Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Wyważanie wobków


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
92 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   turbo

turbo

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów

Napisano 30 sierpień 2011 - 20:58

Cześć koledzy szukam kogoś kto udzieli mi kilka rad przy wyważaniu małych woblerów (drewno). Sam robię, ale jeszcze tego tematu nie opracowałem do końca. Topić ołów i zalewać czy wkładać ? oto jest pytanie. Jak się zmieścić z tym wszystkim w środku wobka. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź.

#2 OFFLINE   WOBLER-W1

WOBLER-W1

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1784 postów
  • LokalizacjaKonin
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Brzuskiewicz

Napisano 30 sierpień 2011 - 22:22

Możesz wcześniej przygotować sobie takie laseczki czy pręciki ołowiane . Nawiercasz korpus wiertłem odpowiadającym średnicy pręcika ołowianego , Potem w otwór dajesz odrobinkę kleju . Następnie wciskasz pręcik ołowiany i obcinasz nadmiar .Na koniec malutkim młoteczkiem dobijasz i rozklepujesz nadmiar ołowiu . Jeśli jest go za dużo to spiłowujesz pilnikiem i papierem ściernym .

#3 OFFLINE   turbo

turbo

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów

Napisano 31 sierpień 2011 - 08:28

Dzięki bardzo, spróbuje mam nadzieje, ze się uda.

#4 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 03 wrzesień 2011 - 10:00

Jedynie odradzam samodzielne topienie ołowiu jest to związek bardzo toksyczny a zwłaszcza opary.Po za tym to tak nie znika z pomieszczenia jak się co niektórym wydaje i może dać znać o sobie po paru latach odbijając się groźnie na zdrowiu włączając w to nawet i zejście.

#5 OFFLINE   Leo1

Leo1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów

Napisano 03 wrzesień 2011 - 10:30

Jeżeli nie bawisz się we wkręcane oczka, ale stelaż z drutu robisz w jednym kawałku, to po jego osadzeniu masz miejsce na włożenie kawałka taśmy ołowianej - przed i za środkowym oczkiem. Jeżeli korpus jest pękaty, to wzdłużne nacięcie na niektórych odcinkach możesz nieco poszerzyć - wejdzie więcej ołowiu. Na końcu szczelinę zalewasz żywicą. Topienie ołowiu nie jest dobrym pomysłem.

#6 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2648 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 04 wrzesień 2011 - 21:04

Topienie ołowiu nie jest dobrym pomysłem.

Dlaczego ??


#7 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 04 wrzesień 2011 - 21:21

[quote]
Topienie ołowiu nie jest dobrym pomysłem.
[/quote]
Dlaczego ??

[/quote]
Inhalacje oparami ołowiowymi, o ile pomieszczenie dobrze wentylowane nie jest, generalnie do najzdrowszych ponoć nie należy....

#8 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2648 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 04 wrzesień 2011 - 22:09

A co powiedzieć mają twórcy kogutów :unsure: Wystarczy to robić z głową ...

#9 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 05 wrzesień 2011 - 07:59

dokladnie.ja kilka lat zalewam przynęty ołowiem.

#10 OFFLINE   Kamil Z.

Kamil Z.

    Ekspert

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPipPip
  • 5317 postów
  • LokalizacjaWałbrzych/Wrocław
  • Imię:Kamil

Napisano 05 wrzesień 2011 - 08:11

Dlatego napisałem-w nieprzystosowanych ku temu warunkach lepiej tego unikać.

#11 OFFLINE   Leo1

Leo1

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów

Napisano 05 wrzesień 2011 - 11:46

[quote]
Topienie ołowiu nie jest dobrym pomysłem.
[/quote]
Dlaczego ??

[/quote]
Aby nie skończyć jak Beethoven.
Opary ołowiu to nie tylko 'inhalacja', ale także wchłanianie przez skórę. Część ołowiu jest wydalana, reszta odkłada się w organizmie, w tym w kościach.
W domowych warunkach na pewno da się ograniczyć kontakt z trucizną, ale nie wyeliminować.
Jest zdrowsza metoda montowania obciążenia w korpusie, którą wskazałem - taśma/blacha ołowiana i nożyczki.

#12 OFFLINE   busz231

busz231

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1967 postów
  • LokalizacjaChoszczno

Napisano 05 wrzesień 2011 - 18:01

alkohol też jest szkodliwy a jednak go pijemy.

#13 OFFLINE   sowos

sowos

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 315 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 16 wrzesień 2011 - 04:50

I blanty sie jara <_< :D
A tak na serio to wszystko zalezy od nas, jakim sposobem wykonujemy oczka, jesli stelaz to tak jak kolega wspomniał klej tasma i poszli :D wydaje mi sie ze chyba wklejony dobrze ubity ołów bedzie mniej praco i zdrowiochłonny :D

#14 OFFLINE   benjam87

benjam87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • Lokalizacjacentralna Wisła

Napisano 26 wrzesień 2011 - 12:07

Panowie odświeżam temat, mianowicie chciałbym wiedzieć skąd pozyskujecie ołów do woblerków? Wklejacie śruciny,lamety,zalewacie?
Osobiście używałem śrucin ale mam kilka pomysłów gdzie potrzebowałbym dać jakąś laskę,walec...etc ołowiu i nie bardzo wiem jak się do tego zabrać bez odlewania.
Wklejanie śrucin jest dobre do w.kleniowych jednak do wobka boleniowego nie bardzo wg mnie.
Pozyskiwałem ołów ze starych ciężarków,potem jakoś to wycinałem itd.. ale chciałbym się zapatrzyć w jakąś większą ilość i liczę że coś podpowiecie wszak mamy na forum kilka osób, którzy pracują w tym temacie jak grupka skośnookich :mellow:

#15 OFFLINE   turbo

turbo

    Nowy

  • Forumowicze
  • Pip
  • 43 postów

Napisano 26 wrzesień 2011 - 13:17

Kolego, ja uzyskałem info od jednego z forumowiczów na ten temat i myśle, że jest to chyba najwygodniejsze. Weź kawałek drewna, nawierć dziur ile tylko chcesz i jakie tylko chcesz, a później garnuszek, ołów i lej, lej, lej aż po brzegi, później rozcinasz albo rozbijasz to drewienko i masz równe, eleganckie wałki ołowiu, które później możesz ciąć na długości, których potrzebujesz. Drugi taki sposób już z własnego doświadczenia, to poprostu nawiercam dziurku na przestrzał w woblerze, tam gdzie tylko mogę (byle na dole przynęty) i później wkładam kawałki ołowiu które mi zostały z docinania po czym młotkiem wszystko ładnie ubijam (wobler wygląda jakby miał nity w sobie, ale to mi nie przeszkadza, bo później zaklejam wszystko sreberkiem ). Nie jest to nie wiadomo jak precyzyjny sposób, ale jak narazie się sprawdza. Co do pozyskiwania ołowiu, osobiście załatwiam od znajomych. Różnie pisali, że na wyważaniu opon można coś dostać, albo przy akumulatorach, ale sam nie pytałem więc nie wiem. Pozdrawiam!
  • WronaJig lubi to

#16 OFFLINE   woblerwz

woblerwz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1597 postów
  • LokalizacjaBrzeg
  • Imię:Wojtek

Napisano 26 wrzesień 2011 - 14:15

Złóż dwie deski do kupy, w imadło wierć otwory w miejscu łaczenia desek, masz dwudzielną formę a jak lubisz się bawić załóż zawiasy. ja skręcam śrubami. Drewno twarde, grab np.

#17 OFFLINE   benjam87

benjam87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • Lokalizacjacentralna Wisła

Napisano 26 wrzesień 2011 - 14:17

dzięki za odp no już jakiś pomysł jest. Teraz tylko czekam na info skąd pozyskać materiał. Słyszałem o opcji z aku... ale odpada ze względu na środowisko (trzeba by rozbierać na własną rękę aku, odzyskiwać ołów), odważniki od kół trzeba by popytać u wulkanizatora. Mam nadzieję, że koledzy strugacze podzielą się jeszcze wiedzą w tym temacie...

#18 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • Twórcy
  • PipPipPipPipPip
  • 15988 postów

Napisano 26 wrzesień 2011 - 15:59

Jak chcesz uniknąć tej kapitalnej dla zdrowia inhalacji kupujesz ciężarki po prostu w sklepie wędkarskim{podłużne}frezujesz pod nie rowki w korpusie,wklejasz i szpachlujesz.Tam gdzie wyważają koła muszą oddawać do utylizacji ołów,załatwić się da jak to w Polsce za flaszkie.

#19 OFFLINE   benjam87

benjam87

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 239 postów
  • Lokalizacjacentralna Wisła

Napisano 27 wrzesień 2011 - 08:29

Tomy mógłbyś wstawić zdjęcie poglądowe tych podłużnych ciężarków ponieważ nie bardzo to kojarzę A to może być to czego szukam o ile cena nie będzie jak za złoto :lol: :lol: :lol:

#20 OFFLINE   Damian111oneeleven

Damian111oneeleven

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 338 postów

Napisano 27 wrzesień 2011 - 08:37

są takie ciężarki jak śruciny, tyle że podłużne wałeczki :D chyba się to stile nazywa.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych