Może na świeżo po wrażeniach opiszę prostą różnicę pomiędzy Redingtonem Classic Torut #2 medium, a Cabelasem CGR #5 slow-mod. Otóż w praktyce okazało się, że ugięcie Cabelasa podczas holu jest bardzo zbliżone do Redingtona, pomimo różnicy 3 klas. Podczas krótkiego użytkowania obu wędek, na Redingtona złowiłem klenia 40 cm, a na Cabelasa jelca ok. 25-26 cm (nie mierzyłem dokładnie).
Biorąc pod uwagę metodę mokrej muchy i porady sprzed ponad stu lat keep the wet flies wet oraz to, że łowiąc na większe muchy metodą dalekiej nimfy potrzebujemy szerszej i łagodniejszej pętli oraz wreszcie fakt, że rytm rzutów kijami wolnymi jest z natury powolny i łagodny - można powiedzieć, że wolne kije są najlepszym wyborem podczas łowienia tymi metodami. Wreszcie stosowane w dużej ilości rzuty rolowane doskonale sobie radzą z przerzucaniem nimf i większych mokrych much (np. Black Ant #8, Black Zulu #6-10 itp.). Nie ma więc tutaj za bardzo co kombinować ze stosowaniem szybkich wędek, bo w klasach odpowiednich do transportu much dla wędki fast otrzymamy armatę na lipienia, zaś dla wędki slow-mod lub slow - normalne narzędzie, właściwe czułością do wielkości poławianych jelców i lipieni. Wyjątkiem są nieliczne kije #6 moderate, które bywa, że zachowują czułość pomimo swojej klasy (np. doskonała wędka muchowa Dragon Viper #6, lub Echo Carbon XL #4, który właściwie robi za szóstkę, czy wreszcie GreysGS, Greys GR10 i Batson RX6).
Ograniczenia wynikające z masy stosowanych linek powodują dodatkowo, że duży 1,5 cm chruścik z sarny na lince #2 lata już trochę topornie, zaś na lince #5 nie ma z nim żadnego kłopotu. Mamy zatem finezję połączoną z wyższą klasą linki. To bardzo ważne informacje i warto sprawdzić je samemu nad wodą.
Na koniec dodam, że w październiku nad górskimi rzekami Dolnego Śląska roją się duże cynamonowe chruściki, a jelec którego ostatnio złowiłem w niedzielę na wycieczce, zebrał chruścika ze skrzydełkami z lotek kaczki pofarbowanej na jasny brąz o wielkości #14 lub #12 (już dokładnie nie wiem, bo mam takie chrusty w dwóch rozmiarach (przy czym moje skrzydełka wystają jeszcze sporo za łuk kolankowy).
Jednym słowem, jak dla mnie "piątka" slow-mod wygrywa ilością zastosowań z "dwójką" moderate. Tyle w temacie
P.S. Moje "cynamony":
cynamony.jpg 182,79 KB
1 Ilość pobrań
Użytkownik Krzysiek Dmyszewicz edytował ten post 16 październik 2018 - 20:44