#21 OFFLINE
Napisano 27 maj 2011 - 18:16
#22 OFFLINE
Napisano 29 maj 2011 - 12:23
#23 OFFLINE
Napisano 29 maj 2011 - 16:00
#24 OFFLINE
Napisano 29 maj 2011 - 16:33
#25 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2011 - 11:37
#26 OFFLINE
Napisano 01 czerwiec 2011 - 13:01
#27 OFFLINE
Napisano 01 sierpień 2011 - 18:50
#28 OFFLINE
Napisano 04 maj 2012 - 09:43
Potrzebowałem szybko na weekend Majowy zakupić silnik elektryczny.
Specjalnie nie przebierałem... Gdzie się nie rozejrzeć, większość elektryków na wodzie to Minn Kota, wybór więc był prosty...
Dzwonie do swojego wędkarskiego i dowiaduje się, że akurat mają Minn Kota Endura C2 34 lbs.
Zakup dokonany, w domu otwieram pudełko i pierwszy szok... Nie ma polskiej instrukcji!!!!!
I drugi szok.... nie ma wskaźnika naładowania akumulatora, a wszystkie na allegro mają....!
Wchodzę na stronę dystrybutora i dowiaduje się, że wskaźnik mają modele wyprodukowane w 2012, a mój przestał w sklepie od poprzedniego roku... Dodali element i nic nie zmienili w nazwie silnika!!!
No nic... przeżyje i bez tego wskaźnika... domyślam się zresztą, że za dokładny to on nie jest...
Pierwsze wodowanie.... Podłączam pod nową żelówkę 100Ah na pontonie 300cm i tu miłe zaskoczenie... Absolutnie nie spodziewałem się, że będzie to tak zasuwać... 1 bieg, 2 bieg, 3 bieg i naprawdę fajnie płynę...
4 bieg i pierwsze rozczarowanie... silnik zaczyna wpadać w straszliwe wibracje.... 5 bieg i wibracje przenoszą się na cały ponton, aż szczytówki wędek na dziobie wibrują...
wracam do 3 biegu i wibracje występują nadal, choć w pierwszych chwilach ich nie zauważałem....
Płynę do wędkarzy, którzy tez mają Minn Kote (na miejscu ukazuje się, że 55 lbs), opisuje swój problem i dowiaduje się, że oryginalna śruba jest tak wyważona, oni mieli problem ten sam... Twierdzą, że trzeba ten kawałek plastiku wywalić i zastąpić najlepiej aluminiową za 250pln!
Tyle wydałem za silnik, żeby oryginalna śruba była niewyważona????????
Pływam sobie powolutku na 1-3 biegu zły jak cholera... Po godzinie kolejny problem.... silnik pracuje, wibracje ustały, ale i nie płynę....
Wyjmuję silnik z wody, a tu niedokręcona śruba lata jak szalona na trzpieniu...
Domyślam się, że trzpień się wysunął i leży gdzieś pod śrubą... Śrubą fabrycznie niedokręconą....
Oczywiście nie mam żadnych narzędzi.... Wracam więc na wiosłach do brzegu... ok 2km. Silnik odczepiam, ponton pakuje, cały sprzęt składam i wracam do domu...
W domu odkręcam śrubę, trzpień wkładam, przykręcam śrubę i wracam na wodę...
Ponton znów pompuje, itd....
Zastanawiam, się czy śruba standardowo nie jest dokręcana fabrycznie??? A może coś jeszcze nie jest dokręcone??? Nie mam skąd się tego dowiedzieć, ponieważ nie mam polskiej instrukcji...!
Tak upływa 5-ta godzina mojej przygody z Minn Kota...
Cały czas miałem nadzieję, że wibracje wynikały z niedokręconej śruby... nadzieja matką głupich... teraz wibracje mam już od 1-szego biegu...
No nic, popływam..
Płynę na łowisko z wibrującym silnikiem i w hałasie... Silnik ma duży luz na dolnej tulei kolumny... Skoro cały skacze, wibruje i podskakuje to dźwięk na tym luzie wydaje nieprzeciętny....
Znów płynę do wędkarzy z Minn Kota i opisuje swój problem... Informują mnie, że coś rozwiercali, coś gwintowali, wkręcali jakąś śrubkę i silnik już im tak nie lata....
Zlitowali się nade mną, mieli narzędzia, odkręcili swoją śrubę pożyczyli mi na próbę... problem ustał....
Reasumując:
Brak polskiej instrukcji, a nawet karty gwarancyjnej...
Fabryczna śruba... Jakieś tworzywo... Silnik lata z nią jak oszalały...
Śruba nie jest dokręcona, przez co zaliczam awarie, od 2 km od brzegu...
Wydałem sporo pieniędzy na tzw. markowy sprzęt, żeby nie mieć problemów... Rozczarowanie marką sięga zenitu...
Spędziłem 7 godzin na wodzie i poza nią, walcząc z bolączkami Minn Kota...
Nie mam już ochoty na dalszą walkę i dopłacanie ponad 200pln na normalną śrubę...
Pytania...
Czy Wasze doświadczenia z Minn Kota są podobne??
Jaka marka silników elektrycznych jest godna polecenia??? Co kupić?
Czy poradziliście sobie jakość w wibracjami??? Wiem, że problem ten jest bardzo popularny... Może ktoś ma jakiś pomysł i może nie pozbywać się Minn Kota?
#29 OFFLINE
Napisano 04 maj 2012 - 10:45
#30 OFFLINE
Napisano 04 maj 2012 - 11:00
Na moje oko to już problem zaczął się w sklepie - nie wiem jakie masz tam układy ale jak można kupić nowy silnik bez karty gwarancyjnej?
Pierwsze co ja bym zrobił to bym osobiście odwiózł silnik do sklepu i niech tam rozwiązują problem.
Nowy sprzęt podlega gwarancji!
Odnośnie śrub to już tak jest, że czasami trzeba zarówno w elektryku jak i w spalinówce wymienić na tzw. lepszą no i takie są niestety dodatkowe koszta albo zazwyczaj jeszcze większe jeżeli chodzi o śruby.
Powodzenia...
#31 OFFLINE
Napisano 04 maj 2012 - 17:56
#32 OFFLINE
Napisano 05 maj 2012 - 20:33
Widziałem w pudełku instrukcje i gwarancje.... Nagle weszły 3 osoby, zrobiła się kolejka i sprzedawca, którego dobrze już znam, powiedział wpadniesz następnym razem to się wypiszę gwarancje
W domu szok.... ta instrukcja nie jest po polsku, jak również karta gwarancyjna... Nie znam angielskiego technicznego na tyle dobrze, żeby zrozumieć zapisy na tej karcie gwarancyjnej, jak i na instrukcji...
Z zareklamowaniem mam ten problem, że sklep z całą pewnością będzie chciał cały silnik.... Zanim odeślą do dystrybutora, zanim ten rozpatrzy, zanim odeśle, będzie z pewnością połowa sezonu....
Skontaktuje się w tygodniu z Normarkiem i opiszę co oni na to... Jak będą próbowali mnie zbyć to zareklamuje do sklepu... Myślę, że poradzę sobie ze zwrotem pieniędzy, lecz sklep z pewnością nie będzie już moim zaprzyjaźnionym, czego chciałbym uniknąć...
#33 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 09:52
#34 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 10:14
Koledzy, a czy możecie powiedzieć mi jaki luz macie na dolnej tulei kolumny?
Luz górnej tulei regulowany jest śrubą-motylkiem (w celu ustawienia sobie odpowiedniego oporu obrotu silnikiem)
Luz na dolnej tulei kolumny musi być, bo w przeciwnym razie nie można byłoby opuszczać silnika, ani skręcać nim. Ale czu to normalne, że ten luz to ok. 1mm. ? Nie ukrywam, że przy tak dużym luzie, silnik przykręcona do pawęży lata sobie przód-tył. Może te wibracje wynikają nie tylko z winy śruby, ale również z powodu tego luzu?
Jaki macie luz na dolnej tulei kolumny?
#35 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 11:06
#36 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 11:41
#37 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 11:53
jedno o czym powinieneś pamiętać silnik nie może pracować na sucho czyli bez wody.jeśli sprzedawca w sklepie pokazał ci jak silnik pracuje to ja już bym go nie kupił.chyba że miał baniak z wodą.
To nie silnik spalinowy z pompą wody. Może pracować na sucho ale nie ciągle przez np. 1h.
Elektryki są szczelnie zamknięte w obudowie i nie mają wentylacji do chłodzenia, obieg wody je chłodzi. Ale taki silnik nie nagrzeje się odrazu po nawet 2 min włączony na sucho bo i opory są o wiele mniejsze (na sucho na 5 biegu pobierze ułamek Amperów jakie pobrał by pod obciążeniem w wodzie)
Mi kiedyś pomogło obrócenie śruby o 180 stopni i wyjęcie tej zębatej metalowej podkładki pod nakrętką i bicie znikło.
#38 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 12:22
Nalałem do wiadra ok. 150l. wody i zacząłem testy.... Obróciłem śrube o 180*, ale nie dało to żadnego rezultatu....
Szybko doszedłem, że nie ma to dużego związku z wyważeniem śruby, ponieważ okazało się, że drgania występują tylko w wodzie.... A w powietrzu jest idealnie.... Przecież w powietrzu obroty śrubą są takie same, o ile nie większe....
Rozpocząłem badanie i szybko zorientowałem się, że śruba ma luz osiowy (przesuwa się przód-tył) wraz z trzpieniem i nakrętką... tak jakby cały silnik elektryczny ruszał się w tym zamkniętym czarnym bloku..
I teraz:
W powietrzu po uruchomieniu śruba wysuwa się ok. 2mm. na zewnątrz i jest ok.
W wodzie pęd wody śrubę (wraz z ośką do której jest przykręcona) wciska w kierunku korpusu silnika i naczyna o ten korpus trze.
Po przyciśnięciu śruby w kierunku korpusu i kręceniu ją, słychać wyraźne szorowanie śruby o korpus.
Jak to możliwe, że śrube można wyciągać i wpychać wraz z ośką??? Luz to ok. 2mm.
W moim silniku spalinowym też jest taki luz osiowy, ale ok. 0.25mm i śruba nigdy nie dotknie spodziny...
Tak więc chyba doszedłem co się dzieje...?
I teraz problem:
Zawieźć do serwisu Minn Kota nie zawiozę, ponieważ nie mam gwarancji... Już wiem jak wygląda karta gwarancyjna Normarka (dystrybutora), to co jest w pudełku nie ma nic wspólnego z tą kartą gwarancyjną..
Zawieźć do sklepu gdzie kupiłęm...??? Właściciel na pewno ot tak nie wyjmie tyle kasy i nie odda.... Zaproponuje reklamacje... A wtedy jestem bez silnika na kilka ładnych tygodni, o ile nie miesięcy....
Kupić drugi (już na pewno nie Minn Kota)i walczyć ze sklepem o oddanie kasy...??? Myślę, że walkę wygram (dosyć dobrze znam się na prawie handlowym), ale zaprzyjaźnionego sklepu już mieć nie będę....
I wyjście gdzie wilk syty i owca cała.... Jechać do Łomianek do Normarka po pusty blankiet gwarancyjny, zawieźć do sklepu (ok. 100km) i wypełnić ten blankiet. Następnie zawieźć silnik do autoryzowanego serwisu Minn Kota (znów ok. 80km).
Wady rozwiązania - cały dzień stracony....
Ps.: Czy w waszych Minn Kota przewodu elektryczne również wchodzą w tą górną obudowę bez żadnego przepustu elektrycznego??? Po prostu jest otwór w obudowie plastykowej i wchodzą tam sobie przewody... Można je dowolnie tam wsuwać i wysuwać.... Nie ma żadnego przepustu, czy blokady... Przecież to się w końcu urwie.... Gdy np. gdy na łódce ktoś zaczepy nogą i pociągnie je....
To dla mnie kolejny szok... Nawet brata silnik, jakiś bezmarkowy, chiński wynalazek za 280pln ma te przewody zablokowane.... Przecież to przede wszystkim bezpieczeństwo!!!!!!!! Przecież po ewentualnym urwaniu ich i przypadkowym zmostkowaniu dojdzie do pożaru akumulatora na łódce!!!!! A może są zabezpieczone gdzieć tam głęboko???
#39 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 12:40
Nalałem do wiadra ok. 150l. wody i zacząłem testy.... Obróciłem śrube o 180*, ale nie dało to żadnego rezultatu....
Szybko doszedłem, że nie ma to dużego związku z wyważeniem śruby, ponieważ okazało się, że drgania występują tylko w wodzie.... A w powietrzu jest idealnie.... Przecież w powietrzu obroty śrubą są takie same, o ile nie większe....
Rozpocząłem badanie i szybko zorientowałem się, że śruba ma luz osiowy (przesuwa się przód-tył) wraz z trzpieniem i nakrętką... tak jakby cały silnik elektryczny ruszał się w tym zamkniętym czarnym bloku..
I teraz:
W powietrzu po uruchomieniu śruba wysuwa się ok. 2mm. na zewnątrz i jest ok.
W wodzie pęd wody śrubę (wraz z ośką do której jest przykręcona) wciska w kierunku korpusu silnika i naczyna o ten korpus trze.
Po przyciśnięciu śruby w kierunku korpusu i kręceniu ją, słychać wyraźne szorowanie śruby o korpus.
Jak to możliwe, że śrube można wyciągać i wpychać wraz z ośką??? Luz to ok. 2mm.
W moim silniku spalinowym też jest taki luz osiowy, ale ok. 0.25mm i śruba nigdy nie dotknie spodziny...
Tak więc chyba doszedłem co się dzieje...?
I teraz problem:
Zawieźć do serwisu Minn Kota nie zawiozę, ponieważ nie mam gwarancji... Już wiem jak wygląda karta gwarancyjna Normarka (dystrybutora), to co jest w pudełku nie ma nic wspólnego z tą kartą gwarancyjną..
Zawieźć do sklepu gdzie kupiłęm...??? Właściciel na pewno ot tak nie wyjmie tyle kasy i nie odda.... Zaproponuje reklamacje... A wtedy jestem bez silnika na kilka ładnych tygodni, o ile nie miesięcy....
Kupić drugi (już na pewno nie Minn Kota)i walczyć ze sklepem o oddanie kasy...??? Myślę, że walkę wygram (dosyć dobrze znam się na prawie handlowym), ale zaprzyjaźnionego sklepu już mieć nie będę....
I wyjście gdzie wilk syty i owca cała.... Jechać do Łomianek do Normarka po pusty blankiet gwarancyjny, zawieźć do sklepu (ok. 100km) i wypełnić ten blankiet. Następnie zawieźć silnik do autoryzowanego serwisu Minn Kota (znów ok. 80km).
Wady rozwiązania - cały dzień stracony....
Ps.: Czy w waszych Minn Kota przewodu elektryczne również wchodzą w tą górną obudowę bez żadnego przepustu elektrycznego??? Po prostu jest otwór w obudowie plastykowej i wchodzą tam sobie przewody... Można je dowolnie tam wsuwać i wysuwać.... Nie ma żadnego przepustu, czy blokady... Przecież to się w końcu urwie.... Gdy np. gdy na łódce ktoś zaczepy nogą i pociągnie je....
To dla mnie kolejny szok... Nawet brata silnik, jakiś bezmarkowy, chiński wynalazek za 280pln ma te przewody zablokowane.... Przecież to przede wszystkim bezpieczeństwo!!!!!!!! Przecież po ewentualnym urwaniu ich i przypadkowym zmostkowaniu dojdzie do pożaru akumulatora na łódce!!!!! A może są zabezpieczone gdzieć tam głęboko???
Ja bym to oddał w cholere i za te same pieniądze kupił Haswinga Ospiana z maxymizerem (no może trzeba byłoby do maxymizera dodać jeszcze z 150 zł, zależy ile dałeś w tym sklepie)
Najlepiej na początek podjedź do sklepu żeby Ci wypisali tą kartę gwarancyjną, zaprzyjaźniony sklep powinien działać z tą przyjaźnią w 2 strony.
P.S. To że masz silnik bez wskaźnika akumulatora to jeszcze lepiej, te testery są skalowane do akumulatorów kwasowych a nie żelowych i polegają wyłącznie na odczycie napięcia (akumulatory żelowe do ostatnich chwil trzymają wysoko napięcie więc przez większość czasu będziesz widział naładowany akumulator a w ostatnich 15 min pływania napięcie na żelówce będzie spadać), lepiej sobie kupić zwykły multimiernik za 15 zł i podłączyć go na odczyt Voltów pod akumulator, bardziej precyzyjne dane będziesz miał.
#40 OFFLINE
Napisano 06 maj 2012 - 13:09
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: motorowodne
MOTOROWODNE
Giełda sprzętu wędkarskiego →
Sprzedaż sprzętu wędkarskiego →
LiFePO4 40AhNapisany przez leszekw72 , wczoraj, 17:27 |
|
|
||
MOTOROWODNE
Giełda sprzętu wędkarskiego →
Sprzedaż sprzętu wędkarskiego →
E-Propulsion Spirit 1.0 PlusNapisany przez Kokot , 19 gru 2024 |
|
|
||
MOTOROWODNE
Giełda sprzętu wędkarskiego →
Sprzedaż sprzętu wędkarskiego →
Mercury 20hpNapisany przez Profil_Nieaktywny , 19 gru 2024 |
|
|
||
MOTOROWODNE
Giełda sprzętu wędkarskiego →
Sprzedaż sprzętu wędkarskiego →
Do Hondy BF2 / BF2.3Napisany przez Sailfish , 17 gru 2024 |
|
|
||
MOTOROWODNE
Giełda sprzętu wędkarskiego →
Sprzedaż sprzętu wędkarskiego →
Semper 440xt z Mercury 30km, motorguide xi3, przyczepa suski!Napisany przez mattor , 17 gru 2024 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych