Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Jakie multiplikatory mają ruchomy wodzik podczas rzucania ?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
34 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Tomek B

Tomek B

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Burzecki

Napisano 17 wrzesień 2017 - 11:33

Bardzo dziękuję za filmik. Ten zabytek leżał u mnie z dziesięć lat, a dostałem go chyba jako bezużyteczny.

Zaraziłem się castingiem niedawno i wyciągnąłem go z szafy. Rozebrałem, nasmarowałem i stąd wiem, że nie ma łożysk tocznych przy wałku wodzika. Już myślałem o wymianie tulejek na łożyska, ale wydawało mi się, że to niemożliwe. Teraz zajmę się tym ponownie.

Połamania



#22 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10127 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 wrzesień 2017 - 12:09

Jako ciekawostkę w tym temacie, podrzucę Ci coś z mojej kolekcji "staroci" w "mojej szafie" ;)

Szwedzki Arjon Commender z lat 50-tych. Wodzik przed rzutem "rozsuwa się palcami. Kiedy po rzucie kręcisz korbą, wszystko sie składa do kupy i prowadzi linę :D

Załączony plik  _IGP8589a.jpg   69,36 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  _IGP8599a.jpg   80,11 KB   12 Ilość pobrań

 

Daiwa Procaster PMA 33 SL. Lata 80-te. Tutaj już pełna automatyzacja. Po naciśnięciu spustu, wodzik rozchodzi się na boki (poza obrys szpulki). Czyli masz "zero wodzika" podczas rzutu :P . Po zakręceniu korba , wodzik j/w składa się i układa linkę. Dodam jeszcze, że te pionowe, różowe elementy wodzika, obracają się na mikr ośkach a więc nawet podczas nawijania likwidujemy tarcie/ścieranie linki o okładziny wodzika. :wub:  :P (a do tego na lewa rękę!!! a więc zdarza mi się zabierać go nad wodę...śmiga pięknie :) )

Załączony plik  _IGP8207a.jpg   52,25 KB   12 Ilość pobrań

Załączony plik  _IGP8216a.jpg   61,01 KB   12 Ilość pobrań

 

 



#23 OFFLINE   spinnbait

spinnbait

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 52 postów
  • LokalizacjaKraśnik
  • Imię:Paweł

Napisano 17 wrzesień 2017 - 13:16

Panowie a czy podczas rzucania multikiem ze stałym wodzikiem jest sens ustawiania go na środku ?

#24 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10127 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 wrzesień 2017 - 13:24

W codziennym łowieniu L i UL nawet nie przychodzi mi to do głowy i nie myślę o tym. Gdybym pomyślał o maksymalnych osiągach sprzętu to pewnie bym wodzik ustawiał na środku. Póki co nigdy mi się to nie przytrafiło :P  ;)  :)


  • Paweł J lubi to

#25 OFFLINE   Tomek B

Tomek B

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Burzecki

Napisano 17 wrzesień 2017 - 13:49

Fajne patenty. Najbardziej podoba mi się pomysł z obrotowymi wałeczkami w wodziku, myślę że powinny być grubsze.



#26 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10127 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 wrzesień 2017 - 14:11

Tutaj grubość nie ma znaczenia. To nie rolka wiodąca w kołowrotku, gdzie dochodzi do "załamania" linki na wodziku. W multiku nic się nie załamuje ;) (a ten pomysł jest rewolucyjnie-rewelacyjny i jedyny w swoim rodzaju) :)



#27 ONLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1826 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 17 wrzesień 2017 - 14:56

niski profil, ruchomy wodzik, hamulec zwykły + magnetyczny, na szczupaka w sam raz i obsługiwał "ciężarki" 20-40g ;-)

U mnie robił za trociowy z plecionką.

 

Załączony plik  ultra.jpg   51,54 KB   11 Ilość pobrań

 

Czasem bywa dostępny na ibeju, bo i swoje lata ma - ponad trzydzieści chyba ;-)


  • BOB lubi to

#28 OFFLINE   Tomek B

Tomek B

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Burzecki

Napisano 17 wrzesień 2017 - 16:38

Tutaj grubość nie ma znaczenia. To nie rolka wiodąca w kołowrotku, gdzie dochodzi do "załamania" linki na wodziku. W multiku nic się nie załamuje ;) (a ten pomysł jest rewolucyjnie-rewelacyjny i jedyny w swoim rodzaju) :)

Myślę, że linka prawie zawsze naciera na przelotkę lub wodzik pod jakimś kątem - niejako kątem natarcia i dlatego mamy straty energii. Dlatego też w multikach okrągłych stosuje się wodzik ruchomy podczas rzutu, a w niskoprofilowych  odległość od wodzika do szpuli jest powiększona. Dlatego napisałem o grubszych rolkach. Dodatkowo grubsza rolka dałaby mniejsze straty od tarcia na ośce wynikające ze stosunku średnic, ale są to rozważania bardziej teoretyczne niż praktyczne.

O tym kącie natarcia linki i stratach energii moim zdaniem świadczy rozmieszczanie przelotek na blanku i ostatni pomysł Fuji, gdzie linka biegnie równolegle do osi kija prawie wyprostowana. Przepraszam za off topic.



#29 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10127 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 17 wrzesień 2017 - 16:47

Nie ma za co przepraszać wszak to forum dyskusyjne. Jednak ośmielam się mieć odmienne zdanie. Wydaje mi się, że nie do końca mówimy o tym samym. Co do tematu ruchomego wodzika w multikach do cięższych zastosowań i odstawieniu wodzika od szpulki w obu przypadkach możemy mieć większy dystans. Zgoda. Ja jednak piszę o obracanych okładzinach rolkach w  wodziku (tutaj nie ma znaczenie średnica tych rolek) i rozkładaniu się wodzika podczas rzutu. Patent dość stary (warto to docenić), rewelacyjny i obecnie nigdzie nie stosowany (może zbyt drogi?)


Użytkownik BOB1 edytował ten post 17 wrzesień 2017 - 16:48


#30 OFFLINE   Tomek B

Tomek B

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 17 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Burzecki

Napisano 17 wrzesień 2017 - 20:17

W sprawie rozkładania się wodzika podczas rzutu zgadzam się w 100 % - rewelacja, natomiast o ile dobrze zrozumiałem istotę sprawy, obracające się rolki w wodziku teoretycznie widziałbym grubsze.

Dobrze, że pokazałeś to rozwiązanie na forum, bo pewnie niewielu Kolegów je znało, a jest bardzo ciekawe.

Połamania



#31 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 18 wrzesień 2017 - 08:03

Myślę, że z patentu zrezygnowali z uwagi na cięcie kosztów versus zysk jaki daje to podczas zwijania. Żeby były widoczne efekty rolki musiałyby się kręcić bardzo swobodnie a wygląda, że łożyskowane nie są, bo i gdzie tam łożyska by wcisnął a i tak wodzik odpowiednio powleczony stopem metali jest wystarczająco śliski żeby nie drzeć plecionki jak praktyka pokazuje.



#32 ONLINE   BOB

BOB

    SUM

  • PATRON
  • PipPipPipPipPip
  • 10127 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Robert

Napisano 18 wrzesień 2017 - 09:04

Pewnie z powodu cięcia kosztów konstrukcji nie ciągnęli patentu dalej i w innych modelach.. Łożysk nie ma-fakt ale jak to zrobili, że te rolki kręcą się bardzo płynnie? to gwarantuję (ale rozbierać tego ustrojstwa nie będę ;)



#33 OFFLINE   Marek998

Marek998

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 5 postów
  • LokalizacjaBiałystok

Napisano 19 wrzesień 2017 - 19:47

Kup sobie daiwe tatule i problem będzie rozwiązany, super młynek i bardzo płynnie się rzuca i hamulec magnetyczny bardzo dobrze działa

#34 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4521 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 19 wrzesień 2017 - 20:02

Kup sobie daiwe tatule i problem będzie rozwiązany, super młynek i bardzo płynnie się rzuca i hamulec magnetyczny bardzo dobrze działa

 

Sądzę, że dc7 jest odrobinę lepszy ;)



#35 OFFLINE   krzysiek gżybek

krzysiek gżybek

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 637 postów
  • Lokalizacjawołomin.
  • Imię:krzysztof
  • Nazwisko:grzybowski

Napisano 22 październik 2017 - 15:28

Jako ciekawostkę w tym temacie, podrzucę Ci coś z mojej kolekcji "staroci" w "mojej szafie" ;)
Szwedzki Arjon Commender z lat 50-tych. Wodzik przed rzutem "rozsuwa się palcami. Kiedy po rzucie kręcisz korbą, wszystko sie składa do kupy i prowadzi linę :D
attachicon.gif_IGP8589a.jpg
attachicon.gif_IGP8599a.jpg
 
Daiwa Procaster PMA 33 SL. Lata 80-te. Tutaj już pełna automatyzacja. Po naciśnięciu spustu, wodzik rozchodzi się na boki (poza obrys szpulki). Czyli masz "zero wodzika" podczas rzutu :P . Po zakręceniu korba , wodzik j/w składa się i układa linkę. Dodam jeszcze, że te pionowe, różowe elementy wodzika, obracają się na mikr ośkach a więc nawet podczas nawijania likwidujemy tarcie/ścieranie linki o okładziny wodzika. :wub:  :P (a do tego na lewa rękę!!! a więc zdarza mi się zabierać go nad wodę...śmiga pięknie :) )
attachicon.gif_IGP8207a.jpg
attachicon.gif_IGP8216a.jpg

młodzieńcze Bob nie myśl że tylko Ty posiadasz taką daiwe.u starego gżyba też jest taka a jednak inna bo złota i na prawe łape..

Załączone pliki


  • Nales lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych