[bassy]

Przy takim bublu ktoś tu powinien partycypować w kosztach transportu

[psulek]

Spaw pęknięty, wygląda że w wyniku skurczu termicznego po spawaniu. Takie rzeczy się niestety czasami zdarzają. Nie wygląda na konstrukcyjny, ale może trochę przeciekać . Rozsądniej by było się dogadać i niech go przetopi jakiś spawacz TIG na miejscu, trzeba tylko zabezpieczyć gumę dookoła, bo może się stopić.  Być może trzeba ją będzie częściowo odkleić.

 

Szpachla - hmm, zależy jak na to spojrzeć. Czasami panel potrafi się lekko uszkodzić w czasie transportu. To wygląda na lekko liźnięte w celu wyrównania, a nie na klepanie łódki z przystanka. Moim zdaniem to jest akceptowalne.

 

Czy dobrze rozumiem, że masz wpiętego elektryka w tą skrzyknę z bezpiecznikami?

[12345]

Tak byl wpięty fabrycznie... teraz juz jest inaczej

[sharkfishing]

Na przykladzie kolegi 12345 widac czemu sie dziwilem ze Tangeri kosztuje jak Lund

[12345]

Porównujesz ceny do cen w USA... a to nie da się tak porównywać...
Ja te niedopracowania nazywam chorobami wieku dzieciecego
Lunda za takie pieniądze nie w Polsce nie kupisz

Użytkownik 12345 edytował ten post 02 listopad 2020 - 17:14

[bassy]

Kurde masz spokój w sobie. Czy Ty się Yoda nazywasz?

[AdamCh]

12345 skąd jesteś?

Może mogę pomóc w naprawie tego spawu co byś nie musiał latać przez całą Polskę i kosztów nie generował.

 

Co do tego spawu, nic strasznego, zdarza się, mogło to powstać po kliku dniach od położenia spawu.

Dlatego pytałem wcześniej, która firma bada spawy osobiście znam jedną ale ona robi łodzie ratownicze do Norwegii i badania są tam wymagane.

Myślę, że w łodziach zza oceanu też znalazłoby się jakieś niezgodności spawalnicze

 

Co do reszty "niedoróbek" się nie wypowiadam...

 

Z pewnością są lepsze firmy niż Tangiri i są też dużo gorsze, niestety przerabiałem tylko te gorsze ;(

Mam nadzieję, że firma z każdego potknięcia wyciągnie wnioski i jakościowo podciągną się do góry.

Cieszy mnie fakt, że na rynku mamy nowe firmy, konkurencja to dobre rozwiązanie dla nas Klientów.

[mario]

Posty dot. cen łodzi w US przeniesione do właściwego wątku: http://jerkbait.pl/t...miniowe/page-45

[hlehle]

 

 

NA FALACH JEST SŁABIEJ … ŁODZ NIE TNIE MIEKKO FALI TAK JAK WEZSZE KONSTRUKCJE Z GŁEBSZYM „V” – ZDECYDOWANIE NIE JEST TO ŁÓDŹ DO ZAPIERDZIELANIA PO FALACH I SZYBKICH SKRĘTÓW -NO ALE NIE MOŻNA MIEĆ WSZYSTKIEGO  ( MOJE ZAŁOZENIA ŁODZ SPEŁNIA – stabilność przede wszystkim )

 

 

Który model kupiłeś??

[12345]

440

[hlehle]

440

Ok, to zupełnie inna konstrukcja niż 400 i 460. Bardzo szeroka łajba. Oczywiste, że nie będzie chodzić na fali jak 460. 
 

[francisco scaramanga]

12345 - ciekawie podsumowałeś polską myśl techniczną.
Początki zawsze są trudne i nie od razu Kraków zbudowali.
Osobiście wolalbym kasę zostawić w Polsce, jednak do mnie przemawia jakość i pomysłowość w wykonaniu łodzi zza oceanu, bez kryptoreklamy.
Ale to już muszę napisać, największego gniota jakiego widziałem to Wiking mojego kolegi, który wygląda i pływa koszmarnie.
Właściciel tej firmy Pan G. Powinien wstydzić się swojej fuszery, tym bardziej, że na każdym kroku próbuje zdyskredytować innych producentów, szczególnie tych z USA.

[Olo1970]

Ja ze swojego Ortisa jestem bardzo zadowolony. Mega stabilna łódź, najlepsza na jakiej pływałem, aczkolwiek było ich kilka tylko. Podczas użytkowania widać użycie naprawdę najwyższej jakości komponentów, poczynając od zamków do bakisty, zawiasów, osprzętu elektrycznego, a kończąc na samym kadłubie. Przygód jak kolega powyżej nie miałem. Co ciekawe jest na niej więcej miejsca niż na dreampoint 430 z Augustowa, którą pływam również do dzisiaj. Była mała wtopa, bo fotel sternika został zamontowany 1 cm za daleko od burty, przez co kiedy chciałem otworzyć bakistę przy silniku musiałem go zdejmować z uchwytu. Kilka ruchów pilnikiem i temat ogarnąłem sam. Gdybym mieszkał w okolicach Warszawy pewnie kupił bym Skylle, bo miało dla mnie znaczenie, że mieszkam blisko producenta, i gdy sobie coś wymyślę to podejdę i mi pomogą, a tak zdarzyło się już po odebraniu łodzi. Po problemach z silnikiem, bo 15 km dawało max 13 km/h, założyłem yamaha 2T 25 km i już ładnie leciało 42 km/h w dwie osoby plus cały szpej. Ostatecznie kilka dni temu na pawęży wylądowała Yamaha f30 4t, z power trym i prędkość nadal jest podobna, ale i silnik jest o jakieś 30 kg cięższy, ale zależało mi na trymie, kto pływa po rzecznych płyciznach, albo po szkierach domyśli się dlaczego.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[12345]

pytanie do uzytkowników : 

czy w bakiscie bocznej prawej  oraz w "schowku" na elektryke tez macie cały czas mokro ????? to sie rosa skrapla ?? to wynika z roznicy temperatur ??? 

[Łukasz.t]

pytanie do uzytkowników :
czy w bakiscie bocznej prawej oraz w "schowku" na elektryke tez macie cały czas mokro ????? to sie rosa skrapla ?? to wynika z roznicy temperatur ???

U mnie praktycznie we wszystkich mokro . Niedawno zauważyłem że przy szybkim wodowniu łodzi lub szybkim zatrzymaniu się woda potrafi przepustem wlać się do bakisty na wędki

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[12345]

O zapomnialem ... tam gdzie wedki wody jest najwięcej...ale jak ona się tam dostaje to ja nie mam zielonego pojęcia:(

[Łukasz.t]

.

Użytkownik Łukasz.t edytował ten post 23 listopad 2020 - 22:07

[Olo1970]

U mnie sucho, ale łódź w garażu parkuje.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[Olo1970]

Po ostatnim wyjeździe myłem łódkę na myjni, bo była ochlapana błotem z pod kół. Myjka ciśnieniowa z pianą, potem spłukiwanie pod ciśnieniem. Wcześniej oczywiście odkręciłem korek. Bakisty suche.

Wysłane z mojego SM-G715FN przy użyciu Tapatalka

[psulek]

Zwyczajowo trzymam łódkę na wodzie i przez cały sezon (maj-grudzień) nie miałem skropin w bakistach, ale w jednej miałem drobne przecieki z gniazda fotela, załatwiała to wentylacja. Wilgoć to w większości osiadająca mgła, więc w bakiście nie ma się za bardzo jak osadzić. Na łódce zostawiałem śpiwór, ciuchy zapasowe i sporo gratów. Zero problemu. Ale - każda moja bakista ma mniejszą lub większą wentylację. Więc nawet jakby się coś wkropliło, to ma jak odparować.

A może włazi ci woda z zęzy? Pompę masz na automacie?

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

Użytkownik psulek edytował ten post 24 listopad 2020 - 08:49