Cykady Szuszkiewicza
#1 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 00:14
#2 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 07:32
#3 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 08:20
Kolego kilka lat wstecz próbowałem na tak osławione cykady Szuszkiewicza, Spin mad ,powiem tak, szału nie było , na cykady Marka Pokutyckiego kilka okoni wytarmosiłem . Generalnie szału nie ma .
#4 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 11:11
#5 Guest_dziki1916_*
Napisano 21 marzec 2017 - 12:43
Ja zdecydowałem się na cykady SS tylko dlatego że nie lubię masowej produkcji . Jeżeli chodzi o wyniki to jest to przynęta którą zdecydowanie można otworzyć wodę w momencie kiedy inne przynęty zawodzą. Osobiście na cykady łowię Sandacze, Okonie, Bolenie i......Leszcze
#6 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 12:54
#7 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 18:09
Użytkownik DamianD edytował ten post 21 marzec 2017 - 18:13
- kasperek lubi to
#8 OFFLINE
Napisano 21 marzec 2017 - 20:58
Powiem tylko że obławiać idealnie można spinmadem ale łowić ryby tylko SS ! .Sam robię cykady i konstrukcja SS zdaje egzamin na większości łowisk bez większego znaczenia czy to bystra rzeka czy też leniwe starorzecza
- popper, j-23, wobler130 i 1 inna osoba lubią to
#9 OFFLINE
Napisano 13 kwiecień 2017 - 21:02
- wobler129 i wobler130 lubią to
#10 OFFLINE
Napisano 18 kwiecień 2017 - 19:07
wymienionych w tytule cykad niestety nie znam, ale na cykady Pokutyckiego wielokrotnie łowiłem z efektami.
Może dlatego, że wiele razy umawiałem się na ryby z Markiem Pokutyckim w okolicach Tarnobrzega i on mnie instruował, jak prowadzić, jak podawać, jak zbroić, jak dobierać kolory.
Głównie efekty były na Wiśle - sandacze, bolki, szczupaki, klenie, okonie, a nawet CERTY ! Tak, jedyny raz w życie łowiłem certy
i to właśnie na cykady wleczone przy dnie. Marek zaliczył nawet prawie dwucyfrowego (prawidłowo zapiętego) karpia wiślanego na cykadę...
Poza tym masa szczupaków na Alandach na duże cykady prowadzone nad roślinnością w boleniowym tempie
- Krzysiek Rogalski lubi to
#11 OFFLINE
Napisano 19 kwiecień 2017 - 18:18
(...) na cykady Pokutyckiego wielokrotnie łowiłem z efektami.
Może dlatego, że wiele razy umawiałem się na ryby z Markiem Pokutyckim w okolicach Tarnobrzega i on mnie instruował, jak prowadzić, jak podawać, jak zbroić, jak dobierać kolory.
Głównie efekty były na Wiśle - sandacze, bolki, szczupaki, klenie, okonie, a nawet CERTY ! Tak, jedyny raz w życie łowiłem certy
i to właśnie na cykady wleczone przy dnie. Marek zaliczył nawet prawie dwucyfrowego (prawidłowo zapiętego) karpia wiślanego na cykadę...
Poza tym masa szczupaków na Alandach na duże cykady prowadzone nad roślinnością w boleniowym tempie
Jak według Twoich doświadczeń przedstawia się skuteczność tych cięższych cykad Pokutyckiego o wadze 15 g? I które z wymienionych przez Ciebie gatunków były łowione właśnie na te cięższe?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych