Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Loopy cross s1 8132 i 9136 dobór głowicy


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   Krzysiek Dmyszewicz

Krzysiek Dmyszewicz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów

Napisano 12 październik 2017 - 07:09

Darku,

Jeśli zestaw działa Jarkowi jak należy, to pozwól mu się tym cieszyć przez chwilę... To w jakim stopniu wędkę ładuje rodleg czy flyleg nie neguje banana na twarzy użytkownika - czyli satysfakcji wędkarza.



#22 OFFLINE   mart123

mart123

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 353 postów

Napisano 12 październik 2017 - 09:08

Jaką wagę ma 'rodleg' z płaskiej rozbiegówki żyłkowej?
i jakim cudem może blank ugiąć bez pomocy siły generowanej przez masę 'flyleg'?
.

 

Darek,

Ciekawa dyskusja. Narysuj to o czym piszesz bo nie kumam. Rozumiem, że miałeś taki zwis (sorry, overhang), że twój rodleg to była praktycznie tylko rozbiegówka. Jeżeli tak to chciałbym to zobaczyć. 

Speyowiec ze mnie żaden, chociaż parę rzutów wykonałem, ale fizyka rzutu spey to nie wiedza tajemna a taka sama fizyka jak każda inna, więc wtrącę się. Masa generuje siłę gnącą (ładującą) blank ale pod warunkiem, że jest to masa w ruchu przyspieszonym. Do tego trzba pamiętać, że aby siła ta ugięła blank to musi być odpowiednio skierowana - mowa o kącie między linką a blankiem - w dużym uproszczeniu, im dalej o kąta prostego tym mniejsze wpływ siły na ugięcie. Siłę gnącą generuje również siła oporu i napięcia wody. Dlatego zgodzę się ze stwierdzeniem Jarkat, że w rzutach innych niż klasyczny skagit (niżej wyjaśnię o co mi chodzi) w początkowej i środkowej fazie wymachu do przodu, gdy "flyleg" nie przyspiesza w pożądanym kierunku siła gnąca pochodzi głównie od rodleg, która właśnie przyspiesza w kieruku "prostopadłym" do blanku. W końcowej fazie rzutu flyleg zaczyna się prostować i dochodzi jeszcze opór wyciąganej kotwicy i wtedy flyleg faktycznie też jest źródłem dodatkowej siły.  W klasycznym skagicie, gdzie ładowanie pochodzi w dużej mierze od oporu wody a cały wymach jest w przybliżeniu jednostajny to flyleg tnący powierzchnię faktycznie ogdrywa główną rolę w generowaniu tej siły.


  • mack i jarekt lubią to

#23 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 12 październik 2017 - 11:52

Dokładnie tak jak mart123 to sobie wyobrażam.

 

Zgodnie z tym rozumowaniem im krótsza głowica, tym trudniej wydłużyć overhang, bo "nic nie ważąca" rozbiegówka stanowi coraz większą procentowo część "rod leg". Nie bardzo widzę overhang 2 x długość kija przy krótkich głowicach, przy long belly, być może się uda,  ale nie widziałem nawet na filmie.



#24 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 12 październik 2017 - 16:39

Klasyka to LongSpey ,a Skagit to gruntówka...
Lekkie kotwice i U,V,7 pętle gdzie masa linki pozwala napiąć łuk i wysłać strzałę to fajna zabawa.
Przeciągnięcie i różne formy kształtowane podczas rzutu po prostu przydają się w pewnych okolicznościach.
Jak będzie jakiś dystansowy konkurs z przyzwoitymi nagrodami to niejedno da się zobaczyć!?!

#25 OFFLINE   peresada

peresada

    Tug is the Drug....

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2289 postów
  • LokalizacjaBow River

Napisano 17 październik 2017 - 01:06

Klasyka to LongSpey ,a Skagit to gruntówka...
Lekkie kotwice i U,V,7 pętle gdzie masa linki pozwala napiąć łuk i wysłać strzałę to fajna zabawa.
Przeciągnięcie i różne formy kształtowane podczas rzutu po prostu przydają się w pewnych okolicznościach.
Jak będzie jakiś dystansowy konkurs z przyzwoitymi nagrodami to niejedno da się zobaczyć!?!

zapraszam na poważne rzeki z wielkim uciągiem i duzymi muchami....


  • darek1 lubi to

#26 OFFLINE   venom_666

venom_666

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1831 postów
  • LokalizacjaRypin
  • Imię:Marian
  • Nazwisko:Stępniewski

Napisano 17 październik 2017 - 13:04

Rio Scandi mają znakomity profil :krótki stożek tylny,krótki brzuch i dość długi stożek przedni co w połączeniu z miękkością linki ułatwia przekaz pędu co pozwala stosować głowice podklasowe z większą skutecznością w porównaniu do pozostałych.
 

czyli przekładjąc na prostą fizykę, masę ma skupioną w "rod leg" i masa ta odpowiada analogicznej masę cięższej linki ale z dłuższym belly innego producenta.

Nie trzeba tu dorabiać żadnych kosmicznych teori  ;)

Z tego też powodu mając za ciężką w stosunku do kija głowicę, wystarczy zamiast wciagania jej w przelotki (co jednak zwiększa obciążenie szczytówki) zrobić kotwiczenie z przesunięciem do przodu zmniejszając wielkość pętli w "wędkonóżce  :D


  • mart123 i mack lubią to

#27 OFFLINE   mack

mack

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1194 postów
  • LokalizacjaWro
  • Imię:Maciek

Napisano 17 październik 2017 - 15:02

 

Z tego też powodu mając za ciężką w stosunku do kija głowicę, wystarczy zamiast wciagania jej w przelotki (co jednak zwiększa obciążenie szczytówki) zrobić kotwiczenie z przesunięciem do przodu zmniejszając wielkość pętli w "wędkonóżce  :D

No tak, tylko do przetrasportowania energią nadaną krótkiej wędkonóżce, ciągle pozostaje relatywnie ciężka (bo długa) muszkonóżka...

 

Tak czy owak, uczyć się kotwiczyć bardziej z przodu zawsze warto, bo w warunkach bojowych częściej za plecami coś jest niż niczego nie ma :)


  • venom_666 lubi to

#28 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 17 październik 2017 - 20:48

W tym wątku nie wspominałem o odciążeniu nadklasowej głowicy czy przesunięciu punktu kotwiczenia...tylko o przeciągnięciu oraz masie dolnego ramienia pętli...

Rzeczywiście warto okiełznać wszelkie modyfikacje kotwiczenia podawane z dowolnej strony oraz ręki prowadzącej.

Wielki uciąg i wabiki wymuszają użycie obrzyna,a nie grandspeya ze średnimi klasykami.

#29 OFFLINE   gladki

gladki

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 270 postów
  • LokalizacjaPruszków
  • Imię:Tomek

Napisano 25 październik 2017 - 20:55

Jakie długości i gramatury głowic scandi używacie do tych kijków?

Pytam bo wczoraj pomyliłem szpule z głowicami i do 8132 założyłem omyłkowo 36 gram przeznaczoną dla większego brata 9136. I 8132 zagrał jak nigdy dotąd. Dotychczas 8132 pracował z 31 gram, i choć rzucało się świetnie, to pod 36 było o klasę lepiej.

Pogrzebałem w sieci i wygląda że nie ja jeden mam takie odczucia, jednak większość pisze ze 32 gramy to optimum dla scandi na tym kiju.

https://www.salmonfi...30-4-mc-mf.html

 

Mam oba kije, przerzuciłem masę głowic i moim zdaniem optymalne do nich zestawy to:

 

9136: Scandi 33 gr, Skagit 600gr (konkretnie: Salmologic 33gr/495grain + waga polyleadera ok 2-3gr i Rio Skagit Max 600grain)

8132: Scandi 31 gr, Skagit 525gr (konkretnie: Salmologic 31gr/465grain + waga polyleadera ok 2-3gr i Rio Skagit Max 525grain)

 

Podaję konkretne modele gdyż producenci głowic mają własne odmiany np. scandi istotnie różniące się od siebie profilem jak i wagą w ramach tej samej klasy. Polecam też samodzielne ważenie głowic a zwłaszcza polyleaderów do głowic scandi - wtedy będziemy mieć pewność co do wagi zestawu.

Pozdrawiam

Tomek






Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych