Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Sikhote Alin - Rosja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
52 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 24 październik 2017 - 23:52

Zazdraszczam , czy na muchę ktoś łowił na wyprawie ?
 

 

Tak, chlopaki lowily lipienie i kundze na muche. Skutecznie ze tak powiem :) 

Ja lowilem (bardziej kaleczylem sztuke) pare godzin w ostani dzien, chcialem zaliczyc tamtejszego lipienia. 

Akurat tak trafilem ze wtedy akurat lipien bral slabo, ale udalo sie wyciagnac jednego malego.


  • Franc lubi to

#42 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 24 październik 2017 - 23:59

Rosja piękna jak zwykle :)

 

Co do czewicy ... to żaden z niej tajmień, a bliżej jej chyba do steelheada, ale to akurat dobrze :)

 

Tez racja, ryba malo zbadana. Najpierw opisana jako Hucho, teraz zmieniono na Parahucho, co tam na koncu wyjdzie to ciezko powiedziec ;)


  • Franc lubi to

#43 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 29 październik 2017 - 12:49

A jak ktos bedzie sie nudzil, to moze zerknac na film National Geographic o miejscu w ktorym bylismy :)

 



#44 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 11 listopad 2017 - 20:23

Ostatnie dwa dni poświeciłem na poszukiwania nowych gatunków. Na pierwszy ogień poszło ujście rzeki do Morza Japońskiego. W tym miejscu rzeka zwężała się do jakiejś jednej czwartej swojej szerokości, za to wyraźnie była głębsza. Metoda łowienia bardzo prosta, rzut ciężką wahadłówką w kierunku środka i później spokojne czekanie jak blacha zejdzie do dna. Ryby brały na przynętę wolno prowadzona tuż nad dnem. A brały takie brzydale… ‘burciok’ ‘burciak’ czy coś w tym stylu  :ph34r: Do ręki trochę strach brać  :D Najwieksze w rozmiarach około 50cm. Gatunek numer 5  B)

 

YlZs9-UAStzdP1yALamkA4HnYLEnGEwoeVrUsdAD

 

_-aI2UfYqPF4xZt0OBXnyLGLLOON6fwgUGmawSvq

 

Morze Japońskie  :)

 

a_UHlJMgTCy32RoKgNd2K99-0UZBRYnD3NM_PUNm

 

0U4t4SJ_VqGjiCoE9t6CV8yekfW4JZ5mlir46Vjp

 

jwrIohz2eokUGHfdx0vUwKvqje3kOp3ENbao3qmu

 

yC_3EY2WlKNwx8b5fb8fUtumFJ7bhSaplqujVkJ5

 

Wymyśliłem sobie jeszcze złowienie lipienia amurskiego w ostatni dzień pobytu, ale akurat wtedy brały słabo. Ostatecznie udało się wyciągnąć jednego malucha na muchę. Jak się nie mylę, to podgatunek amurskiego ‘yellow spotted’. Polskiej nazwy nie znam. I mój gatunek numer 6  B)

 

7j5ex4sjMvD8YMzc3d6a00yWjs4__xFdaSq_osGr

 

Ryby rybami, ale chyba największą furorę zrobiły ruskie puchate kotki. Pewnie żadne stworzenie nie zostało tak obfotografowane, jak te wspomniane tygrysy syberyjskie  :lol:  :lol:  :lol:

 

-Uf2VPYwszwOYixZZkuP5o4F_mktUccR5wx1wjQ8

 

B-0dfjHun4fx3PLFkxvHoN5ZsBbRgUQB0oOHH8My

 

Nie dowiedziałem się czy Chip czy Dale…  ;)

 

Sx9GxvdAcxdbb0rhqNJML46SMLRYmKNXlJpF80-_

 

Jeśli chodzi o zakwaterowanie to mieszkaliśmy w nowych drewnianych domkach. Prąd z agregatu, wody bieżącej w domkach brak. Także jak ktoś nie potrafi się umyć w wiaderku wody, to nie polecam. Z drugiej strony to i tak pełne burżujstwo, w porównaniu do tej zimnej wody z rzeki w Nepalu.

Za to była ruska bania (sauna), świetna sprawa tak się wygrzać po całym dniu na łódce w niezbyt sprzyjających temperaturach.

 

0sTR9VnRWsS3W5KSyYQ5UQaBsvUC4ERnXQ0Mes_9

 

Market w Chabarowsku zdecydowanie może zaskoczyć, wyszperać można różne ciekawostki.

 

GL3M_k6ruoT65bXjMBDLmjceXXruXBpukh35SnCp

 

2Ho5F6IFO0OKMxBK9a_zPKp57RsesItN-1uXO2hy

 

7biyI8eWfo5GcCTTfCVsYizzLdiIpvZymukNscKK

 

s_i8TM_bspgcaqZH2iX6PcE_M-yDvJoOnF2VgAY6

 

uOXlgbtpWltsx4F0g8Q8y34Cwq10uf3p3Z99kGrU

 

Chabarowsk :)

 

Bgp1XaE8vfOLk4KuWx5xcJbWk83CHyppy1e44mS3

 

i6hivlbrjF29B1Py_iSzhDfMgP5C_n3YYfLP8ux4

 

a4oFta63VUWDLSND2KysafwT-dnf5uyqAvKeN-Se

 

6kD0AoEeAjcsF2xmi4ORqmQ3z5NWzF4fbr7gDweo

 

6PBJv4ScwKqCK1bavIsbee5SUQTAZ9I192PNAtq0

 

I na koniec kilka zdjęć Syberii z lotu ptaka  :rolleyes:

 

ZOR_nHg8sdalAx4xba15s6hTPQTMI3c2eVTgik06

 

Hxb5N9JFuN69tlsgcQbDQs8QMFe86kAGoYDofMmd

 

e0BnkyzkZ1gvWRYcdCKiO9iirrYQXYRNtTltHSM3

 

ycSjJqQMfns0dRm52EkOo51xkE6Zvf39s9MRxbaY

 

Rzeka Amur

FIOLEkGAbdp0uPVXCxLeSz1nwum46ptUyELQN4l0

 

gifr_9glu7jbC7b5gZFC_5rZYqo0EBLR6YTHF6lq

 

Wielka rzeka Jenisej

mCF8-Zm4P6Yggkbt49QLdEnvjtUAJKyTOxVlwnCa

 

Podsumowując cala wyprawę, w Aerofłocie maja zdecydowanie najładniejsze stewardessy  :D  :D  :D



#45 OFFLINE   kristofer232

kristofer232

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 393 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Krzysiek

Napisano 11 listopad 2017 - 20:57

Piękne,ogromne i dzikie tereny. Super wyprawa pozytywnie zazdroszczę.
  • Del Toro i snoekje90 lubią to

#46 OFFLINE   Roseth

Roseth

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 307 postów
  • LokalizacjaDolina Mierzawy
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 listopad 2017 - 00:16

Piękna relacja. "Tó i uwdzie" się było, zupę z kraba się jadło w chlebku  na Embarcadero Blvd, ale Wschód wymiata ;)


  • Del Toro lubi to

#47 OFFLINE   gulf

gulf

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2700 postów
  • LokalizacjaRoztocze
  • Imię:Mateusz

Napisano 12 listopad 2017 - 20:23

 

 

 A brały takie brzydale… ‘burciok’ ‘burciak’ czy coś w tym stylu   :ph34r: Do ręki trochę strach brać   :D Najwieksze w rozmiarach około 50cm. Gatunek numer 5   B)

Ruski głowacz  :D


  • Del Toro lubi to

#48 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 12 listopad 2017 - 20:29

Ruski głowacz  :D

Tylko taki 'bolshoi'  :D 


  • Guzu i gulf lubią to

#49 OFFLINE   ptr

ptr

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 175 postów
  • Imię:Piotr

Napisano 13 listopad 2017 - 17:00

Ruski głowacz :D


Taki jakby po Czarnobylu 😉

Świetna wyprawa, piękne widoki i extra ryby (koty też 😀 )
  • Del Toro lubi to

#50 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 15 listopad 2017 - 15:20

Co ciekawe, przy takiej paszczy, wszystkie byly zaczepione za skorke.

Jakos nie chcialbym grzebac w tej mordeczce  :lol:  :ph34r:


  • Franc i ptr lubią to

#51 OFFLINE   AdasCzeski

AdasCzeski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1322 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Czeski

Napisano 15 listopad 2017 - 18:55

Uwielbiam targ... Toro więcej foto z "marketu" poproszę. 

 

Targ jest miejscem magicznym, kilka lat mieszkałem przy Rynku Łazarskim w Poznaniu. Obecnie mam do niego i innych dość daleko, by robić codzienne zakupy. 

 

Niemniej to przepiękne miejsca. Z podróży najmilej wspominam suk w Marakeszu i suk w Adagirze. Miejsca gdzie spotyka się życie. :) 


  • Del Toro lubi to

#52 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7985 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 15 listopad 2017 - 20:02

Na mnie najwieksze wrazenie zrobil targ w Addis Ababa, w Etiopii :) 

Tam nawet Skandynawia moglaby sie nauczyc jak sie robi recycling :D



#53 OFFLINE   AdasCzeski

AdasCzeski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1322 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:Czeski

Napisano 15 listopad 2017 - 20:23

Domyślam się o co chodzi w Etiopii... acz nie byłem. :)






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych