miałem dużą brzanę pokazała się na chwile i miała w pysku a też przez chwile nie dało się jej oderwać od dna ... I co do ich brań to miękko siadają. W pierwszej sekundzie zaczep - który porusza się w górę rzeki. Raz najechałem taką z 40-50 to od razu były masakryczne wariacje .. Więc wydaje mi się że były to ryby które były prawidłowo zaczepione :) no ale kto to wie co tam było pod wodą ...


  • wujek, Maro1947 i tibhar lubią to

#15 OFFLINE   roofi

roofi

    Forumowicz

  • Twórcy
  • PipPip
  • 253 postów
  • LokalizacjaLesko
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Mełgieś

Napisano 06 lipiec 2017 - 13:48

Witam. Pierwsza w sezonie. Na nimfę.

 

Załączony plik  20170705_172805.jpg   251,1 KB   45 Ilość pobrań



#16 OFFLINE   osiemnastak

osiemnastak

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 175 postów
  • LokalizacjaLubuskie
  • Imię:Marek

Napisano 06 lipiec 2017 - 20:09

Dzisiejsza 74cm ,chyba najsłabsza brzana jaką złowiłem, po holu wydawało się że max 2kg .Miejsce obfituje w takie lokomotywy,postaram się je odwiedzić. ;)

Załączone pliki



#17 OFFLINE   bezi

bezi

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 241 postów
  • LokalizacjaOlkusz

Napisano 06 lipiec 2017 - 23:20

Tomus, brzany rzadko się spinają. Jak tak się dzieje to przeważnie są najechane. Miałem najechanych kilka brzan i dają wtedy niesamowity opór bo oderwać rybę zapięta za płetwę grzbietowa jest bardzo ciężko. Ryba ciężko idzie przy dnie i nagle jest luz. Przeważnie to następuje w początkowej fazie holu, choć nie zawsze. Tylko raz dociągnąłem rybę ok 70cm do ręki, ale była zapięta za ogon. Ryba zapięta za pysk spina się sporadycznie ze względy na mięsiste wary, chyba że rozegnie haki, ale to już wina wędkarza że stosuje za słabe. Niestety brzany dość często się najeżdża, szczególnie jak stosuje się kotwice na brzuchu. Nieraz tak miałem że łowiłem woblerem z tylna kotwicą i było ok, zmieniałem na dwukotwicowy, dwa rzuty i jedzie pod prąd najechana, dla tego przestałem używać tych z dwoma. W pierwszym momencie hol jest taki jakby wzięła, bo brzana miękko siada nawet jak weźmie prawidłowo, ale o tym że była najechana świadczy właśnie spinka. Często kopnięcie w kij świadczy właśnie że ją najechaliśmy bo jak poczuje hak to gwałtownie odchodzi, co może dawać wrażenie brania.

Ja mam zupełnie inne wrażenia, odczucia i spostrzeżenia. Lowie tylko na muche. Ogólnie niedawno dobralem się do Barbarek z wąsami. Wyciągam średnio 1 na 3zapiete. Więc trochę kicha. U mnie to wygląda tak: rzut, prowadzenie, branie, zacięcie, chwila zastanowienia czy to nie zaczep(zawsze, ale to zawsze 'moje' brzany po zacieciu stoją ok1-2sek) w miejscu po czym odjazd czasem na 5 czasem na 25m za jednym razem i często jak są na długiej lince pomimo ciągle napietego zestawu nagle następuje luz. Haczyk nie rozgiety, przypon nie urwany, a basi nie ma. I tak mniej więcej 2 z 3 ryb na wedce.
Ale frajda niesamowita...;)
  • Mazanos lubi to

#18 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5781 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 07 lipiec 2017 - 09:29

Wędkarstwo ma to do siebie że ciężko je włożyć w jakieś ramy. To moje luźne spostrzeżenia. Często bywało tak że po dluższym ciężkim holu okazywało się że ryba ma wobler w płetwie grzbietowej. W takim przypadku też ciężko ja wyjąć ale można przynajmniej zobaczyć rybę że byla najechana. Hol trwający krótko, opór, odjazd pod prąd i spinka przeważnie zostawiał po sobie ślad w postaci brzanowej łuski. Potem nawet jak jej nie było to i tak raczej wiedziałem że byla najechana.
Co do muchy się nie wypowiadam bo nie łowię, ale możliwe że przyczyną jest mały hak.

Użytkownik wujek edytował ten post 07 lipiec 2017 - 09:30

  • Rheinangler i coma lubią to

#19 OFFLINE   beton007

beton007

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 471 postów
  • LokalizacjaBielsk
  • Imię:Andrzej

Napisano 08 lipiec 2017 - 10:49

Moja poki co największa brzanka 76 cm. Zebrala turlana po kamieniach gume zander pro shada foxa :-)

Załączone pliki



#20 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2190 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 11 lipiec 2017 - 09:46

: )

Załączony plik  b1.jpg   75,78 KB   40 Ilość pobrań

beton007, też mi się trafiła brzana (nie ta powyżej) na dużą gumę. RH10 niemal cała w pysku razem z kotwicą. Tyle, że było to nie o zmroku, tylko kilka minut przed burzą.
 


Użytkownik korol edytował ten post 11 lipiec 2017 - 10:01





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych