Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

G.P. Hand Made

woblery jigi malarstwo rzeźba sztuczne muchy

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
1375 odpowiedzi w tym temacie

#261 OFFLINE   woblery z Bielska

woblery z Bielska

    Jak coś cię przerasta - dorośnij:)

  • Moderatorzy
  • 6867 postów
  • LokalizacjaBielsko
  • Imię:Janusz

Napisano 08 styczeń 2018 - 20:25

(...)

Pierwszy segment jest drewniany i dociążony, dwa pozostałe zrobione z pianki pozyskanej ze starych "japonek" :)

(...)

 

(...)

W jakich japonkach ??? :ph34r:  ;)  :P

Dobra pamięć, tylko krótka?

;)



#262 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 08 styczeń 2018 - 21:05

Z pamięcią ok :) , odpowiedź w zamierzony sposób przewrotna ;) co podkreśliłem być może nie do końca jasno emotikonami.

Chciałem się stanowczo odciąć od sugestii, że to niby moje :P

p.s. Piotr, no dobra, ja chodziłem, ale tylko przez chwilę :D


  • woblery z Bielska lubi to

#263 OFFLINE   skalka

skalka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 600 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 09 styczeń 2018 - 08:57

Ok., na okonie w tej chwili może to działać pozytywnie (i to ta wartość dodana, autorska hi hi hi). 

P.S. przestań bazgrolić te ryby w kropki i paski i dawaj nad wodę (wiem gdzie stacjonują jedynie słuszne ryby ;)  i ci pokażę będzie temat na pracę :) .

Pozdrawiam


Użytkownik skalka edytował ten post 09 styczeń 2018 - 08:58

  • Piotr Gołąb lubi to

#264 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 09 styczeń 2018 - 10:37

Chętnie Piotruś bym się wybrał ale chwilowo kilka innych, równie ważnych  :)  spraw zaprząta moją głowę, pozostaje więc coś czasem nabazgrolić czy wystrugać, do zobaczenia nad wodą !



#265 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 11 styczeń 2018 - 15:33

Kolejne wariacje na temat strzebli, woblery tonące 7 i 7,5 cm.

Załączony plik  IMG_5056_jzzpl.jpg   54,35 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_5057_jzzpl.jpg   54,13 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_5065_jzzpl.jpg   55,31 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_5061_jzzpl.jpg   49,53 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_5071_jzzpl.jpg   53,51 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  IMG_5072_jzzpl.jpg   60,76 KB   12 Ilość pobrań



#266 OFFLINE   obcy91

obcy91

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1649 postów
  • LokalizacjaŻabno
  • Imię:Marek

Napisano 11 styczeń 2018 - 15:50

Czy to woblery TG ? Nieee to GP :)
  • Piotr Gołąb i zator lubią to

#267 OFFLINE   jacek.hetflaisz

jacek.hetflaisz

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2429 postów
  • LokalizacjaGwiazdowo
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Hetflaisz

Napisano 11 styczeń 2018 - 15:53

😍😍😍😍 brak słów 😘 śliczne.
Zresztą jak wszystko co tworzysz 👌.
Myślę że nie tylko mi szczena wypadła 😊.
  • Piotr Gołąb lubi to

#268 OFFLINE   LOLO

LOLO

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1586 postów
  • LokalizacjaBieruń
  • Imię:Aleksander

Napisano 11 styczeń 2018 - 16:12

Już nic nie piszę bo to oczywiste :whistling:  :whistling: konkretne i tyle  :good:  :good:  :clappinghands:  :clappinghands:  :clappinghands:  :clappinghands:


  • Piotr Gołąb i jacek.hetflaisz lubią to

#269 OFFLINE   Santiago

Santiago

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 1037 postów
  • LokalizacjaKrosno/Rzeszów

Napisano 11 styczeń 2018 - 16:16

"Mamo nie sprzątaj, Piotrek pozamiatał.." B)


  • Piotr Gołąb lubi to

#270 OFFLINE   MARIUSZ 69

MARIUSZ 69

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2042 postów
  • LokalizacjaLubelskie
  • Imię:Mariusz

Napisano 11 styczeń 2018 - 16:39

Wariacja w temacie strzebla bardzo udana ,wizualnie dobracowany pikny poprostu
  • Piotr Gołąb lubi to

#271 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 12 styczeń 2018 - 00:01

Dzięki Panowie, choć prawdę powiedziawszy dalej próbuję dogonić króliczka a ten dziad non stop jest odrobinę szybszy ;)



#272 OFFLINE   Tomek Wielgus

Tomek Wielgus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 12 styczeń 2018 - 10:01

Oj , pochowaj głęboko swoje pudełka jak przyjadę w lutym...bo mogą puste zostać po wyjeździe... :)


  • Piotr Gołąb lubi to

#273 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 12 styczeń 2018 - 10:34

Tomek, na luty szykuję dla Was "zestawy obowiązkowe" ;)


  • Tomek Wielgus lubi to

#274 OFFLINE   Tomek Wielgus

Tomek Wielgus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 12 styczeń 2018 - 10:35

To i my coś przywieziemy dla Ciebie :)


  • Piotr Gołąb lubi to

#275 OFFLINE   czis

czis

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 104 postów
  • LokalizacjaTarnów
  • Imię:Wojtek

Napisano 12 styczeń 2018 - 11:45

To i my coś przywieziemy dla Ciebie :)

Chyba wodę z Dunajca i z Białej ;)


  • Piotr Gołąb lubi to

#276 OFFLINE   Tomek Wielgus

Tomek Wielgus

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaTarnów

Napisano 12 styczeń 2018 - 13:06

Chyba wodę z Dunajca i z Białej ;)

i trochę mułu z Komorowa :)


  • Piotr Gołąb lubi to

#277 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 12 styczeń 2018 - 17:17

Może być i taki prezent ;)



#278 OFFLINE   Piotr Gołąb

Piotr Gołąb

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 1448 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 18 styczeń 2018 - 22:43

 Naszło mnie ostatnio na retrospekcje w kropki. Takie chwile zastanowienia i jakiegoś niewielkiego podsumowania setek kilometrów wydreptanych brzegami wielu rzek, czasem przeczołganych  :) zazwyczaj w nie najłatwiejszych warunkach. 

Załączony plik  DSC06132-2-2_jzzpl.jpg   46,88 KB   9 Ilość pobrań

Kiedy dorastając doskonaliłem techniki wędkarskie w tym przede wszystkim spinningową, pod nosem ciężko było znaleźć rzeczułkę, w której można było liczyć na kropka w przyzwoitym rozmiarze. Pierwsze jakie łowiłem mieściły się w przedziale dwadzieścia do trzydziestu centymetrów, były jednak czymś tak egzotycznie pięknym, że na stałe wpisały się w plany wędkarskich eskapad. 

Pamiętam pierwszą rybę o długości trzydzieści cztery centymetry, złowioną na leśnym odcinku rzeczułki o herbacianym odcieniu, pstrąg capnął niewielką obrotówkę sprowadzaną z prądem. Była to ogromna nobilitacja i duże wędkarskie przeżycie.

Pierwsze "poważne" ryby zaczęły się sporo lat później. 

Załączony plik  DSC01359_jzzpl.jpg   223,91 KB   9 Ilość pobrań

Skłamał bym pisząc, że pstrągowanie powoli zaczęło "infekować" moje myśli. To był strzał który wyznaczył specyficzny kierunek i początkowo przestawił myślenie o innych gatunkach na boczne tory.

Załączony plik  DSC01179-2_jzzpl.jpg   56,5 KB   9 Ilość pobrań

Nie były to jednak łatwe początki. Bo o ile złowienie małego kropkowanego filutka jest rzeczą prostą, o tyle podejście doświadczonego pięćdziesiątaka w przejrzystej, szerokiej na kilka metrów rzeczce jest już wyzwaniem, przynajmniej dla wchodzącego w arkana sztuki pstrągowej.

Załączony plik  DSC01602_jzzpl.jpg   252,18 KB   8 Ilość pobrań

Przez pierwsze kilka sezonów "paliłem" większość sytuacji mogących dać upragnionego wówczas pstrąga przez duże "P", a to wlazłem rybie pokracznie niemal na głowę, innym razem a razów tych było bez liku, płoszyłem piękne torpedy stojące o świcie w wodzie do kostek. Zostawała kocia morda i jakaś nauka, jak podejść tu następnym razem.

Na zawsze utkwił mi w pamięci pierwszy mały triumf i wyholowany w zimie samiec czterdziestak, smoluch o pięknych karminowych kropkach w białych obwódkach. Obdzwoniłem wtedy pół rodziny i chyba wszystkich kolegów :) .

Mijały lata i z roku na rok Rzeka i same ryby podpowiadały jak łowić i być coraz to skuteczniejszym.

Setki wyjazdów poprzedzonych sesjami przy imadle a później ten przyjemny chłód witającej o świcie rzeki, niewyspanie połączone z mocniejszym biciem serca, kiedy podchodziło się do pięknego podmycia czy zwaliska.

Załączony plik  DSC09139_jzzpl.jpg   265,34 KB   9 Ilość pobrań

Albo urok i sceneria zimowych podchodów. Tutaj małą dygresja, ponieważ wiele osób i ja również po iluś tam latach uganiania się za pstrągami ma ambiwalentne uczucia w tej materii, z jednej strony wyposzczeni czekamy na początek sezonu i niestety nie każdy w zupełnie racjonalny sposób jest w stanie sobie wytłumaczyć to, że ryby jeszcze zmęczone i nie w takiej jak byśmy chcieli kondycji. Cóż, nie lubię skrajności i uważam, że jeśli temperatura nie spada mocno poniżej zera a początek zimy jest łagodny, to postępując z rybami w odpowiedni sposób, bez długotrwałego przetrzymywania ich poza wodą żeby zrobić kilkadziesiąt zdjęć, nie czynimy aż takiej szkody.

Załączony plik  DSC01353-2_jzzpl.jpg   308,17 KB   10 Ilość pobrań

Swoją drogą, każda rzeka jest inna. Są takie, gdzie nawet w styczniu pstrągi są w świetnej formie a już ryba czterdzieści plus potrafi nieźle nas przećwiczyć.

Nie ulega jednak wątpliwości, że spotkanie i walka z późnowiosenną czy letnią rybą to zupełnie inna kategoria.

Załączony plik  DSC07363_jzzpl.jpg   74,21 KB   10 Ilość pobrań

Zwłaszcza łowiąc na muchę. Do dziś pamiętam co najmniej kilka spotkań "trzeciego stopnia" z ogromnymi rybami, które nie dały mi najmniejszych szans i nadal pobudzają wyobraźnię i każą dalej szukać.

Załączony plik  DSC09848_jzzpl.jpg   208,38 KB   9 Ilość pobrań

Chyba nigdzie indziej, jak podczas łowienia pstrągów w kameralnych, niedostępnych rzeczułkach nie jesteśmy tak blisko ryby.

Nigdzie też indziej nie sprawdzimy swego "hartu" jak podczas letniego pstrągowania, gdzie samo dojście do wody to najczęściej duże wyzwanie; wymuszone często hiper trudnymi warunkami maksymalne skupienie i czatowanie w przedziwnych pozycjach. Nie jest to rzecz dla wygodnych.

Załączony plik  DSC07808_jzzpl.jpg   302,72 KB   9 Ilość pobrań 

Jednak Ci, którym udało się wytrwać każdego roku dostają nagrodę. To taka dziecięca radość często wynikająca z samego przebywania w takich miejscach, gdzie jeszcze czasem zagra hamulec kołowrotka, gdzie wchłaniamy przyrodę w makro skali i nic więcej wtedy nie potrzeba.

Załączony plik  DSC01341-2_jzzpl.jpg   168,57 KB   8 Ilość pobrań 

 

 

 

 

 

  

  



#279 OFFLINE   Hubert_S

Hubert_S

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 254 postów

Napisano 18 styczeń 2018 - 23:06

Przyjacielu ja czekam na opis innego gatunku, ale..... Kropasy to Kropasy :) Teraz spadła spora ilość śniegu, jeśli wytrzyma i nie spłynie to weekend zapowiada się zacny :) Wracaj prędko !


  • Piotr Gołąb lubi to

#280 OFFLINE   jabadaon

jabadaon

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaMałopolska

Napisano 18 styczeń 2018 - 23:32

Piotrze, prócz niewatpliwego talentu artystycznego i twórczego, masz jeszcze zdolności literackie... Zazdroszczę pozytywnie👏👍
  • Piotr Gołąb lubi to





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: woblery, jigi, malarstwo, rzeźba, sztuczne muchy

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych