(...)
Bo czymże jest jakieś miękkie 285 cm wędzisko klasy #7 ? Jakiś niewykonalny ósmy cud świata ?
raczej fanaberia flajfiszingowego hipstera
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 11 luty 2017 - 23:05
(...)
Bo czymże jest jakieś miękkie 285 cm wędzisko klasy #7 ? Jakiś niewykonalny ósmy cud świata ?
raczej fanaberia flajfiszingowego hipstera
Napisano 11 luty 2017 - 23:31
Wiesz co Tower? Nie będę się gryzł w język i udawał kogoś, kim nie jestem, tylko po to, żeby uniknąć oskarżenia o jakąś hipsterkę. Jeśli nie masz nic do powiedzenia w temacie, to po prostu niech temat sobie umrze, a mi jak coś wpadnie w ręce w jakimś innym sklepie to sobie to kupię lub nie, zależnie od tego czy to MI będzie pasować.
Mariusz powie... egocentryzm. No i co z tego? A może mam łowić po to, żeby dobrze zrobić sprzedawcy? Albo żeby się legitymować z konsumpcji przed światem? Wolne żarty... Albo żeby Sławek uznał, że nie mam ograniczeń? WTF ?? Rozumiem, że jak Sławek rzuca muchówką z lewego brzegu Regi, to mucha spada pod prawy brzeg Parsęty... OK.
Ja jestem zwykły człowiek. Chyba w 1998 roku kupiłem Silstara który miał taką akcję i taką długość, tylko był 2 częściowy i był w klasie 5/6. To była świetna wędka, niestety górna część została w nurcie Gowienicy gdy odczepiałem muchę przelotką szczytową.
Mam ograniczenia, ale bynajmniej nie takie, żeby sobie nie kupić najdroższego Sage jeśli będzie dla mnie wart swojej ceny. Tylko JA muszę wiedzieć PO CO, a nie Ty czy ktokolwiek inny. Jak mnie wędka nie zachwyci, to choćby nie wiem jak była droga, nie mam motywacji nawet otrzymania jej w prezencie, bo po co mi śmieci w domu? Ty za mnie łowić nie będziesz, więc nie będziesz mi projektował łowienia. Ja wolę swoją Cantarę niż Sage Xi3, bo znam obie wędki "na mokro" i tyle. Sage Xi3 to nie jest dla mnie wędka muchowa tylko pała do tresowania słoni. Ale każdy ma jakiś tam gust i są tacy co ją lubią - nie bronię nikomu.
W pierwszym poście są moje wymagania. Jak ktoś coś wie, może pomóc. Ale obowiązku pomagania nie ma. Dobrze, żeby chociaż nie przeszkadzać.
Napisano 11 luty 2017 - 23:58
(...)
Ja jestem zwykły człowiek. Chyba w 1998 roku kupiłem Silstara który miał taką akcję i taką długość, tylko był 2 częściowy i był w klasie 5/6. To była świetna wędka, niestety górna część została w nurcie Gowienicy gdy odczepiałem muchę przelotką szczytową.
(...)
Zwykły człowiek, jak nie znajduje dla siebie wędki na rynku gotowych produktów, korzysta z usług rodbuilder-a lub sam se skleca patyk... Kij jaki potrzebujesz to tchnienie przeszłości. Albo szukaj na rynku wtórnym dokładnie tego co miałeś lub "obniż" wymagania... Zresztą nieważne...
Takiego miałeś?
Napisano 12 luty 2017 - 00:17
Ja miałem Silstara 285 cm, a więc nie ten.
Napisano 12 luty 2017 - 10:26
Napisano 12 luty 2017 - 10:51
Anglersroost...
http://theanglersroo...erglass-blanks/
Niestety tylko 9 stóp, ale klasa pasuje, 4 części i typowa szklana akcja.
No Marian, rozbiłeś bank!!
"Cantara" travel, dobra rękojeść, długość prawie idealna (mogę w sumie olać te 6 cali - w graficie bym nie popuścił, dla szkiełka mogę) i AFTMA. Wielkie dzięki
Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 12 luty 2017 - 10:55
Napisano 12 luty 2017 - 11:00
Panowie,
Miałem dziś w ręku 10 wędek i każda wydawała mi się zbyt sztywna. Szukam wędki:
- długość 9'6"
- #7 AFTMA (realne)
- 4 części
- akcja slow-mod
- ugięcie pomiędzy B/C lub C
- rękojeść full wells
- za mocowaniem kołowrotka krótki dopalacz
Pozdrawiam
KD
Oczywiście chcąc pomóc zapytam:
-jakie wędziska oglądałeś, może podaj krótkie opisy-choć nazwy i symbole tych oglądanych dziesięciu wędzisk. Będzie nam łatwiej pomijając w sugestich 10 wymienionych przez Ciebie modeli.
-zakres cenowy, choć wiem, czytałem, to Twoja tajemnica , także ułatwi porady
Parametry wędziska - długość i wt sugerują połów dużych ryb, noszenie cięższych przynęt i dalsze rzuty.Takie wędziska są najczęściej szybsze i zaliczają się do tzw."nowoczesnych" choć są tu oczywiście wyjątki.
Dodatkowym utrudnieniem jest fakt iż wędzisko ma być czteroczęściowe i nowe, co bardzo zawęża możliwość wyboru.
A może skorzystasz z porady, by z blanku-np. Epic lub innego zbudować swój wymarzony kij?
Niestety nigdy nie miałem w garści wędziska o opisanych( kryterium 4 części w szczególności) przez Ciebie parametrach, tak więc pozwalam sobie wyłącznie na powyższe uwagi.
powodzenia w poszukiwaniach - Paweł
Ooo-widzę, że już Tobie dobrze doradzono - czekamy na uwagi po udanych połowach
-
Użytkownik Paweł Bugajski edytował ten post 12 luty 2017 - 11:06
Napisano 12 luty 2017 - 11:18
Drogi Pawle,
Nie pamiętam dokładnie symboli, ale były to kije na stoisku w sklepie Krokodyl we Wrocławiu, na pewno Greys GR10 #8, Greys GR30 #6 chyba może #7 - nie zwróciłem uwagi, bo mi nie leżał, GR50 tym bardziej mi nie leżał, dwie lub trzy Scierry, nie pamiętam modelu, nic szczególnego jakieś drukowane literki TXC, nie wiem - nie leży mi w ręce to robię reset w mózgu. Dragon Viper nawet fajny ale #6 i half wells. Jakiś węglowy EGO którego skasowałem z głowy, z EGO podobał mi się tylko wiśniowy szklak ale to lipieniowy #4, jeszcze jakieś sztywne Wiżyny, w tym Big Daddy #8 pałowaty na syberyjskie szczupaki.
Z tych wszystkich wędek zapamiętałem tylko Greysa GR10 jako wędka w miarę akceptowalna, ale nieco za mocna, a nie wiem jak teoretycznie słabnie jej moc z 8 na 7 ( a miałem tylko 8 w ręku). Siódemka do zobaczenia w Wadowicach u Guzdka. Masakra.
W sumie to co napisał Marian będzie prawdopodobnie tym co potrzebuję do połączenia w jedną całość moich służbowych wyjazdów (4 części), pstrągowego streamera i jętki oraz szczupaka, bo jak wiecie, ja łowię szczupaki mniej więcej tak, jak Kolega z USA z kanału Get Happy Fly Fishing na YouTube.
Napisano 12 luty 2017 - 15:21
Hmmm, a nie jest to wątek w stylu: jaka wędka do... i dlaczego Cantara?
Napisano 12 luty 2017 - 16:37
Napisano 12 luty 2017 - 17:34
Krzysiu, te blanki AR nie kosztują fortuny, między wymachami wyskoczysz na fajkę, czyli akcja taka jak lubisz.
Niemniej jednak poczytaj sobie opinie na amer. forach zanim wydasz "granta".
Napisano 12 luty 2017 - 20:21
Paweł,
Właściwie cały mój świat pstrągowego streamera zamyka się w akcji pomiędzy szkłem z e-glassu a węglem moderate, szybciej nie łowię, bo robię dużo rolek w ciasnych miescach i generalnie rzucam blisko. Daleki streamer to już trochę mucha poza kontrolą wędkarza. Pomijam jakieś ekscesy typu bolenie na Odrze, bo w takiej sytuacji analogia flycastingowo-łączkowa jest dosyć duża i można machnąć daleko. Ale przy pstrągach... w krzakach?? Bez przesady...
Napisano 12 luty 2017 - 22:10
Krzysiek, też bym się napił....
Napisano 13 luty 2017 - 21:14
Krzysiek, może coś takiego?
https://www.fishing-...587-k17527.html
Dziś miałem w łapkach i na szybki mi nie wyglądał.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych