Grzyby 2017
#281 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2017 - 21:09
- gulf, MichałAspiusFishing i cyprys19 lubią to
#282 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 07:13
Było trochę grzybów, ale wg mnie się już kończą prawdziwki, teraz gąski
Załączone pliki
- jacekp29, marekn i coma lubią to
#283 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 15:38
Padł nowy rekord.
Rekordowy Borowik Szlachetny znaleziony na wsi Baraki leżącej w zachodniej części województwa Lubelskiego. Grzyb waży 2,35kg oraz pobił średnicą dawnego rekordzistę polski o blisko 7,5cm. Jego średnica to około 42 cm. Mimo swoich gigantycznych rozmiarów był on zdrowy. Grzyb został znaleziony 17 września 2017 roku około godziny 10 w lesie grabowym przez pana Tomasza W. Wieloletni grzybiarz przyznaję, że nigdy nie widział tak wielkiego okazu.
- Del Toro, MichałAspiusFishing, Franc i 2 innych osób lubią to
#284 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 16:28
Po czarnobylu chyba takie
#285 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 17:44
Po czarnobylu chyba takie
Po czarnobylu to wszystkie byłyby takie..., a nie tylko ten jeden
Użytkownik Alaryk edytował ten post 18 wrzesień 2017 - 17:45
#286 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2017 - 19:28
#287 OFFLINE
Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:49
Tylko pozazdrościć Panowie takiego wysypu grzybków. W okolicach Szczecina, mimo deszczowego lata w lasach sucho i grzybków nie za wiele. A jak człowiek jeszcze ma czas tylko w poniedziałek to już w ogóle wiele mu nie zostaje. Ilościowo to nawet, nawet ale tylko maleństwa straszne
IMG_20170918_192916.jpg 93,53 KB 15 Ilość pobrań
IMG_20170918_192936 (1).jpg 538,05 KB 15 Ilość pobrań
Gdyby wszystkie były choć tak duże jak ten na pierwszej fotce, to koszyk może by się uzbierał ...
- marekn, MichałAspiusFishing, osiemnastak i 1 inna osoba lubią to
#288 OFFLINE
#289 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 13:15
Zbiór dziś od 8 do 12 , znów jest wysyp tylko same podgrzybki i tylko 4 prawe
- jacekp29, marekn, zenek i 2 innych osób lubią to
#290 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 13:38
Kosa niech ci ta jesień trwa. Zazdroszczę.
#291 OFFLINE
Napisano 20 wrzesień 2017 - 13:52
#292 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 10:13
Uważajcie Panowie bo sąsiad czuwa
- jerzy6, Franc, Tomek88 i 1 inna osoba lubią to
#293 OFFLINE
#294 ONLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 13:21
A u mnie znowu gdzie nie spojrzeć Rydze ale i innych grzybów sporo...U mnie wciąż to nie jest to, ale powolutku... może po tych deszczach. Wreszcie bedzie można rydzów natargać i to jest plan na najbliższy weekend .
Pozdrawiam, Tomasz eS
- Franc i osiemnastak lubią to
#295 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 13:24
A u mnie znowu gdzie nie spojrzeć Rydze ale i innych grzybów sporo...
Pozdrawiam, Tomasz eS
A ja w życiu Rydza nie jadłem ponoć marynowane są super
#296 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 13:29
Uważajcie Panowie bo sąsiad czuwa
Popłakałem się ze śmiechu
#297 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 14:12
seiken rydze jak znajdziesz usmaż na masełku nie ma nic lepszego
my jutro i w sobotę do lasu, ale już tylko czysta rekreacja
#298 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 14:27
seiken rydze jak znajdziesz usmaż na masełku nie ma nic lepszego
my jutro i w sobotę do lasu, ale już tylko czysta rekreacja
U mnie Rydze nie występują , głównie podgrzybki i kurki .trochę zajączków i b.dużo "sitków" ale ja ich nie zbieram chyba ,że malutkie do marynowania
#299 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 14:54
U mnie Rydze nie występują , głównie podgrzybki i kurki .trochę zajączków i b.dużo "sitków" ale ja ich nie zbieram chyba ,że malutkie do marynowania
Wszędzie występują i taki rok jak ten trzeba wykorzystać na maksa do odnajdowania miejscówek.
Ja u siebie miałem jedno miejsce. W tym roku znalazłem trzy kolejne i mam jeszcze jedną potencjalną miejscówkę z której ostatnio musiałem zawrócić, bo sporo ludzi naszło, a ja miałem wyładowane koszyki i nie chciałem zdradzać miejsc.
Przynajmniej u mnie bardzo ciężko i trudno zbiera się je i może przejść 10 osób przez miejsce, a Ty i tak kosz natniesz
#300 OFFLINE
Napisano 21 wrzesień 2017 - 18:14
Generalnie rydzyk górą i trochę prawdziwków jeśli chodzi o dzisiejszy pokos a rekonesans pół godzinki parę kroków od domu, sory za mizerną jakość, w pełnym rynsztunku jeszcze robione. Trochę się ugniotły przez drogę, nie miałem już więcej opakowania i wróciłem
Wróciłem po kilku latach obaw przed kleszczami do zbierania i od razu jakie efekty. Pierwszy raz tydzień temu wiadro opieńków przez chwilkę i teraz znów. Mam nadzieję, że za niedługo nie będę równie ochoczo udzielał się w wątku z kleszczami.
Załączone pliki
Użytkownik Tomek88 edytował ten post 21 wrzesień 2017 - 18:34
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych