[samwieszkto]

Drodzy predatorzy.
Czy moglibyście podzielić się swoimi opiniami na temat wędek marki Daiwa ale tych z nieco niższej półki niż Steez.
W ofercie FM jest kilka serii wędek w cenie oscylującej w okolicach 0,5K.
Nie widzę na forum takiego tematu więc pytam w osobnym wątku.
Czy warto się nad nimi pochylić ?

http://www.fishing-m...-a180-p965.html

Użytkownik samwieszkto edytował ten post 15 marzec 2017 - 14:50

[samwieszkto]

Nikt nie łowi Daiwą ?

[Paweł J]

Łowi ale zillionem i tak dawno nie miałem jej w łapie że o niej zapomniałem. Gdzieś już dawno ją opisywałem co chcesz wiedzieć?

[samwieszkto]

Ogólną opinię.
Czy sprzęt jest dobrze opisany , starannie wykonany , czy nie jest zbyt awaryjny , czy honorują gwarancję, czy użytkownicy są zadowoleni ?
Ot takie tam .
W sklepie mi tego nie powiedzą.☺

[samwieszkto]

Ogólną opinię.
Czy sprzęt jest dobrze opisany , starannie wykonany , czy nie jest zbyt awaryjny , czy honorują gwarancję, czy użytkownicy są zadowoleni ?
Ot takie tam .
W sklepie mi tego nie powiedzą.☺

[Paweł J]

Czy wykonany starannie to obmacaj w sklepie, jak dla mnie poprawnie jak na produkt sygnowany przez Daiwe a wykonany w Chinach. Relatywnie lekki, pianka dobrej jakości. Opis cw 1/8 do 5/8 prawidłowy z możliwością lekkiego przeciążenia górą moc 8 /17 lb to nie bardzo,raczej 8/15 . Szybki i taki elektryczny typowa jigówa , nie gubi ryb nawet pizdrykowatych okonków w granicach 20 do 30 cm." Sandacz na lekko " jakkolwiek nie cierpię tego określenia ,z przyłowem szczupaka i sandaczami do 80 cm dawał radę. Łowisko raczej głębsze 10 14 metrów ,opad ,podbicie to jego żywioł.
Awarie się nie zdarzyły , a o gwarancji nie myślałem kij z drugiej ręki (ukłony dla Boba ).
U mnie pracował z morrumem 1601 .

[Herman]

    Cześć, ja mam Daiwę Powermesh Baitcast, 1,95m, 7-28gram, dwuskład, kupiłem ją niedawno, nie łowiona. Nb. za cenę niższą o 100 zł w innych sklepach niż w FM. Jak mówię- nie łowiona, ale: wykonanie bardzo OK, nawet w porównaniu do kijków 3-4x droższych, z którymi miałem do czynienia. Dwuskład, złącze trzyma pewnie, nic nie stuka, przelotki bardzo fajne, nie pamiętam jakie, może Alconite- do sprawdzenia, pasują do wędki, starannie zamocowane, wykończenie wędki bez jakichkolwiek oznak niedbalstwa itp. Uchwyt kołowrotka dobry jakościowo. Wędka ma ugięcie szczytowe, ale dość szybko uginają się co raz niższe partie kijka przy rosnącym obciążeniu. Przy dużym obciążeniu wędka wygina się prawie aż do dolnika. Akcja wędki jest szybka, wędka uderzona ręką w dolnik bardzo przyjemnie "drży", co powinno być oznaką jej dość dobrej czułości (ale to tylko przypuszczenie). Wędka nie jest jakość specjalnie super lekka, ale nie mam żadnego dyskomfortu, wszak to kij 1 oz. Ciężar wyrzutu raczej dobrze opisany. Kolor blanku szary, jakby nie szlifowany, część dolnika jest ciemno zielona. Odpowiada mi ten akcent kolorystyczny, gdyż w tym kolorze jest mój samochód Tu na filmiku jest krótki test podobnego kijka - modelu mocniejszego 10-35 gram, można sobie jakąś tam opinię wyrobić, facet specjalnie się z nim nie szczypie, i ryby też:

 

 

Jednym słowem - fajny kijek, bardzo przyjemny.

Użytkownik Herman edytował ten post 15 marzec 2017 - 22:31

[grisza-78]

Ja łowię kijem Daiwa Lexa, ale patrząc na pędzoący rynek, mój dwuletni kij to już antyk. Nie znam się na tych nowych, bo ich nawet w ręku nie trzymałem. Za to moja Lexa o dł 2,10, 3-15 gr, spisuje się świetnie. Używam głównie do łowienia w rzekach na woblery, ale też na stojącej wodzie, w poszukiwaniu okoni. Kij bardzo zgrabny, ładnie wykończony, z dolnikiem, a w zasadzie rękojeścią z korka, w całości, co mi pasuje bardziej, niż nowoczesne kije z dzieloną rękojeścią ( wiem, że nie ma to wpływu praktycznie na nic, jednak wolę pełen korek, niż piankę, do tego dzieloną).  Jeśli ktoś to czyta, miałbym pytanko - czy poleci ktoś jakiś kij do casta z Daiwy. Paramatry , które mnie interesują to 6-7 stóp dł, cw 20-60 gr. Dzięki i pozdro.