Witam.
Piękna rzeka, całkiem inna niż te na południu kraju (równie piękne ).
A ja muszę poczekać jeszcze dwa dni ...
Pozdrawiam.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 26 styczeń 2017 - 00:17
Witam.
Piękna rzeka, całkiem inna niż te na południu kraju (równie piękne ).
A ja muszę poczekać jeszcze dwa dni ...
Pozdrawiam.
Napisano 26 styczeń 2017 - 01:57
Czas szybko płynie, zaraz będzie maj ...
Parsęta od stycznia do maja pewnego roku ...
Styczeń
Parsęta 06.01.2012.JPG 58,54 KB 19 Ilość pobrań
Luty
Parsęta 19.02 Ząbrowo most.2.jpg 54,2 KB 20 Ilość pobrań
Marzec
Parsęta 02.03 Wrzosowo most.2.jpg 92,76 KB 20 Ilość pobrań
Kwiecień
Kopel.jpg 113,55 KB 21 Ilość pobrań
Maj
Parsęta.jpg 80,88 KB 20 Ilość pobrań
Napisano 27 styczeń 2017 - 01:40
Jako ciekawostkę pokaże zdjęcie Parsęty przy bardzo wysokiej wodzie, przy tak wysokiej wodzie jest tylko kilka miejsc gdzie można łowić
zdjęcie zrobione z mostu w Ząbrowie, w tym samym kierunku i z tego samego brzegu co zdjęcie z lutego powyżej
Ząbrowo most.3.jpg 71,28 KB 18 Ilość pobrań
Napisano 31 styczeń 2017 - 22:32
Witam.
Styczeń zacząłem od mrozów i mrozami skończyłem
Podjarany prognozami plusowej temperatury piątkowym wieczorem (wszystkie możliwe stacje telewizynje, radiowei internet), zaplanowałem gruntownie wyprawę, spakowałem się i ... obudziłem w całkiem innej od oczekiwanej rzeczywistości.
Jeszcze jadąc samochodem słyszałem że ma być "od plus dwóch w Katowicach do plus trzech w Częstochowie", tyle że jak parkowałem już samochód nad rzeką to było 16 na minusie.
Pieseł nie chciał z auta wysiąść na poranne siku, a ja ... jeszcze nigdy w życiu tak długo nie zakładałem skarpetów i gumniaków.
Proponowany przez "miejscowych" streamer legł w gruzach i trzeba było znowu stoczyć się i ponużać w niegodnych prawdziwiego wędkarza muchowego, metodach. Ale za to miałem darmowe i wcale nie brzydkie indykatory na "żyle" w wielkościach i konfiguracji dowolnej - jakiej tylko zechciałem.
Około południa faktycznie temperatura podniosła się na tyle że w słońcu dało by się czymś porzucać. Ale już nie chciało mi się wracać do samochodu taki kawał drogi. Potem się okazało że ... ponad siedem godzin łażenia wzdłuż meandrujacej rzeki może równać się zaledwie ... parunastu minutom szybkim spacerkiem drogą asfaltową. Jak policzyłem na mapie, starą harcerską metodą "na nitkę", na długości około kilometra rzeka meandruje na prawie cztero i pół kilometrowym odcinku swojego biegu.
Spacer przedni pomimo tego że niemiałem nawet kontaktu z rybą.
Jutro dla wielu z południa Polski wędkarzy pierwszy dzień pstrągowego sezonu. A ja się cieszę że mam blisko do wody z kropkami, gdzie spokojnie mogę pojechać i bez zbędnych moralnych dylematów i jak najbardziej zgodnie z przepisami mogę sobie pospacerować wzdłuż rzeki jeszcze w styczniu z nadzieją że mi się przytrafi jakaś przygoda z rybą ...
Pozdrawiam.
PS. Dziękuję Danielu - macie świetny kawałek wody pod samym nosem i kto się tym zainteresuje to wie że dbacie o nią i jej pilnujecie.
Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 31 styczeń 2017 - 23:20
Napisano 31 styczeń 2017 - 22:45
Ryby śpią widoki piękne Niedzielny Bóbr
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych