Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

ZEGRZE


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5927 odpowiedzi w tym temacie

#401 OFFLINE   tomi78

tomi78

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1189 postów
  • LokalizacjaCieszyn

Napisano 05 listopad 2006 - 23:12

Ja wytrzymałem pięć godzin a właściwie to tyle czasu porzebowało moje ubranie do całkowitego przemoknięcia :mellow: .


#402 OFFLINE   rognis_oko

rognis_oko

    Zaawansowany

  • Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3395 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 09:50

@Tomek,
ja wyszedłem wczoraj... do kina... hehe :lol:



#403 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 listopad 2006 - 14:37

w week byłem na ZZ

w sobotę ryby ładnie brały, choć ich wielkość nie powalała na kolana. Na kolana powlały fale szczególnie po tym ja wysiadł motor i pękła lina kotwiczna, na szczęście blisko przystani.
ogólnie rzecz ujmując 4 szczupaczki w pół godziny i godzina powrotu :mellow: :mellow: :mellow: :mellow:
w sumie 4 godziny sztormowania fala wysoka bałwaniąca

niedziela rekreacja próba drugiej maszyny . nie łowiłem


TRZA BYĆ TWARDYM

POZDROWIENIA

Załączone pliki

  • Załączony plik  zimny.jpg   58,8 KB   325 Ilość pobrań


#404 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 listopad 2006 - 11:46

:lol: :lol: :lol: :lol:
jutro wypływam bez względu na warunki nie wiem jeszcze czy na trolla czy na rzut. pozdrawiam wszystkich zapaleńców

#405 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 10 listopad 2006 - 11:58

oooo, też wypływam. W zeszłym tygodniu pauzowałem - już nie mogę usiedzieć... :mellow:

#406 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 10 listopad 2006 - 14:11

co prawda załogant @mario mi się wykruszył :angry: :angry: :angry: , ale chyba znajdę zastępstwo bez problemu
@micoonka bawi w ten week w górach, więc nie mam mej muzy na pokładzie :wacko: :wacko: :wacko: :wacko: ,
może ryby tego nie zauważą i nie będzie mi tak markotno osłodzą mi pływanie.
zapowiada się sztormowanie uważaj @krzysiek na siebie może być naprawdę wysoka fala :angry: :angry:


#407 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 10 listopad 2006 - 17:28

Niestety :(

Trzymam kciuki!

#408 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 17 listopad 2006 - 21:20

No co jest z Wami ,nikt się nie odgraża po zeszlo tygodniowej klęsce. Ja tam się nie daję niedziela moja.
Pozd. Jans

#409 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 17 listopad 2006 - 21:44

spoko spoko ja w zeszłą niedzielę miałem jednego wymiarowego szczupłego a w tą niedzielę też będę dalej studiował zz

#410 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 19 listopad 2006 - 17:16

i wyszedłem na łowy przez dwa ostatnie weekendy, tak jak się odgrażałem wyniki kiepskie budzące niesmak, ale po kolei...

zeszły week

sobota
troll wobkami woda 3-4 m efekt 3 niewymiarki szczupaki i 1 okoń ogólnie cieno...
zaskoczenie odkryliśmy nowe łowisko dobrze nam znane z łowienia podlodowego

niedziela
tylko rzuty pogoda gorsza niż w sobotę ganiamy za okoniami na paprochy ze względu na moje gorsze samopoczucie rezygnujemy z wypłynięcia na dalsze łowiska biorące okonie, okonie małe poniżej 30 cm.

i ten week

a w zasadnie sobota

@ mario rzucił nam temat że jest koło zapory w Dębe, tego dnia miałem wypłynąć z kolegą z pracy, pogubił drogę i dojechał dopiero ok 9. krótka decyzja, po telefonie do maria płyniemy na Dębe, ale my mamy tylko wedy do trolla i paprochówki. Po 20 min jesteśmy na miejscu , odbieramy krótkie instrukcje od maria (on zna lepiej tę wodę) i ruszamy w trolla znacząc kanciki i górki na GPSie. Moje obawy dotyczą braku obecności ryby w toni obraz echa jak zaczarowany pusty. Po 2 godzinach trolla poddajemy się. Drużyna maria dłubie coś tam z rzutu ,ale my nie mamy takiego sprzętu na pokładzie, cholera dzień wcześniej się przezbroiłem. Brak wymiany info się mści, z resztą z mojego kompana z łodzi kiepski spinningista. Płyniemy na zbiornik główny. Po ok 15 min jesteśmy już na głównej czaszy, spotykamy mojego kolegę Adama, potwierdza bardzo kiepskie brania, ale daje wskazówke z której próbujemy korzystać, też bezskutecznie. Po następnych bezowocnych 2 godzinach płyniemy na ryby pocieszenia łapię 8 okoni poniżej 30 cm. słabiutko. Pora wracać może następnym razem....
ale to już będzie ostatni week tego roku na wodzie....... i tak rok był dobry, nawet bardzo dobry....


#411 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 19 listopad 2006 - 18:25

Ja raczej nie narzekam. W zeszłym tygodniu wypłynęliśmy w sobotę. Ponieważ byłem z kolegą Piotrkiem, który jest miłośnikiem lekkiego łowienia z rzutu, ustaliliśmy, że będziemy szukać ciekawych jesiennych miejscówek na sandacza, a w czasie poszukiwań trollować. W ciągu pierwszych piętnastu minut łowienia Piotrek zapiął pierwszego sandacza – pod 45cm, więc myślałem, że dzień dobrze się zapowiadał. Okazało się, że była to jedyna ryba, którą udało się złapać w ciągu następnych 3 godzin. Ponieważ taktyka rzutowa nie przyniosła rezultatu, postanowiłem, że całkowicie przestawimy się na trolling. Postawiliśmy na małe i średnie szczupaki, z 3-4m wody – przyznam szczerze, że na wysokości Wieliszewa podpatrzyłem branie u jakiegoś kolegi trollingowca. Wkrótce, dosłownie po kilkunastu minutach) sam holowałem całkiem ładną rybę, która tuż przy łodzi wybrała wolność. Szczupak miał co najmniej 65cm. Myślę, że gdyby nie „eksperymenty”, ten dzień mógł się zakończyć całkiem przyzwoitym wynikiem.

Wczoraj, nauczeni doświadczeniem z zeszłego tygodnia, postanowiliśmy łowienie z rzutu potraktować marginalnie. Była to słuszna decyzja. Pierwsze branie (szczupak 48cm) nastąpiło w całkowitej mgle, już o 6.45, zaraz po wypłynięciu z rybaków, na dwumetrowej wodzie. Szczęśliwą przynętą był woblerek Jaxona (nie pamiętam nazwy, przypomina YO-ZURI) w malowaniu zielona makrelka. Co ciekawe, ta przynęta schodzi do 6-8m, a trollingowałem na 10m lince... Po dość długiej przerwie, w drodze powrotnej (dopłynęliśmy prawie do zapory), Piotrek na wysokości Wieliszewa (znowu!) wyholował pięćdziesiątaka, również z płytkiej wody. Ponieważ obaj zapunktowaliśmy, postanowiliśmy poszukać głębszych i większych ryb. Trolling głównego koryta i dołów na wysokości „krzyża” nie przyniósł nam co prawda oczekiwanych szczupaków, ale Piotrek poprawił wynik wymiarowym boleniem, a ja grubiutkim sandaczem równo 60cm.

Uważam, że oba weekendy były bardzo udane. Pogoda dopisała (szczególnie w tą sobotę), ryby również, a ja odkryłem nowego, łownego wobka. Udało mi się także „rozdziewiczyć” nowy kijek castingowy, który kupiłem specjalnie pod trolla – i to trzema rybkami...


#412 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 19 listopad 2006 - 19:09

Witam .
Ubiegła niedziela wielkie 0 plus awaria silnika.
Dzisiaj 3 szczupłe /65 z trola, 55i43 z rzutu/ sandacz 35 z rzutu.Jeszcze pare ładnych brań z zejściami w holu. Ogólnie bardzo udany dzień.Właściwie cały dzień duża mgła.
Jans

#413 OFFLINE   mario

mario

    Zaawansowany

  • Moderatorzy
  • 3640 postów
  • LokalizacjaP L

Napisano 20 listopad 2006 - 10:15

W sobotę tylko z rzutu i jeden 60cm sandacz (na 3-ch) + 8 'ogórków'. Bez fajerwerków.
W niedzielę odpuściłem, ale kumple trafili jednego 50cm i 4 małe sandacze. Też tylko z opadu.
Za to kilka ciekawych łowisk w okolicy Jachranki namierzyliśmy i z tego względu chociażby wyjazdy można zaliczyć do udanych :D

#414 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 20 listopad 2006 - 10:43

Utwierdzacie mnie w przekonaniu, że w sobotę połowiliśmy... :mellow:
Ale grubej ryby jak nie było, tak nie ma...

#415 OFFLINE   HUNTER

HUNTER

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 256 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 listopad 2006 - 18:29

czytam i popadam w kompleksy
cienko ostatnio łowię brak weny , czasu a może..muzy....
:mellow:

nie znam tych miejsc za mostem tych pod krzyżem, ani dobrze Dębego, muszę nad tym popracować, ale to już chyba w następnym sezonie...

w ten week nie pływam
może jeszcze następny..jak nie będzie zbyt zimno
<_< <_<
a jak nie to lódź stocznia a ja przygotowanie do sezonu podlodowego <_< <_< <_<
chyba znalazłęm miejscóweczkę, ale musze rozpoznać walką.

#416 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 27 listopad 2006 - 14:26

Plan na tą sobotę był prosty: wypłynięcie z Rybaków, blatami do „krzyża”, pod krzyżem po starym korycie, potem blaty w Wieliszewie i z powrotem – „krzyż” i (tym razem starym korytem) do Rybaków. Pierwszy szczupły (ok. 45cm) padł na głębokiego Jaxona, prowadzonego b. płytko, na początku blatów w Wieliszewie (podobnie jak w zeszłym tygodniu). Trolling po płytkim nie przyniósł więcej efektów. Dopiero na głębszej wodzie 6-6,5 metra (pod trzcinowiskiem) kolega zaliczył potężne branie (na jakiś polski wyrób – okonka w kolorach pomarańczowo-brązowo-pasiastych, chodzący na około 3,5m), ale nie zaciął... bo myślał, że wobler zaczepił o dno. Zorientował się dopiero kiedy „zaczep” szarpnął wędką i zszedł...

Na kolejne brania przyszło nam czekać do obławiania „krzyża”. Ryb szukaliśmy na wodzie 6-7,5m w miejscach wyniesień dna. Przynętą dnia okazał się pomarańczowo brązowy Shad Rap, który w ciągu 1,5h przysporzył nam trzy szczupaki (52, 52,5 oraz 48) i jedno mocne, acz „niezapięte” branie. Ostatnia rybaka padła już tuż przy przystani. Niestety, sandacze w ogóle nie chciały współpracować, a po miłym akcencie z zeszłej soboty miałem nadzieję na powtórkę...

Wynik nie był zły (łowiliśmy do południa), szczupłe choć niewielkie cieszyły bardzo, bo były grubiutkie i ładnie wybarwione – z głębokiej wody. Dzień zaliczam do udanych, tym bardziej, że byliśmy jedną z nielicznych załóg, które zaliczyły wymiarowe ryby.

HUNTER, nie poddawaj się!

#417 OFFLINE   szwagier

szwagier

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 97 postów
  • Lokalizacjapruszków

Napisano 29 listopad 2006 - 18:58

byłem w niedzielę na zz , dwa okonie 20 i 30 cm no i spioł mi sie życiowy sandał pod mostem w wierzbicy ale już po zachodzie sporo ludzi mówiło że po zachodzie pod mostem trochę gryzie, w niedziele jadę dalej ćwiczyć zz, co raz bardziej mi się podoba a całkiem do niedawna myślałem że jak na ryby to tylko na śniardwy...nie wiem tylko co na takie nocne połowy policja - kręcili się do póżna ale nie podpłyneli do nikogo...

#418 OFFLINE   -YAN-

-YAN-

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 736 postów
  • LokalizacjaPruszków

Napisano 30 listopad 2006 - 22:48

Miałem dzisiaj ciekawe spotkanie na ZZ z policją.Powodem podpłynięcia ich do mnie był sposób w jaki łapię.Łapałem na zestaw castingowy a przynętą były kopyta oraz koguty.Przynętę podbijałem z kija a luz wybierałem multikiem i to według nich było niezgodne.Według nich w ten spos€b można łapać tylko zimą z pod lodu.Przyznałem im rację że w pionie to faktycznie wolno tylko z pod lodu ale ja łapię z rzutu.Twierdzili że gdybym podrywał przynętę z kołowrotka to jest OK bo nie ruszam kijem.Uważałem dalszą dyskusję za zbyteczną i spytałem czy znają RAPR i czy mają karty wędkarskie.Odpowiedzieli że nie będą mnie karać ale gdyby to była straż rybacka to napewno bym zapłacił 200pln. mandatu.
Jans
Ps. dobry dzień na sandacza w dwie godziny 8 szt z tego trzy wymiarowe.
  • mopar lubi to

#419 OFFLINE   Marcin Goralewski

Marcin Goralewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 735 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Goralewski

Napisano 30 listopad 2006 - 23:30

hmmm... znajdzmy w tym coś optymistycznego :D fajnie, że kontrolują

#420 OFFLINE   krzysiek

krzysiek

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6198 postów
  • Imię:Krzysztof

Napisano 01 grudzień 2006 - 07:59

Dobrze, że kontrolują, ale strach się bać takich nieuków. Pozostaje tylko odmowa przyjęcia mandatu...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych