Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Whisky, moja żono


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
837 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   RedJin

RedJin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 423 postów
  • Lokalizacja07-300 Bug, Narew
  • Imię:Piotr

Napisano 05 wrzesień 2017 - 20:55

Oooo moje klimaty na początek przygody polecam łagodne smaki i tu bym szkockie odpuścił, na początku polecam zerkać w stronę Irlandii. Jamson, tulamoredew, czy bushmils. Po czasie teraz (lata) celuje w dym i torf, ale to przychodzi z czasem i "opiciem" . A wizyta w domu whisky w Jastrzębiej Górze otwiera oczy i powoduje szok ps. Czarny Jasiek nie jest zły, tylko czerwony to szczyny.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

#42 ONLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 05 wrzesień 2017 - 20:56

Nie wiem czy piłeś w ten sposób niebieskiego, ale dla mnie dopiero wtedy pokazał prawdziwe oblicze.

Johnnie Walker Blue - temperatura pokojowa. Nie mylić z tą, która jest w pokoju :) Powinna mieć 18 stopni. 

Wlewamy porcję niebieskiego do whiskaczówki, a do drugiej kruszony lód, ale w takich proporcjach z wodą, żeby lód pływał na gęsto.

Pierwszy spory łyk ze szklanki z kruszonym lodem i trzymamy w ustach, aż zmrozi kubki smakowe. Połykamy tenże lód i bierzemy od razu średni łyk niebieskiego.... 

Sporo smaku przybędzie i zdecydowanie wypity w taki sposób dla mnie uwolnił najwięcej ciekawych aromatów, bez przewagi Caol Ila, która mnie męczy trochę. Jak Ardbeg Ten zresztą.

Jak masz otwartego  i lód - polecam :) Rasowo się robi

attachicon.gif20160119210420.jpg

Daniel właśnie spróbowałem tą metodę z Jackiem D... Muszę przyznać że smakuje inaczej a smak jest bardziej intensywny... Jest to jakaś myśl na popróbowanie czegoś przez weekend :)

Wasze zdrowie :)

Załączone pliki

  • Załączony plik  jd.jpg   81,71 KB   43 Ilość pobrań

Użytkownik cabage edytował ten post 05 wrzesień 2017 - 20:56

  • Dano. lubi to

#43 OFFLINE   Łukasz.W

Łukasz.W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 92 postów
  • LokalizacjaLidzbark Warmiński
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 wrzesień 2017 - 20:56

Fakt czerwony johny w smaku słaby,ale ostatnio testowałem z napojem Schweppes Ginger Ale z cytrynką i lodem,kto nie próbował to polecam.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

#44 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10142 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 05 wrzesień 2017 - 20:59

Do "łychy" przekonał mnie ...syn. Wcześniej twierdziłem, że wszystkie myszowate to jeden smak i pić się tego nie da!

Więc mój kochany synek, przyszedł do tatusia z czterema butelkami.

Rozlał po odrobinie z kroplą wody (bardzo to mnie rozśmieszyło) do czterech identycznych szklaneczek

Pamiętam tylko co było na początku smaku (czerwony jasiek) na pewno na końcu jakiś "singel" za większe pieniądze i raczej pełnoletni ale nie wiem jaki

Zacząłem smakować  od "czerwonego do "singla" i szczerze mówiąc nie byłem przekonany o jakiejś specjalnej różnicy. Ale kiedy skończyłem kolejkę, podał mi znowu "czerwonego" ... do dzisiaj rozumiem różnicę smaku :P  :D

No i gówniarz "stoczył" ojca do dzisiaj  :)


Użytkownik BOB1 edytował ten post 05 wrzesień 2017 - 21:01


#45 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2533 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 05 wrzesień 2017 - 21:09

Teraz to na wyjazdach strach się z gorzałą pokazać. Wszyscy tylko ruda i ruda. Jaśniepaństwo ;) .
Sam przez to zacząłem spożywać.

Czy uważasz że czerwony jasiek czy balantajns (bo te najpopularniejsze)to przejawy jaśniepaństwa? Toż to nie kosztuje nawet tyle co dobry wobler.

#46 ONLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 05 wrzesień 2017 - 21:12

Czy uważasz że czerwony jasiek czy balantajns (bo te najpopularniejsze)to przejawy jaśniepaństwa? Toż to nie kosztuje nawet tyle co dobry wobler.

Czysto hipotetycznie, warto by też zdefiniować pojęcie dobrego woblera :)



#47 OFFLINE   Marcin Rafalski

Marcin Rafalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 749 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 05 wrzesień 2017 - 21:20

O whisky można w nieskończoność ! Nie zaś o Whiskey (która nie jest zła ale to nie whisky ;) ) czy burbonie którego picie powinno być karane sądownie  ;) ! Na początek mozna zaaplikować sobie  nieco teorii - w necie jest wszystko.

Jeśli ktoś wejdzie na wyższy poziom wtajemniczenia, polecam  forum whisky maniaków BOW (Best of the whisky http://bestofwhisky.pl/ ) Zwłaszcza baza "testing notes" jest ciekawa i bardzo obszerna. 

    Moja prywatna opinia jest taka: niema innego destylatu  o tak zróżnicowanym smaku jak whisky(koniaki niech sie schowaja) od "słodkich i kwiatowych" do "śmierdzących wodorostami i starymi skarpetami polanymi gorącym serem"  Moze sie wydac komuś dziwne ze coś takiego może smakować ! Trzeba sie wdrażać stopniowo, poszerzać wiedzę itd Jest jedno "ale" chcemy coraz lepiej, inaczej , chcemy nowych smaków i doznań. I wtedy pojawiają się dwie bariery zdrowotna bo ile można, i druga finansowa. Bywają butelki po 50.000 euro A dzisiaj butelki ktore 20 lat temu kosztowały 20 $ są 300 - 500 (chodzi o nowe wypusty tak samo długo starzonego alkoholu w beczkach) Przyczyna identyczna jak z winem(np dobrymi burgundami) pojawili się inwestorzy którzy robią forsę na "modzie" na whisky


Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 05 wrzesień 2017 - 21:40

  • Gobio Gobio, Dano. i Marcinnow lubią to

#48 OFFLINE   malinabar

malinabar

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2298 postów
  • Lokalizacjapłd.-zach.
  • Imię:Bartek

Napisano 05 wrzesień 2017 - 21:27

No to ja , nie pijący czystej od dawna , podzielę się moim ostatnim odkryciem klasy ekono- i blended do zanabycia wraz z bułeczkami i proszkiem do prania w Tesco lub w Lidlu - Tullamore Dew . Gładka , nie wymagająca dodatków , do spożycia w temperaturze pokojowej ( jakakolwiek by nie była  ;) ).

Świetny wątek nota bene  :clappinghands: ...


  • cabage lubi to

#49 ONLINE   Durzy

Durzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 634 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 05 wrzesień 2017 - 21:32

Zdecydowanie preferuję łagodniejsze whisky. Niekoniecznie szkockie. Poza wspomnianymi wcześniej, fajna i tania jest Dewars White Label.

#50 OFFLINE   Niedzielny

Niedzielny

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3780 postów

Napisano 05 wrzesień 2017 - 22:26

Z racji mojej pracy (kto wie ten zna ;) ) dostaje dużo "butelek" w ramach "podziękowań". Przeważnie jest to whisky.

Mam prawie 40 na karku ale jeszcze nie nauczyłem się jej pic czystej...

Mój barek składa się średnio z 30-35 butelek whisky, przy czym Ballantines czy Jack Daniela to sporadyczne pozycje. Tak zerkając na szybko w stronę oszklonego barku mogę wymienić takie pozycje jak: Glenfidich 15L, Glenmorangie, Glendonarch, Antiquary, Dimple, Glengrant, Gentelman Jack.

Nie ukrywam, ze drineczka wypije sobie praktycznie codziennie wieczorem. I ja to pije z Pepsi... :) Taka profanacja.

Obiecałem sobie jednak, ze jak dojdę do 40-stki, to zacznę pic czysta whisky! ;)

#51 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2144 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 05 wrzesień 2017 - 22:33

Wielokrotnie słyszałem, że do picia czystej trzeba dorosnąć....ja mam 31 i jeszcze długa droga przede mną:P

 

Ja preferuję z Colą, chociaż ostatnio w robocie słyszałem, że niezła jest z 7up-em.....

....a i jeszcze jedno w miniony weekend miałem okazję pić Ballantines'a Brazil - pomimo obaw że będzie "perfum", bardzo miłe rozczarowanie. Fajna cytrusowa odmiana - Choć umówmy się, do 12stek czy 15stek się nie umowa - starsze póki co dla mnie są stinky B)


  • slawito i cabage lubią to

#52 ONLINE   cyprys19

cyprys19

    Zaawansowany

  • TWÓRCY+
  • PipPipPip
  • 3937 postów
  • Lokalizacjapułtusk okolice
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:k

Napisano 05 wrzesień 2017 - 22:34

Andrzej, ależ są też inne "jaśniepanieńskie" alkohole

najważniejsze w tym wszystkim jest... duuuużo próbować i się nie poddawać! :D

 

Jak mawia mój przyjaciel "Dobry alkohol pity z umiarem nie szkodzi nawet w dużej ilości..."

@Jano , a ja słyszałem,że" wódka może być tylko dobra,albo pyszna"


  • malinabar i cabage lubią to

#53 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 622 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 05 wrzesień 2017 - 22:55

Oj admin chyba wątek o whisky założy z wydzielonych postów :)

Ja się zderzyłem ze ścianą w przypadku Dark Whisky z Zielonej Góry...

Produkujemy jakieś Whisky? Nawet nie wiedziałem, musi to być trunek przedniej jakości.

Ostatnią whisky jaką spożywałem to bodajże "Double Black". Otrzymana w prezencie za przysługę, zniknęła w jeden wieczór na posiedzeniu z ofiarodawcą :) .

W smaku niezła, chyba lepsza niż wcześniej pite, anglosaskie trunki.



#54 OFFLINE   grzesiekp.

grzesiekp.

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 404 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Grzesiek
  • Nazwisko:P.

Napisano 06 wrzesień 2017 - 04:28

Dobry temat! :)

Po latach szkockich "podróży" też skłaniam się ku irlandzkim smakom. Irlandzkie wyroby są łagodniejsze i dla mnie po prostu smaczniejsze. A takiego Jamsona można ładować po naszemu :) czyli normalnie w kieliszkach. :)

Nigdy zimne, nigdy z lodem.

Wszelkie kukurydze.Nie.

Z naszej produkcji (wiadomo że to nie ta liga i nie to) ale jest winiak luksusowy.Bardzo fajna rzecz.

No i wszelkiego rodzaju śliwki i przepedzone winogrona.
Na zdrowie!

#55 OFFLINE   Dano.

Dano.

    Wyprawy wędkarskie do Laponii

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 2315 postów
  • LokalizacjaBaza wędkarska w Laponii
  • Imię:Daniel

Napisano 06 wrzesień 2017 - 04:52

Produkujemy jakieś Whisky? Nawet nie wiedziałem, musi to być trunek przedniej jakości.



Dark Whisky - obecnie to tania i słaba szkocka, która jest tylko butelkowana w Polsce.
Kiedyś - pełna produkcja przez Polmos Zielona Góra.
Ponoć teraz z Colą czy Spritem jest nawet do wypicia, ale po dawnym przeżyciu nie miałem nigdy ochoty go powtórzyć ;-)


Tapatalknięte z komórki

#56 OFFLINE   Jano

Jano

    mode raptor

  • Moderatorzy
  • 3206 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 06 wrzesień 2017 - 05:45

No to ja , nie pijący czystej od dawna , podzielę się moim ostatnim odkryciem klasy ekono- i blended do zanabycia wraz z bułeczkami i proszkiem do prania w Tesco lub w Lidlu - Tullamore Dew . Gładka , nie wymagająca dodatków , do spożycia w temperaturze pokojowej ( jakakolwiek by nie była  ;) ).

Spróbuj Tullamore Dew 12

to już jest gładkie jak cycek osiemnastki ;)

 

Cieszy mnie niezmiernie, że irlandzkie mają takie poparcie bo już myślałem że coś za mną nie tak.

Mnóstwo ludzi upiera się że "tylko szkocka" a ja, i owszem, dlaczego nie, ale irlandzka wolę...

 

PS. tak mnie naszło... już dawno nie kojarzę tak zgodnego i przyjaznego wątku na forum i do tego o tak wysokim poziomie merytorycznym :clappinghands:


Użytkownik Jano edytował ten post 06 wrzesień 2017 - 05:51


#57 OFFLINE   RedJin

RedJin

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 423 postów
  • Lokalizacja07-300 Bug, Narew
  • Imię:Piotr

Napisano 06 wrzesień 2017 - 06:53

W wątku o grzybach też nie ma kłótni i merytorycznie jest spójny :D


  • Jano lubi to

#58 OFFLINE   Artech

Artech

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 2648 postów
  • LokalizacjaSzczecin
  • Imię:Artur

Napisano 06 wrzesień 2017 - 06:55

Jak pić whisky? Tak jak ci smakuje. Lubusz z colą pij z colą, wolisz spritem też dobrze.
A jak chcesz smakować i delektować się dobrą whisky czy delikatniejszą ( lepszą dla początkujących - chociaż ja nie przepadam)irlandzką whiskey to dodaj wody aby uzyskać trunek o mocy 18-20%. Wtedy nie podrażnisz nerwu trójdzielnego i poczujesz smak. 40 % alkohol daje podobne efekty jak poparzenie i powoduje reakcje obronne organizmu. Awtedy całego smaku raczej nie poczujesz.
  • malcz lubi to

#59 OFFLINE   chlodnica

chlodnica

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 791 postów
  • LokalizacjaPL-Opole/CH-Davos
  • Imię:Darek

Napisano 06 wrzesień 2017 - 07:09

A ja z kolei podczas czytania tego wątku zacząłem degustację różnych trunków...I co?Dzisiaj nie widzę liter na klawiaturze... :P

A propos.Też jestem fanem irlandzkich...


  • cabage i Dano. lubią to

#60 ONLINE   cabage

cabage

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1516 postów
  • LokalizacjaOpole
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Tohatsu/Mercury/Lowrance/MG/Ram Mounts

Napisano 06 wrzesień 2017 - 07:47

A ja z kolei podczas czytania tego wątku zacząłem degustację różnych trunków...I co?Dzisiaj nie widzę liter na klawiaturze... :P

A propos.Też jestem fanem irlandzkich...

Ja też wczoraj uruchomiłem zapasy... Temat dobry, ale nie w środku tygodnia :) :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych