Dzień dobry!
W swojej wędkarskiej podróży chciałbym w 2018 roku zejść w krainę spinningu Ultra Light. Obecnie poluję bocznym trokiem na okonia.
Pragnąłbym w nadchodzącym roku zacząć spinningować najmniejszymi blaszkami obrotowymi i wahadłowymi 00 oraz najmniejszymi woblerami. Najmniejsze obrotówki 00 z Mepsa ważą 1,5g, podobnie jest z wahadłówkami zaczynają się od około 1,5g.
Ogólnie górną granicę przynęt ustalam na około 5 gram.
Obecnie łowię na Odrze. Dlatego wędka powinna mieć zapas ze względu na siłę nurtu. Również z powodu nurtu wydaje mi się, że powinienem odrzucić wszystkie wklejanki.
Wędkuję z brzegu, więc wydaje mi się, że długość 2,7m będzie najlepsza.
Obecnie jestem na etapie rozmyślania na temat wędki oraz kołowrotka. Na całość chciałbym wydać około 400 zł.
Zastanawiam się nad shimano catana dx 270 1-11 lub wersję CX. Jeżeli uważacie, że nie, to co byście polecili.
Co do kołowrotka to kompletnie nie mam pomysłu.