Km 260 może być mały.Mam 280 i dla jednej osoby jest ok.Podłoga książka(śmiało na niej stoję,bez żadnych obaw),jest miejsce na podbierak,skrzynkę,gaśnicę,echo z akumulatorem.Ok to nie dla mnie, będę musiał wziąć pełną. Łowiąc będę miał na pontonie podbierak, echosondę z akumulatorem oraz silnik elektryczny i akumulator oraz dużą skrzynkę z przynętami. 280 wystarczy?
Targam ponton 150m do wody,potem niosę wiosła,gaśnicę,skrzynkę a na końcu silnik 4km.
Lekko nie jest ale da radę.
Nie idź w 260...
Użytkownik tost edytował ten post 21 listopad 2017 - 20:58