Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Volkswagen


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
83 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4521 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 25 czerwiec 2017 - 13:07

Kolego columb to nie glupota. To się nazywa świadomość.

#42 OFFLINE   sierżant

sierżant

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 386 postów
  • LokalizacjaKraków
  • Imię:Ryszard

Napisano 25 czerwiec 2017 - 18:25

To ja może wtrącę swoje trzy grosze, oczywiście sine ira et studio.

 

W fachowej prasie samochodowej można znaleźć informacje, że F. Porsche nie był projektantem garbusa, tylko bezczelnie zerżnął projekt czeskiej Tatry

V570 z 1931 roku. Po aneksji Czechosłowacji w 1938 Niemcy przejęły całą dokumentację techniczną, także nowego wówczas modelu T97.

Zresztą myślę, ze w sieci są zdjęcia w/wym Tatr.

W 1961 roku firma Tatra wytoczyła proces Volkswagenowi, który wygrała, otrzymując w ramach odszkodowania poważną kwotę pieniędzy, podobno równowartość 30 miliardów dzisiejszych dolarów.

 

Cóż, rozumiem kolegów pałających niechęcią do niemieckiego przemysłu, rozumiem także zwolenników VW, który przecież jest dobrym autem.

Każdy w swoim pojeździe widzi co innego.

Ja samochód traktuję wyłącznie jako narzędzie, służy do tyrania (i na ryby), nie dbam o wygląd i przeglądy, trochę wstyd...

Właśnie sobie przypomniałem, że w lipcu minie trzy lata od ostatniej wymiany oleju, oj, wyobrażam sobie minę mechanika.

No, takiego traktowania autka jednak nie polecam!


  • Friko, Pisarz.......ewski Piotr, coma i 1 inna osoba lubią to

#43 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 25 czerwiec 2017 - 19:42

Wymiana oleju czesciej niz co 50 tys. km to sciema, spoko 😏

#44 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4521 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 25 czerwiec 2017 - 20:51

Wymiana oleju czesciej niz co 50 tys. km to sciema, spoko

 

A liczysz ile w korkach stoisz o ile w nich stoisz ? Godzina w korku to 100 przejechanych kilometrów ...



#45 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 25 czerwiec 2017 - 21:35

Mialem juz kilka aut, w zadnym nie bylo potrzeby lania nowego oleju tak czesto, jak zalecaja serwisy 😏 A juz w niemieckim to w ogole nie trzeba bylo, od nowego bral ten olej i co kilka tysiecy trzeba bylo litr wlac tak czy siak.

Oczywiscie zaden silnik nie zostal zajechany, mimo niemalych przebiegow.

#46 OFFLINE   Marcyś

Marcyś

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaGdańsk
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Bielecki

Napisano 25 czerwiec 2017 - 21:39

Ba, ale jak Stelli się co rok nie nasmaruje to będzie śmietnik ;)



#47 OFFLINE   Janusz Wałaszewski

Janusz Wałaszewski

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 4473 postów
  • LokalizacjaGrzybowo - Kołobrzeg

Napisano 25 czerwiec 2017 - 22:02

Mialem juz kilka aut, w zadnym nie bylo potrzeby lania nowego oleju tak czesto, jak zalecaja serwisy A juz w niemieckim to w ogole nie trzeba bylo, od nowego bral ten olej i co kilka tysiecy trzeba bylo litr wlac tak czy siak.

Oczywiscie zaden silnik nie zostal zajechany, mimo niemalych przebiegow.

 

Ciekawa teoria, choć całkowicie bezsensowna, to oczywiście tylko moje zdanie, każdy może robić ze swym autem czy ogólnie własnością co mu się żywnie podoba. 

Argument, że żaden silnik nie został zajechany o niczym nie świadczy, natomiast gdybyś napisał, że eksploatując w ten sposób takie a takie auto przejechałem nim określoną liczbę kilometrów bez remontu lub do remontu. Zakładam, że nie masz takich doświadczeń, natomiast ja kilka mam, oto przykłady;

 

Polonez Truck odebrany z salonu z zamontowana instalacja gazową, stosowany olej - Mobil 1 5W50, wymiana co 15 tys, przebieg do kasacji auta ponad 350 kkm, w tym czasie dwa razy regenerowane były gniazda zaworowe, przez cały ten czas nie trzeba było (praktycznie) dolewać oleju między zmianami

 

VW LT 35 we własnym zakresie wykonany remont kapitalny silnika, przebieg po remoncie do momentu sprzedaży - 580 kkm, silnik eksploatowany na oleju Motul 10W40 wymiany co 10 tys, zużycie oleju przy wspomnianym przebiegu wynosiło o 0,7 l od zmiany do zmiany, między znakiem min i max było 1,6 l

 

O mercedesie W123 300D, którym zrobiłem ponad 800 kkm stosując podobne zasady nie warto wspominać, były jeszcze inne auta również duże ciężarówki jak np 

Volvo F12 

 

Można pomyśleć, ze VW, Mercedes czy Volvo to nic dziwnego, ale Polonezem ponad 350 kkm bez remontu to chyba jakiś cud,no ale co ja tam wiem  ;)  :P


  • Guzu, Sławek Oppeln Bronikowski, Pisarz.......ewski Piotr i 2 innych osób lubią to

#48 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 26 czerwiec 2017 - 01:25

W Polonezach i DFiatach takze zaden silnik mi sie nie zatarl z braku swiezego oleju 😏 Nie twierdze, ze da sie przejechac pol miliona km bez wymiany smarowidla, ale prikaz robienia tego nie rzadziej niz 10 tys. km jest zwyklym naciaganiem nieswiadomych 😏 Oczywiscie silnikom to nie szkodzi, ale nie szkodzi takze wydluzenie tego przebiegu do okolic 50 tys...

Przykladowo japonski Nissan Almera ok. 300 kkm 😏 Albo zwykly dostawczak Citroen C15, ten zrobil ponad 500 kkm, nieco mniej inny van, Peugeot Partner...to nie ma znaczenia, chyba ze w nowoczesnych silnikach, pelnych elektroniki czy innych 150koni wycisnietych z pojemnosci 1 litra 😏

Użytkownik coloumb edytował ten post 26 czerwiec 2017 - 01:31


#49 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4521 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 26 czerwiec 2017 - 05:54

W Polonezach i DFiatach takze zaden silnik mi sie nie zatarl z braku swiezego oleju Nie twierdze, ze da sie przejechac pol miliona km bez wymiany smarowidla, ale prikaz robienia tego nie rzadziej niz 10 tys. km jest zwyklym naciaganiem nieswiadomych Oczywiscie silnikom to nie szkodzi, ale nie szkodzi takze wydluzenie tego przebiegu do okolic 50 tys...

 

Niestety nie zgodzę się z Twoją teorią, a zdanie swe opieram na królowej lawet czyli lagunie I z silnikiem 1,9 dci, w którym to samochodzie zalecano właśnie long life jak to ładnie i jakże nie po polsku marketingowcy ujęli. Moja siostra taką kupiła bo się jej podobała z przebiegiem coś około 170 tys. i wymieniała olej zgodnie z moimi zalecaniami czyli nie rzadziej aniżeli co 12 tys. Raz lepszy np. motul czy lm, a raz tańszy, a równie też dobry np. lotos (syntetyki). Laguna na chwilę obecną ma ponad 280 tys. i ani razu nie była na lawecie ...


Użytkownik SlawekNikt edytował ten post 26 czerwiec 2017 - 05:54


#50 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 26 czerwiec 2017 - 06:13

Volkswagen Garbus, prócz wyjątkowo licznych wad miał same zalety. Na płaskiej podłodze słoik albo inne podłe drobiazgi dawały prawdziwy pokaz ukrytych możliwości, ale samochód nie zakopywał się w śniegu, ani piasku. Tu swoje bez wątpienia dokładał jego niewielki potencjał bagażowy. Dziś baleroniaste suv-y są projektowane pod potrzeby klientów tesco/żabek&biedronek, można je napakować ponad wszelki rozum, co sprawia że świetnie się zakopują w każdym terenie. Spalał wszystko łącznie z ówczesnymi paliwami, które kiedyś też  były ekologiczne - choć nie była wtedy tak popularna owa marketingowa ściema -  za sprawą dodawanej czystej wody. Nie rdzewiał. Serwis, prócz nawiewnicy, był nieludzko prosty, wręcz ludzki.. :) Jedynka podobnie..   


  • rózgaś lubi to

#51 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 26 czerwiec 2017 - 09:38

SlawkuNikt, to nie moja teoria, to tylko praktyka, poparta do tego innymi opiniami, w tym dawno temu jednego profesora politechniki, ktorego studenci miesiacami katowali DFiata dla potrzeb testu odpornosci silnika na przepracowany olej 😏 A Laguna byc moze i bez tych wymian zrobilaby te kkm, tego nie wiemy i juz sie niestety nie dowiemy...

Garbusa nie mialem i szczerze mowiac nie chce miec z nim nic do czynienia, jest rownie wyjatkowy co Zauber 😏

Użytkownik coloumb edytował ten post 26 czerwiec 2017 - 09:46


#52 ONLINE   ObraFM

ObraFM

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 514 postów
  • LokalizacjaFMI
  • Imię:Mariusz

Napisano 26 czerwiec 2017 - 10:36

Taaaaaaa: do Lanz Bulldoga to nawet diagnoskopu nie trza było.
​A o jakich autach panowie mówicie (pytanie do tych twierdzących- że właściwie to można nie wymieniać jak się mało jeździ) ?
Toż w nowoczesnych dieslach turbina obraca się do 250tyś obrotów przy ogromnych temperaturach, wtryskiwacze piezo mają po osiem otworów w końcówce i potrafią ośmiokrotnie wtrysnąć dawkę w jednym cyklu wtrysku.
​Na takim oleju (po 50tyś) efekty fajnie widać na podjazdach w Aplach latem na parkingach- jak zgasił silnik to już nie zapalił :)
 Fakt: to raczej w najnowszych autach z takim osprzętem po "oszczędnościowej" wymianie oleju , a Lanz Bulldogi klekotają na sam szczyt  :lol:


  • Guzu i Sławek Oppeln Bronikowski lubią to

#53 ONLINE   Lukasch44

Lukasch44

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 121 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Łukasz

Napisano 01 lipiec 2017 - 09:52

Sezon ogórkowy w pełni...:P a ryba dalej nie bierze.... bo przed wojną panie to tak brała... :P.

#54 ONLINE   Lukasch44

Lukasch44

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 121 postów
  • LokalizacjaGliwice
  • Imię:Łukasz

Napisano 01 lipiec 2017 - 10:01

Sezon ogórkowy w pełni...:P a ryba dalej nie bierze.... bo przed wojną panie to tak brała... :P.

#55 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 01 lipiec 2017 - 10:14

Po wojnie tez brala. Milosnicy niemieckiej motoryzacji wyzerli w latach 80/90 😏

#56 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 01 lipiec 2017 - 20:23

Miałem dzisiaj przyjemność obejrzenia prawdziwego volkswagena,ten na lawecie ten srebrny tylko za holownik robił.

Załączone pliki


  • popper, Sławek Oppeln Bronikowski, Krzysiek Rogalski i 3 innych osób lubią to

#57 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 848 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 02 lipiec 2017 - 19:54

Dawno temu Volkswagen robił dobre, porządne samochody. Ale musiał z tego zrezygnować i pójść z postępem.


  • Szymon82 lubi to

#58 OFFLINE   coloumb

coloumb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 670 postów

Napisano 02 lipiec 2017 - 20:45

To podobnie jak Shimano i Daiwa 😏
  • Krzysiek Rogalski lubi to

#59 OFFLINE   Paweł J

Paweł J

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1818 postów
  • LokalizacjaPiła
  • Imię:Paweł

Napisano 02 lipiec 2017 - 21:40

Dawno temu to firmy robiły prawdziwe samochody, teraz żądzą księgowi,ekoteroryści spod różnych znaków i inni oszołomi którzy wmawiają nam jakie to cudowne i fantastyczne budują i sprzedają wozidła. Filtry,dwumasy,dsg,egr,przyłącza do internetu, samoparkujące cuda,to tylko robienie idiotów z użytkowników. Swego czasu czeska Tatra opracowała silnik diesla do ciężarówek,bez katalizatora ,egr i innych pierdoletów spełniał bez trudu normę euro 5. Można? można tylko był by za trwały i to nie był by biznes dla obecnego właściciela (DAF)
Gwoli uzupełnienia : Silnik z mechaniczną pompą paliwa, chłodzony powietrzem i spełniający Euro V?
Są czasy ekoreżimu. W przeciwieństwie do lat poprzednich mało kto bawi się w osiąganie jak najwyższych mocy. dziś chodzi o jak najmniejszą emisję szkodliwych substancji. Moim skromnym zdaniem wiele więcej szkód robią piece węglowe, fabryki i inne dziadostwo niż jakiś tam V12 na gaźnikach. Przejdźmy jednak do rzeczy, Tatra właściwie jest jednym z nielicznych producentów ciężarówek, którzy bawią się w widlaste ósemki w ogóle. Po za nimi robi to Kraz, Scania, Kamaz, Ził….hmmm… i kto jeszcze? Z „Wielkiej Siódemki” jeszcze tylko Mercedes, choć z ostatnim Actrosem Mp4 widać, że raczej od niego odchodzi. Tym samym z UE pozostaje tylko Scania, ale oni tam muszą stosować różne skomplikowane technologie oparte o elektronikę sterującą układem zasilania.
Tatra zbudowała swój silnik tak, że nie potrzebują w nim komputera.
Sterowanie wtryskiwaczami odbywa się mechaniczne jak za starych dobrych czasów, po za tym jest to dalej vzduchem chlazeny motor o 8 cylindrach w układzie widlastym o rozstawie cyl pod kątem 90 stopni i rozrządem OHV.

Nie osiąga on niskich mocy, bo od 360 do 440 KM, więc na szlajającą się po błocie i budowach ciężarówke jest to wystarczająca jednostka, ale czemu w ogóle o niej wspominam?
Bo dziś w erze wszechobecnej elektroniki, komputerów i ECU zbudować coś co spełnia wyostrzone normy na prawach prostej mechaniki jest wyczynem i to nie małym.

Użytkownik welpa1809 edytował ten post 02 lipiec 2017 - 21:51

  • coma lubi to

#60 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4878 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 03 lipiec 2017 - 20:16

Bez offtopa ani rusz.. :)

..Milosnicy niemieckiej motoryzacji wyzerli w latach 80/90

 

Guzik prawda, coloumb..

Ryby wyżerli do spodu młodzi arywiści, typowe tępe młotki wędkarskiego świata, lemingi uformowane mentalnie przez nowobogacki konsumpcjonizm tudzież kultowych kultrednaczy robiących w reklamie. Łowiąc modnie i bezwstydnie od 01.01 do 31.12,  eksterminując z figurami nawet niedostępne dotąd - dla tzw dziadów - klenie, jazie, bolenie, pstrągi i lipienie.

A fuj..a fe..a poszli von.. :) 


  • Paweł J i sierżant lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych