Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Plany zagraniczne 2018


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
122 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   kokosz77

kokosz77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 543 postów
  • Lokalizacjawww.madlen-styl.eu
  • Imię:M1CHAL
  • Nazwisko:Steszew

Napisano 08 listopad 2017 - 19:44

W przyszlym roku znowu bardzo  bym chciał  , poleciec na tunczyki do Kenii.

 

Byles w tym roku? Gdzies chwaliles sie na forum, bo jak tak to przeoczylem. A chetnie na foty bym sobie zerkal :)

Taki maly zarcik , mam nadzieje ze koledzy mnie nie zlinczują .

 

Nie byłem ale w tym tez bardzo chciałem :D



#42 OFFLINE   Del Toro

Del Toro

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 7988 postów
  • LokalizacjaLondyn, UK

Napisano 08 listopad 2017 - 20:04

hehehe wybaczone :D 


  • kokosz77 lubi to

#43 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5784 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 08 listopad 2017 - 20:15

Sorry Wujek, obiecuję, że to ostatnia moja wypowiedź w tym temacie. Dziś zadzwonił do mnie Gunnar, że unieważnia ten voucher, ponieważ Eventur obciążył go kosztami "odszkodowania" jakie mi wypłacił... ( nota bene to "ODSZKODOWANIE" to kwota stanowiąca 30% wartości imprezy wykupionej przeze mnie w Eventur...)


Fakt, robi sie ciekawie. Oddaj Gunnarowi odszkodowanie i odzyskaj voucher, jak widać nie można mieć wszystkiego. Ja wolałbym wycieczke za 30% wartości.
  • Tomek88 i coma lubią to

#44 OFFLINE   rogu

rogu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 229 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciej
  • Nazwisko:Rogowiecki

Napisano 09 listopad 2017 - 18:02

Szanowny Panie Darku,

 

skoro ta sprawa przenosi się na forum publiczne to jestem zmuszony, acz bardzo niechętnie, zabrać oficjalnie głos jako przedstawiciel Eventur. Uważam to za nieprofesjonalne, gdyż spraw reklamacji nie powinno się w tym miejscu załatwiać, ale z drugiej strony nie chcę aby osoby czytające tę dyskusję miały fałszywy ogląd i być może opinię na temat Eventur.

 

Mija się pan z prawda pisząc, że Eventur obciążył Gunnara kosztami odszkodowania i serdecznie proszę nie rozpowszechniać nieprawdy. Na dobrą opinię naszego biura pracowaliśmy wszyscy bardzo ciężko latami, a takie informacje jakie pan upublicznia mogą ją bardzo szybko zrujnować. Otrzymał pan zwrot finansowy od Eventur, a nie od Gunnara i jak i czy w ogóle Eventur będzie to z Gunnarem rozliczał, jest to sprawa tylko między Gunnarem a Eventur. Pan  jako klient biura Eventur otrzymał zadośćuczynienie za nasz błąd.

 

Tak jak pisałem panu w mailu, to nie Gunnar jest dla pana stroną. Stroną jest Eventur ponieważ to od Eventur kupił pan wycieczkę. I kiedy Gunnar proponował panu na miejscu darmowy pobyt jako rekompensatę za spędzona noc w samochodzie, to nie miał żadnej wiedzy, że po powrocie do Polski będzie pan składał także reklamację (notabene zasadną) w biurze Eventur i, że otrzyma pan od nas finansową rekompensatę. Gunnar chciał załatwić sprawę "od siebie" na miejscu, tak aby zatrzeć niemiłe wrażenie i fatalny dla pana/kolegi zbieg okoliczności. Fakty w tej sprawie są takie jak przedstawiam poniżej. A na ich poparcie mogę przedstawić całą moją pisemną korespondencję z p. Darkiem bo wszystko od samego początku mamy na piśmie.

 

1. Po przyjeździe na miejsce do Senoren nie mogliście się panowie dostać do domku. Fakt. Nie było kontaktu ani z nami (Eventur), ani z gospodarzem. Gunnarowi rozładował się telefon czego nie zauważył, ja byłem na Alasce bez zasięgu, Tomek przeoczył pana połączenia. Był to zbieg okoliczności, nie niczyje zamierzone działanie. Zabrakło czujności ze strony Gunnara, który powinien się zreflektować, że nie przyjął w sobotę grupy (Was) która  powinna przecież przyjechać. Ale to my jesteśmy odpowiedzialni jako organizator, nie Gunnar (formalnie). Bezsprzecznie jest to wina nasza jako organizatora. Daliśmy ciała, przyznaliśmy się do błędu, przeprosiliśmy uczciwie kilka razy (także pisemnie).

 

2. Spędzili państwo noc po przyjeździe w samochodzie, zamiast w domku. Nie pojechaliście do hotelu do Karlskrony 15 km obok  (co jest normalną praktyką w takiej sytuacji, a nas obciążylibyście rachunkiem za tę noc). Wybraliście niezrozumiałą dla mnie opcję spędzenia nocy w samochodzie. Ale w porządku, w pełni szanuję tę decyzję bo to Wasz wybór.

 

3. Następnego dnia rano kiedy Gunnar zorientował się co zaszło otrzymaliście bezkosztowo lepszą łódź do Waszej dyspozycji aby choć trochę naprawić sytuację. Zamiast łodzi z silnikiem 15 KM, którą mieliście u nas wykupioną, Gunnar oddał Wam do dyspozycji łódź z silnikiem 25 KM (nową) wyposażoną dodatkowo w echosondę. Wedle słów Gunnara byliście ze wszystkiego zadowoleni do końca pobytu. W środę podjął pan decyzję o wyjeździe z Senoren ponieważ pana kolega się rozchorował. Sugerował pan w mailu do biura Eventur (którego otrzymaliśmy od pana po powrocie) oraz Gunnarowi (będąc na miejscu), iż choroba kolegi jest wynikiem spędzenia nocy w aucie...zastanawiam się na jakiej podstawie pan tak twierdzi? Jeśli koledze było zimno to auto wyposażone jest w ogrzewanie. Ewentualnie kosztami ogrzewania (paliwa) obciążyłby pan także Eventur. Kolega moim zdaniem mógł się rozchorowac także od przebywania na wodzie, zbyt lekkiego ubioru, a może miał już jakąś infekcję jadąc do Szwecji? To jest nie do rozsądzenia jaki był powód choroby kolegi i insynuowanie, iż przyczyną choroby jest spędzona noc w aucie jest moim zdaniem mocno na wyrost.

 

4. Kiedy Gunnar dowiedział się, że musicie z powodu choroby kolegi wcześniej opuścić Senoren zaoferował od siebie darmowy pobyt w 2018 roku dla pana i kolegi (domek + łódka gratis). Nas poinformował o tym niestety po fakcie (po kilku dniach od pana powrotu). I tu jest właśnie paradoksalnie największy problem bo to nie Guunar jest dla pana w tym sporze stroną, tylko Eventur, z którym podpisał pan umowę o wyjazd. Gunnar nie powinien tego formalnie robić. Jeśli miał taki gest (bardzo hojny i to jest jak najbardziej OK) to powinien przekazać tę informację do Eventur, a my do pana. Tak się jednak nie stało i Gunnar zaproponował bezkosztowy pobyt bezpośrednio panu.

 

5. Po powrocie do Polski złożył pan reklamację do naszego biura mając już od Gunnara przyznany darmowy tydzień na 2018 rok.

 

6. W odpowiedzi na pana reklamację, którą osobiście z panem prowadziłem, zaproponowałem panu pisemnie 25% rabat na kolejny z nami wyjazd (lub ekwiwalent w kwocie 1000 PLN jeśli z wyjazdu nie chce pan skorzystać) oraz to, że Eventur pokryje koszty przebukowania pana powrotnego biletu promowego Karlskrona - Gdynia (ok 450 PLN z tego co pamiętam). Pokrycie kosztów przebukowania biletu było gestem wobec pana, który nie miał żadnego logicznego uzasadnienia. Do Polski wracał pan wcześniej ponieważ rozchorował się kolega. Sugeruje pan, że rozchorował się przez spędzoną noc w aucie. Ja się z tym kategorycznie nie zgadzam (co napisałem panu w swojej odpowiedzi), ale nasze biuro stara się naprawdę wyjść z twarzą z każdej niemiłej dla klienta sytuacji. I dlatego się na zwrot kosztów przebukowania zgodziłem. Choć podkreślam, logicznie i formalnie rzecz ujmując żaden zwrot za to w moim odczuciu się panu nie należał. Czyli reasumując otrzymał pan od Gunnara darmowy pobyt na 2018 rok, od Eventur propozycję rabatu 25% na kolejną wyprawę (lub 1000 PLN) oraz pokrycie przez Eventur kosztów przebukowania promu. 

 

7. W odpowiedzi na naszą powyższą propozycję napisał pan, że mu się ona nie podoba ponieważ kolega mieszka w Nowej Zelandii i do Gunnara nie będzie mógł na Senoren wrócić.

 

8. Ja odpisałem więc, że jeśli nie możecie panowie skorzystać z ponownego przyjazdu do Gunnara, to Eventur zwróci panu 2000 PLN przelewem bankowym za stracony dzień (noc  w aucie) oraz "straty moralne". Kwotę tę uzgodniłem także z Gunnarem aby wiedział co się w sprawie dzieje. I zwrot od nas (tzn. od Eventur) wyszedł następnego dnia, pan otrzymał pieniądze na konto, a mi wysłał maila, iż sprawę uznaje za zakończoną. Dodatkowo Eventur pokrył koszt przebukowania pana biletu promowego do Gdyni. Łącznie więc uzyskał pan zwrot w kwocie 2000 PLN + ok 450 PLN (przebukowanie biletu). To jest nasza rekompensata za to, że musieliście panowie spędzić 1 noc w aucie co było absolutnie naszą winą. Jeśli pańskim zdaniem, to jest zbyt niewystarczająca forma zadośćuczynienia, to proszę uprzejmie o opinię co by nią było i to ponownie przeanalizuję......

 

Panie Dariuszu, do głowy by mi nie przyszło (także Gunnarowi), iż jeśli otrzymał pan od nas 2000 PLN zwrotu to będzie pan oczekiwał także darmowego pobytu w przyszłym roku na Senoren. Z naszej korespondencji wywnioskowaliśmy, iż z pobytu na Senoren nie może pan skorzystać i dlatego zaproponowałem tak wysoki zwrot finansowy. Jeśli jednak pan uważa, że circa 2450 PLN za spędzenie nocy w aucie (które to rozwiązania sami wybraliście zamiast jechać do hotelu) to zbyt mała rekompensata,  to serdecznie proszę o taką informację i przekażę ją Prezesowi naszego biura. 

 

Z poważaniem,

 

Maciej Rogowiecki



#45 OFFLINE   HighRider

HighRider

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaGdańsk Osowa
  • Imię:Darek

Napisano 09 listopad 2017 - 20:08

Panie Maćku,

 Nie chciałem roztrząsać tego tematu na forum publicznym, ale jeśli Pan zaczął...

1. Gunnar nie tylko nie został prze was poinformowany o tym, że przypłyniemy dziennym promem, ale chyba w ogóle zapomniał, że ma rezerwację, bo przeznaczoną dla nas łódź wynajął szwedzkiej grupie na weekend. Stąd wzięła się ta nowa, piękna łódź z 25HP silnikiem, którą oddał do naszej dyspozycji. Co prawda mógł nam ją po weekendzie zabrać , czego nie zrobił i chwała mu za to.

2. Gdybym wiedział, że Gunnar unieważni voucher na bezpłatny pobyt w sezonie 2018, na pewno nie zgodził bym się na tak niskie odszkodowanie , które Państwo zaproponowali i pewnie spotkalibyśmy się w sądzie. Uważałem, że wina leży po obu stronach , zarówno Pike Strike, jak i Eventur i ta rekompensata ze strony Eventur (która stanowiła nawet z rezygnacją z egzekwowania dopłaty za zmianę terminu rezerwacji promu 40 % poniesionych przeze mnie kosztów) plus Voucher od Gunnara mnie satysfakcjonuje. Napisałem Panu, że mój nowozelandzki przyjaciel nie będzie mógł z niego skorzystać, co wcale nie oznaczało, że ja z niego rezygnuję.

 3. To, że obciążyliście Gunnara kosztami tej "rekompensaty" usłyszałem od niego samego - kiedy zadzwonił do mnie, aby mnie poinformować, że unieważnia ten Voucher.

 Serdecznie proszę o przekazanie moich uwag Panu Prezesowi.

 Z poważaniem,

 Dariusz Szołajski


  • gaweł i SkiDivPL lubią to

#46 OFFLINE   xenon

xenon

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 112 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 listopad 2017 - 05:16

Tak jak napisał Wujek. Nie można mieć wszystkiego.Dostaliscie ponad dwa koła i jeszcze piszesz mało. Bez przesady winna leży po eveturze ale sorry co byś chciał za to dostać ? Wylot na tydzień do Galapagos :) Też pisałem wcześniej że pojechałbym do hotelu ale wybraliście spanie w aucie. I jescze ta panika ze spalinami. Dla mnie Eventur zachował się wzorowo.I żeby nie bylo że im d... Liżę. :) Też bym chciał dostać za jedną noc ponad dwa tysiące. Panie Maćku proszę o taką samą opcje na przyszły rok:) Proponuję zakończyć temat Gunarra :) ps. Fakrycznie za chorobę nie można obwiniać na 100% biura. MOŻE TAK A MOŻE NIE :)

#47 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 10 listopad 2017 - 07:29

Xenon słusznie zauważył, kończymy ten temat i wracamy do tytułu wątku czyli planów na przyszły rok.
  • Guzu lubi to

#48 OFFLINE   kmr1

kmr1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaBug i okolice
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 listopad 2017 - 13:05

Zamierzam częściej być nad wodą z wędką

Tapnięte smarkfonem
  • Piotrek Milupa i zator lubią to

#49 OFFLINE   Piotrek Milupa

Piotrek Milupa

    Moderator Emeritus

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 8446 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotrek

Napisano 10 listopad 2017 - 14:56

Ja w przyszłym roku prawdopodobnie tak jak w tym tylko raz wybiorę się do Szwecji jesienią, no chyba że zrealizuję plan i zabiorę rodzinę na letni urlop do Skandynawii to wtedy 2 razy ;)



#50 OFFLINE   Jano

Jano

    mode raptor

  • Moderatorzy
  • 3206 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 10 listopad 2017 - 15:07

Ja na razie wstępnie wrzesień mam zaplanowany, wiosennych planów nie mam choć chciałbym mieć ;)

może znajdzie się jakieś propozycja na przełom maj/czerwiec w fajnym gronie.... chętnie rozważę :blush:


  • Piotrek Milupa lubi to

#51 OFFLINE   HighRider

HighRider

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 676 postów
  • LokalizacjaGdańsk Osowa
  • Imię:Darek

Napisano 10 listopad 2017 - 18:37

Ja w przyszłym roku prawdopodobnie tak jak w tym tylko raz wybiorę się do Szwecji jesienią, no chyba że zrealizuję plan i zabiorę rodzinę na letni urlop do Skandynawii to wtedy 2 razy ;)

Piotrek, jeśli chodzi o rodzinny, letni wyjazd do Skandynawii to rekomenduję Ci Bornhom. Prom o wiele tańszy niż do Karlskrony, domki w ośrodkach kampingowych tańsze, a łódź jeśli dotrzesz nad jezior Hammerso (północno-zachodni kraniec wyspy) za grosze. Co można robić? Piękne, piaszczyste plaże, poranne łowienie z brzegu Troć i belona  ( także w lecie...), rejsy z portu w Allinge na dorsze. Łowi się je ok kilometra od portu, na głębokościach 30-40 m.  jigując z rzutu niewielkimi pilkerami 50-60 g.

 Jezioro Hammerso z naprawdę ładnymi szczupakami i ogromnymi linami, które łowiłem na niewielkie rippery.

Jest co zwiedzać, warto wziąć rowery - mają więcej dróg rowerowych niż asfaltu dla aut.

 Chcesz coś jeszcze wiedzieć  pisz na priv.

 Pozdrawiam,

 Darek


  • Piotrek Milupa i gaweł lubią to

#52 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 12 listopad 2017 - 14:54

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  

 

Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.
Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy. 



#53 OFFLINE   Pumba

Pumba

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2532 postów
  • LokalizacjaGdynia / Tobołowo
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 listopad 2017 - 16:11

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  
 
Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.
Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy.

Zazdrość :)
  • Dano. i MarCinFin lubią to

#54 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 12 listopad 2017 - 16:21

Ty już jesteś za granicą i to wędkarską gdzie więc miałbyś jeździć ;)


  • MarCinFin i Łomżyniak lubią to

#55 OFFLINE   slawito

slawito

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 595 postów
  • LokalizacjaGdynia
  • Imię:Sławek

Napisano 12 listopad 2017 - 16:36

Ja zagranicznych wojaży nie planuję bo i w sumie nie muszę ;).  

 

Planów związanych z fińską wodą jest mnóstwo. Przede wszystkim poszukiwanie nowych miejscówek na archipelagu pod kątem zębatych i okoni.
Kolejnym wyzwaniem będzie troć. Poznałem ostatnio kilku zapaleńców łowiących trocie i będę miał okazję popłynąć z nimi kilka razy żeby podpatrzeć jak to się powinno robić (zapewne jeszcze w tym roku). Od przyszłego sezonu planuję również kilka wypraw na jeziora w środkowej i środkowo-wschodniej Finlandii w poszukiwaniu sandaczy.  A jak jeziora to i koski a tam pstrągi i lipienie. Mam nadzieję że czasu wystarczy. 

Zawsze możesz wpaść do Polski, granicę tak czy tak przekroczysz  :D

Ja mam już bilety na 1.czerwca do Karlskrony, później nad niewielkie jezioro w południowej Szwecji na sandacze. Będzie to rewanż za 2016 r. 


Użytkownik slawito edytował ten post 12 listopad 2017 - 16:37

  • malinabar lubi to

#56 OFFLINE   analityk

analityk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1887 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 21 listopad 2017 - 23:21

Panowie,

 

Rozważamy wyjazd na marzec / kwiecień w okolice Karlskrony na szczupaka. Jest taka strategia aby umówić się wstępnie z kolegami na wyjazd w ale nic nie rezerwować z dużym wyprzedzeniem – obserwować pogodę i pojechać na względnie sprzyjające warunki (jeżeli bedą). 

 

Jak myślicie czy z rezerwacjami domków/łodzi w tym terminie będzie jakiś problem?  Dojechać można (na około) bez promu. Czy Waszym zdaniem takie podejście jest realne od strony zorganizowania rezerwacji domu i łodzi?

 

Pozdrawiam



#57 OFFLINE   bartsiedlce

bartsiedlce

    Ekspert

  • Moderatorzy
  • 6252 postów
  • LokalizacjaSiedlce
  • Imię:Bartek

Napisano 21 listopad 2017 - 23:24

W tym terminie widzę duże szanse, ale bez pośrednictwa


  • analityk lubi to

#58 OFFLINE   MarCinFin

MarCinFin

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 846 postów
  • LokalizacjaTurku (FIN)
  • Imię:Marcin

Napisano 22 listopad 2017 - 07:44

Marzec i kwiecień  - w tym terminie raczej niczego bym nie rezerwował zbyt wcześniej. Jak zima będzię długa to nie połowicie. Z dostępem domków i łodzi nie powinno być problemu. 


  • analityk i Tomek88 lubią to

#59 OFFLINE   kmr1

kmr1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 448 postów
  • LokalizacjaBug i okolice
  • Imię:Krzysztof

Napisano 22 listopad 2017 - 09:11

Ty już jesteś za granicą i to wędkarską gdzie więc miałbyś jeździć ;)

Tak ćwiczebnie proponuję Mazury... ;)


  • TomaszN. i MarCinFin lubią to

#60 OFFLINE   Tomek88

Tomek88

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3209 postów
  • LokalizacjaGrójec
  • Imię:Tomasz
  • Nazwisko:Zienkiewicz

Napisano 22 listopad 2017 - 10:36

Tak ćwiczebnie proponuję Mazury... ;)

 

Ćwiczyć rzuty bez ryb to można i na trawniku :D


  • kmr1 i MarCinFin lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych