Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

San w listopadzie


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
107 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 15 luty 2017 - 09:26

Witam serdecznie. Jako że szara rzeczywistość zmusza mnie do planowania urlopów na cały rok zwracam się z prośbą do wtajemniczonych . Mianowicie jeżeli jest ktoś z bardzo dobrą pamięcią, lub robiący notatki ,wielokrotnie w przeciągu ostatnich lat odwiedzający San / okolice Leska i wyżej / proszę o informację jak kształtowała się pogoda , stan wody w pierwszej połowie listopada. Planuję wyjazd na San w tym okresie i potrzebuję w miarę dobrych informacji. Z uwagi że odległość duża / prawie z brzegu Bałtyku ;) , nie chcę jechać na pałę, bo szkoda czasu, paliwa i nerwów. W ubiegłym roku byłem w pierwszej połowie października i na 5 dni , dwa był stracone /ulewy , kawa z mlekiem , stan b. wysoki / . Wiem że nie da się przewidzieć jak to będzie, bo natura to natura, ale jakikolwiek obraz może się kształtować , co pomoże mi podjąć decyzję czy warto w tym okresie planować wyjazd. Nie chodzi tu o brania , wystarczy żeby dało się łowić. Same wrażenia estetyczne z Sanu mi wystarczą na długo.


  • salmon1977 lubi to

#2 OFFLINE   gringo

gringo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 557 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Grzegorz

Napisano 15 luty 2017 - 09:40

http://jerkbait.pl/t...listopad/page-1

Nie jest to wątek typowo o Sanie, ale są też tam wypowiedzi wedkujacych nad tą rzeką. Mam nadzieje, że choć w niewielkim stopniu pomoglem ;)

#3 OFFLINE   TOMI803

TOMI803

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 646 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 15 luty 2017 - 09:46

Wysłałem priv ;) 



#4 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 15 luty 2017 - 10:05

Dzięki wielkie. Myślę że trafi się Koszałek Opałek co ma notatki od czasów gdy Polska była od morza do morza ;).



#5 OFFLINE   Archanioł

Archanioł

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 472 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 15 luty 2017 - 10:20

To nie tylko kwestia pogody w listopadzie.

Ale pogody wcześniej i prognozą na później.

Może być tak jak 2 czy 3 lata temu. Piękny listopad z niska woda i ładnie zbierającymi lipieniami.

Albo tak jak w zeszłym roku, ze jechali z wysoką woda z zapory prze poł października i listopada. Bo był wysoki stan i prognozy ze ma jeszcze padać.

Jak będzie plan coś remontować to mogą też spuszczać albo podciągnąć wodę.

Jak będzie prognoza na opady to pojada z woda. Jak będą zapowiadać sucha zimę i bez śniegu to będą trzymać wodę.

Jak będzie brzydka pogoda i słotna jesień .. to cały listopad może padać.

Ja bym dziś zaklepał termin początkiem listopada. I nie patrzył dziś na pogodę za  9 miesięcy.

Może być tak, że będzie piękne 4 tygodnie, a może być tak ze w całym listopadzie będzie 4 godziny czy dni bez deszczu, śniegu mrozu itp.

Trochę chodzę po górach – Bieszczadach i Tatrach, trochę łowie ryb na Sanie, Solinie, Dunajcu i innych górsko-podgórskich rzekach. I wiem jedno….

Wyjazdy planuje z 9 dniowym a nie 9 miesięcznym wyprzedzeniem, i to nie zawsze się sprawdza w 100%


  • trout master lubi to

#6 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 15 luty 2017 - 10:31

Co do wyjazdu to oczywiście decyzja zapadnie na tydzień przed. Chodzi mi o ogólne informacje jak to z Sanem w listopadzie , tak z doświadczenia Waszego. Wiem że zmiennych jest cała masa. Tak jak napisałem , plan urlopów u mnie to priorytet naczelnika i tego nie przeskoczę. L-4 w grę nie wchodzi, bo brzydzę się ściemnianiem. Jak nie wypali to zawsze pozostaje Łeba 1 km, lub Łupawa 25 km. ;)

 

Archanioł , masz 100 % racji. W ubiegłym roku jak ruszałem to nad morzem słońce, na Podlasiu też, w Lublinie kropiło, a u Ciebie  w Rzeszowie to świata nie było widać tak lało. Na połoninach sypnęło śniegiem / początek października / , Hoczewka była jak Colorado, ale po dwóch dniach, słońce i plus 15 .


Użytkownik Hansolo edytował ten post 15 luty 2017 - 10:35


#7 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4352 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 16 luty 2017 - 20:37

Zazwyczaj początek listopada jest pogodny. Za dawnych czasów po Święcie Zmarłych spadał pierwszy śnieg. Ale to był dawniej. Teraz wszystko popiotolone.

Najgorsze co cię może spotkać, to spuszczanie wody z zapory po jakiś dziwnych deszczach w drugiej połowie października. 

Na Hoczewce jak coś pobrudzi to po 2-3 dniach jest już OK. Ze zbiorników niestety nie. 

 

Pilnuj pogody po 15 października i patrz na dane "rezerwa" na Solinie. 

 

http://www.pogodynka...ydro/zbiorniki/

 

Woda mała się zaczyna (i kończy) przy rezerwie ok 80 mlnm3.

Napływ do zbiornika też sprawdzaj. Wszystko będziesz wiedział.


  • Hansolo lubi to

#8 OFFLINE   Hansolo

Hansolo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 453 postów
  • LokalizacjaLębork
  • Imię:Radosław

Napisano 16 luty 2017 - 20:42

Bardzo dziękuję. O rezerwie nie miałem sinobladoróżowego pojęcia. Ja muszkarz bagienny, w wielki świat się wybieram więc warto więcej o nim wiedzieć.



#9 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 17 październik 2021 - 12:40

(off top)

 

Witam,
proszę o rekomendację niedrogiego noclegu (najlepiej u kogoś wędkarsko zorientowanego aby coś podpowiedział)
- wybieram się we wtorek na jakieś 3 dni na OS SAN.


#10 OFFLINE   ryba7

ryba7

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 338 postów
  • LokalizacjaRzeszów

Napisano 17 październik 2021 - 17:12

Dzwoń do Mirka i Dorotki, wędkarsko wiele nie podpowiedzą ale nocleg z możliwym wyżywieniem najlepszy w okolicy.
  • analityk lubi to

#11 OFFLINE   Luke

Luke

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 25 październik 2021 - 11:26

Jak tam ekipa na jesiennym Sanie? Lipienie się pokazują czy dalej za ładna pogoda? :)



#12 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4352 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 25 październik 2021 - 22:02

One się nie pokazują, je trzeba znaleść. Za dużo wody, za mało ryb.
  • Jozi i smerfik lubią to

#13 OFFLINE   Luke

Luke

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 27 październik 2021 - 11:50

Pstrągi już na tarle? Byłem 2tyg temu i jeszcze nic się nie działo :)



#14 OFFLINE   Forest-Natura

Forest-Natura

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1292 postów
  • LokalizacjaŚląsk
  • Imię:Ziemowit
  • Nazwisko:Nowakowski

Napisano 27 październik 2021 - 15:28

Witam.

A gdzie pstrągi się trą na Sanie (poniżej zapór) ?

Bo obiło mi się o oczy ostatnio że nigdzie, bo nie mają gdzie.

Nie wiem, nie znam się, nie łowię tam - temu pytam z ciekawości smile.png

Pozdrawiam.


Użytkownik Forest-Natura edytował ten post 27 październik 2021 - 15:29


#15 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4352 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 27 październik 2021 - 16:54

Tarło zazwyczaj początkiem listopada. Kwestia deszczu, temp. i stanu wody chyba. Jak nie ma gdzie to w Sanie.

#16 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 październik 2021 - 18:29

jestem na OS - tarła pstrągów nie widzę - woda bardzo niska i przejrzysta.

Jest zakaz łowienie teraz na starym korycie Sanu - pewno dlatego ze tam (w dużym stopniu) ryba idzie na tarło.

---

Biora mikro lipki - jest ich bardzo dużo miejscami (ale to szybko się nudzi)

 

a te większe to straszne cwaniaki - dają mi po dupie. Proszę o podpowiedź jakie są na nie triki?

 

(Jestem pierwszy raz na jesiennymi OSie i na lipkach - przetestowałem już mnóstwo małych i mikro muszek na żyłce 0,09 i przyponie 1,5 długości wędki - nie mam mowy o "dragu". Na mikromuszkę czasami skubnie ale trudno dużego mi zaciąć na takie maleństwo :(  )

 

Na pocieszenie dprwałem pięknego klenia 50plus.

 

jeszcze jutro i pojutrze powalczę :)

Załączone pliki


  • Darek P, Del Toro i tobifly2 lubią to

#17 OFFLINE   Luke

Luke

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 387 postów
  • LokalizacjaMielec

Napisano 28 październik 2021 - 08:03

Niestety nie ma żadnych trików. Trzeba szukać mniej czujnych ryb na szybszej wodzie i idealnie zaprezentować muchę na cienkim przyponie. Pogodę masz wyśmienitą bo nie wieje. Jedyne czego brakuje to zachmurzenia :)


  • analityk lubi to

#18 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 28 październik 2021 - 19:06

No włąśnie tak to dziś wyglądało - słoneczko i bezwietrznie. Jak rybki znalazłem w oczkujące w środkowym nurcie to były do złapania powiedziałbym bez nadmiernych problemów (kilka wymiarowych, max 40 cm) - a potem przestały sie pokazywać.

Jak kolejne stadko znalazłam oczkujące pod brzegiem gdzie woda płynąca ale powierzchnia jak lustro to mi znowu pokazały że łowić nie umiem :(

Lubię ten San (bo widać że są tu ryby) choć mnie bezlitośnie dość szkoli.

 

Jutro część 3 i ostatnia tym razem.


  • Luke i tobifly2 lubią to

#19 OFFLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4352 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 31 październik 2021 - 07:18

Jak oczkują to zbierają. Jak "chodzą na boki" i wracają to zbierają. Jak otwierają japę odchodząc w bok od zajmowanego stanowiska i zaraz wracając na nie, to zbierają. Trzeba tylko trafić w to co jedzą. Obserwować, próbować, zmieniać, myśleć. Jak nie pomaga to znaczy że są chyba nie do złowienia. :D ;)
  • analityk lubi to

#20 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 31 październik 2021 - 20:11

Tak dla informacji dla tych mniej w temacie będących.

 

Panowie – wytresowaliście już te rybki z OS San na maksa. Myślałem że po 4 latach zabawy z muchówką już coś potrafię ale jednak niekoniecznie :(

 

Jadąc tam wiedziałem że rybki są tam trudne ale nie znałem skali tej trudności. Pewno jak każdy wędkarz zakładałem, że dam im radę (aby tylko były aktywne).

 

Błąd. Rozwałkowały mnie te rybki – potrafiły perfekcyjnie omijać moje muszki.

 

Ogólnie to podoba mi się ten OS bo są tam ryby ale o ile poprzednie 2-3 razy jak tam byłem (wiosna lato) to miałem problem z poznaniem łowiska i znalezieniem oczkujących ryb (95% czasu suchą męczyłem) ale jak już je znalazłem to nie było większego problemu ze skuszeniem ich do brania. Tym razem było inaczej bo oczkujących ryb zasadniczo nie brakowało ale udowodniły mi że nie potrafię się do nich dobrać.

Nigdy bym nie przypuszczał że łowiąc fluorocarbonem 0,09 mm – 0,11 mm, prowadząc bez dragu (łatwa do prowadzenia suchej miejscówka bo równo, wolno płynąca woda) można być tak sprowadzonym do partery przez ryby (takie niby proste organizmy). Łatwo było skusić do brania tylko mikrorybki – takie po 10-15 cm.

 

Trzy razy byłem w miejscu (i czasie) gdziem miałem w zasięgu rzutu (lub lekko się przemieszczając) kilka – kilkanaście aktywnych średnich/dużych ryb. Każdorazowo przez około 2-3h. W tym czasie, stale szukając odpowiedniej przynęty, potrafiłem wystarać się ledwie o kilka brań i złowić po około 1 rybie na godzinę. Były to różne ryby: klenie, lipienie, pstrągi (stały chyba mocno wymieszane).

Ogólnie jak dla mnie to niedowiary – potrafiłem np. stać 15-30 minut nad jedną czy 2-3 rybami które co chwile coś zjadały – ja im co chwilę podawałem inna muszkę a one uparcie mnie olewały. Jak dla mnie szok.

 

Jak odbuduję morale to tam jeszcze kiedyś podjadę – jakiś progres chciałbym uzyskać :)

 

P.S. dzięki wielkie dla tych co mi co nieco podpowiadali. próbowałem skorzystać z rad ale pewno jeszcze dość nieumiejętnie.






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych