Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Przechytrz dużego klenia - żaby ciąg dalszy...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
352 odpowiedzi w tym temacie

#221 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3261 postów

Napisano 26 lipiec 2019 - 20:52

U mnie też jutro żabie łowy... mam żabola Twojego autorstwa, takie 50g drewna. Niby na szczupaki ale po cichu liczę na 70cm klenia  ;)

No teraz to mnie rozbawiłeś :D 

Ja mam niemal takiego samego tylko kilkukrotnie mniejszego, fajnie kusi klenie :) 


  • bartosz311287 i Bułka lubią to

#222 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 27 lipiec 2019 - 14:40

U mnie też jutro żabie łowy... mam żabola Twojego autorstwa, takie 50g drewna. Niby na szczupaki ale po cichu liczę na 70cm klenia  ;)

Niektórzy czytają wpis z przymrużeniem oka, ale choć mała szansa, to jednak jest na taką rybę. Z tym że coraz mniejsza raczej.

Jeszcze kilkanaście lat temu, klenie 3 kilogramowe nie były rzadkością, ale największe złowione dobijały do 3,5 kg. Ale raz trafił się na kiju prawdziwy rodzynek, na moje oko ważył ok. 5kg, odpiął się tuż przy podbieraku. Gdy pokazał się pod powierzchnią, w pierwszej chwili byłem przekonany że to amur. Ale w chwili kotłowania na powierzchni, przy obracaniu się wokół osi, ukazała się czerwona płetwa odbytowa, nogi mi nieco zmiękły. Trzykilówki już wtedy nie robiły na mnie wielkiego wrażenia, ale to był przekleń. Aha, działo się to na wędce ze spławikiem, niestety nie spinning.

Tak że cierpliwości, choć na sztuczną przynętę trudno będzie ponad 70-kę złowić.


  • Piastun i Bułka lubią to

#223 OFFLINE   Piastun

Piastun

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 125 postów
  • LokalizacjaChaszcze

Napisano 27 lipiec 2019 - 15:22

Pierwszy raz od dawna mogłem wyrwać się nad wodę, oczywiście konsekwentnie z żabą i to dużą :P. Ale nie o tym chciałem... zaskoczyła mnie bardzo mała ilość zaciętych brań u @Jaceena. Na moim łowisku jak już kleń chce zażreć to nic go nie powstrzyma, są wąchacze, oglądacze, takie niezdecydowane osobniki, które podpłyną i czasem trącą przynętę ale jak już jest prawdziwe branie to siedzi i nie ma prawa zejść. Najlepiej reagują na przynętę tuż po wpadnięciu do wody lub po rzucie w poprzek napływającą na potencjalne stanowisko czyli standard tyle, że u mnie takich miejsc jest mało, w większości woda płynie wąsko i trudno jest dobrze podać przynętę. Może u Ciebie to kwestia presji ( te ryby są bombardowane non stop) ale z tego co piszesz to na inne przynęty jest ze skutecznością zacięć dużo lepiej. Dzisiaj bez rewelacji ale jedna ryba dała trochę frajdy.

 

A co do selektywności dużej żaby (6cm) to taka niespodzianka, mały klenik zapięty na trzy groty gamaka #4 (wygląda to nieprawdopodobnie :D ), jak go holowałem delikatnie, żeby nie spłoszyć ryb z łowiska to podpłynął do niego nieco większy oraz już taki około 45cm i towarzyszyły mu pod moje nogi, ten większy skubał odnóża żaby jakby chciał zabrać zdobycz temu mniejszemu. Pozdrawiam Piastun.

 

 

Załączone pliki



#224 OFFLINE   Pride

Pride

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 3261 postów

Napisano 27 lipiec 2019 - 19:30

Dzień rozpocząłem od wizyty w wędkarskim i kupna świeżej żyłki 0,165 mm :) 

Po nawinięciu jej na kołowrotek i złożeniu zestawu rozpocząłem łowienie.

Na końcu zestawu zwisło nie co innego jak żabka. 

Pierwszy rzut, kij nisko wody, prowadzę delikatnymi i gęstymi szarpnięciami z nadgarstka i nagle.... atomowe branie :D 

Kołowrotek gra piękną melodię, ryba szaleje na końcu zestawu, a ja się cieszę bo wiem że będzie grubo.

Po minucie lub dwój kleń ląduje na brzegu i mamy to- nowe PB. Szybki  pomiar wskazał 54 cm.

 

14909461_20190727_104725.jpg

 

14909464_20190727_105019.jpg

 

Miał czym zassać:

 

14909462_20190727_105144.jpg

 

Ryba wraca do wody, a ja cały w skowronkach kontynuuję łowienie. Kilka brań zmarnowałem ale i tak około 8 ryb ląduje finalnie na brzegu. Rozmiarowo oscylują koło 40 cm.

 

14909463_20190727_110124.jpg

 

14909469_20190727_182854.jpg

 

14909470_20190727_110145.jpg

 

Łowiąc spotkałem kilku  petentów jak poniżej więc nie ma co się dziwić, że przynęta okazała się skuteczna.

 

14909467_20190727_141344.jpg

 

14909468_20190727_141417.jpg

 

Zdjęcia tym razem kiepskie bo nie miałem czasu siąść i trochę obrobić, zresztą mój laptop został na mieszkaniu :)

 

 



#225 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 27 lipiec 2019 - 19:35

Gratuluję! Niestety zapomniałem o "świeżości", nie sprawdziłem przyponu... Twoja drewniana żabka jest bardzo lotna  :) Musiałem po nią płynąć na środek jeziora, co odebrało mi chęci do dalszego łowienia. Jutro kolejne próby, tym razem z mniejszym gabarytowo żabolem od SPRO  :D


  • Aries i Pride lubią to

#226 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 28 lipiec 2019 - 05:55

Może niedokładnie się wyraziłem. Wydaje się, że polskie łowiska nie są obdarzone w podobnej ilości okazowymi kleniami, okoniami, szczupakami itd.

Bez powodu nie jeździ się w poszukiwaniu big ryb w świat. Nie mam naukowych potwierdzeń, jednak ciągłe żale wędkarzy, jak w Polsce jest słabo zaczyna mnie w tym utwierdzać. Osobiście nie mam z tym problemów. Idę swoją ścieżką i mam tylko żal, że brakuje czasu na spróbowanie wszystkiego, co z wędkarstwem ma wspólnego:) Sayonara, jakie jest Twoje podejście do łowienia, przedstawiłeś w pierwszych wpisach w wątku. Temat założony przez Ciebie jest bardzo ciekawy i rzadko inne przynęty pochłonęły moją uwagę i czas jak omawiane tu gumowe żaby. W dobrej wierze wspomniałem, żeby przynajmniej początkujący, zaczynający przygodę z gumowymi przynętami, sięgnęli jednak po mniejsze modele. Po to, by nie zraziła ich mniejsza chwytliwość, skuteczność i ilość brań.  Trzeba od czegoś zacząć. Nieprawdaż? :) Krok po kroku i do przodu:)

Być może, jak sam wspominałeś, można się nie zgadzać ze wszystkim, co piszemy, jednak po to tu jesteśmy, by pogadać, popisać, przekonać do swoich racji. Każda podpowiedź jest cenna. 

Pisząc o moich ostatnich wyprawach i przedstawiając statystyki, chciałem uzmysłowić to, o czym wspominasz.

Przynęta selekcyjna i ktoś, kto liczy na szybkie i duże efekty, niech zapomni. Mogę dopisać do ostatnich opisanych statystyk wczorajsze kolejne 8 strzałów i na kiju nie bujnęła się żadna. I to ma mnie zrazić do żab?

Mocnego przygięcia!

pzdr;)

 

Masz rację.

Tego dnia zanim wszedłem na Jerka ściągnąłem pocztę. Żabiotematycznych privów dostawałem sporo już wcześniej. Ten którego dostałem przedwczoraj najpierw mnie rozbawił – potem wkurwił. Teraz znów mnie już tylko bawi.

Dowiedziałem się z niego – zacytuję tylko co bardziej soczyste kawałki – że „…popierdoliło mi się w głowie od tego niemieckiego dobrobytu…”, „… jestem fajans co wpędza ludzi w idiotyczne metody…”, „..kreuję się na miszcza, łowiąc w jakimś niemieckim burdelu, gdzie klenie na dzień dobry mówią mi Heil Hitler…”, „…o łowieniu kleni gówno wiem i w Polsce każdy młodziak skopałby mi dupę…” i tak dalej, i tak dalej… Podpisano – „Normalny spinningista” Naprawdę? Normalny???

Nigdy bym nie przypuszczał, że żaba okaże się taką „płachtą na byka” dla kogokolwiek. W życiu! :blink: :blink: :blink:

No nic. Bywa. Łowię na kapryśnej, trudnej technicznie rzece. Na rzece gdzie jest relatywnie niewiele ryb. To, że je łowię, to wyłącznie efekt setek godzin tej rzece poświęconych. Na każdej innej, przy tym „przerobie” łowiłbym co najmniej tyle samo. W Niemczech, Polsce… obojętnie.

Jaceen, sądzę że części ryb nie zacinasz przez kotwice. Są za małe w stosunku do pękatego korpusu żaby. Czwórką uzbroiłem żabę 4 cm i to było dobre zestawienie. No i kotwice nn, czy cuda z Aliexpres o dumnie brzmiących nazwach to jednak z pięć klas niżej niż Owner czy Gamakatsu. Przy regularnym łowieniu w dłuższym przedziale czasu to się mocno odbija na ilości ryb „do ręki”. Tu nie warto – a nawet nie należy oszczędzać.



#227 OFFLINE   Marcin_s

Marcin_s

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaBiałystok
  • Imię:Marcin

Napisano 28 lipiec 2019 - 08:46

Masz rację.

Tego dnia zanim wszedłem na Jerka ściągnąłem pocztę. Żabiotematycznych privów dostawałem sporo już wcześniej. Ten którego dostałem przedwczoraj najpierw mnie rozbawił – potem wkurwił. Teraz znów mnie już tylko bawi.

Dowiedziałem się z niego – zacytuję tylko co bardziej soczyste kawałki – że „…popierdoliło mi się w głowie od tego niemieckiego dobrobytu…”, „… jestem fajans co wpędza ludzi w idiotyczne metody…”, „..kreuję się na miszcza, łowiąc w jakimś niemieckim burdelu, gdzie klenie na dzień dobry mówią mi Heil Hitler…”, „…o łowieniu kleni gówno wiem i w Polsce każdy młodziak skopałby mi dupę…” i tak dalej, i tak dalej… Podpisano – „Normalny spinningista” Naprawdę? Normalny???

Nigdy bym nie przypuszczał, że żaba okaże się taką „płachtą na byka” dla kogokolwiek. W życiu! :blink: :blink: :blink:

Obserwuję Twój temat od pewnego czasu i WIELKI PROPS dla Ciebie za inne spojrzenie na kleniowanie. Nie mogę uwierzyć, że komuś chciało się takie rzeczy pisać. Wybaczcie, ale nie mogę tego pomieścić w głowie. 

Sayonara nie przejmuj się idiotami.



#228 OFFLINE   Rheinangler

Rheinangler

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 5374 postów
  • LokalizacjaDusseldorf
  • Imię:Arek
  • Nazwisko:Wałęga

Napisano 28 lipiec 2019 - 09:54

Żabiotematycznych privów dostawałem sporo już wcześniej. Ten którego dostałem przedwczoraj najpierw mnie rozbawił – potem wkurwił. Teraz znów mnie już tylko bawi.

Dowiedziałem się z niego – zacytuję tylko co bardziej soczyste kawałki – że „…popierdoliło mi się w głowie od tego niemieckiego dobrobytu…”, „… jestem fajans co wpędza ludzi w idiotyczne metody…”, „..kreuję się na miszcza, łowiąc w jakimś niemieckim burdelu, gdzie klenie na dzień dobry mówią mi Heil Hitler…”, „…o łowieniu kleni gówno wiem i w Polsce każdy młodziak skopałby mi dupę…” i tak dalej, i tak dalej… Podpisano – „Normalny spinningista” 

 

Malo to zazdrosnikow widziales w zyciu Tomek?

Ja jako naczelny pyszalek tego forum powiem Ci za co!

Za to ze jestes jednym z najlepszych polskich spinningistow a na dodatek Wedkarzem przez duze "W" o osiagnieciach mykologiczych na swiatowa skale nie wspominajac!

Za to, ze dzieki zyciowym wyborom, dzieki temu ze jestes madry i dobry pozostales mocnym i skromnym mezczyzna!

Czy to za malo zeby znienawidzic?

Wedle moich obserwacji juz jedna z tych rzeczy az nadto wystarczy... 

Co prawda z kadym warto rozmawiac ale na pewno nie w kazdym momencie...


  • Jopek1971 i Sayonara lubią to

#229 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 576 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 11:59


Jaceen, sądzę że części ryb nie zacinasz przez kotwice.

Zgoda. Zmieniam to i powoli się poprawia. Dodatkowo wypuszczam je po kilka milimetrów do tyłu, dodając kółka łącznikowe. 

Na skuteczność mogła mieć również wpływ wędka. Do tej pory używałem mniej ciętej, zbyt spolegliwej. Dzisiejszej nocy z kilkunastu brań pięć ryb wylądowało do ręki. Sztywniejszy kij lepiej wcinał. Jeszcze nie mam porównania, jak to wygląda za dnia. W tym okresie ponad 90% czasu wędkuję nocą.

Sayonara, to smutne, że temu panu tak nabrzmiała żyłka i zbyt emocjonalnie podchodzi do wędkarstwa. Oby jak najmniej takich sytuacji.

 

Zostałem zmuszony dokupić jeszcze kilka żabek, bo ostatnie wylądowały w pudełkach u kolegów:)



#230 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 16:39

Masz rację.

Tego dnia zanim wszedłem na Jerka ściągnąłem pocztę. Żabiotematycznych privów dostawałem sporo już wcześniej. Ten którego dostałem przedwczoraj najpierw mnie rozbawił – potem wkurwił. Teraz znów mnie już tylko bawi.

Dowiedziałem się z niego – zacytuję tylko co bardziej soczyste kawałki – że „…popierdoliło mi się w głowie od tego niemieckiego dobrobytu…”, „… jestem fajans co wpędza ludzi w idiotyczne metody…”, „..kreuję się na miszcza, łowiąc w jakimś niemieckim burdelu, gdzie klenie na dzień dobry mówią mi Heil Hitler…”, „…o łowieniu kleni gówno wiem i w Polsce każdy młodziak skopałby mi dupę…” i tak dalej, i tak dalej… 

 

No nie wiem.Ja się uśmiałem zwłaszcza z tych kleni co na dzień dobry mówią "Heil Hitler"  :D  :D  :D  hahaha.


Użytkownik Tomy edytował ten post 28 lipiec 2019 - 16:47

  • Sławek Oppeln Bronikowski, Jopek1971, coma i 1 inna osoba lubią to

#231 OFFLINE   eRKa

eRKa

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2601 postów
  • Lokalizacjacentralna Polska
  • Imię:Romek
  • Nazwisko:K

Napisano 28 lipiec 2019 - 17:07

 

Dowiedziałem się z niego – zacytuję tylko co bardziej soczyste kawałki – że „…popierdoliło mi się w głowie od tego niemieckiego dobrobytu…”, „… jestem fajans co wpędza ludzi w idiotyczne metody…”, „..kreuję się na miszcza, łowiąc w jakimś niemieckim burdelu, gdzie klenie na dzień dobry mówią mi Heil Hitler…”, „…o łowieniu kleni gówno wiem i w Polsce każdy młodziak skopałby mi dupę…” i tak dalej, i tak dalej… Podpisano – „Normalny spinningista” Naprawdę? Normalny???

 Twój sposób łowienia i prezentowane przynęty są konkurencją dla przynęt małych - smużaków najczęściej. Wiec można by zawęzić krąg autorów do producentów takowych. hahahahaha


  • Bułka lubi to

#232 OFFLINE   Sayonara

Sayonara

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 407 postów
  • LokalizacjaGórny Śląsk, Niedersachsen
  • Imię:Tomek
  • Nazwisko:K...

Napisano 28 lipiec 2019 - 17:14

Też mnie to już tylko bawi :)

Romek, właśnie że żaby NIE SĄ konkurencją dla smużaków - czy też smużaki nie są konkurencją dla żaby. I jedne i drugie mają swoje przeznaczenie i świetnie się uzupełniają. Nie ma gorszych czy lepszych przynęt. Są tylko gorzej czy lepiej użyte.



#233 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:01

Też mnie to już tylko bawi :)

Romek, właśnie że żaby NIE SĄ konkurencją dla smużaków - czy też smużaki nie są konkurencją dla żaby. I jedne i drugie mają swoje przeznaczenie i świetnie się uzupełniają. Nie ma gorszych czy lepszych przynęt. Są tylko gorzej czy lepiej użyte.

....ale żabka zwłaszcza większa będzie działać selektywnie na większe sztuki.Jak walą w nią co pokazałeś na filmie to tak będzie wszędzie gdzie ten gatunek występuje licznie i chce się łowić ryby duże.Na smużaka przy dużej populacji trzeba będzie przerzucić sporą ilość drobiu.Zależy co kto lubi .Koledzy z Podlasia i nie tylko łowią klenie na Raptory6 i 8BS .Spokojnie tu nie chodzi o reklamę :) .Taka ilość jaką robię to kropla w morzu potrzeb.Ja się nie wstrzeliłem z Raptorami w Klenie.Parę złowiłem w tym jedną konkretną kluche pod 70 cm ale to przy boleniach.Żaba jakoś bardziej do mnie przemawia że to będzie to .Mysz może też,kto wie.Ważne żeby próbować a nie tylko iść utartym szlakiem i płynąć jak padlina z nurtem.Po za tym najpierw trzeba spróbować a to co pokazałeś to przecież nie jest teoria-brania są agresywne.No chyba że ktoś lubi dyskutować z faktami .Ja wiem co widzę dlatego podjąłem temat,tak jakbym miał mało roboty,ale wierzę w to i czuje że połowie na moje myszy,żaby .Nie twierdzę że moje będą lepsze od seryjnych ale tu chodzi o satysfakcje z ryb złowionych na własne przynęty.Do nietypowych przynęt przekonał mnie też taki mały żuczek podesłany przez kolegę.Nic na Jazie nie działało na stojącej wodzie a on owszem.Patrzę na niego-steru nie ma,optycznie dupy nie urywa a kosił niemiłosiernie.

 

Załączony plik  P1740832.JPG   45,83 KB   20 Ilość pobrańZałączony plik  P1740833.JPG   54,57 KB   20 Ilość pobrań

 


Użytkownik Tomy edytował ten post 28 lipiec 2019 - 21:09

  • Piastun i Bułka lubią to

#234 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:18

Swojego największego jazia złowiłem na imitację myszy. Łowiłem w rzece szczupaczki na muchę - myszka z sarniej sierści i ogonkiem z podgolonego zonkera. Rzucałem znudzony brakiem brań pod zwisające z wysokiego brzegu trawy. Jeden rzut słabo wyszedł, myszka walnęła o wodę aż się echo poniosło i sekundę później coś przywaliło z takim impetem, że byłem pewien wąsatego przyłowu. To co było na końcu linki sprawiło, że uwierzyłem w swoją rzeczkę na nowo. Jaziu na oko dobrze ponad 70, niestety podczas akcji mierzenia stwierdził, że wraca do wody i nawet nie chciał fotki na pożegnanie.
Po krótkim przemyśleniu sprawy doszedłem do wniosku, że jaź stał pod brzegiem celowo i polował właśnie na myszy, które w popłochu uciekały do wody przed maszyną koszącą wikliny i cała resztę zieleniny.
  • Piastun lubi to

#235 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:26

Pod 60 cm łowiłem .70 tka to już bardzo konkretny Jazior. :)

 

Załączony plik  P1050751.JPG   57,32 KB   22 Ilość pobrańZałączony plik  P1050755.JPG   64,16 KB   22 Ilość pobrań


  • Sławek Oppeln Bronikowski, Piastun, Alexspin i 3 innych osób lubią to

#236 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:31

Pod 60 cm łowiłem .70 tka to już bardzo konkretny Jazior. :)


Wiem, do dzisiaj mi się śni 😀
Od tego czasu trudno mi nawet do 50cm dobić ☹️

#237 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:35

Wiem, do dzisiaj mi się śni 😀
Od tego czasu trudno mi nawet do 50cm dobić ☹️

A mi się śni Kleń pod 70cm dziabnięty na Raptora :) Może i  nie ma tak dużo tych ryb w Polsce ale za to jak się trafi to radość taka jak za komuny z jensów kupionych w Pewexie :) . Jedyne wyjście wbijać na miejscówki niedostępne.

 

Załączony plik  kleksiki (5).JPG   123,1 KB   21 Ilość pobrańZałączony plik  kleksiki (3).JPG   97,97 KB   21 Ilość pobrańZałączony plik  kleksiki (4).JPG   124,97 KB   21 Ilość pobrań



#238 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:40

U mnie trudno nawet o takie bolenie 😀
Gratuluję, okaz jak z Jurassic Park!

Edit: Karczycho ma jak koks po serii Deca-Durabolinu 😅

Użytkownik Bułka edytował ten post 28 lipiec 2019 - 21:47


#239 OFFLINE   Tomy

Tomy

    SUM

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPipPip
  • 15991 postów

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:44

U mnie trudno o takie bolenie
Gratuluję, okaz jak z Jurassic Park!

Edit: Karczycho ma jak koks po serii Deca-Durabolinu

Ale to jest kleń w podbieraku boleniowym :) Bolek pod 70 to żadne wydarzenie :) 



#240 OFFLINE   Bułka

Bułka

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 786 postów
  • LokalizacjaTOSiek
  • Imię:Wojtek

Napisano 28 lipiec 2019 - 21:47

Ale to jest kleń w podbieraku boleniowym :) Bolek pod 70 to żadne wydarzenie :)


Wiem, że to kleń 😁 U mnie boleń 70 to okaz, łowiska mam wybitnie przełowione.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych