Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Duże sumy (z unii?)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
40 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 31 lipiec 2006 - 22:14

W sobotę rano na Zegrzu wziął mi sum. Po 15 minutach odhaczył się.
Wczoraj rano czyli w niedzielę na Zegrzu wziął mi sum, po 2 godzinach holu odhaczył mi się.
Dziś rano na Zegrzu wziął mi sum - po 3 godzinach i 45 minutach odhaczył mi się.
Jutro rano jadę na sumy na Zegrze.:D
Mam tydzień urlopu.:D


#2 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 31 lipiec 2006 - 22:38

....no to do jasnej..... zmień wreszcie hak lub kotwiczki w woblerze na które łowisz...

#3 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 31 lipiec 2006 - 23:08

....no to do jasnej..... zmień wreszcie hak lub kotwiczki w woblerze na które łowisz...

Pewnie @Kwasik dzisiaj zmieni i należy sie spodziewać że jutro suma nie bedzie bo tak juz w życiu bywa :lol: :lol: :lol:

#4 OFFLINE   Jarokowal

Jarokowal

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 184 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 01 sierpień 2006 - 06:57

.....po 3 godzinach i 45 minutach odhaczył mi się.....


Kiedyś spotkałem się z opinią, że ryba po tak wyczerpującym holu nie zawsze dochodzi do siebie. Czy to tylko wymówka aby zabrać rybę czy faktycznie tak jest?


#5 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 01 sierpień 2006 - 08:00

... a mawiają, że do trzech razy sztuka :mellow: <_< <_<

#6 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 01 sierpień 2006 - 15:32

Przykra sprawa ale dziś nie było brania.
Ale ja mam urlop do niedzieli włącznie!:D
Na woblery próbowałem też bez rezultatu.
Łowię przeważnie na trociówki z mocnymi kółkami i kotwicami.
Kotwice prawie po każdym użyciu ostrzę.
Ten sobotni wziął na karlinkę taką jak robi Andrzej Wołkowski z TMP, chyba był mniejszy bo pływał.
Ten niedzielny wziął dwieście metrów niżej na obrotówkę HRT przeciążana z dużym skrzydełkiem i nie dał się ruszyć, pływaliśmy z bratem (on wiosłował) wkoło, a sum stał w miejscu.
Tak samo było z wczorajszym, wziął na dużą miedziana garbatkę, jak go wyciągnąłem z jego dołka (około 8 m)pracując jak Rex Hunt, to wracał i stał. Wszystko odbyło się w jednym miejscu w promieniu 100 m, myślę, że sum się za bardzo nie zmęczył i niebawem mi weźmie znów.
Wczoraj nabyłem kołowrotek na sumy jak mówił sprzedawca - betoniarkę i nawinąłem plecionkę którą używałem na dorsze.
A na kotwicach nie było widać jak się napracowały, na wvczorajszej jeden grot był tylko leciutko odgięty.

#7 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 01 sierpień 2006 - 18:36

@Kwasik,

nie chcę cię krytykować ale wydaje mi się, że stosujesz zbyt delikatny sprzęt na te sumy...
Tak długie hole na otwartej przestrzeni, pozbawionej większych zaczepów to jakiś ewenement.
Jak wielkie musiały być to sumy, że hole trwały godzinami?
Słyszałem o rybach i widziałem zdjęcia sumów 100 kg, a także większych i nie słyszałem żeby ktokolwiek holował je tak długo. :wacko:


#8 OFFLINE   legolas

legolas

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 37 postów
  • LokalizacjaSault - Francja
  • Imię:Robert

Napisano 02 sierpień 2006 - 10:49

ooooooo to to to! rogni. zgadzam się całkowicie. kwasik - wystarczy sprzęt w okolicy 40-60 lb i blank z domieszką włókna szklanego, a nie ma takiego suma, który by to mógł wytrzymać. Na mojego schakespeare'a i Big Boss'a podczas połowów w Rio Ebro podniosłem z 14 metrów gałązkę, która wyglądała jak ćwierć topoli, kiedy już była pod powierzchnią to ledwie mogłem ją utrzymać w łapie i trzęsły mi się z wysiłku zarówno nogi jak i ręce, ale sprzęt ani skrzypnął.

#9 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 02 sierpień 2006 - 12:04

Hmm, nie chce wystepowac w roli jakiegos zaj.. speca ale, co prawda na Ebro ( nikt na razie nie udowodnil ze sumy stamtad sa slabsze od naszych) wyciagnalem suma okolo 80kg na linke 30LBS i takaż wedke z wlokna weglowego(zapas mocy producenta nie ma tu znaczenia bo linka wytrzymalaby i tak te ok. 30LBS)...bylo tez kilka mniejszych, wypelniajacych luke pomiedzy waga 10kg, poprzez 30, 40...
Podany przez Ciebie czas holu sugeruje, ze albo holowano sprzetem grubo za slabym albo miales do czynienia z sumem 150kg albo raczej grubo wiekszym...
Gumo
p.s.nawiasem mowiac chetnie bym sie zmierzyl z sumkiem powyzej 100kg(oczywiscie tylko na sprzet w okolicach 50LBS)...

#10 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 03 sierpień 2006 - 10:39

Nie chodzi o to żeby złapać króliczka, ale żeby go gonić.
1. wczoraj wyciągnąłem pieniek taki z 15 - 20 kilo.
2. Dziś powyżej mojego miejsca stało trzech w łódce, jednemu wziął na gumę sumek, zaciągnął ich do tego dołka co mnie i się odhaczył!
3. Nie bardzo mi się chce wierzyć że wyholuję tego suma, ale dla jednego suma nie będę wykupywał sklepu wedkarskiego, zresztą to co mam powinno wystarczyć, tylko umfa ręce bolą od machania tą pałą dorszową.
4. jutro znowu na Zegrze!:D

#11 OFFLINE   kwasik

kwasik

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 746 postów
  • LokalizacjaLegionowo

Napisano 03 sierpień 2006 - 10:43

Aha! Zapomniałem o drobiazgu - ponad ćwierćkilowym okoniu złowionym dziś na karlinkę roboty Stefana Przychocki z Kołobrzegu.

#12 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 03 sierpień 2006 - 10:53

Ja też lubię łowić na karlinki. Już nie jeden szczupak na Bugu padł na te wahadło B) .

Pozdr.

Salmo

#13 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 03 sierpień 2006 - 13:15

Ja też lubię łowić na karlinki. Już nie jeden szczupak na Bugu padł na te wahadło B) .

Pozdr.

Salmo


Hmmmm no to gdzie jest fotka o którą prosiłem tego wachadełka ??? :huh: :huh: I nie Mów że nie prosiłem <_< <_< :lol:


#14 OFFLINE   Salmo_Salar

Salmo_Salar

    FlyFisher

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1227 postów
  • LokalizacjaBp

Napisano 03 sierpień 2006 - 13:43

[quote]
Ja też lubię łowić na karlinki. Już nie jeden szczupak na Bugu padł na te wahadło B) .

Pozdr.

Salmo
[/quote]

Hmmmm no to gdzie jest fotka o którą prosiłem tego wachadełka ??? :huh: :huh: I nie Mów że nie prosiłem <_< <_< :lol:

[/quote]
:wacko: :unsure: Połóż się zamkerze do łóżka :mellow: Pamiętam, prosiłeś ale o foto ołowianki . Wahadełek jeszcze swoich nie mam, czekam na materiał. Szukam też kogoś kto ma cyfre. Jak dorwę ją to nacykam fotki wszystkiemu co żyje w moich przepastnych pudełkach i szafkach B)

Pozdr.

Salmo

#15 OFFLINE   zamki

zamki

    klepacz blaszek

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 748 postów
  • Lokalizacjablisko fabryki slidera
  • Imię:Zbyszek
  • Nazwisko:Orzoł

Napisano 03 sierpień 2006 - 14:05

Połóż się zamkerze do łóżka :mellow:


No no !! :lol: :lol: :lol: :lol:


#16 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 03 sierpień 2006 - 14:58

Po pierwsze - kotwic nie ostrzymy. Tepe wyrzucamy. Pisal juz o tym i Szymanski w swojej ksiazce. Polecam Owner ST-41 ;)
Po drugie - jesli jak twierdzisz, podnosisz z dna pnie, to nie widze przeszkód, zebys sumowi dal w palnik. Zakrec hamulec, jesli masz plecionke +30lbs i gwarantuje, ze po 10 minutach bedzie mieknal.

#17 OFFLINE   mifek

mifek

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 11308 postów
  • LokalizacjaWioska Z Tramwajami
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:...znane...

Napisano 03 sierpień 2006 - 15:16

@kubuś - pytanie czy nasz @kwasik da rade

(oczywiście żart)

#18 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 03 sierpień 2006 - 19:18

@ kwasik
Dzisiaj dowiedziałem się o sumie 55 kg wyciągniętym w ubiegły czwartek gdzieś koło tamy . Czy to czasem nie Twój ?
Pozd. Jans

#19 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 03 sierpień 2006 - 22:26

Aha - piszesz ze wedka to dorszowa pala. Sprawdz czy nie kluska... :lol:
A serio, to tak jak pisalem - dajesz mu zbyt duzo luzu, jak sadze. I jeszcze jedno - nie pompuje sie pod katem prostym do lustra wody, tylko ostrym. Innymi slowy, nie naplywasz mu centralnie na leb, ale troche z boku (bo mam nadzieje, ze plywasz za nim...). Wtedy bedzie go bolalo i bedzie walczyl. A inaczej zalegnie i bedzie sie relaksowal. B)
To naprawde nie sa zarty, takie plywanie za sumem i do przodu, i do tylu, i na boki - pare razy mi sie kierunki pomylily i towarzysz na lodzi, akurat holujacy, zje...l mnie jak burego psa. :wacko:

#20 OFFLINE   Kuba

Kuba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2417 postów

Napisano 03 sierpień 2006 - 22:27

Dzisiaj dowiedziałem się o sumie 55 kg wyciągniętym w ubiegły czwartek gdzieś koło tamy.

A moze sie dowiedziales co z nim zrobiono?? <_<





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych