[bankroot]

To nie jest kwestia obrotomierza Drogi Januszu!

Zasada ich działania jest prosta - zliczają impulsy, które idą na świecę.

 

Moje pytanie dotyczy tylko i wyłącznie silnika.

Powiem Ci zatem jak ja to widzę i na 99,9999% tak jest.

 

W każdym silniku czterosuwowym na pełen cykl POJEDYNCZEGO TŁOKA przypadają dwa obroty wału - zawsze.

Rozmawiamy o silnikach JEDNOTŁOKOWYCH.

Suw sssania i sprężania to jeden obrót, suw pracy i wydechu to drugi obrót.

Oczywistym jest, że dla prawidłowego działania takiego silnika potrzebna jest jedna iskra na dwa obroty ALE:

 

na kole zamachowym, które w sposób oczywisty obraca się z taką samą prędkością obrotową jak wał korbowy jest magnes, który przebiegając raz na obrót wału obok czujnika cewkomodułu "każe" temu "cewkomodułowi" podać napięcie na świecę.

Nie ma problemu, aby na kole umieścić więcej magnesów i spowodować, aby świeca dawała iskrę częściej (tylko po co ?), kłopot powstaje, gdy chciałbyś, aby taki magnes dawał impuls CO DRUGI obrót, nieprawda ?

 

Aby to osiągnąć, musiałbyś zastosować albo jakąś elektronikę (pomijanie co drugiego sygnału) albo dołożyć koło połączone z wałem/kołem zamachowym, które obracałoby się dwa razy wolniej i na nim umieścić omawiany magnes. Tylko kto się będzie w to bawił ????

 

Mój obrotomierz ma cztery ustawienia do zliczania iskry, poprawną wartość obrotów silnika podaje, gdy ustawiam "ONE per REVOLUTION" (raz na obrót) - co należało dowieść.

Użytkownik bankroot edytował ten post 11 czerwiec 2017 - 09:14

[Janusszr]

100% pewność swoich racji, to dobre samopoczucie

 

Pozdrawiam serdecznie

[psulek]

W silnikach z elektronicznym modułem zapłonowym może występować pusta iskra (bez zapłonu). W wielu samochodach jest to tak rozwiązane. Sam taki miałem i trochę się dziwiłem czytając serwisówkę, ale to jest fakt. Obrotomierze o których mówimy działają na zasadzie indukcji.

Wysłane z mojego ONE A2003 przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 11 czerwiec 2017 - 18:36

[Pavvell]

Moja 2t Yamaha 8 ma jedną cewkę na 2 cylindry, czyli strzela iskrą co pół obrotu wału. Na każdym cylindrze są dwie iskry na 1 obrót wału.

[Janusszr]

Zostałem w tyle. Nie nadążam. Jeżeli wprowadziłem w błąd, to przepraszam.

 

PS. Mój Polonez na silniku z Mirafiori, Opel Vectra, Nysa, Żuk, również miał 1 cewkę, tak samo jak moje Polonezy Trucki i iskra była tylko w końcowej fazie suwu sprężania. Ale to było wieki temu.

Użytkownik Janusszr edytował ten post 12 czerwiec 2017 - 12:18

[bankroot]

PS. Mój Polonez na silniku z Mirafiori również miał 1 cewkę, tak samo jak moje Polonezy Trucki i iskra była tylko w końcowej fazie suwu sprężania.

 Twoje Polonezy miały jeden cylider ?

Januszu, ogarnij się. To samochód, tam masz aparat zapłonowy..... poza tym w samochodach również iskra "wali" częściej niż powinna

[Janusszr]

 Twoje Polonezy miały jeden cylider ?

Januszu, ogarnij się. To samochód, tam masz aparat zapłonowy..... poza tym w samochodach również iskra "wali" częściej niż powinna

Wskaż mi, gdzie napisałem, że miał jeden cylinder. Dałem przykład, że miał jedną cewkę, a każdy wie, że cylindrów było tam 4.

Właśnie, jest jedna cewka, aparat zapłonowy....., czyli są różne w różnych silnikach rozwiązania konstrukcyjne zapłonu. W jednych jest jedna cewka na cylinder,  w innych jedna na kilka cylindrów. W jednych są aparaty zapłonowe z palcami rozdzielacza, w innych tego nie ma. Itd.........

Nie zrozumiałeś intencji mojej wypowiedzi.

Zresztą, to już nieistotne.

Użytkownik Janusszr edytował ten post 12 czerwiec 2017 - 12:40

[psulek]

Janusz, jak masz paluch w mechanicznym rozdzielaczu i skacze po stykach, to oczywiście jest to jak najbardziej możliwe i naturalne. Na szczęście już się skończyło. W układach elektronicznych prościej jest wysterować całą sekcję, a że iskra poleci w pustkę to widocznie nie przeszkadza.

[Janusszr]

Toż napisałem wyżej (przyznałem się) , że moja wiedza w tym temacie sięga wieków wstecz. Czasów kiedy musiałem często sam "narządzać" swoje auta.

Obecnie łap w  nie nie pcham. Od 20+ lat nie miałem takiej potrzeby , a po drugie, kosztowna byłaby poprawka po mnie

[Pavvell]

20 lat temu maluchy (126p) były już pozbawione rozdzielacza zapłonu, w zamian dostały podwójną cewkę. Wtedy też w Polonezach pojawił się wtrysk paliwa i 2 podwójne cewki zapłonowe, a aparat i rozdzielacz zapłonu zniknął.

[Lucas]

Jakieś konkretne liczniki możecie polecić? Bo nie wiem czy warto inwestować w coś droższego czy taki za 50 zł może wystarczy?

[Janusszr]

Ten za 5 dych motogodziny wskazuje dobrze. Obroty trochę falują, ale w miarę przyzwoicie są pokazywane.

[womaly23]

Dobrze kabel okrec na kablu wys napięcia, do tego izolacja i nic nie faluje po za obrotami silnika o +-50 a jak chcesz żeby nie falowalo to trzeba kupić V12 i będzie ok:)

Użytkownik womaly23 edytował ten post 01 lipiec 2017 - 18:27

[Janusszr]

Dobrze, tzn. ile zwojów?

[womaly23]

Jak najwięcej, jeśli starczy to cały wys napięcia owinąć i izolacja poprawić.

[Janusszr]

Tego kabla jest tle, że starczy pewnie od "fajki" do cewki, aby zrobić sprężynkę. Ja owinąłem 4-5 razy, bo tak widziałem na jakimś filmiku z youtuba.

[Dano.]

Czy ten przewód można przedłużyć? To jest jakiś specjalny kabel? Obrotomierz na czapie czy wręcz pod czapą to mi mało powie
A umieszczony na konsoli przyda się bardziej

Użytkownik Dano^ edytował ten post 03 lipiec 2017 - 08:12

[psulek]

Sprawdź, czy nie masz NMEA 2000 w silniku. Podłączyłem sobie do Hondy w sobotę. Mam obroty, spalanie, ciśnienie oleju, temperaturę, kąt trymu, godziny + alarmy. Koszt kabli - zestaw startowy sieci NMEA - 325 PLN, kabel do silnika - 200. Sieć zostaje na łodzi i masz na stałe, ewentualnie zmieniasz kabel od silnika jak robisz upgrade. No i fajnie wyglądają zegary na echu.

[Dano.]

Sprawdź, czy nie masz NMEA 2000 w silniku. Podłączyłem sobie do Hondy w sobotę. Mam obroty, spalanie, ciśnienie oleju, temperaturę, kąt trymu, godziny + alarmy. Koszt kabli - zestaw startowy sieci NMEA - 325 PLN, kabel do silnika - 200. Sieć zostaje na łodzi i masz na stałe, ewentualnie zmieniasz kabel od silnika jak robisz upgrade. No i fajnie wyglądają zegary na echu.

Myślisz ze Yamka autolube z 97 może mieć ?
Bo samo NMEA wyglada fajnie :-)
Ale coś czuję, ze ten rocznik i model silnika to bidny jest ;-)


Tapatalknięte z komórki

Użytkownik Dano^ edytował ten post 03 lipiec 2017 - 11:21

[kotwitz]

Autolube na pewno nie obsłuży nmea. Yamaha chyba od 2007 w górę.
Kup sobie flowtrecs mini lub oryginał tach do yamy.