1
Prosta mucha szczupakowa krok po kroku
Napisane przez
Kuba Standera
,
08 maj 2013
·
7554 Wyświetleń
Akurat miałem chwilę a też i bieżące dyskusje o łowieniu szczupaków na muchę niejako wywołały imadełkowy temat do tablicy.
Mucha ta jest dość prosta w wykonaniu, dość skuteczna i co też ważne - w miarę da się tym rzucić, mimo dość poważnych rozmiarów - ja mam chwytaki naprawdę sporych rozmiarów, jestem w stanie piłkę do kosza podnieść łapiąc ją od góry jedną dłonią
Wzór ten jest bardzo luźnym połączeniem deceivera autorstwa Lefty Kreha i muchy 3D Streamer Davida "Doddsa" Wilsoncrofta.
Wykonana w dużej mierze z syntetyków, po namoknięciu nie jest ciężka i dość dobrze układa się podczas lotu, a zastosowane ciut sztywniejsze materiały syntetyczne nadają jej w wodzie trochę "objętości", która moim zdaniem ma spore znaczenie gdy wybieramy się na szczupaki. Co również warto zauważyć - mucha wykonana w taki sposób dość dobrze znosi kontakt ze szczupaczymi zębami i nie rozpada się po pierwszym starciu. Jednak warunkiem jest lakierowanie po każdym kroku. Nie uwzględnione na zdjęciach, gdyż schnący lakier zabiera sporo czasu, ale wszędzie tam gdzie jest to wymagane wspomnę o tym.
Jeszcze jedna rzecz - dla lepszej widoczności użyłem czarnej nitki wiodącej, do muchy w takich kolorach użyłbym raczej białej nitki, ale ją dość kiepsko widać na foto.
W muszce pokazuję kilka "tricków" stosowanych przy wiązaniu różnych dużych wzorów, które mogą ułatwić życie z innymi wzorami. Postaram się na bieżąco w korkach wytłumaczyć co i dlaczego.
Co będzie nam potrzebne?
Hak: Partridge Ad Swier Absolute Pike Hook 4/0 lub podobny Ad Swier Pike Hook (bez absolute) ale w rozmiarze 6/0 - są mniej więcej takie same.
Nici: - nić główna - Uni Big Fly, zastosowana do wzoru czarna, powinna być biała. Nić do zakończenia główki - biała Uni 6/0. Opcjonalnie jaskrawo czerwony lub w zbliżonym kolorze jedwab - wg uznania.
Ogon: pęczek bucktaila, 6 piór z genetycznego siodła koguta grizzly. Mogą być zwykłe siodłowe albo z końca kapki szyjnej - byle koguta, są sztywniejsze. Kolor - wg uznania. Do tego flash
Tułów: perłowy cactus chenille w największym rozmiarze.
Skrzydło: flash plus Slinky Fibre - tu użyty biały. Na wierzch pasmo czarnego unrico puglesi, ale bez problemu możemy użyć slinky. Grzbiet może być czarny, oliwkowy, lawendowy, brązowy, niebieski czy charteruse
Bródka: czerwony Silky Fibre
Oczy: Dwa pióra Jungle Cock. To mucha szczupakowa, mogą być takiej sobie jakości.
Lakier: Ja używam bezbarwnego, twardego lakieru do paznokci, ale może być head cement, jak ktoś woli.
To co, odpalamy muzę:
i kręcimy :
Krok 1
Umieszczamy haczyk w imadle, przywiązujemy nitkę wiodącą koło oczka haczyka i nawijamy w stronę łuku. W miejscu gdzie haczyk zaczyna się wyginać w łuk tworzymy "gulałkę" z nici wiodącej. Wszystko lakierujemy. Gulałka z nici to patent Leftyego Kreha z deceivera, dzięki niej ogon z piór koguta będzie miał tendencję do rozkładania się w wodzie, pióra będą na niej odstawać od haka.
Krok 2
Przywiązujemy nad gulałką pęczek sierści z bucktaila, m sztywniejszy tym lepszy. Będzie to rusztowanie utrzymujące dość wiotkie pióra i utrudniające im motanie się o haczyk podczas rzutów. Lakierujemy
Krok 3
Przywiązujemy pióra siodłowe, po parze. Starajmy się, by były osadzone tuż za zgrubieniem z nici.Wykorzystajmy naturalne krzywizny stosin, by pióra odginały się na zewnątrz i w dół i w górę. Lakierujemy
Krok 4
Dodajemy do ogona flash, na mokry z lakieru hak nawijamy odcinek z cactus chenille i dodajemy znowu flash.
Krok 5
Przywiązujemy pierwszy pęczek Slinky Fibre. Od dołu haczyka, staramy się dobrać długość tak, by końcówkami pokrywał grot haka i sięgał delikatnie dalej. Tu ważne, by pęczek nie miał równego końca, musimy delikatnie powyciągać niektóre włókna, tak by uzyskać nieregularną, postrzępioną końcówkę. Bardzo ważne, by przywiązać to dość szeroko, tak by materiał rozkładał się na boki i "obejmował" tułów po obu stronach. Zależy nam na uzyskaniu przestrzennej, szerokiej muchy, bardziej kuszącej dla drapieżnika niż mucha wysoka, ale płaska.
Krok 6
Luźny odcinek Slinky zaginamy do góry. Należy rozdzielić go pionowo na dwie części i przeczesać na górę tułowia po obu stronach haczyka. Zabezpieczamy to nicią i lakierujemy. Używając nożyczek fryzjerskich "taperówek" utniemy zbędny fragment pęczka Slinky Fibre. Pamiętajmy o rozłożeniu szeroko włókien również z góry muchy
Krok 7
Górna część skrzydła obcięta. Widać, jak dzięki nożyczkom udało się uzyskać nieregularną końcówkę. Zabezpieczamy nitką i lakierujemy.
Krok 8
Nawijamy kolejny odcinek tułowia z cactus chenille na haczyk mokry od lakieru
Krok 9
Przywiązujemy "bródkę" z czerwonego Silky Fibre (Silky a Slinky to dwa różne materiały )
Lakierujemy nić
Krok 10
Przywiązujemy od dołu kolejny pęczek Slinky Fibre. Pamiętamy o krawędzi. Tym razem nieco dłuższy.
Krok 11
Podobnie jak Krok 6 - pęczek rozdzielamy na 2 części, po obu stronach haczyka do góry, szeroko. Obcinamy taperówkami, zabezpieczamy nitką wiodącą, Lakierujemy.
Krok 12
Wiążemy węzeł finisherem i obcinamy nić wiodącą
Krok 13
Przywiązujemy nić 6/0 i powtarzamy krok 10.
Krok 14
Powtarzamy krok 11, Zabezpieczamy nitką, lakierujemy
Krok 15
Przywiązujemy od góry pęczek czarnego Slinky lub EP Fibre. Pęczek łapiemy w okolicy 1/3 długości, w nierównych częściach. Krótszą jako pierwszą.
Krok 16
Zaczesujemy luźny koniec pęczka czarnego materiału na skrzydło, pamiętając, jak wcześniej, o jak najszerszym rozłożeniu go z góry muchy da nam to stopniowe przejście kolorów, materiały wymieszają się razem.
Dowiązujemy oczy z Jungle Cock.
Jeśli chcemy - możemy zakończyć muchę na tym etapie - wykonać główkę z nitki, obciąć nić i dobrze polakierować, dla wzmocnienia możemy główkę potraktować kropelką epoxy
Krok 17 - dla chętnych
Nawijamy główkę z fluo jedwabiu - czerwonego, fioletowawego, różowego - co mamy pod ręką.
Moim zdaniem zwiększa to skuteczność muchy.
Zakańczamy, obcinamy nitkę i lakierujemy, ew pokrywamy kroplą epoxy.
Miłego kręcenia!
Mucha ta jest dość prosta w wykonaniu, dość skuteczna i co też ważne - w miarę da się tym rzucić, mimo dość poważnych rozmiarów - ja mam chwytaki naprawdę sporych rozmiarów, jestem w stanie piłkę do kosza podnieść łapiąc ją od góry jedną dłonią
Wzór ten jest bardzo luźnym połączeniem deceivera autorstwa Lefty Kreha i muchy 3D Streamer Davida "Doddsa" Wilsoncrofta.
Wykonana w dużej mierze z syntetyków, po namoknięciu nie jest ciężka i dość dobrze układa się podczas lotu, a zastosowane ciut sztywniejsze materiały syntetyczne nadają jej w wodzie trochę "objętości", która moim zdaniem ma spore znaczenie gdy wybieramy się na szczupaki. Co również warto zauważyć - mucha wykonana w taki sposób dość dobrze znosi kontakt ze szczupaczymi zębami i nie rozpada się po pierwszym starciu. Jednak warunkiem jest lakierowanie po każdym kroku. Nie uwzględnione na zdjęciach, gdyż schnący lakier zabiera sporo czasu, ale wszędzie tam gdzie jest to wymagane wspomnę o tym.
Jeszcze jedna rzecz - dla lepszej widoczności użyłem czarnej nitki wiodącej, do muchy w takich kolorach użyłbym raczej białej nitki, ale ją dość kiepsko widać na foto.
W muszce pokazuję kilka "tricków" stosowanych przy wiązaniu różnych dużych wzorów, które mogą ułatwić życie z innymi wzorami. Postaram się na bieżąco w korkach wytłumaczyć co i dlaczego.
Co będzie nam potrzebne?
Hak: Partridge Ad Swier Absolute Pike Hook 4/0 lub podobny Ad Swier Pike Hook (bez absolute) ale w rozmiarze 6/0 - są mniej więcej takie same.
Nici: - nić główna - Uni Big Fly, zastosowana do wzoru czarna, powinna być biała. Nić do zakończenia główki - biała Uni 6/0. Opcjonalnie jaskrawo czerwony lub w zbliżonym kolorze jedwab - wg uznania.
Ogon: pęczek bucktaila, 6 piór z genetycznego siodła koguta grizzly. Mogą być zwykłe siodłowe albo z końca kapki szyjnej - byle koguta, są sztywniejsze. Kolor - wg uznania. Do tego flash
Tułów: perłowy cactus chenille w największym rozmiarze.
Skrzydło: flash plus Slinky Fibre - tu użyty biały. Na wierzch pasmo czarnego unrico puglesi, ale bez problemu możemy użyć slinky. Grzbiet może być czarny, oliwkowy, lawendowy, brązowy, niebieski czy charteruse
Bródka: czerwony Silky Fibre
Oczy: Dwa pióra Jungle Cock. To mucha szczupakowa, mogą być takiej sobie jakości.
Lakier: Ja używam bezbarwnego, twardego lakieru do paznokci, ale może być head cement, jak ktoś woli.
To co, odpalamy muzę:
i kręcimy :
Krok 1
Umieszczamy haczyk w imadle, przywiązujemy nitkę wiodącą koło oczka haczyka i nawijamy w stronę łuku. W miejscu gdzie haczyk zaczyna się wyginać w łuk tworzymy "gulałkę" z nici wiodącej. Wszystko lakierujemy. Gulałka z nici to patent Leftyego Kreha z deceivera, dzięki niej ogon z piór koguta będzie miał tendencję do rozkładania się w wodzie, pióra będą na niej odstawać od haka.
Krok 2
Przywiązujemy nad gulałką pęczek sierści z bucktaila, m sztywniejszy tym lepszy. Będzie to rusztowanie utrzymujące dość wiotkie pióra i utrudniające im motanie się o haczyk podczas rzutów. Lakierujemy
Krok 3
Przywiązujemy pióra siodłowe, po parze. Starajmy się, by były osadzone tuż za zgrubieniem z nici.Wykorzystajmy naturalne krzywizny stosin, by pióra odginały się na zewnątrz i w dół i w górę. Lakierujemy
Krok 4
Dodajemy do ogona flash, na mokry z lakieru hak nawijamy odcinek z cactus chenille i dodajemy znowu flash.
Krok 5
Przywiązujemy pierwszy pęczek Slinky Fibre. Od dołu haczyka, staramy się dobrać długość tak, by końcówkami pokrywał grot haka i sięgał delikatnie dalej. Tu ważne, by pęczek nie miał równego końca, musimy delikatnie powyciągać niektóre włókna, tak by uzyskać nieregularną, postrzępioną końcówkę. Bardzo ważne, by przywiązać to dość szeroko, tak by materiał rozkładał się na boki i "obejmował" tułów po obu stronach. Zależy nam na uzyskaniu przestrzennej, szerokiej muchy, bardziej kuszącej dla drapieżnika niż mucha wysoka, ale płaska.
Krok 6
Luźny odcinek Slinky zaginamy do góry. Należy rozdzielić go pionowo na dwie części i przeczesać na górę tułowia po obu stronach haczyka. Zabezpieczamy to nicią i lakierujemy. Używając nożyczek fryzjerskich "taperówek" utniemy zbędny fragment pęczka Slinky Fibre. Pamiętajmy o rozłożeniu szeroko włókien również z góry muchy
Krok 7
Górna część skrzydła obcięta. Widać, jak dzięki nożyczkom udało się uzyskać nieregularną końcówkę. Zabezpieczamy nitką i lakierujemy.
Krok 8
Nawijamy kolejny odcinek tułowia z cactus chenille na haczyk mokry od lakieru
Krok 9
Przywiązujemy "bródkę" z czerwonego Silky Fibre (Silky a Slinky to dwa różne materiały )
Lakierujemy nić
Krok 10
Przywiązujemy od dołu kolejny pęczek Slinky Fibre. Pamiętamy o krawędzi. Tym razem nieco dłuższy.
Krok 11
Podobnie jak Krok 6 - pęczek rozdzielamy na 2 części, po obu stronach haczyka do góry, szeroko. Obcinamy taperówkami, zabezpieczamy nitką wiodącą, Lakierujemy.
Krok 12
Wiążemy węzeł finisherem i obcinamy nić wiodącą
Krok 13
Przywiązujemy nić 6/0 i powtarzamy krok 10.
Krok 14
Powtarzamy krok 11, Zabezpieczamy nitką, lakierujemy
Krok 15
Przywiązujemy od góry pęczek czarnego Slinky lub EP Fibre. Pęczek łapiemy w okolicy 1/3 długości, w nierównych częściach. Krótszą jako pierwszą.
Krok 16
Zaczesujemy luźny koniec pęczka czarnego materiału na skrzydło, pamiętając, jak wcześniej, o jak najszerszym rozłożeniu go z góry muchy da nam to stopniowe przejście kolorów, materiały wymieszają się razem.
Dowiązujemy oczy z Jungle Cock.
Jeśli chcemy - możemy zakończyć muchę na tym etapie - wykonać główkę z nitki, obciąć nić i dobrze polakierować, dla wzmocnienia możemy główkę potraktować kropelką epoxy
Krok 17 - dla chętnych
Nawijamy główkę z fluo jedwabiu - czerwonego, fioletowawego, różowego - co mamy pod ręką.
Moim zdaniem zwiększa to skuteczność muchy.
Zakańczamy, obcinamy nitkę i lakierujemy, ew pokrywamy kroplą epoxy.
Miłego kręcenia!
- pitt, Sławek Oppeln Bronikowski, @slider@ i 5 innych osób lubią to
Prosta, oszczędna mucha. Będzie fajnie latać. Przetestujemy