Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie
AUTORSKI

Moje patenty w rodbuildingu

tech-rb

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
327 odpowiedzi w tym temacie

#101 OFFLINE   NOMAK BBI

NOMAK BBI

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 29 grudzień 2020 - 22:16

Witam Kamilu.
No to narobiłem bigosu 😉 ale do rzeczy. Miałem obawy czy akurat Elvis powinien być pierwszą "poważniejszą" zabawą w rod building. Ale...
Mój egzemplarz ważył 137g (sprawdzałem na dwóch wagach) uchwyt kołowrotka to ponad 57g zaś przelotki 8.5g korek pominąłem ale swoje zapewne też ważył. Więc jak kolwiek bym go teraz skomponował powinno być lżej i mam nadzieję "szybciej".
Sorki za prywatne wycieczki po Twoim autorskim wątku. Mam jeszcze kilka pytań ale to albo za przyzwoleniem, albo priv.
Pozdrawiam Tomek.

Użytkownik NOMAK BBI edytował ten post 29 grudzień 2020 - 22:17


#102 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 30 grudzień 2020 - 07:34

Śmiało pytaj tu, to popularny model, może jeszcze kogoś zachęci do poprawienia go we własnym zakresie


  • Godzio i pszzz lubią to

#103 OFFLINE   NOMAK BBI

NOMAK BBI

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 01 styczeń 2021 - 21:37

Witaj Kamil.
A więc korzystając z Twojej uprzejmości :
1. Wykorzystałem Twój sposób mocowania uchwytu kołowrotka na piankowych arborach i żywicy. Co prawda jeszcze nie złożone na gotowo ale zapowiada się dosyć prosto. Czy taki SKSS montujesz za jednym razem czy osobno każdy element? U mnie będzie z aluminiowym insertem.
2. Rozmieściłem wstępnie przelotki. Z lenistwa w starych miejscach, ale nie wygląda to dobrze. Martwi mnie miejsce mocowania wklejki. Fragment ten pomiędzy przelotkami jest bardziej ugięty niż reszta wklejki. Czy dodanie jednej przelotki na wklejce pomoże to "złagodzić"? Zapewne będę musiał wtedy usunąć lakier z blanku, żeby nie zostały ślady po starych przelotach.
3. Po wstępnym zamontowaniu uchwytu i przelotek waga wskazała!!!! niespełna 70g. Samo to uważam już za duży sukces. Dzięki i pozdrawiam.
Tomek

#104 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 02 styczeń 2021 - 07:37

U mnie rękojeść już sklejona. Kopia SKSS na rurce węglowej. Najpierw skleiłem rurkę z uchwytem, potem wstawiłem arbory i zalałem żywicą raz z jednej, a za drugim razem z drugiej strony.

Ja od razu zeskrobałem lakier, więc nawet nie wiem, jaki był oryginalny spacing, dam znać, jak dobiorę.

U mnie 68 g w tej chwili, więc na gotowo zamknie się pewnie w okolicy 75 g

Załączone pliki


  • GregorS i NOMAK BBI lubią to

#105 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 04 styczeń 2021 - 12:52

Od środka stopki kołowrotka jest teraz 20 cm.

Przelotki następujące: matchowa 12, matchowa 7 i dalej już w Lkach 6, 5, 4x 4 i top też 4.

Odległości od szczytu 8; 9; 10,5; 12,5; 16; 21; 26; 31.

Średnio pięknie dobrana jest ta oryginalna wklejka, ale nie zmieniałem


  • GregorS i dario69 lubią to

#106 OFFLINE   NOMAK BBI

NOMAK BBI

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 19 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 05 styczeń 2021 - 19:15

Dzięki Kamil za pomoc przy tej wędce. Kończę już rękojeść i zostaną już tylko przelotki. Wstępny ich układ już mam. Wystarczyło dodać jedną na wklejce i ugięcie poprawiło się. Ja zacząłem układ od 16 a zakończyłem 4. Fajne zajecie na "zimowe" wieczory. Jeszcze raz dzięki za pomoc i dobre pomysły.
Pozdrawiam Tomek.

PS. Jak możesz wrzuć foto Twojego egzemplarza.

Użytkownik NOMAK BBI edytował ten post 05 styczeń 2021 - 19:18


#107 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 08 styczeń 2021 - 16:42

Słabo mam co pokazywać, bo ja nie umiem dobrych zdjęć robić ;)

Omotki zrobiłem w ciemnej zieleni, takie małe nawiązanie do starszej generacji ;)

Załączony plik  DSC00144-1.JPG   17,45 KB   47 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC00145-1.JPG   20,82 KB   47 Ilość pobrań


  • GregorS, Koincydencja i NOMAK BBI lubią to

#108 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 16 styczeń 2021 - 17:46

Nigdy nie sprawdzałem, jak się to 'właściwie' robi, żeby na dupce z korkogumy nie było widać śladu klejenia, ale ja robię następująco. W krążku bez dziury robię zaokrąglonym dłutem dużą dziurę, wbijając dłuto nieco pod kątem.

Załączony plik  DSC00149-1.JPG   87,45 KB   42 Ilość pobrań

W efekcie wyciągam taką zatyczkę, ale idealnie dopasowaną do swojej dziurki ;)

Załączony plik  DSC00150-1.JPG   82,99 KB   42 Ilość pobrań

Koniecznie zaznaczam china markerem, jak mają się spasowywać.

Załączony plik  DSC00151-1.JPG   78,66 KB   43 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC00152-1.JPG   80,06 KB   42 Ilość pobrań

Potem sklejam krążki korków razem z korkogumą i toczę rękojeść.

Załączony plik  DSC00153-1.JPG   59,63 KB   42 Ilość pobrań

Wklejając rękojeść na blank od razu wklejam też zatyczkę, pilnując, żeby wewnętrzne ścianki były dokładnie wysmarowane klejem.

Załączony plik  DSC00154-1.JPG   71,45 KB   42 Ilość pobrań

Po zaschnięciu ścinam nożykiem do tapet (albo innym ostrym) ok. 1 mm korkogumy razem z nadmiarem kleju.

Załączony plik  DSC00155-1.JPG   51,77 KB   43 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC00156-1.JPG   49,54 KB   43 Ilość pobrań

Jak widać jest całkiem równo i już nie widać żadnych śladów klejenia, ale polecam jeszcze 'wyoblić' brzegi klockiem ściernym.

Załączony plik  DSC00157-1.JPG   53,62 KB   44 Ilość pobrań

Łatwo, czysto i ładnie :)



#109 OFFLINE   Łowca.b

Łowca.b

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 155 postów
  • LokalizacjaPodlaskie
  • Imię:Michal

Napisano 16 styczeń 2021 - 19:47

Fajny patent, i żadne specjalistyczne narzędzia nie są do tego potrzebne.

#110 OFFLINE   Friko

Friko

    SUM

  • Super moderatorzy
  • 18692 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 styczeń 2021 - 21:24

Brawo Kamilu, bardzo pomysłowe !



#111 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 17 luty 2021 - 16:57

Usuwanie starych omotek, gdy nie chcemy skrobać całego blanku, jest całkiem prostą czynnością i wymaga tylko trzech rzeczy: drewnianego nożyka z twardego drewna, zapalniczki i wolnego wieczoru.

Załączony plik  DSC00254-1.JPG   53,59 KB   46 Ilość pobrań

Najpierw lekko podgrzewamy omotkę zapalniczką i zbieramy zgrubnie większe kawałki lakieru i odplatamy resztki nici.

Załączony plik  DSC00255-1.JPG   36,39 KB   46 Ilość pobrań

Potem opalamy lakier zapalniczką tak, żeby był bardzo ciepły, ale nie parzący w palec. Trzeba to robić ostrożnie i z wyczuciem, żeby opalić żywicę w omotce, ale nie przypalić żywic w blanku. I oczywiście od razu, na ciepło skrobiemy omotkę mocno dociskając nożyk do blanku.

Załączony plik  DSC00256-1.JPG   47,66 KB   45 Ilość pobrań

Jak dobrze pójdzie lakier po omotce daje się ścierać i po przetarciu pyłu palcem zostaje tylko nieuszkodzony lakier. Generalna zasada - bez pośpiechu, skrobiemy dokładnie i po małym kawałku.

Załączony plik  DSC00258-1.JPG   37,83 KB   42 Ilość pobrań

Oczywiście po skończonym skrobaniu i tak trzeba cały blank przeszlifować wodnym papierem 1000-1500, bo mimo wszystko widać, gdzie były omotki. Lakier pod omotką nie jest narażony na działanie żadnych czynników zewnętrznych, więc zawsze wygląda 'młodziej' niż niż tam, gdzie omotki nie było.

Inna sprawa - nie zawsze daje się tak ładnie zdjąć omotki - bardzo często lakier chętnie schodzi razem z omotką, bo lepiej trzyma się żywicy omotki niż blanku lub podkładu. Wówczas w grę wchodzi tylko przemalowanie blanku.

Szczególnie ostrożnie trzeba się obchodzić przy blankach starych wędek, bo w nich żywice są już z zasady nadwątlone 'zębem czasu'. No i oczywiście w tych o cienkich ściankach, żeby nie zgnieść...


  • jacek.hetflaisz i Przemek_M lubią to

#112 ONLINE   trout master

trout master

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4463 postów
  • LokalizacjaRZ
  • Imię:Arko

Napisano 17 luty 2021 - 17:15

W taki sposób (podgrzewanie) załatwiłem sobie szczytówkę muchówki na 3 przelotce od szczytu. Cienki blank, za duża temp. która poszła po stopce i ... po blanku. Trzeba było złamać i naprawiać. Ostrożnie to mało powiedziane. Trzeba mieć doświadczenie, wyczucie i trochę szczęścia ... chyba.
Teraz mam stresa gdy mam zdjąć trzy pierwsze przelotki od szczytu.
Oczywiście wina była nie tylko po mojej stronie. Lakieru było za dużo jak to na Jaxon'ach i nie była to zapewne żywica a "jakiś" lakier. Żywica po podgrzaniu szybciej mięknie. Nigdy jednak nie wie się jaki "lakier" jest na omotce.
  • Friko i miramar69 lubią to

#113 OFFLINE   Fatso

Fatso

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2693 postów
  • LokalizacjaWarszawa, Choszczówka
  • Imię:Michał

Napisano 17 luty 2021 - 21:09

Kamilu, a usuwałeś lakier z omotek plastikową kartą, np. płatniczą? Jeśli tak, to co sprawdza się lepiej? Drewno, czy plastik?



#114 OFFLINE   Tomasz eS

Tomasz eS

    El Presidente

  • Twórcy
  • PipPipPipPip
  • 8493 postów
  • LokalizacjaKrosno
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:Sporniak

Napisano 17 luty 2021 - 21:14

Ja usuwałem za pomocą plastikowych patyczków używanych do jedzenia lodów... super usuwają lakier z omotek ale zostawiają oryginalny blank...czasem nawet obywa się bez polerowania

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka
  • Fatso lubi to

#115 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 17 luty 2021 - 21:25

Naj-, najlepiej to działają paznokcie kciuków, ale obydwa na jeden blank nie starczają ;)



#116 ONLINE   drzejko

drzejko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 463 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 20 luty 2021 - 12:54

Zamiast zapalniczki używam opalarki z ustawianą temperaturą grzania.


  • Przemek_M lubi to

#117 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 20 luty 2021 - 13:45

Jakiego modelu używasz?



#118 ONLINE   drzejko

drzejko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 463 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 21 luty 2021 - 10:11

Ryobi AG-163VK 1600W, ale to sprzęt który ma 25 lat i na tabliczce made in Japan. Regulacja temperatury za pomocą pokrętła (nie cyfrowy potencjometr jak obecnie).



#119 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 21 luty 2021 - 17:20

Aha, myślałem, że masz jakiś sprytny mały model do precyzyjnego podgrzewania. Próbowałem taką zwykłą opalarką Dedry, myślałem jakby tu jakąś małą dyszę zamontować, ale na myśleniu się skończyło. Zapalniczka jest dla mnie znacznie wygodniejsza i precyzyjniejsza.



#120 OFFLINE   Mekamil

Mekamil

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3031 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Kamil

Napisano 17 marzec 2021 - 19:25

Częstym problemem jest stukające złącze. I nie jest to wada jedynie akustyczna, bo może to prowadzić do rozluźniania się złącza i wypadania szczytówki, a nawet złamania. A można to w wielu przypadkach całkiem prosto wyeliminować.

Pierwsza metoda jest oczywiście słuchowo-dotykowa, trzeba po prostu wyczuć, gdzie się opiera, a gdzie jest luz ;) Ale prostsza jest metoda z użyciem china markera (albo kredki świecowej). Najpierw stawiamy kreskę na męskiej części złącza.

Załączony plik  DSC00284-1.JPG   28,19 KB   38 Ilość pobrań

Nasuwamy na siebie elementy, ale nie do końca tylko tak, żeby dało się kręcić szczytówką na dolniku. To spowoduje, że w miejscu, gdzie jest 'za ciasno' china marker się wytrze, a tam, gdzie jest luz pozostanie niewytarty.

Załączony plik  DSC00285-1.JPG   42,67 KB   39 Ilość pobrań

W tym przypadku męska część złącza jest za gruba na końcu - wystarczy tam przeszlifować odrobinę. Oczywiście szlifujemy po troszku i czynność z china markerem powtarzamy, żeby sprawdzić, jak idzie.

Oczywiście przegrubienie może wystąpić w każdym innym miejscu złącza.

Załączony plik  DSC00341-1.JPG   30,74 KB   39 Ilość pobrań

Załączony plik  DSC00342-1.JPG   36,57 KB   38 Ilość pobrań

W tym przypadku można też próbować odciąć 2-3 mm z dołu szczytówki, bo czasem wina leży właśnie w złej zbieżności złącza na szczytówce, a nie na dolniku. No ale zależy to też od długości elementów, które na siebie nachodzą - tego na co przy ingerowaniu w złącze możemy sobie pozwolić :)







Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: AUTORSKI, tech-rb

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych