Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Czy istnieje uniwersalny wskaźnik ugięcia?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
117 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 20 styczeń 2017 - 18:11

"Slow" uzyłem w kontekscie opisów tabelki i tego uzywanego w systemie, oraz przez producentów.

W obrębie jednego modelu kija to ma zastosowanie, bo wtedy przy różnej zbiezności mozna uzyskać kij szybki lub wolny i parabolik będzie slow w porównaniu do szczytowego Fast.

Jednak już dwu różnych producentów, różne konstrukcje  + materiały i właśnie parabolik producenta X będzie szybszy od kija z akcją szczytową producenta Y.

Dwa budżetowe kije - Aquility Szekspira i mój Cormoran.

W testach Aquility pokaże dużo "szybszy" od Cormorana, w realnym uzytkowaniu jednak mój ma więcej dynamiki mimo pełnego ugięcia.

Takie połączenie mi pasuje, bo lubię jak kij ładuje się po samą rękojeść i pracuje pełną długością blanku od samego początku. Ryb jednak nie gubi, bo i amortyzacja na szarpnięcie dobra i dzieki szybkiemu wracaniu do pionu nie zostawia grama luzu.



#22 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 20 styczeń 2017 - 18:17

Chyba za opis kijów muchowych powinni się zabrać fizycy, bo coś te nasze opisy są za bardzo intuicyjne, a za mało konkretne. Dobrze, że chociaż można klasę AFTMA określić w warunkach domowych przed kupnem linki.



#23 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 20 styczeń 2017 - 18:48

Krzysiek, bo określenia od "slow" do "fast" wywodzą się z czasów gdy wszystkie kije robione były z jednakowych materiałów, czy to klejonki, czy potem szkło.

Tu szybkośc kija wynikała wprost z jego zbiezności i wiadomo było ze parabolik będzie wolniejszy od kija z ugięciem szczytowym.

Wyśig zbrojeń poszedł naprzód, rozwój materiałów w tym węgla z kolejnymi IM w nazwie i nie potrzeba fizyka do opisu kijów by wiedzieć że parabolik z IM7 będzie szybszy od szczytowego ze standardowego nawet nie im6 grafitu.

Troszkę doświadczenia, odrobina logiki i wtedy Common Cents pomaga, w innym wypadku zaszkodzi i wprowadzi w błąd.



#24 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 11:36

Wczoraj zaskoczył mnie w sklepie Jaxon Monolith XT Fly, 3,00 m i #7/8 - nie czułem, żeby była to szpada jak niektórzy opisują.

 

Jestem ciekaw jaką ma realną charakterystykę.



#25 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 15:45

Chyba za opis kijów muchowych powinni się zabrać fizycy, bo coś te nasze opisy są za bardzo intuicyjne, a za mało konkretne.

Gdyby to było możliwe… ale nie jest. Dynamika wędzisk tworzy układy „statycznie niewyznaczalne”.  Poza tym producentom na tym nie zależy – im mniej ścisłej definicji tym częściej  trzeba iść do sklepu w poszukiwaniu  Świętego Graala fly castingu czyli perfekcyjnie dobranej linki do wędki.

Jak ja to widzę:

Obciążenie optymalne, dynamiczne – obecnie jedynie klasa AFTM opisuje ten parametr  czyli taki ciężar 9m linki, pod którym wędka pracuje „optymalnie”.  I tu pojawia się problem  jak rozumieć pojęcie „optymalnie”. Moim zdaniem dobrze wyznaczona klasa AFTM powinna zapewniać maksymalne ale i bezpieczne „załadowanie” kija, w zakresie, strzelam, do 30-40% wytrzymałości na zginanie, z jednej strony pozwalające zgromadzić w wygiętym blanku maksimum energii a z drugiej nie dopuścić do złamania.

Dygresja : moim zdaniem system stosowany w wędkach spinningowych jest dużo lepszy-mamy zakres c.w. min-max gdzie optimum leży mniej więcej po środku a przy max trzeba uważać (zwolnić) bo jest już blisko granicy wytrzymałości.  Gdyby znać taki zakres dla muchówki można by określić jaką maksymalną długością linki można posługiwać się bezpiecznie.

Klasę AFTM definiują ilość użytego materiału (grubość ścianki) , jego rodzaj i jakość (wytrzymałość kompozytu) i konstrukcja (geometria pola przekroju). Wracając do definicji pojęcia obciążenia „optymalnego” to moim zdaniem nie tylko powinno zapewniać maksymalne wykorzystanie zdolności blanku do magazynowani energii, nie dopuścić do jego złamania, ale też nie powodować nadmiernego „przysiadu” wędki, skutkującego notorycznym plątaniem pętli. To bardzo subtelna cecha połączona ze indywidualnymi cechami danej wędki i motoryką wędkarza, chyba niemożliwa do uchwycenia w postaci liczbowej, natomiast łatwo wyczuwalna podczas rzutów.

 

Głębokość ugięcia i kształt łuku wędki pod obciążeniem - może być szczytowa, środkowa (semiparabola), pełna (parabola) i wszystko co pomiędzy nimi. Przy danej sile zginającej (wynikającej głównie z klasy AFTM linki) i długości wędki zależy od sztywności użytego materiału i  konstrukcji (grubości ścianek i zbieżności blanku).

 

Niektórzy wprowadzają pojęcie akcji jako szybkości  z jaką wędka przechodzi z fazy pełnego załadowania (ugięcia) to pełnego rozładowania. Wg mnie parametr niepotrzebny, w naszej praktyce zamienny z głębokością ugięcia. Uważąm, że dwie wędki o tej samej długości, wykonane z różnych materiałów i w różnych konstrukcjach, ale które uginają się tak samo głęboko i z tą samą krzywą ugięcia pod tą samą siłą po jej ustaniu prawie tak samo szybko powrócą do pozycji prostej. Prawie, gdyż różnicę zrobi gęstość (a co za tym idzie bezwładność) materiału blanku, co może mieć pewne znaczenie przy porównaniu wędek z węgla, szkła i klejonki.

 

Dlatego uważam, że odpowiedzi na swoje pytania nie znajdziesz w liczbach. Graala szukaj na trawie.  

Oczywiście, to co napisałem powyżej to wyłącznie moje prywatne zdanie, z którym zgadzam się w pełni.

Pozdrawiam

 


Użytkownik mart123 edytował ten post 26 styczeń 2017 - 16:17

  • Krzysiek Dmyszewicz i sierżant lubią to

#26 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 26 styczeń 2017 - 18:44

Dygresja do dygresji:

Przed laty Hardy i szkocka Daiwa wypuściły wędki, o rozszerzonej klasie AFTMA, np. # 5 do 7 lub 6 do 8. Niektórzy utrzymywali, że to kije na tych samych blankach.

Z doświadczenia wiem, że linki w dedykowanych klasach świetnie fruwały.



#27 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 26 styczeń 2017 - 21:39

Witam.

Obserwuję te kije na brytyjskim rynku. "Altmory", "Lochmory", "Whiskery" mające po 25-35 lat trzymają ceny sięgające 50-100 funtów.

I tu Ryszardzie wchodzimy w świat współczesnego marketingu i tego co napędza świat współczeny ... konsumpcję znaczy się.

No bo można mieć zamiast kija obejmującego trzy klasy, kijów ... trzy przecież ...  :P

Wszyscy są z tego zadowoleni. Producenci bo więcej wyprodukują, sprzedawcy bo więcej sprzedadzą i sami wędkarze, bo mają większą radochę z większej ilości zabawek.

Tylko Krzysiek nie będzie zadowolony (Krzyśku - nie bierz tego do siebie  ;) )

Pozdrawiam.



#28 OFFLINE   thymalus

thymalus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 720 postów
  • LokalizacjaWałcz

Napisano 26 styczeń 2017 - 22:08

Dygresja do dygresji:

Przed laty Hardy i szkocka Daiwa wypuściły wędki, o rozszerzonej klasie AFTMA, np. # 5 do 7 lub 6 do 8. Niektórzy utrzymywali, że to kije na tych samych blankach.

Z doświadczenia wiem, że linki w dedykowanych klasach świetnie fruwały.

Miałem Hardey'ego #4-6 10 stóp w trójskładzie i 5-7 10 stóp w dwóch kawałkach. Z Daiwy miałem 4-6 9'; 5-7 9,6' i 6-8 10' wszystkie w dwóch kawałkach. Słyszałem pogłoski, że to te same blanki. Może.... pewności nie mam aczkolwiek bardzo to prawdopodobne. Pomijając wszystko kijki świetne i fakt, latały z linkami jakimi były opisane, Kurcze, czemu je sprzedałem nie mam pojęcia.  A najbardziej mi żal pierwszego Altmora. I tu chciałbym wiedzieć co to był za blank.

Wracając do przeciążenia. Nie wiem ale jakoś mi tak wyszło z powyższych wpisów, że wagę głowicy co poniektórzy przyrównują do klasy wędki. Klasa AFTM to pierwsze 9,15 metra linki i nie ma nic wspólnego z wagą głowicy, która może być dłuższa, a nawet znacznie dłuższa, a tym samym cięższa. Przeciążenie o klasę czy dwie na krótkim dystansie jest dopuszczalne, a momentami wskazane.



#29 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1293 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 26 styczeń 2017 - 22:13

Witam.

Ciekawostka swego rodzaju - kijek z przełomu lat 80/90-tych, Bruce&Walker CFR Salmon&Sea Trout 10' i w klasie ... # 4-8

Pozdrawiam.



#30 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 27 styczeń 2017 - 10:14

(...) Klasa AFTM to pierwsze 9,15 metra linki i nie ma nic wspólnego z wagą głowicy, która może być dłuższa, a nawet znacznie dłuższa, a tym samym cięższa. Przeciążenie o klasę czy dwie na krótkim dystansie jest dopuszczalne, a momentami wskazane.

 

Współcześnie istnieją właściwie już dwie równoległe klasyfikacje linek muchowych, jedna oficjalna, a druga nieoficjalna - "głowicowa". W przypadku niektórych linek muchowych, których głowica jest krótsza niż odcinek normowy klasyfikacji AFTMA, bazowanie na tej klasyfikacji jest pozbawione sensu. Nikt przecież nie będzie ważył np. sznura Vision Vibe 65 na odcinku 9,14 m razem z rozbiegówką.

 

Klasyfikacja AFTMA jest, podobnie jak większość klasyfikacji, umowna. Nie wiem czy ktoś w okresie jej tworzenia sprawdzał jaka jest najczęstsza odległość rzutu muchowego, ale ta odległość jest tak samo umowna jak każda inna. Równie dobrze możemy sobie zrobić klasyfikację AFTMA 2.0 i przyjąć odległość 15 jardów. Wędkarz ma po prostu wiedzieć, że linka muchowa to "kumulanta masy" po długości profilu, a jego najczęstsza odległość rzutów na jakimś łowisku dopiero określa jego potrzeby.

 

Dyskusja o doborze linki do wędki muchowej bez zapytania wędkarza o styl łowienia, łowisko, preferowaną metodę, przewidywane odległości i charakter rzutów - jest pozbawiona sensu. Można do jednej wędki muchowej w klasie #5 mieć na szpuli zapasowej nawiniętą linkę Impact / Nymph w klasie #6 do łowienia na daleką nimfę, na którą wbrew nazwie wcale się daleko nie łowi (o wiele trudniej jest wychwycić pstryknięcie w nimfę na końcówce sznura niż zbiórkę). I do tej samej wędki można mieć na drugiej szpuli nawiniętą linkę #5 Presentation / Triangle / Delta do dalszego łowienia na suchą muchę.

 

Klasyfikacja AFTMA niejako "za wędkarza" określa z góry dedykowane odległości rzutów wynikające z normy. Na rybach nie trzymamy się natomiast norm, tylko dokonujemy świadomego wyboru.

 

Jestem zwolennikiem posiadania stosunkowo małej ilości wędek i stosunkowo dużej ilości linek. Linka to takie urządzenie wielofunkcyjne, jednocześnie jest to w pewnym sensie odpowiednik ciężarka wyrzucającego muchy, spławika pokazującego brania, obciążenia do łowienia na troczek boczny (zamiast twistera na haku mamy lekkiego streamera). Zmienianie linek muchowych nad wodą to tak jak zmienianie spławika, dołożenie śruciny, zmiana masy główki jigowej. I tak samo jak wędką spławikową czy spinningową mamy pewien zakres wagowy stosowanych zestawów, tak samo w metodzie muchowej. Nie widzę najmniejszego sensu łowić z opadu na 10 m wodzie głowką 1 gram, bo bym zasnął, nie widzę sensu łowić na przepływankę z wagglerem, ani przy trzcinach na stawie spławikiem "bączkiem" przeznaczonym do nurtu. Tak samo nie widzę sensu stosowania linki klasowej do dalekiej nimfy, którą daleko nie łowię bo nie widzę "pstryknięć" na sznurze. Nie widzę sensu łowić na daleką nimfę linką "presentation", bo ma za cienką i za mało wyporną końcówę, i nie widzę sensu łowienia lipieni na sieczkę linką Impact, bo lepiej jest to ładnie i cicho położyć wraz z konicznym przyponem żyłkowym. Kupowanie linek do "kaseciaka" w jednej i tej samej klasie do jednej wędki jest swojego rodzaju niewolą normy AFTMA i 10 jardów. Nie każdemu wędkarzowi takie skrępowanie odpowiada.

 

Stosowanie różnych linek muchowych daje naszym "niedorozwiniętym muchom", które trzeba prowadzić "jak dzieci" tyle, co różnoraka gramatura główek jigowych, pochylenie steru w woblerze, wielkość i kształt spławika itd. Wędkarz stosujący tylko jedną linkę też może dobrze połowić, ale to jest inna kwestia. Mój najlepszy sezon sandaczowy miałem w 2014 roku i miałem dwa woblery w pudełku, Wobi 5 cm i Sting 7 cm - nocą robiły robotę i wystarczyło.

 

Myślenie w kategoriach klasy AFTMA to myślenie w kategoriach złotego środka lub kompromisu. Można natomiast kreować sobie większe i bardziej wyspecjalizowane możliwości połowowe.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 27 styczeń 2017 - 10:15


#31 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 27 styczeń 2017 - 19:51

Klasyfikacja AFTMA powstała dawno temu i stanowiła pewne usystematyzowanie i uporządkowanie bałaganu.

Do dziś jest aktualna, a to co nazywasz "klasyfikacją głowicową" to jakiś chyba Twój wynalazek. Podobnym wynalazkiem marketingowym producentów są linki "półklasowe". Wędzisko ma spokojnie pracować i dawać pełen komfort utrzymania w powietrzu połowy długości linki DT, czyli 14-15 metrów. W czasach gdy wymyslano linki WF, ich głowice miały +/- 12,5 metra i waga takiej głowicy odpowiadała mniej więcej wadze połowy linki DT w klasie niższej. Stąd oznaczenia na kijach np. #5/6. Kije miały wiekszy ciężar, wieksza bezwładność, rzucały więc i krótszymi odcinkami dedykowanych linek. Uzycie ciężeszej o klasę linki nie uszkodzi kija jesli nie ma on wady fabrycznej, lub nie jest w inny sposób uszkodzony, obtłuczony itp. Kij po prostu "zgaśnie" przy normalnych rzutach, i choć "da się", to jest to już mało komfortowe.

Dywagacje na temat tego że głowica waży więcej niż wskazuje jej klasa AFTMA to już potrafia tylko nowicjusze i mysliciele prowadzić, bo wiadomo że 12-13-14 metrów waży więcej niż 9 z kawałkiem.

Linki Vibe od Visiona to tylko konsekwencja takich rozważań i zapotrzebowanie rynku extrafastów z małą tolerancją na różnice wagi.

Przy okazji też marketing typu - łowisz blisko, masz kij 5 to damy ci linkę która naładuje go krótką głowicą w takiej wadze jakbyś miał 10m poza szczytówką, łowisz daleko dostaniesz linke której dwa razy dłuższa głowica tyle waży.

W normalnym łowieniu mamy i tak poza szczytówką około 3-4 metrów linki minimum, i tyle linki w klasie kija starczy do komfortowego łowienia i rzucania. Kij nie klęknie też przy całej głowicy poza szczytówką.

Kiedyś to było proste jak drut, a dziś chcieliby niektórzy kijem #4 i taka linką wywalić dużą majówkę na haku #2 lub streamera z coneheadem. Producenci więc stworzyli różne linki z przesuniętym do przodu grubym body i o ile jest to rozwiązanie logiczne, to wszelkiej maści mysliciele będa dociekać czemu taka linka pracuje inaczej nie patrząc nawet na jej profil, albo narzekać na linki typu TriangleTaper że są za lekkie, gdy tak naprawdę dobrze one dzialają dopiero mając cała głowice poza kijem i umozliwiaja jednoczesnie delikatną prezentację dzieki bardzo długiemu przedniemu taperowi i czasem jeszcze dlugiemu cienkiemu tipowi.

Tyle że to linki do małych raczej much.

 

Te opowieści o tych samych blankach w starych Daiwach to zwykłe "Urban Legend" Jeśli dorwiecie gdzieś w tym samym czasie dwa rzeczone kije w dwu różnych klasach i długościach to zmierzcie średnicę blanku w jednakowej odległości od szczyytówki, czyli najlepiej w połowie dolnika krótszego kija i w analogicznej odległości (to juz nie będzie oczywiście połowa) na drugim dłuższym i mocniejszym kiju. Chyba że mówicie o blankach w różnych modelach, bo taka sytuacja dawno temu miała miejsce. Stara Daiwa Shogun, po wyjściu nowszej serii - mandrele ze szkocji pojechały do Korei i tam na nich z tej samej maty w takiej samej konstrukcji kręcili Samuraje.


  • sierżant lubi to

#32 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 27 styczeń 2017 - 20:30

Klasa AFTMA to zadawanie wędkarzowi głupich zagadek z cyklu - ile waży ta gruba reszta wystająca poza 10 jardów.



#33 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 27 styczeń 2017 - 20:37

tabela AFTMA i matematyka na poziomie 1 klasy szkoły podstawowej.

Tabela podaje wagę jednego metra linki (oprócz masy 10yardów)

Mnie się nie chce liczyć i wiem po prostu że jak mam linkę w 5 klasie i kij w 5 klasie, to to musi chodzić, chyba że producent kija napisał bajki z mchu i paproci na blanku.


  • Pluszszcz i sierżant lubią to

#34 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 28 styczeń 2017 - 08:32

"....chyba że producent kija napisał bajki z mchu i paproci na blanku".

________

Ojjjjjjjjj, a zdarza się, zdarza. Nawet "najlepszym".

#35 OFFLINE   Alek_Art.

Alek_Art.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 318 postów
  • LokalizacjaZach-pom
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:S.

Napisano 28 styczeń 2017 - 09:02

tabela AFTMA i matematyka na poziomie 1 klasy szkoły podstawowej.

Tabela podaje wagę jednego metra linki (oprócz masy 10yardów)

 

Poprosiłbym link do takiej tabelki :)

 

Przykładowo w tej: http://www.fliegenfi...um.de/aftma.htm jest podana masa metra linki TYLKO w obrębie pierwszych 9,14m. Mogłoby być to całkiem słuszne ale tylko przy założeniu, że linka ma profil cylindryczny na całej długość. O kant dupy można potłuc podane tam wagi metra linki nawet na długości pierwszych 9,14m linki, bo chyba nawet już nie ma na rynku linek o profilu cylindra.

 

Także tego.... ;)



#36 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 28 styczeń 2017 - 09:09

Alek, przecież napisałem że producenci mieszają przy profilach, czasem przy tym po prostu nie trzymają "klasy"...
A takie linki "standardowe" są nadal ;)

Użytkownik venom_666 edytował ten post 28 styczeń 2017 - 09:10


#37 OFFLINE   Alek_Art.

Alek_Art.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 318 postów
  • LokalizacjaZach-pom
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:S.

Napisano 28 styczeń 2017 - 09:13

A no chyba, że tak :) Przyznam szczerze, że nie czytałem tych dwóch ostatnich długich postów, bo jakoś mi się nie chciało, zerknąłem tylko na te krótkie na samym końcu ;)



#38 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 28 styczeń 2017 - 10:43

Tematem w sumie był uniwersalny wskaźnik ugięcia, a ja miałem cichą nadzieję na to, że ludzie zdradzą w tym wątku realne ugięcia w swoich wędkach muchowych... jak się one miały do opisu producenta oraz jak pracują na rybie i podczas rzutów...

 

Najlepsze byłyby zdjęcia z profilu pod obciążeniem... tylko komu się chce wstawiać takie foty na forum :wacko:

 

Raz widziałem takie zdjęcia w jednym z poście Kolegi Alek_Art, jak pytał się o spacing w muchówce.



#39 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1830 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 28 styczeń 2017 - 10:57

Wiesz Krzysiek, kiedyś dawno temu przy dyskusjach o ugieciu i akcji kijow trociowych, ktoś napisał że przy odjeździe 10kg srebrniaka każdy kij jest parabolikiem.
Takim uniwersalnym jest common cents, a ugiecie pod rybą, zależy od jej wielkości. Przy dużej każdy wygnie się w kółko ;)

#40 OFFLINE   nick

nick

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 354 postów
  • LokalizacjaBydgoshch
  • Imię:Mikołaj

Napisano 28 styczeń 2017 - 15:16

Sprawdźcie czy dobrze ;)
Daiwa Trout Fly 8' #4
Wysokość- 189,5cm

189,5-(244/3)=189,5-81,3=108,1 cm

1cent-2,5g

Masa: 90g 90/2,5=36 centów

AA:65°

ERN: 4,31/36 centów
Do czego mi potrzebny kąt (AA)?




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych