[bertus]

A mi zrobiło wieczór to,że Mistrz Polski wziął sobie wolne w sobotę (początek sezonu) i przegrał z Dynamo Zagrzeb...kto by nie był tym mistrzem ...Legia,Lech,itd...po prostu siara ,nie za wynik,tylko za całokształt naszej ligi,począwszy od prezesa związku, przez włodarzy klubu,skończywszy na trenerze i piłkarzach.

A Raków rzutem na taśmę wygrał.

Mnie to zrobiło dzień

[Sławomir]

https://www.wiocha.p...arstwo-rybackie

[zMazur]

wycieczkowicze spacerują sobie po górach, zobaczyli bacę i pozdrawiają go głośno - ahoj baco, na co baca odpowiada - a hoj z wami

[chlodnica]

 150.jpg   24,46 KB   70 Ilość pobrań

 

[Konstanty]

batalion piechoty radzieckiej szykuje się do ataku

przed żołnierzy siedzących w okopach wyskakuje młody lejtnant i krzyczy:

- do ataku, za Stalina, orły wpieriod!

i żołnierze poszli w bój

lejtnant patrzy, a dwóch zostało w okopach

- co wy, do ataku!

- towarzyszu dowódco, my nie orły

- nie panimaju!

- my nie orły, my Lwy; to jest Lew Pawłowicz, a ja jestem Lew Nikołajewicz

................................................................................................................

car wizytuje swoje wojsko

żołnierze stoją wyprężeni, w dwuszeregu

car podchodzi do jednego

- nazwisko?

- Pietrow!

- kochasz cara?

- bardzo kocham!

- mógłbyś mnie zabić?

- nigdy!

car podchodzi do drugiego

- nazwisko?

- Żółtko!

- kochasz cara?

- no kocham, kocham

- mógłbyś mnie zabić?

- nie...

car podchodzi do trzeciego

- nazwisko

- Wasilewski!

- kochasz cara?

- mogę kochać...

- mógłbyś mnie zabić?

- czym? bębnem?

;-)

[Maja 2]

https://www.youtube....h?v=aLyiBV6V8S8- sama piosenka jak najbardziej zabawna, ale poczytajcie komentarze. Dla miłośników Walaszka i jego humoru. 

Tu coś też z jego asortymentu: https://www.youtube....h?v=EyumZCv1vD8 i piosenka z fragmentu filmu: https://www.youtube....h?v=5jtPhtSTt-k

[Konstanty]

rozmawiają dwie mężatki:

- wszystkie problemy z facetami dotyczą tego, że my im mało dajemy...

- no tak... albo dajemy dużo, ale słabo...

- no tak... albo dużo i dobrze, ale nie temu co trzeba...

;-)

[Alexspin]

[Konstanty]

lotnisko

w kolejce do bramek stoi blondi

mini, długie szpilki, usta na glonojada, sztuczny biust, we włosach ewidentne tzw. doczepy

przechodzi przez bramkę, a bramka wyje

mundurowy mówi:

- proszę o zdjęcie tych butów

blondi:

- proszę pana, ale ja nie mam zdjęcia tych moich butów

;-)

[Krzysztof]

Mój syn chciał wiedzieć, jak to jest być żonatym...
Powiedziałem, aby zostawił mnie w spokoju, a kiedy tylko to zrobił - zapytałem dlaczego mnie ignoruje!?

 

Autobus z wycieczką zbliża się do granicy.
- Piwo! Siku! ? po raz któryś z rzędu rozweseleni pasażerowie zmuszają kierowcę do zatrzymania.
Po dłuższej chwili, gdy już z powrotem zajęli miejsca w autokarze, kierowca pyta głośno:
- Czy kogoś wam nie brakuje?
Cisza. Po przekroczeniu granicy do kierowcy podchodzi mężczyzna i lekko bełkocząc mówi:
- Nie ma mojej żony...
- No przecież ? wścieka się kierowca ? przed odjazdem pytałem, czy kogoś wam nie brakuje!
Na to facet:
- Ale mi jej nie brakuje. Mówię tylko, że jej nie ma...

 

Ojciec zawsze powtarzał:
- Jak chcesz zrobić sobie tatuaż, to zrób go w jakimś mało istotnym miejscu.
- Dlatego zrobiłem go sobie w Radomiu.

 

Przyjeżdża policjant z wydziału narkotykowego do farmera w Teksasie i mówi:
- Muszę przeszukać twoje rancho na obecność narkotyków.
- Dobra, tylko nie wchodź na tamto pole...
Na to policjant mało się nie zesrał:
- Chyba czegoś gościu nie rozumiesz, mam autorytet rządu federalnego - wyciąga odznakę i macha mu przed nosem - widzisz tę odznakę, widzisz to k**wa? Oznacza, że mogę chodzić gdziekolwiek chce, na każdą posesję, żadnych ale to żadnych pytań - zrozumiano?
Farmer pokiwał głową, przeprosił i wrócił do swojej roboty. Nie minęło 5 minut i słyszy jak ktoś się drze coraz głośniej i głośniej. Ogląda się, patrzy a tu policjant ucieka po wiadomym polu przed ogromnym bykiem. Byk zapierdala jak wściekły, nic nie wskazuje żeby policjant mógł uciec. Farmer wygląda zza ogrodzenia i krzyczy do policjanta:
- Odznaka! Pokaż mu odznakę!

[Krzysztof]

jedna koleżanka żali się drugiej:
- Mój Kazik jest ostatnio jakiś oziębły w sprawach seksu.
- Podmień mu w czasie kąpieli szampon na taki dla psów - radzi druga - Ja swojemu tak zrobiłam, to po wyjściu spod prysznica rzucił się na mnie, jak jakiś brytan, zaciągnął do łóżka i mało mnie na strzępy nie rozerwał w czasie stosunku!
Minęły dwa dni:
- Beznadziejna ta twoja rada z szamponem dla psów.
- Coś ty? Nie zadziałało?
- Zadziałało. Wyskoczył z łazienki, opie***lił całą kiełbasę z lodówki, a jak mu zwróciłam uwagę, to ugryzł mnie w tyłek i poleciał do tej suki Kowalskiej z trzeciego pietra...

[chlodnica]

 dziadek.jpg   17,63 KB   69 Ilość pobrań

 

 rowerowe.jpg   39,75 KB   69 Ilość pobrań

[SID]

Sąsiadom Jasia urodziło się dziecko. Niestety, dziecko urodziło się bez uszek.

Kiedy sąsiadka z dzieckiem wróciła ze szpitala do domu, rodzice Jasia zostali zaproszeni żeby zobaczyć dziecko.

Przed wyjściem z domu tata bierze Jasia na bok i mówi: "Mały Franek urodził się bez uszek. Jak coś wspomnisz na ten temat,

albo użyjesz nawet słowa uszy, to po powrocie do domu dostaniesz lanie jakie długo popamiętasz!"

 

Mały Jasio kiwnął głową i poszli. Kiedy Jasio zobaczył Franka krzyknął: "Ojej jakie piękne dziecko!"

"Dziękuję Jasiu" powiedziała sąsiadka, "A dlaczego tak ci się podoba?"

"No ma piękne raczki i nóżki i nosek i piękne duże oczy" mówi Jasio, dodając:

"Czy wszystko w porządku z jego wzrokiem?"

 

"Och tak" odpowiada dumna sąsiadka "Doktor powiedział że ma świetny wzrok, 10/10".

"To dobrze" odpowiada Jasio "bo miałby p********e gdyby musiał nosić okulary"

[Rampampam]

Stare ale jakie prawdziwe

[Marcin Rafalski]

A propos powyzszego czyli d... W przedwojennych Niemczech był taki jeden zdolny co potrafił , z przeproszeniem, wypierdziec melodie "Deutschalnd, Deutschland uber ales"

Smutno skończył bo go skrócono o głowę za obrazę hymnu Reszy

Użytkownik Marcin Rafalski edytował ten post 16 sierpień 2021 - 21:50

[Matteoo]

Przyszedł wędkarz do wróżki, żeby dowiedzieć się o swoją przyszłość.

- Mam dla ciebie dwie wiadomości. Jedną dobrą, drugą złą, od której zacząć?

- Może od tej dobrej - mówi wędkarz.

- Po śmierci będziesz łowił ryby na zawodach w niebie.

- To cudownie, wspaniale, no strasznie się cieszę. A ta druga wiadomość?

- Zbiórka przed zawodami jutro o piątej.

 

Taksówkarz do pasażera:

- Przepraszam za ten smród po dezynfekcji auta...

Pasażer:

- Spoko od paru dni i tak nie mam ani węchu ani smaku

 

Sms męża do żony:

- Kochanie, zostanę z chłopakami jeszcze chwilę na rybach.

Jeśli za 2 godziny nie wrócę przeczytaj smsa ponownie.

 

Rozmawia dwóch kolegów:

- Od lat co weekend wybieram się na ryby

- Chciałbym mieć taką pasję.

- No nie wiem, tylko się wybieram...

[MARIUSZ 69]

....

Użytkownik MARIUSZ 69 edytował ten post 17 sierpień 2021 - 13:35

[zMazur]

w pubie przy stoliku siedzi grupka mężczyzn i cały czas rozmawia o rybach i wędkowaniu itd. Siedzący niedaleko facet przerywa im rozmowę i mówi - czy musicie ciągle gadać o rybach? nie można już tego słuchać - nie możecie porozmawiać o czymś innym np o dupach. Przy stoliku zapadła cisza i konsternacja, w końcu któryś z siedzących zagaja rozmowę - wiecie, ale do dupy było to ostatnie wedkowanie

[Sławomir]

https://m.demotywatory.pl/5087149

https://m.demotywatory.pl/5087135

[Alexspin]

 

Użytkownik Alexspin edytował ten post 18 sierpień 2021 - 07:46