Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Zawody spiningowe w Kołach, Klubach i inne


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
238 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Tom@son

Tom@son

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • Lokalizacja麻疹の近くの町

Napisano 11 styczeń 2017 - 11:32

Wiele też zależy od samych ludzi jakie kto podejście ma do zawodów.

Jeden idzie na zawody tylko po to, żeby się spotkać z innymi, pobajerzyć i połowić dla relaksu.

Inny zaś idzie na te zawody aby je wygrać i sam wytwarza na sobie presje.

 

Tutaj złotego środka na to nie ma.

Nie mam się wpływu na to, z jakim nastawieniem ktoś jedzie na zawody.

Nie ma co tu oceniać postawy innych, bo najważniejsze jest to, żebyśmi to my sami czuli się komfortowo i wracali uśmiechnięci z "naładowanym akumulatorem"

 

Twórzmy wokół siebie dobrą atmosfere i to już bedzie coś.


Użytkownik Tom@son edytował ten post 11 styczeń 2017 - 11:44

  • ziuta i eRKa lubią to

#22 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 11:55

Taaaak Panowie...:/
 

 

Witam

 

Zawody - więc rywalizacja to chyba oczywiste.Relaks można sobie zorganizować inaczej. - Guzik prawda! Czemu nie można połączyć jednego z drugim??? A nazywa się to "Zdrowa rywalizacja", a nie jak wataha wilków byle jak najwięcej i najszybciej, byle by wygrać upragniony puchar/medal kręcioł...
Skoro ludzie lubią się ścigać to niech to robią.Jak ktoś tego nie lubi - nie bierze udziału - chyba proste? - jak słońce! Ale nie dla wszystkich.

Lubię uczestniczyć w zawodach. Daje to możliwość obserwacji i wyciągania wniosków.Ot choćby o zasobności w ryby danej wody. - Dokładnie.

 

 

A samo sędziowanie.Jak się chce to można wszystko zrobić.Na zawodach organizowanych przez okręg pływają - jedna czy dwie łódki i są w stanie rybki mierzyć.

A zawodnicy są zobowiązani do posiadania siatek do przetrzymywania ryb.Co w tym nadzwyczajnego?

Po złowieniu rybki - rybka do siatki a chorągiewka w górę - lub tel do sędziego.

 

A zawody niższej rangi lub całkiem towarzyskie.Zawody w kole - rozgrywane na niewielkim stawie - gdy złowiono szczupaki to sędzia biegusiem do zawodnika by zmierzyć.A okonie po macoszemu - do siatki i po zakończeniu do stanowiska sędziego.Z tym,że za długo to poza woda nie były i wszystkie sobie odpłynęły w siną dal....

Dodam tylko,że sędzia leciwy w latach a i tych okoni to raptem kilka było hahahaha

 

I uwagi natury ogólniejszej...

Warto być,warto zgłaszać uwagi.Kiedyś o mało nie zostałem zdyskwalifikowany,bo nie słyszałem sygnału końcowego.Była mała awanturka.Teraz sędzia strzela pośrodku sektora i spływa można powiedzieć ostatni.Podobnie z wyznaczaniem granicy sektora...kiedyś niejasne - a do takiej plaży... dziś - wywieszona mapka gdzie są czerwoną krechą zaznaczone granice.

 

Organizatorzy to też ludzie a nie automaty i zazwyczaj dobre pomysły wykorzystają. - No nie wiem, nie wiem...zależy jaka "gwardia rządzi"

 

Pozdrawiam - Romek



#23 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 11:56

Witam kolegów po kiju .Fajny temat a już smarujecie komuś dupę .To forum jest do dyskusji a nie oczernianie samych siebie . - Dyskutujemy :) Tak smarujemy bo taka jest prawda!

Śledzę kanał wędkarski ze  Szwecji to wygląda tam inaczej z zawodami .Czas juz nam dorosnąć do takich metod .To przykład jak tam to się dzieje ;;sędziowie to sami wędkarze co łowią i mierzą rybki i do wody .Wiem że nie każdy ma taki sprzęt jak tam ale każdy  ma telefon ,miarka .FOTA  na miarce i nie problemów .https://www.youtube....h?v=XcZHzI_fPBU


Użytkownik obcy91 edytował ten post 11 styczeń 2017 - 11:57


#24 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:12

Wiesz kolego "obcy91"..jak chcę mieć pełny relaks to biorę spławikówkę i łowię płocie...sam.Z daleka od innych.

 

Powiedz biegaczom na bieżni,że ...no właśnie - mają się relaksować hahahahaha

 

Zawody to zawody...formuła jest prosta - trzeba się starać je wygrać.Jeśli chcę w nich brać udział to nie po to żeby się napić piwa z kolegami. Piwa napiję się innym razem.

 

Co byś powiedział gdyby zawodnik na bieżni lub kilku piłkarzy w bramce - usiadł sobie i zaczął piwo popijać????

Formuła ta sama - zawody hahaha

 

W dzisiejszych czasach obfitości i dostępności sprzętu chyba już dla niewielu nagrody są ważne.

Bardziej liczy się satysfakcja z wygranej.

 

Gwardia gwardią,lecz jak to mówią - nieobecni głosu nie mają....


Użytkownik wobo edytował ten post 11 styczeń 2017 - 12:15


#25 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:24

Znam ludzi - skądinąd doskonałych wędkarzy,którzy w zawodach udziału nie biorą.I koniem byś ich tam nie zaciągnął.

A jeśli chcesz brać udział to bądź aktywny.Nie obrażaj się,lecz właśnie zgłaszaj postulaty.Pokazuj pożądane zachowania.

To zadziała....


  • Tom@son lubi to

#26 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:31

Wiesz kolego "obcy91"..jak chcę mieć pełny relaks to biorę spławikówkę i łowię płocie...sam.Z daleka od innych - masz na to średnio 340dni w roku :) chyba, że co weekand zaliczasz zawody.

 

Powiedz biegaczom na bieżni,że ...no właśnie - mają się relaksować hahahahaha - biegasz? Jeśli nie to zapytaj. Uwierz, że ktoś zajawiony bieganiem, powie Ci, że biegnąc się resetuje, relaksuje mimo wysiłku.

 

Zawody to zawody...formuła jest prosta - trzeba się starać je wygrać.Jeśli chcę w nich brać udział to nie po to żeby się napić piwa z kolegami. Piwa napiję się innym razem. - czyli nie potrafisz połączyć napicia się piwa w dobrym towarzystwie z rywalizacją? Szkoda.

 

Co byś powiedział gdyby zawodnik na bieżni lub kilku piłkarzy w bramce - usiadł sobie i zaczął piwo popijać????

Formuła ta sama - zawody hahaha - A po zawodach? Idą do szatni, świętują zwycięstwo lub płaczą bo przegrali - razem! A nie dzida i do domu prosto z boiska.

 

W dzisiejszych czasach obfitości i dostępności sprzętu chyba już dla niewielu nagrody są ważne.

Bardziej liczy się satysfakcja z wygranej.

 

Gwardia gwardią,lecz jak to mówią - nieobecni głosu nie mają.... - bo chcą być nieobecni przez to głosu nie mają a rządzą.


  • noen lubi to

#27 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:32

Tomku może nie jestem zbyt upartym człowiekiem ale na pewno upierdliwym. Zawody były i będą i tylko od nas zależy jak ta ryba będzie tam traktowana. Jak będziesz na zawodach napierdzielał za każdym razem że tak jest źle to ten mur w końcu pęknie.Dałeś przykład że siedzenie w domu też coś daje ,że zawody muchowe zostały odwołane.Zadam Ci pytanie ile muszkarzy jest w kola? Pewnie jeden zachorował i frekwencji nie było. Lepiej się odwrócić dupą od problemu i dalej narzekać jak to jest źle.


  • ag53 i eRKa lubią to

#28 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:33

Znam ludzi - skądinąd doskonałych wędkarzy,którzy w zawodach udziału nie biorą.I koniem byś ich tam nie zaciągnął.

A jeśli chcesz brać udział to bądź aktywny.Nie obrażaj się,lecz właśnie zgłaszaj postulaty.Pokazuj pożądane zachowania.

To zadziała....

To też właśnie, robi KS Zębaty - odcina się od tego, mając nadzieję, że inni mądrzejsi pójdą za tym co w konsekwencji będzie skutkowało zmianą regulaminu (czyt. traktowaniem ryb).



#29 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:34

Tomku może nie jestem zbyt upartym człowiekiem ale na pewno upierdliwym. Zawody były i będą i tylko od nas zależy jak ta ryba będzie tam traktowana. Jak będziesz na zawodach napierdzielał za każdym razem że tak jest źle to ten mur w końcu pęknie.Dałeś przykład że siedzenie w domu też coś daje ,że zawody muchowe zostały odwołane.Zadam Ci pytanie ile muszkarzy jest w kola? Pewnie jeden zachorował i frekwencji nie było. Lepiej się odwrócić dupą od problemu i dalej narzekać jak to jest źle.

Pawle, było mówione, nie raz nie dwa... i co? Zmienił się prezes, i dalej jest jak jest.



#30 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2590 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:35

"Powiedz biegaczom na bieżni,że ...no właśnie - mają się relaksować hahahahaha - biegasz? Jeśli nie to zapytaj. Uwierz, że ktoś zajawiony bieganiem, powie Ci, że biegnąc się resetuje, relaksuje mimo wysiłku."

 

Nie myl proszę relaksu z rywalizacją....


Użytkownik wobo edytował ten post 11 styczeń 2017 - 12:36


#31 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:38

Pewnie za mało było mówione i za mało ludzi to mówiło . Pewnie byli nie obecni i pewnie gdzieś tam  sobie rządzili .



#32 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:42

Potrafię połączyć relaks z rywalizają - czym jest relaks?
 

Relaks, odprężenie, odpoczynek, – stan fizycznego i psychicznego odprężenia. Może być osiągany w procesie relaksacji.

Stan relaksu charakteryzuje się zmniejszeniem napięcia mięśniowego (tonusu), tempa pracy serca i ciśnienia krwi, spowolnieniem oddechu.

Czyli wg. Ciebie rywalizacja zawsze musi iść w parze z podwyższonym ciśnieniem, nerwowością, spiętymi pośladkami, sapaniem?


Dyskutujemy teraz stricte nad Azotami, ale chciałbym dopisać, że temat za pewne jest dla wszystkich, sądze, że jest wiele takich kół (starego systemu targania ryb w workach). Dlatego, po wymianie zdań,opinii może ktoś skorzysta, może ktoś napisze.

Jeszcze dodam, że organizacja zawodów Azotów stoi na wysokim poziomie, wieloletnie doświadczenie itd. na prawdę czapki z głów. Jedynie ta jedna kwestia, aby zmieniło się traktowanie ryb na zawodach. Nie należę do tego koła, ale tak jak wcześniej któryś kolega napisał, że to kwestia dogadania się aby postawić tylu i tylu sędziów i wszystko byłoby ok. No dobrze - no to niech członkowie koła się włączą w to, to będzie miał kto sędziować i ryba będzie mniej cierpieć.


  • noen lubi to

#33 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:48

Potrafię połączyć relaks z rywalizają - czym jest relaks?
 

Relaks, odprężenie, odpoczynek, – stan fizycznego i psychicznego odprężenia. Może być osiągany w procesie relaksacji.

Stan relaksu charakteryzuje się zmniejszeniem napięcia mięśniowego (tonusu), tempa pracy serca i ciśnienia krwi, spowolnieniem oddechu.

Czyli wg. Ciebie rywalizacja zawsze musi iść w parze z podwyższonym ciśnieniem, nerwowością, spiętymi pośladkami, sapaniem?


Dyskutujemy teraz stricte nad Azotami, ale chciałbym dopisać, że temat za pewne jest dla wszystkich, sądze, że jest wiele takich kół (starego systemu targania ryb w workach). Dlatego, po wymianie zdań,opinii może ktoś skorzysta, może ktoś napisze.

Jeszcze dodam, że organizacja zawodów Azotów stoi na wysokim poziomie, wieloletnie doświadczenie itd. na prawdę czapki z głów. Jedynie ta jedna kwestia, aby zmieniło się traktowanie ryb na zawodach. Nie należę do tego koła, ale tak jak wcześniej któryś kolega napisał, że to kwestia dogadania się aby postawić tylu i tylu sędziów i wszystko byłoby ok. No dobrze - no to niech członkowie koła się włączą w to, to będzie miał kto sędziować i ryba będzie mniej cierpieć.

Zapraszam na zawody do koła Azoty Tarnów . Startowe Ci opłacę i tam na miejscu ponarzekamy jak to jest źle.



#34 OFFLINE   Tom@son

Tom@son

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 411 postów
  • Lokalizacja麻疹の近くの町

Napisano 11 styczeń 2017 - 12:49

Znam ludzi - skądinąd doskonałych wędkarzy,którzy w zawodach udziału nie biorą.I koniem byś ich tam nie zaciągnął.

A jeśli chcesz brać udział to bądź aktywny.Nie obrażaj się,lecz właśnie zgłaszaj postulaty.Pokazuj pożądane zachowania.

To zadziała....

Dokładnie. Idąc na zawody należy się liczyć z tym, że niektórzy idą tam rywalizować, a nie zawężać sobie stosunki międzyludzkie.  ;)

 

Myśle, że wszystko zależy od naszego podejścia do sprawy.

Jak ja np. idę gdzieś w sensie stricte towarzyskim, to nie obchodzi mnie to, czy ktoś tam mocny rywalizuje ze sobą czy nie.

 

Zawody, to jednak zawody, a nie spotkanie towarzyskie przy piwku. 

Nie można mieć pretensji do kogoś, że przyszedł na zawody rywalizować, bo takie eventy z reguły tworzy się po to, zeby rywalizować między sobą.


  • eRKa lubi to

#35 OFFLINE   lysy69

lysy69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 611 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Paweł

Napisano 11 styczeń 2017 - 13:01

Ciebie też zapraszam .Czym więcej nie zadowolonych ludzi na zawodach tym więcej daje do myślenia.Samym pisaniem w necie nie zmienimy tego wszystkiego. Każdy potrafi narzekać po kontach a mało który to powie prezesowi prosto w oczy przy wszystkich. Taka nasza natura,narzekać,nie uczestniczyć ,bojkotować. Trzeba wyjść przed szereg i głośno w oczy mówić, nawęd i 1000 razy. Czym więcej takich głosów na zawodach tym lepiej.


  • ag53 i eRKa lubią to

#36 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 13:02

Ostatnie zawody Azotów na jakich byłem i po nich stwierdziłem że to bez sensu...
Złowiłem dwa klenie, być może uplasowałbym się z nimi gdzieś w pierwszej 10-tce. Jednak stanąłem przed dylematem, targać we worku czy wypuścić (czas do przejścia bez dostępu do świeżej wody ok. 20-25min). Postanowiłem puścić i wrócić bez ryby. Na pytania wędkarzy "No i jak? " "Złowiłeś coś?" itp. odpowiadałem, były dwa klenie jeden taki drugi taki, ale puściłem bo nie będę ich męczył w worku...i od tego czasu tam nie jeżdżę, bo nikt mi nie zabroni iść tam gdzie cisza i spokój i złowić ryby, sfotografować, zgłosić do komisji zdjęcie, a nie zamierzam łowić tuż pod nosem szanownych sędziów tylko po to aby było blisko...


  • wuran lubi to

#37 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 13:02

łysy piszę się na tą akcje.


  • lysy69 lubi to

#38 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2017 - 13:48

Dosadnie napisane.

#39 OFFLINE   ag53

ag53

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1589 postów
  • Lokalizacjatarnów
  • Imię:andrzej
  • Nazwisko:grzybowski

Napisano 11 styczeń 2017 - 15:03

Panowie, :(  założyłem ten wątek w celu dowiedzenia się w jaki sposób zgodnie lub nie zgodnie z obowiązującymi przepisami są rozgrywane zawody towarzyskie w waszych kołach, klubach. Wiedzę tą chciałem wykorzystać w celu ewentualnego wskazania nieprawidłowości w rozgrywanych zawodach. A w konsekwencji do anulowania wyników /odwołania zawodów/.  ;)

A widzę, że niektórzy koledzy nie zrozumieli moich intencji i zamiast wskazywać konkretne rozwiązania wolą wytykać innym ich postawę.

Osobiście mógłbym też podać parę przykładów nie prawidłowo przeprowadzanych zawodów w ościennych klubach, ale po co, nie zmieni to rzeczywistości.



#40 OFFLINE   noen

noen

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjadalsze okolice Tarnowa
  • Imię:Konrad

Napisano 11 styczeń 2017 - 15:08

to i ja się wypowiem w tym jakże fascynującym i pociągającym temaciku ;)

przedstawię na jakich zasadach organizuje się zawody spinningowe w poszczególnych kołach/klubach w moim regionie (wg mnie są to dopuszczalne formy sędziowania do sprawnego przeprowadzenia rywalizacji):

1. sędziowie sektorowi – sposób najlepiej opisany w regulaminie sportowym PZW do poczytania pod linkiem który podrzuca Bartek

http://www.pzw.org.p...7poprawiona.pdf

to jest sposób wręcz idealny jak każdy zawodnik lub max dwóch ma przydzielonego swojego sędziego który zawsze jest w pobliżu, po złowieniu natychmiast zmierzy rybę i niezwłocznie ją wypuści do wody. Niestety sposób ten w naszych realiach jest niemal niemożliwy do wykonania ze względu na brak ludzi do takiego zajęcia. Trzeba się więc ratować inaczej.

2. miarki i zdjęcia – omówię to na przykładzie Klubu Spinningowego Zębaty Bochnia w których aktywnie biorę udział (mówimy tu m.in. o takich imprezach jak Pstrąg Doliny Raby, Kleniowy Puchar Raby czy Drapieżnik Raby). Przy zapisach każdy zawodnik otrzymuje miarkę z odpowiednim numerem startowym przypisanym do nazwiska zawodnika. Jego obowiązkiem jest posiadanie aparatu cyfrowego lub w telefonie komórkowym. Po złowieniu ryba umieszczana jest przy miarce tak by skala miarki była widoczna. Po wykonaniu zdjęcia ryba jest niezwłocznie wypuszczana do wody. Po zakończeniu rywalizacji zawodnik przedkłada komisji sędziowskiej zdjęcie na karcie sim itp. lub wysyła mailem, mmsem. Długość ryby dokładnie odczytywana jest na sędziowskim laptopie. Można też odczytu dokonać z urządzenia zawodnika jeżeli na to pozwala jego stan.. oczywiście stan urządzenia a nie zawodnika :P

Klub Zębaty nie jest odosobnionym przypadkiem stosowania takich zasad. Spotkałem się z nimi także na zawodach klubów takich jak: JKS Trout, Koło Sędziszów Miasto, Rapa Bolesław czy Salmo Klub Roztocze. Przykładów jest więcej ale nie wymieniam bo nie byłem ;)

3. wzajemne sędziowanie – rozdawane są karty startowe, jeden zawodnik drugiemu mierzy rybę, jej długość wpisuje do karty startowej i oboje się pod tym podpisują. Praktykowaliśmy to na zawodach w kole ale bardziej sprawdził się sposób z miarkami. Takie zasady w minionym roku były na zawodach zaprzyjaźnionego koła PZW w Proszowicach. Dobrze jest – tak jak napisał to kolega powyżej podeprzeć takie wpisy zdjęciami z miarką żeby nie było później wątpliwości.

 

I to by było raczej na tyle udogodnień dla zawodnika i ryby.

Drugą częścią moich spostrzeżeń jest jak NIE organizować zawodów:

A. „na trupie” na szczęście smutna karta zawodów spinningowych przeszła już do historii pzw więc bez komentarza.

B. workowanie ryb – najlepiej omówię to na przykładzie Koła PZW Azoty Tarnów. Na czym to polega? Otóż zawodnik otrzymuje wór foliowy w którym ma dostarczyć złowioną rybę w stanie żywym do sędziego. Zwykle wygląda to tak, że zawodnicy udają się na odległe od bazy stanowiska a żeby nie latać z każdą jedną rybką do sędziego przetrzymują je w siatce we wodzie. Zmieniając stanowiska siata z wody i w czasie przenosin zwykle bez wody. Bo to jest utrudnienie na krótkim dystansie zaworkować rybę by na powrót wrzucić do wody do siatki. Na końcu kwint esencją tych męczarni jest tachanie tego „urobku” w worze w niewielkiej ilości wody żeby przypadkiem zawodnik się zbytnio nie umachał. Często cienki worek rozdzierany jest o ciernie a rybki lądują na pyle na drodze. Kto ocali worek przed całkowitym zniszczeniem zwykle donosi ryby bez wody lub z jej resztką ponieważ wysączyła się po drodze. Ryby konają w mękach lub dogorywają na trawie podczas ich mierzenia aż sędzia raczy łaskawie wszystkie sztuki razem zanieść do oddalonej o ok 30 metrów wody. Zawody na Komorowie z dopuszczeniem Dunajca do wędkowania to już jest zupełna PATOLOGIA! Wasi ziomale noszą po kilkanaście kilkadziesiąt okoni, i dorodne bolenie w takich warunkach z odległych o trzy kilometry główek na Dunajcu! To jest wg was w porządku??? biorąc udział w takich cyrkach przykładacie rękę i otwarcie się pod tym podpisujecie!

 

NIE dla katowania ryb we worach! Ale największy dramat jest w tym że w zawodach okręgowych okręgu tarnowskiego dzieje się to samo!!! zapomina się, że ryba to nie rzecz tylko istota żywa..

I teraz pytanie do Was koledzy. Czy jest jeszcze inne koło/okręg które tak się znęca nad rybami??

czy Azoty są tylko ewenementem w skali Polski..


  • eRKa lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych