Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przeciążona wędka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
33 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 09:43

Panowie, ale skończmy już z tą kolportowaną wszędzie formułką o rzekomych niedostatkach rzutowych w przypadku chęci dobrania wygodnej linki do łowienia. Nie popadajmy w paranoję. Nie może być tak, że swobodne dyskusje na forach o doborze linki będą zawsze się kończyć odesłaniem pytającego na łączkę.

 

Używanie linek podklasowych, nadklasowych i zgodnych z wędką nie ma nic wspólnego z umiejętnościami rzutowymi. Można mieć niedostatki rzutowe, nie mówię, że nie. Pewnie większość z nas nie rzuca jak należy. Jak jeden instruktor wziął moją Cantarę do ręki, to byłem w szoku, że można tak pięknie rzucać takim kijem. Ale co z tego? Nawet przecież jak się nauczę rzucać perfekcyjnie to i tak nie znosi faktu, że na daleką nimfę z 3 - 8 m linki w powietrzu (mam głowicę dł. 12 m, a więc kij nie pracuje na całej głowicy), będę starał się używać linek nadklasowych, bo one na krótszym dystansie są klasowe, a mi nie pasuje jak nimfy wciągają mi pod wodę końcówkę mniej wypornej linki niższej klasy. Linka na daleką nimfę ma pływać jak korek, a im większy korek tym lepiej widzę brania. Kiedyś łowiłem na daleką nimfę na linkę #4, nurkowała jak zimorodek za słonecznicą... nie widziałem końcówki, dupa nie łowienie.... oczywiście wszystko zależy od ciężaru nimf i wyporności samego materiału sznura muchowego. Ale przy zachowaniu zasady ceteris paribus - im grubsze belly, tym mniejsza szansa, że nimfy zatopią końcówkę pod wodę.


Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 26 styczeń 2017 - 10:15


#22 OFFLINE   ark70

ark70

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1148 postów
  • LokalizacjaStarogard Gdański
  • Imię:Artur

Napisano 26 styczeń 2017 - 10:16

Panowie, ale skończmy już z tą kolportowaną wszędzie formułką o rzekomych niedostatkach rzutowych w przypadku chęci dobrania wygodnej linki do łowienia. Nie popadajmy w paranoję. Nie może być tak, że swobodne dyskusje na forach o doborze linki będą zawsze się kończyć odesłaniem pytającego na łączkę.

 

Używanie linek podklasowych, nadklasowych i zgodnych z wędką nie ma nic wspólnego z umiejętnościami rzutowymi. Można mieć niedostatki rzutowe, nie mówię, że nie. Pewnie większość z nas nie rzuca jak należy. Jak jeden instruktor wziął mogą Cantarę do ręki, to byłem w szoku, że można tak pięknie rzucać takim kijem. Ale co z tego? Nawet przecież jak się nauczę rzucać perfekcyjnie to i tak nie znosi faktu, że na daleką nimfę z 3 - 8 m linki w powietrzu (mam głowicę dł. 12 m, a więc kij nie pracuje na całej głowicy), będę starał się używać linek nadklasowych, bo one na krótszym dystansie są klasowe, a mi nie pasuje jak nimfy wciągają mi pod wodę końcówkę mniej wypornej linki niższej klasy. Linka na daleką nimfę ma pływać jak korek, a im większy korek tym lepiej widzę brania. Kiedyś łowiłem na daleką nimfę na linkę #4, nurkowała jak zimorodek za słonecznicą... nie widziałem końcówki, dupa nie łowienie.... oczywiście wszystko zależy od ciężaru nimf i wyporności samego materiału sznura muchowego. Ale przy zachowaniu zasady ceteris paribus - im grubsze belly, tym mniejsza szansa, że nimfy zatopią końcówkę pod wodę.

 

Krzysiek, wydaje się że  moje przesłanie  było nad wyraz jasne. Napisałem  czym się kończy zakładanie linki mocno przewymiarowanej.   W swojej niewiedzy i naiwności sądziłem że założenie cięższej linki da mi te 3-4 dodatkowe metry.  Demon odległości co nic nie znaczy, a napsocić może całkiem sporo.  A ryby często brały pod nogami.

Amen :)


  • Krzysiek Dmyszewicz lubi to

#23 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 10:37

Arturze,

Myślę, że oprócz linki nadklasowej, zastosowałeś również spore przyspieszenie. Dopiero to złamało Twoją wędkę. Na pewno nie był luzacki rzut na średni dystans.

 

Bardzo dobrze, że złamałeś wędkę. Wiesz więcej niż inni. Przeszedłeś crash test, czułeś to w rękach. Pamięć mięśniowa to coś więcej niż wpis na forum. Zejdziesz "o oczko niżej" z masą linki i będziesz miał ideał. Albo... będziesz tak jak ja łowił na bliskich i średnich dystansach. Boleń i troć w solance rozumiem... ale szczupak? Wiele szczupaków złowiłem u nasady główki na "krótkiego streamera". Idę sobie po główce, palę fajkę, w drugiej ręce muchówka, 1 m sznura za przelotkę i prowadzę koczkodana obok palików. Fajne są niektóre brania na takim krótkim dyszlu B) No a jak spalę, to normalnie 5, 10, 15 m... i styknie. Nie lubię wywalać całej linki, bo mój palec wskazujący twierdzi, że przyjemniej jest sobie nawlec running line niż backing. A poza tym te zwoje linki pod nogami. Łowiąc na 10 m mam komfort, a szczupaki to nie bolenie.



#24 OFFLINE   Alek_Art.

Alek_Art.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 318 postów
  • LokalizacjaZach-pom
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:S.

Napisano 26 styczeń 2017 - 10:56

A mie sie podoba dalekie rzucanie :) Lubię wywalać linkę do podkładu :) Zwoje nie przeszkadzają, bo mam koszyk na linkę :)


  • Krzysiek Dmyszewicz lubi to

#25 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 11:07

A mie sie podoba dalekie rzucanie :) Lubię wywalać linkę do podkładu :) Zwoje nie przeszkadzają, bo mam koszyk na linkę :)

 

Mi też się podoba, ale mam głupi nawyk chodzenia na ryby na 12 godzin i siłą rzeczy po buńczycznych rzutach nad ranem, wieczorem już ciapę na 5 m :D Cały dzień z double haulem? Raz na godzinę dostaję jakiegoś napadu i rzucam sobie daleko, ale później przez 50 minut uczciwie łowię bliżej.



#26 OFFLINE   Alek_Art.

Alek_Art.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 318 postów
  • LokalizacjaZach-pom
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:S.

Napisano 26 styczeń 2017 - 11:23

Dalej rzucam = dłużej ściągam = rzadziej rzucam = nie męczę się tak :)

 

Aaa! i pływam tylko na wiosłach, bo nie mam silnika w mojej łupince :)


Użytkownik Alek_Art. edytował ten post 26 styczeń 2017 - 11:25

  • darek1 lubi to

#27 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 26 styczeń 2017 - 11:33

Ja nie mam nawet wioseł, niestety nie mam foty jak mam wędkę w zębach, plecak na plecach i tak płynę na drugi brzeg rzeki...

 

 

Załączone pliki


  • Alek_Art. lubi to

#28 OFFLINE   mancio

mancio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 253 postów

Napisano 27 luty 2017 - 21:19

Spoko pływadełko :D Odnośnie przeciążania napiszę tylko, że na małych ciurkach, krótkich dystansach i rzutach rolowanych i tudzież innych "kombinowanych" potrafię przeciążyć kij nawet o dwie klasy...



#29 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 marzec 2017 - 07:01

Profil,długość i waga linki pod konkretne zadania.
Wędka to tylko narzędzie warto posiadać wszechstronne umiejętności zastosowania w formowaniu optymalnych kształtów.Innym ciekawym tematem jest proporcja dł.wędki do dł.głowicy.

Użytkownik darek1 edytował ten post 01 marzec 2017 - 07:02


#30 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 01 marzec 2017 - 11:15

Kilka lat temu wrzuciłem film zVimeo Lasse Karlsson "Poor little rod"...
ciekawe czy coś się przez ten czas zmieniło?!

#31 OFFLINE   Pawgas

Pawgas

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 782 postów
  • LokalizacjaBerlin/Szczecin
  • Imię:Paweł

Napisano 06 marzec 2017 - 19:29

Moje doświadczenie jest żadne ale chyba zaczynam łapać o co chodzi z tym gaśnięciem kija. Od dwóch tygodni po pół godzinki dziennie ćwiczę na łączce. Mam Jaxona Monolith Fly 9 stopowego w klasie 5. Do tego mam linki Vision Atack WF5F oraz Ron Thomson Accelerate WF6F. Zauważyłem że linka 6 ładuje fajnie kija ale tylko do pewnej granicznej długości sznura poza szczytówką. Potem trzeba już rzucać z double haulem żeby dalej poleciało. Muszę znów nawinąć sznur 5 i porównać czy będzie dalej latać. Oczywiście moje braki w technice są jeszcze duże ale czuję już kiedy kij się ładuje a kiedy nie.


Użytkownik Pawgas edytował ten post 06 marzec 2017 - 19:30


#32 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 15 marzec 2017 - 18:17

Po przeanalizowaniu doszedłem do wniosku,że nieszczęsne sformułownie 'przeciążenie' wprowadził słaby technicznie zawodnik,a pozostali skorzystali z wytłumaczenia swój nieudolności.
'Nie tuszuj swej nieudolności agresywnością' mawiał mój trener ...
z Sagem TCR 9'#5 utrzymanie 26m o wadze ok 30g(460gr) SA MED wf5f .nie stanowi problemu
wysłać da się pod 40-bez klękania czyli 'przeciążenia'.
  • hi tower lubi to

#33 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4359 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 18 marzec 2017 - 07:12

Darek.

Peter Prevc tez ci powie że można na nartach przelecieć w powietrzu 300m gdy odkleisz doopę od deski i masz na nogach narty do skoków narciarskich. I przeżyjesz!!!!

Piszemy i bierzemy pod uwagę możliwości normalnych ludzi a nie zawodowców.
Może chcesz spróbować dźwignąć kamyk "Pudziana"? Da się. ;)
  • lafer lubi to

#34 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 18 marzec 2017 - 11:36

Jeszcze nie jestem zawodowcem.Doskonalić prowadzenie wędki i formowanie optymalnych kształtów może każdy.
Nie toleruje wmawiania orłom ,że są wróblami..."niemożliwe od ręki,na cuda trzeba chwilę poczekać".Jeżeli normà ma być bylejakość to wolę być -Nienormalny.
Kamyk 'Pudziana' -widlakiem łatwiej...
za to 18'DH z trzech palców.

Użytkownik darek1 edytował ten post 18 marzec 2017 - 11:40

  • Janusz Wałaszewski lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych