[Maraky]

Fajnie dzięki za posta. Na pewno spróbuje tej metody. Jest dosyć ciekawa. Jeśli chodzi o ośmiorniczki to patrzę na necie to są tylko duże... raczej jednak widzę trudno je dostać. Kojarzysz z czego można zrobić takie proste dekoracje ? Nie robiłem tego wcześniej. A jeśli chodzi o te haczyki iseama to chodzi o to żeby kolanko było szerokie ta ? Jeśli chodzi o pilkery to mam bardzo dużo pilkerów firmy Jensen  tego typu o róznych kolorach i gramaturach. To o takie chodzi ?

 

https://www.google.n...vce4hYIdTaHL_M:

 

Jasne, pilkery mogą być.

Silikonowe ośmiorniczki znajdziesz na ebayu i popularnym chińskim portalu sprzedażowym.

Dekoracje muchowe najprostsze zrobisz używając np. włosia do ozdabiania choinki, jakiś mocnych nici, kleju typu super glue, lakierów do paznokci i żywicy epoxy 5 min.

W wersji zaawansowanej będą to materiały do kręcenia sztucznych much: crystal flash, nici wiodące, lakiery uv.

[strary]

Najprostszym sposobem jest owinięcie haczyka zwykłą filią alu do żywności. Nie jest to zbyt  trwałe ale "naprawienie"  trwa 4sekundy. Wypróbowane na naszych polskich śledzio-makrelech.

[Kerrigan]

Dorzuce swoje piec groszy.Czasami lowie makrele w UK  i jest rybka waleczna warta zachodu jesli tylko nie lowi sie na chamski sprzet z hoinkami.Ta metoda daje tylko wiecej miesa,a nie uciechy z holu ryby.Ospbiscie preferuje male pilkerki i tylko na nie lowie.Przynety 20-35g po zarzuceniu pozwalam opasc na dno a nastepnie jiguje w toni dosc agresywnie.Czeste szybkie podbicia,a nastepnie szybki opuszczenie kija w dol i zaciecie w ciemno daje dobre efekty.Kotwiczka nr.8 wystarczy.Kolory srebrne z niebieskimi dodatkami.Probowalem gum i wahadlowek prowadzonych rownym tempem bez efektow tak jak ciezsze pilkerki.Oczywiscie nie jest to sztywna regula.

No właśnie ja mam chyba za duże kotwiczki. Dzięki za posta

 

 

Mały, błyszczący pilkerek (metal jig) uzbrojony w assist hook (haczyk na troku) z silikonową ośmiorniczką, prosty i skuteczny sportowy zestaw.

Pilkerek musi błyskać, bo to wabi makrele i inne morskie ryby przebywające w toni, a silikonowe ośmiorniczki dobrze imitują małe organizmy będące pożywieniem.

Jeżeli ryby akurat preferują coś grubszego na ząb i uderzają w pilkerka to można założyć małą kotwiczkę lub pojedynczy hak.

Przynęta prezentowana nie jak zwykła wahadłówka ale metodą jigowania, czyli seria kilkukrotnych podbić z przerwami na opadanie, wykonywana od dna ku powierzchni wody. Jeżeli mamy pewność, że ryby żerują na jakiejś określonej głębokości nie ma potrzeby przeszukiwania wody od dna do powierzchni.

Są różne typy pilkerków (metal jig), w zależności od cech budowy posiadają inne właściwości, na początek polecam typ uniwersalny o środku ciężkości umiejscowionym centralnie i lekko asymetrycznym kształcie (jeden bok powinien być trochę bardziej wypukły). 

 

Gumy w typie Jerky Dragona ale małe 5-9 cm (parkinsony bodajże ten typ nazywa się) z dużą ilością brokatu, może być na klasycznej główce, ja preferuję czeburaszkę z pojedynczym hakiem lub małą kotwiczką mocowana na magnesie lub drucianym pinem.

Taką gumą łowię identycznie jak pilkerem i to się na makrelowate sprawdza.

Zapytam tu jeszcze o coś.  

1. Napisałeś, że wariant z gumą sprawdza się na makrele. Z pilkerem natomiast już nie ? Tak pytam, bo tak rozumiem z posta, że pilkery na co innego a gumy tylko na makrele.

2. Wspomniałeś, że ten zestaw jest sportowy. To takie coś stosuje się na zawodach gdzieś ? Można gdzieś przeczytać na ten temat ?

 

Cześć,

Gra nie warta świeczki, pod kontem ekonomicznym, przerabiałem temat samodzielnie wykonywanych choinek na śledzie.

A to koraliki haki włóczki folie itp. no i  szkoda czasu na wiązanie. Z drugiej strony radość z ryby złapanej na własnoręcznie wykonaną przynętę bezcenna.

PS. w Gdańsku na Górkach miejscowi łowili na choinki własnej roboty z gołymi złotymi hakami i łowili.

Andrzej.

Tutaj nie mam zamiaru robić takich kolorowych choinek z koralikami. Po prostu paproszki dodam do przyponu. Powinno być ok

 

 

Ja bym patrzył w stronę fluorocarbonu, jest sztywniejszy niż żyłka przy tych samych średnicach

Dobra myśl

 

 

Dokładnie, dzięki temu nie plączą się w locie, a w wodzie wyglądają na pojedyncze kąski pływające w ławicy

Jak zrobisz wąsy/przywieszki na cienkiej żyłce, czy plecionce, to często będzie się plątać wokół głównej.

Czyli przywieszki ta sama średnica co przypon. Dobrze, że mi to uświadomiłeś bo zacząłem kminić z cieńszymi żyłkami na przywieszce od żyłki na przyponie.

[adamos]

Może od siebie dorzucę parę słów. Parę lat temu miałem okazję poławiać te piękne rybki w Norwegii. Uzbrojony w polską myśl techniczną, czyli wszelkiej maści gumy, woblery boleniowe blachy itd. ruszyłem na łowy, skończyło się na jednej małej makreli. Dopiero norweskie pilkery pozwoliły łowić makrele i to te największe. W porównaniu do choinek pilkery wypadają dużo lepiej ilościowo i jakościowo. Dobre są też polskie ołowianki.

[Maraky]

Zapytam tu jeszcze o coś.

1. Napisałeś, że wariant z gumą sprawdza się na makrele. Z pilkerem natomiast już nie ? Tak pytam, bo tak rozumiem z posta, że pilkery na co innego a gumy tylko na makrele.

2. Wspomniałeś, że ten zestaw jest sportowy. To takie coś stosuje się na zawodach gdzieś ? Można gdzieś przeczytać na ten temat ?

 

 

1. Nie napisałem nigdzie, że gumy sprawdzają się na makrele, a pilkery nie sprawdzają się ani tym bardziej nigdzie nie napisałem, że pilkery na wszystkie inne ryby poza makrelami a "gumy tylko na makrele".

Przedstawiłem zestaw z pilkerem, który sprawdza się na makrelowatych i prawdopodobnie mógłby sprawdzić się również w Twoim łowisku, które z grubsza opisałeś zakładając temat.

Przedstawiłem również typ gumy, który na makrelowatych sprawdza się bardziej niż ripper.

 

2. Nazwałem ten zestaw sportowym, ale nie zawody w łowieniu ryb miałem na myśli.

Określenia sportowy użyłem w sensie, że tym zestawem nie pozyskasz w krótkim czasie wiaderka makreli ale satysfakcję przyniesie  poszukiwanie i dojście do zestawienia jakiegoś pilkera z dekoracjami i takiego ich zaprezentowania, że w miarę regularnie będziesz te ryby łowił.

Może łatwiej będzie zrozumieć jak powiem, że dla mnie sportowym zagraniem wobec ryby jest użycie minimalistycznego uzbrojenia sztucznej przynęty, a niesportowym zagraniem jest użycie np. 10 haków z filetami. 

[Kerrigan]

1. Nie napisałem nigdzie, że gumy sprawdzają się na makrele, a pilkery nie sprawdzają się ani tym bardziej nigdzie nie napisałem, że pilkery na wszystkie inne ryby poza makrelami a "gumy tylko na makrele".

Przedstawiłem zestaw z pilkerem, który sprawdza się na makrelowatych i prawdopodobnie mógłby sprawdzić się również w Twoim łowisku, które z grubsza opisałeś zakładając temat.

Przedstawiłem również typ gumy, który na makrelowatych sprawdza się bardziej niż ripper.

 

2. Nazwałem ten zestaw sportowym, ale nie zawody w łowieniu ryb miałem na myśli.

Określenia sportowy użyłem w sensie, że tym zestawem nie pozyskasz w krótkim czasie wiaderka makreli ale satysfakcję przyniesie  poszukiwanie i dojście do zestawienia jakiegoś pilkera z dekoracjami i takiego ich zaprezentowania, że w miarę regularnie będziesz te ryby łowił.

Może łatwiej będzie zrozumieć jak powiem, że dla mnie sportowym zagraniem wobec ryby jest użycie minimalistycznego uzbrojenia sztucznej przynęty, a niesportowym zagraniem jest użycie np. 10 haków z filetami. 

 

1. Chciałem się upewnić

2. Rozumiem. Podoba mi się ta metoda. 

 

Znalazłem te ośmiorniczki. https://pl.aliexpres...104.8.20.sqoyb8

Te ośmiorniczki uzbraja się Assist hakiem tak samo jak np. twistery główką jigową ?

 

Szukam na necie tych przynęt gumowych Jerky Dragona Parkinson. Za cholerę nie mogę znaleźć tych Parkinsonów jak wyglądają. Byłbyś tak uprzejmy i wkleił tu zdjęcie ewentualnie jakiś link ?

 

 

Może od siebie dorzucę parę słów. Parę lat temu miałem okazję poławiać te piękne rybki w Norwegii. Uzbrojony w polską myśl techniczną, czyli wszelkiej maści gumy, woblery boleniowe blachy itd. ruszyłem na łowy, skończyło się na jednej małej makreli. Dopiero norweskie pilkery pozwoliły łowić makrele i to te największe. W porównaniu do choinek pilkery wypadają dużo lepiej ilościowo i jakościowo. Dobre są też polskie ołowianki.

A czym się ten norweskie pilkery różnią od polskich. Ja jakoś nie widzę różnicy oprócz wysokiej ceny tu w Norwegii :/

Użytkownik Kerrigan edytował ten post 05 wrzesień 2017 - 20:48

[Maraky]

Szukam na necie tych przynęt gumowych Jerky Dragona Parkinson. Za cholerę nie mogę znaleźć tych Parkinsonów jak wyglądają. Byłbyś tak uprzejmy i wkleił tu zdjęcie ewentualnie jakiś link ?

 

 

Dragon Jerky chodzi o taki typ gumy ze zwężającym się ogonem.

Sama guma Jerky na makrele będzie raczej za duża, najmniejsza ma 12 cm, sądziłem że kojarzona jest i posłużyła mi za przykład.

Berkley i DAM mają w ofercie mniejsze, ale zapytaj użytkownika robertd, nabyłem od niego fajne gumki tego typu ok. 10 cm i po prostu zbędne kilka cm odciąłem, chyba odlewa też 6cm.

[adamos]

Kerrigan chodzi o konkretne pilkery i nie te drogie pięknie błyszczące (które się nie sprawdziły)a te najtańsze w kolorze niebieskim pomarańczowym i zielonym. kilerkiem był ten 25 gramowy z zielonym grzbietem srebrnymi bokami z czarną kropką , kosztował 10 koron kupiony w jednym z marketów. Na łowisko zjeżdżała się cała Europa głównie ta wschodnia, był też Norweg, który łowił dwie makrele na grilla i polski turysta podjeżdżał tirem, łowił na ołowianki boleniowe z dobrym skutkiem.

[Kerrigan]

 

Dragon Jerky chodzi o taki typ gumy ze zwężającym się ogonem.

Sama guma Jerky na makrele będzie raczej za duża, najmniejsza ma 12 cm, sądziłem że kojarzona jest i posłużyła mi za przykład.

Berkley i DAM mają w ofercie mniejsze, ale zapytaj użytkownika robertd, nabyłem od niego fajne gumki tego typu ok. 10 cm i po prostu zbędne kilka cm odciąłem, chyba odlewa też 6cm.

Znalazem najmniejszą  Effzett Jerky 70 mm firmy DAM. Ona chyba jest najmniejsza ze wszystkich jerków .  http://www.fishing-m...172-k13794.html . Ośmiorniczki właśnie zamówiłem Także dojdą zimą  No zobaczymy jak to będzie. Bardzo ciekaw jestem tego sposobu.  Jakoś specjalnie się zbroi te ośmiorniczki na tym assist hooku ?

 

 

Kerrigan chodzi o konkretne pilkery i nie te drogie pięknie błyszczące (które się nie sprawdziły)a te najtańsze w kolorze niebieskim pomarańczowym i zielonym. kilerkiem był ten 25 gramowy z zielonym grzbietem srebrnymi bokami z czarną kropką , kosztował 10 koron kupiony w jednym z marketów. Na łowisko zjeżdżała się cała Europa głównie ta wschodnia, był też Norweg, który łowił dwie makrele na grilla i polski turysta podjeżdżał tirem, łowił na ołowianki boleniowe z dobrym skutkiem.

 

No właśnie bo nakupowałem wcześniej dużo pilkerów po ok. 25zł za sztukę niepotrzebnie i tak jak napisałeś. Nic na nie nie zwłowiłem

Użytkownik Kerrigan edytował ten post 07 wrzesień 2017 - 21:15