Ja kupuję normalne 36skti i przyginam zadzior, który sam w sobie jest mały w porównaniu z innymi kotwicami. Właściwie od długiego czasu nie używam w łowieniu pstrągów i aziokleni haków z zadziorami.
Haki zacząłem stosować intensywniej w tym roku z racji wędkowania na wodach Jeleniej Góry, gdzie jest nakaz ich stosowania. Spadów nie notuję więcej, natomiast trudniej jest moim zdaniem zaciąć rybę. Szczególnie tą odganiającą wobka.
Aha, w woblerach o dwóch hakach zakładam pierwszy skierowany w dół czyli odwrotnie jak na zdjęciu. Tylny jak na fotce. Może tu jest jakaś zależność? Muszę to sprawdzić.