Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

NOMURA ISEI FD 2500


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Marcin2015

Marcin2015

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Małecki

Napisano 09 maj 2017 - 12:10

Witam....

Czy ktoś z kolegów posiada ten młynek?
Potrzebuję opinii czy warto wydawać kasę na ten kołowrotek. Bo z tego, co widzę to certate nie jest tak wyposażona, jak ten wynalazek. Ciekawe jak z wytrzymałością i pracą.
 

 

brevetti.jpg

 

http://allegro.pl/ko...6723226463.html


Użytkownik Marcin2015 edytował ten post 09 maj 2017 - 12:11


#2 OFFLINE   algeroth82

algeroth82

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Andrzej

Napisano 09 maj 2017 - 12:14

O kolowrotku nic nie powiem, ale 351 gram wagi dla kolowrotka wielkości 2500 to moim zdaniem trochę dużo

#3 OFFLINE   Marcin2015

Marcin2015

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Małecki

Napisano 09 maj 2017 - 12:30

14 łożysk i body full metal robi swoje.



#4 OFFLINE   Elton

Elton

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 389 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 09 maj 2017 - 14:35

Straszny Japan z niego jak w katalogu jak byk: Spinning Obsession European sole distribution by Lineaeffe S.p.a



#5 OFFLINE   algeroth82

algeroth82

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 202 postów
  • LokalizacjaNowa Sól
  • Imię:Andrzej

Napisano 09 maj 2017 - 19:01

14 łożysk i body full metal robi swoje.


Stella ma tyle samo łożysk a w wersji 2500 waży 230g, ryobi zauber w wersji 3000 waży 305g a również ma metalową obudowę i no dobrze 5 łożysk mniej - niemniej jednak na kanwie tych dwóch przypadków dalej twierdzę że waga tego kolowrotka jest dosyć spora jak na rozmiar

#6 OFFLINE   Spinbob

Spinbob

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaMazowsze

Napisano 10 maj 2017 - 10:17

Jest też lżejszy, taki sam rozmiarowo kołowrotek tej Nomury. Kilka łożysk mniej i nowatorskie lajtowe rozwiązanie elementów na bazie grubego drutu ;) Trzeba przyznać, że wygląda oryginalnie :) Widać każdy znajdzie coś dla siebie lub też nie znajdzie.

https://www.pescaloc...hi-fd-mulinelli



#7 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 03 październik 2017 - 20:27

Dobra to lecimy z koksem:D pobawiłem się w Alana trochę i zaprezentuje powyższy kołowrotek w rozmiarze 3500.

 

Załączony plik  20171003_174609.jpg   32,33 KB   31 Ilość pobrań

 

Kołowrotek otrzymałem dzisiaj. Pierwsze co się rzuciło w oczy rozmiar szpul ogromny mam porównanie ze stellą FI4000 i w Isei są zdecydowanie większe. Ogólnie w pudle szpula zapas alu,podkładki regulacji nawoju teflonowe,korba z gwintem męskim oraz papiery.

 

Schemat budowy następny:

 

 

Jak widzimy budowa prosta a zarazem przemyślana coś na wzór daiwa saltiga. Mechanizm porządnie łożyskowany począwszy od podtrzymania szpuli aż do prowadnicy posuwu (w kolejnych fotach)

Historia kołowrotka jest taka iż jest marketingowo produkowany w Japonii... ale jest jedno ale co tak naprawdę jest z tego kołowrotka produkowane w kraju kwitnącej wiśni??? Nigdzie na kartoniku w papierach nie ma o tym wzmianki jest tylko napisane produkt importowany ale skąd haha o to jest zagadka:D

Kołowrotek po rozkręceniu przypomina konstrukcje daiwowate ale i miałem do czynienia z konstrukcjami marki Quantum czyli ZEBCO i tutaj mi się nasuwa jedna ze składowych które widziałem w Quantum np: identyczny smar,zębatka posuwu,i inne elementy mechanizmu...Obstawiam jedna fabryka produkuje różne marki, mówię o chinskiej fabryce gdyż stwierdzam iż wg. mnie ten kołowrotek nie jest made in japan... stwierdzam to po wewnętrznych niedomalowaniach ukrytych pod elementami ozdobnymi,zapryskaniami etc. Japoniec by sobie na to nie pozwolił. Co do samej konstrukcji widać jej moc i pancerną budowę.Całość wg mnie jest to stop duraluminium z którymś kiedyś miałem styczność.Na pewno nie jest to typowe alu nawet po wadze.... Przekładnia ewidentnie odlew ale również z jakiegoś stopu cynkowo-stalowego czy cholera wie... jest ogromna!!!

Widać iż kołowrotek jest stworzony do ciężkich zadań. Smar który się tam znajduje od razu wyczyściłem gdyż wg mnie był zdecydowanie za miękki wręcz wodnisty...Jeśli ktoś miał do czynienia ze smarem renolit  to ów zapach jak i konsystencja przypominały go,tylko kolor inny. Ja po oczyszczeniu zastosowałem sprawdzony dla mnie smar ARDENT. Praca kołowrotka jest płynna nie ma przeskoków szumów etc. Dla lubiących masło w maśle ten kołowrotek ewidentnie odpada gdyż czuć prace maszynki ale tak ma być! Nawój linki jest wprost idealny niczym moja stella!!! wiadomo pracą odbiega wst. do stelli ale i półką cenową również. Wielka rolka pięknie pracuje,bez szumów.Kabłąch bardzo cicho się otwiera jak i zamyka.Korba wkręcana w przekładnie więc kolejny plus. Ogólnie obecnie kołowrotek w fazie testów w razie jakiś problemów będę dopisywał w wątku.Oglądajcie to cudo od środka.

 

 

 

 

Załączone pliki


Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 03 październik 2017 - 20:30


#8 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 04 październik 2017 - 07:58

Może być ciekawą alternatywą dla mocnych Penn'ów i Fin-Nor'ów. Ponieważ powoli zaczynam rozglądać się za mocnym kołowrotkiem w tej klasie cenowej, to z zainteresowaniem będę śledził wątek.



#9 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 06 październik 2017 - 11:06

Po ostatnim łowieniu dochodza mnie niepokojace słuchy.A mianowicie mechanizm pracuje idealnie i nic nie szumi gładziutko, natomiast oś szpuli podczas krecenia tak jak by ocierała o wewnetrzna czesc piniona.Sprawdzalem jest prosta.Ma luz poprzeczny i tak jak po zlozeniu szpulki słychac tarcie. Nie moge w to uwierzyc ale tak jak by szpulka byla za ciezka i dociskala os do piniona wewnatrz.Po zdjeciu szpulki jest cisza i masło w maśle.Natomiast jak delikatnie nacisne na oś pojawia sie to samo tarcie.Muszę sprawdzić na wodziku czy śrubka nie jest poluzowana.

#10 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 07 październik 2017 - 13:07

Wczoraj po dłuższych oględzinach kołowrotka wiem w czym był problem.Po pierwsze bład konstrukcyjny ale to wielki bo skoro w kołowrotek pakuję sie 13 łożysk ale nie podpiera sie kluczowego miejsca czyli pinionu to nie zrozumiem konstruktora...Pinion nie jest podparty od dołu i tam znajduje sie luz,w dodatku łozysko ktore jest na górze piniona bylo jakieś takie niewymiarowe jak by ciut za male i rowniez tam był luz przez co pinion się poruszał na boki.Dalem orginalne łozysko z piniona shimano i pasuje idelnie przez co zniwelowal sie dodatkowy luz na łozysku. Ważna informacja w razie dla nabywców.Wczesniej pisalem że nasmarowałem ardentem ale jak sie okazało w praniu ten smar jest za twardy przez co praca nie była taka jaką oczekiwał bym.Czyszczenie i poszedł w ruch hot souce i po paru testach łowienia ta konsystencja jest idealna.Kołowrotek pracuje ładnie i nie ma już tego szumu.Jeśli miał ktos do czynienia ze starymy konstrukcjami shimano z lat 98' taką pracę ma ten kołowrotek.Testów dalszy ciąg...

Użytkownik woblery L.E. edytował ten post 07 październik 2017 - 13:07

  • Negra i Grzegorz B. lubią to

#11 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 07 październik 2017 - 19:24

Dzisiaj kolejny test młynka. Poszedłem poszukać wampirków jak i okoni.Nie łowiłem ciężko 10g+ maks główka 17g i guma 4" ES/LJ minnow .Miejsce łowienia Odra  głębokość 5m z uciągiem średnim.Kołowrotek pracuje ładnie podobnie do TP98' którego kiedyś miałem.Czuć w nim moc. Producent jedynie dał ciała z korbą kołowrotka...Wg. mnie jest za mała mogła by być dłuższa a tak jest prawie przy samym rotorze. Ogólnie idzie się przyzwyczaić.Padły 2 sandacze niewielkie 40cm jeden drugi 50+ oraz parę ładnych okoni. Hamulec w kołowrotku da się precyzyjnie ustawić,moc max 7kg szczerze nie testowałem ale przy tym rozmiarze mógł by mieć chociaż 9kg. Kołowrotek układa linkę tak jak na początku czyli idealnie.Teraz już nie wydobywają się z niego dźwięki i pracuje płynnie.Jak założy się coś lżejszego również pracuje jak przy cięższych przynętach.


  • Negra lubi to

#12 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 18 październik 2017 - 13:04

Jeszcze jedno co potwierdza tezę pochodzenia tych że kołowrotków... :)

https://www.piscifun...blue-spin-reels

 

https://www.pescaloc...hi-fd-mulinelli

 

Chińczyk wszystko zrobi dla nich się słowo nie da się nie istnieje. 

Co do kołowrotka który opisywałem powyżej wszystko ok sprawdza się.


  • Negra lubi to

#13 OFFLINE   rey

rey

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 02 marzec 2018 - 09:56

No ciekawe. Zamówię koledze jak będzie chciał ten kołowrotek i zobaczymy ile przeżyję u niego. Jak ma kupić w sklepie plasticzaka za 150zł to może być dla niego lepsza opcja B)

#14 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 02 marzec 2018 - 11:59

No ciekawe. Zamówię koledze jak będzie chciał ten kołowrotek i zobaczymy ile przeżyję u niego. Jak ma kupić w sklepie plasticzaka za 150zł to może być dla niego lepsza opcja B)

Myślę że nie będzie źle.To jest pancerna maszynka. Ja go zostawiam do ciężkich zadań.



#15 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 02 marzec 2018 - 13:09

No ciekawe. Zamówię koledze jak będzie chciał ten kołowrotek i zobaczymy ile przeżyję u niego. Jak ma kupić w sklepie plasticzaka za 150zł to może być dla niego lepsza opcja B)


Wersję chińską czy europejską?
  • rey lubi to

#16 OFFLINE   rey

rey

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 131 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 02 marzec 2018 - 15:59

Wersję chińską czy europejską?


A są dwie? B)

#17 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 02 marzec 2018 - 16:56

ja mam wersję japońską...



#18 OFFLINE   Grzegorz B.

Grzegorz B.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaStargard

Napisano 02 marzec 2018 - 17:25

A są dwie? B)


Miałem na myśli Jeveco czy Nomura :)

Warto się zastanowić przed zakupem.


  • woblery L.E. lubi to

#19 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 02 marzec 2018 - 18:00

Haha wiedziałem ze to czystej krwi chinol:D

#20 OFFLINE   woblery L.E.

woblery L.E.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1219 postów
  • LokalizacjaWrocław
  • Imię:Radek

Napisano 02 marzec 2018 - 20:55

Czytałem ten test i jestem podobnego zdania co testujący ten młynek. Jest to mocna konstrukcja. Ja tylko dodam że mogli by poprawić konstrukcyjnie tylko podparcie piniona od spodu i była by bajka młynek.


  • Grzegorz B. lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych