[dziobak1967]

Panowie, jakieś wieści z tego akwenu macie? Wybieram się tam na tydzień do pracy i nie wiem czy ryby czy grzyby. Co prawda wolał bym to pierwsze  

[ninja05]

Witam, szukam wiadomości na temat tej wody chodzi mi tylko o ryby drapieżne, metody przynęty miejscówki itp.

[WojtekCIN]

Boleń, bardzo dużo bolenia.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Goliat]

Woda wydaje się nie do przesieciowania, a jednak obecny dzierżawca w ostatnich latach sobie z tym nieźle poradził. Łowisko strasznie w ostatnich latach wyeksploatowane rabunkową gospodarką. W latach 80-90 było to eldorado, teraz bardziej dla walorów estetycznych, bo wędkarsko słabo. Ale na żagle piękna woda, polecam.

 

Słyszałem plotki, które jednak chyba mają potwierdzenie w rzeczywistości, że dzierżawca jest mocno powiązany z ojcem dyrektorem ( tak, tym jedynym słusznym). Skoro tak, to gospodaruje podobnie jak rentami babuni  

[Maciej_K]

A najgorsze jest to, że jego dzierżawa  to pewnie z 7 lat jeszcze potrwa....Zbrodnia, że PZW wypuściło tę wodę z rąk. Moi znajomi pozabierali łodzie, jeżdżą w stronę Tucholi albo moją, słyszałem opinie, że sieci to są tam stacjonarne, do tego okresowe nagonki elektryczne.

Ta woda przynosi K.....  niemałe pieniądze.

A była to woda klasy MP w spinie onegdaj.

[Goliat]

Ja za dużo na zalewie nie łowiłem, ale mam znajomego co jeździł tam regularnie na szczupaki od 20 lat. Teraz już nie jeździ, mówi że nie warto szukać pojedynczych, ostatnich dużych ryb w tak dużej wodzie. A jak pokazywał fotki sprzed 10-15 lat to byłem w szoku.

 

A ta fotka jest słynna od lat w necie. Szczupak skłusowany na lodzie. 1,56 m, podobno 29 kilo. Pewnie naciągnięte trochę dane, ale rybsko potężne. Lata 90-te na tym zbiorniku to podobno było eldorado.

 

 SZCZUPAK_29_kg.jpg   199,95 KB   25 Ilość pobrań

 

A teraz rabunek w biały dzień, na oczach wszystkich, RZGW nic nie robi, a o PZW szkoda gadać, jak można oddać dzierżawę na najlepszą wodę w województwie w ręce przetwórcy rybnego. Za te 7 lat dostaną z powrotem 1500ha studni. Woda się pewnie odbuduje jako tako, ale nosz ku...

[Piotrek Milupa]

Jeżdżę nad Zalew od 20 lat do Zamrzenicy, niestety od kilku lat głównie odpocząć bo ryb w tym rejonie coraz mniej.
Widok na wodzie też się popsuł, przez postawione na stałe siatki

[Goliat]

No niestety. A woda jest przepiękna, teraz już tylko na żagle

[Piotrek Milupa]

W sobotę będę w Zamrzenicy, zobaczę jak to teraz wygląda.

[Maciej_K]

Ja za dużo na zalewie nie łowiłem, ale mam znajomego co jeździł tam regularnie na szczupaki od 20 lat. Teraz już nie jeździ, mówi że nie warto szukać pojedynczych, ostatnich dużych ryb w tak dużej wodzie. A jak pokazywał fotki sprzed 10-15 lat to byłem w szoku.

 

A ta fotka jest słynna od lat w necie. Szczupak skłusowany na lodzie. 1,56 m, podobno 29 kilo. Pewnie naciągnięte trochę dane, ale rybsko potężne. Lata 90-te na tym zbiorniku to podobno było eldorado.

 

SZCZUPAK_29_kg.jpg

 

A teraz rabunek w biały dzień, na oczach wszystkich, RZGW nic nie robi, a o PZW szkoda gadać, jak można oddać dzierżawę na najlepszą wodę w województwie w ręce przetwórcy rybnego. Za te 7 lat dostaną z powrotem 1500ha studni. Woda się pewnie odbuduje jako tako, ale nosz ku...

Nie chciałem podnosić ciśnienia tym szczupakiem na forum.....ale K. to człowiek z PZW Toruń związany był, nie wiem czy on nie ma też obwodu na Wiśle- przynajmniej takie miał plany.

Na szczęście Brda kiedyś to zarybi- niezależnie czy K. będzie dzierżawił to  ., czy wróci do PZW .Może do mojej emerytury zdąży ryba wrócić sensowna......

 

W sobotę będę w Zamrzenicy, zobaczę jak to teraz wygląda.

Piotrek, moim zdaniem trzeba uciekać wędkarsko od głównego zbiornika Z.K, bokami jest większa szansa na rybę

[Goliat]

Wisły nie dostał, na szczęście.

[PrzemekL]

Wisla od Wloclawka do Silna jest dzierzawiona przez pana Kaczmarka. Wiec swoj odcinek Wisly ma. Startowal w przetargu na torunski odcinek ale przegral z pzw.

[Goliat]

Chodziło mi o toruńską. Tamtego odcinka rzeki nie znam, ale patrząc na zalew to pewnie nie ma co pływać. Chociaż na dużej rzece tak łatwo nie jest przesieciowac koryta.

[hi tower]

(...)

A teraz rabunek w biały dzień, na oczach wszystkich, RZGW nic nie robi, a o PZW szkoda gadać, jak można oddać dzierżawę na najlepszą wodę w województwie w ręce przetwórcy rybnego. Za te 7 lat dostaną z powrotem 1500ha studni. Woda się pewnie odbuduje jako tako, ale nosz ku...

Po pierwsze nie "rabunek" tylko racjonalna gospodarka rybacka. Wszystko zgodnie z obowiązującym prawem i pod kontrolą Rzgw oraz Urzędu Marszałkowskiego. Jeśli papiery się zgadzają i kontrole przy zarybieniach nie wykazują żadnych nieprawidłowości, to znaczy że gospodarka rybacka jest realizowana zgodnie z przyjętym i pozytywnie zaopniowanym operatem. Po drugie wątpię żeby za te parę lat Pan Kaczmarek oddał Zalew. Najprawdopodobniej skorzysta z prawa pierwszeństwa i przedłuży użytkowanie na kolejne 30 lat. Za dobry interes jest na tej wodzie żeby ją tak po prostu oddać.

[PrzemekL]

Chodziło mi o toruńską. Tamtego odcinka rzeki nie znam, ale patrząc na zalew to pewnie nie ma co pływać. Chociaż na dużej rzece tak łatwo nie jest przesieciowac koryta.

Są ludzie na forum z tamtych stron. Z tego co rok temu podpytywałem podobno nie jest aż tak źle. Ale ja tam nie łowię więc to informacje z "drugiej ręki"

[Piotrek Milupa]

Po pierwsze nie "rabunek" tylko racjonalna gospodarka rybacka. Wszystko zgodnie z obowiązującym prawem i pod kontrolą Rzgw oraz Urzędu Marszałkowskiego. Jeśli papiery się zgadzają i kontrole przy zarybieniach nie wykazują żadnych nieprawidłowości, to znaczy że gospodarka rybacka jest realizowana zgodnie z przyjętym i pozytywnie zaopniowanym operatem. Po drugie wątpię żeby za te parę lat Pan Kaczmarek oddał Zalew. Najprawdopodobniej skorzysta z prawa pierwszeństwa i przedłuży użytkowanie na kolejne 30 lat. Za dobry interes jest na tej wodzie żeby ją tak po prostu oddać.

 

Papiery się zgadzają, nawet były zarybienia boleniem i karpiem (przy tym drugim odbyło się pod siatkami, a 3 dni później przeczesano jeszcze raz wodę i karp wyjechał z wody).

[Goliat]

Po pierwsze nie "rabunek" tylko racjonalna gospodarka rybacka. Wszystko zgodnie z obowiązującym prawem i pod kontrolą Rzgw oraz Urzędu Marszałkowskiego. Jeśli papiery się zgadzają i kontrole przy zarybieniach nie wykazują żadnych nieprawidłowości, to znaczy że gospodarka rybacka jest realizowana zgodnie z przyjętym i pozytywnie zaopniowanym operatem. Po drugie wątpię żeby za te parę lat Pan Kaczmarek oddał Zalew. Najprawdopodobniej skorzysta z prawa pierwszeństwa i przedłuży użytkowanie na kolejne 30 lat. Za dobry interes jest na tej wodzie żeby ją tak po prostu oddać.

 

Akurat w tym przypadku nie do końca. Do RZGW wpływały skargi szerokim strumieniem, żadna kontrola nie wykazała nieprawidłowości. Gość ma mocne plecy, ale może mu się trochę właśnie kończą, bo podobno w tym roku stracił Wielką Reptówkę z dzierżawy, właśnie za dramatyczną gospodarkę. Łacha ta nie była duża to i szybciej się białko skończyło. Liczę, że PZW się ogarnie i odzyskają tą wodę, może za kilkanaście lat będzie to łowisko przynajmniej dobre. 

[Goliat]

Papiery się zgadzają, nawet były zarybienia boleniem i karpiem (przy tym drugim odbyło się pod siatkami, a 3 dni później przeczesano jeszcze raz wodę i karp wyjechał z wody).

 

No właśnie, zarybianie karpiem zbiornika zaporowego na rzece, wbrew prawu. Pod okiem urzędnika z RZGW pewnie.

Dobra, nie ma co strzępić języka, zbiornika i tak już nie ma. Pozdro.

[hi tower]

(...) Liczę, że PZW się ogarnie i odzyskają tą wodę, może za kilkanaście lat będzie to łowisko przynajmniej dobre.

PZW może być za słabe żeby wygrać w uczciwym konkursie ofert taką wodę.

[Goliat]

PZW może być za słabe żeby wygrać w uczciwym konkursie ofert taką wodę.

 

To prawda, szczególnie bydgoskie PZW. Dlatego już od paru lat płacę ościenny Toruń, bardziej prowędkarski.