Fajne ,haczyk nie za nisko?Taką wersją łowiłeś?Próbowałeś kotwiczek z dwoma trzonkami?
Użytkownik Kielo edytował ten post 28 styczeń 2018 - 15:24
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:22
Fajne ,haczyk nie za nisko?Taką wersją łowiłeś?Próbowałeś kotwiczek z dwoma trzonkami?
Użytkownik Kielo edytował ten post 28 styczeń 2018 - 15:24
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:24
trochę za nisko, ale tak wyszło przy kolejnych testach będzie bardziej do góry/przodu
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:25
No najlepiej jest tak umieścić co by ostrze zawisało prawie nad połową bryły.
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:28
tak, tak mniej więcej będę w drugiej wstawiał
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:28
Nie ma tu żadnej majtającej się kotwicy a haczyk czy żądło :-)
Przecież kotwiczka świetnie imituje poruszające się nogi owada
Przy swobodnym spływie nie powinno być problemu z zacięciem, dawniej łowąc na skurkę od cheba zawsze ustawiałem haczyk mniej więcej w połowie kawałka i to od góry. Chlebek był zasysany w całości i większość ryb się wcinała.
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:32
Przecież kotwiczka świetnie imituje poruszające się nogi owada
Przy swobodnym spływie nie powinno być problemu z zacięciem, dawniej łowąc na skurkę od cheba zawsze ustawiałem haczyk mniej więcej w połowie kawałka i to od góry. Chlebek był zasysany w całości i większość ryb się wcinała.
Ja używam dużych kotwic do małych przynęt i generalnie może się wam wydawać to zboczeniem ale dla mnie to kotwica nic nie imituje (z małymi wyjątkami) a już przy spławianiu w wolnych uciągach to kompletna pomyłka oczywiście nie piszę tu o hlastaniu ryb do 40cm :-).
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:33
Przecież kotwiczka świetnie imituje poruszające się nogi owada
prawda, mój chrabąszcz od spodu - http://wedkarskimoki...l/_G0020017.jpg
a kombinacje z jednym hakiem to raczej po to by ograniczyć zaczepy w moich miejscówkach gdzie więcej ziela niż wody
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:39
Fajowe zdjęcie :-)
A próbowałeś kiedyś łowić bez kotwiczek/z kotwiczkami/bez kotwiczek/z kotwiczkami.... a potem porównać ilości :-)
Napewno lepiej jest jak oczko brzuszne wychodzi nie z du... :-) a gdzieś w połowie bryły:-) i w przypadku skuteczności zacięć i w przypadku ilości pacnięć :-).
Użytkownik Kielo edytował ten post 28 styczeń 2018 - 15:41
Napisano 28 styczeń 2018 - 15:50
jeszcze nie, ale w tym roku spróbuję
oczko zawsze wychodzi mniej więcej na środku
Użytkownik grzegorzp edytował ten post 28 styczeń 2018 - 15:51
Napisano 28 styczeń 2018 - 16:13
I stąd takie fajne zdjęcie :-).
Napisano 28 styczeń 2018 - 17:45
Ja używam dużych kotwic do małych przynęt i generalnie może się wam wydawać to zboczeniem ale dla mnie to kotwica nic nie imituje (z małymi wyjątkami) a już przy spławianiu w wolnych uciągach to kompletna pomyłka oczywiście nie piszę tu o hlastaniu ryb do 40cm :-).
Ja sądzę, że imituje, Ty sądzisz, że nie imituje, prawdę i tak znają tylko ryby ogólnie każdy zbroi według własnych potrzeb, upodobań, rodzaju przynęty i tego bym się trzymał. Odnośnie ryb do 40 cm to takie najczęściej łowię, w ciurkach które przemierzam niestety ciężko o coś większego.
Tutaj masz filmik z próbką, nawet klenie widać Podejść ryby nawet do 30 cm (wielkościowo) w samo południe tez może być sztuką ps. jeśli ktoś uważa, że niewielki kleń w takiej wodzie nie jest wymagającym przeciwnikiem i łapie wszystko co mu się rzuci to chyba nie łowił w rzekach tego typu
Użytkownik Pride edytował ten post 28 styczeń 2018 - 17:48
Napisano 28 styczeń 2018 - 17:56
Spoko Pride niech sobie każdy myśli to co chce i jak chce :-) ,musisz je od tylca hahha od tylca i daleko ,daleko śmigać przynętką :-);
Napisano 28 styczeń 2018 - 19:16
Spoko Pride niech sobie każdy myśli to co chce i jak chce :-) ,musisz je od tylca hahha od tylca i daleko ,daleko śmigać przynętką :-);
Otóż to, każdy ma swoje doświadczenia i na ich postawie wysnuwa własne wnioski. Świat byłby nudny gdyby każdy myślał tak samo
Nie mówiąc już o uszczupleniu świata przynęt.
Dokładnie tak je podchodzę, zawsze idę w górę rzeki i łowię sprowadzając wabik z nurtem. Zasięg też się przydaje, głównie dlatego tworzę kleniówki dalekiego zasięgu.
Pozdro i kończ te koniki bo ciekaw jestem malowania tylko nie pisz, że nie ma czasu i malowanie "takie o" bo większość potrzebuje paru ładnych lat żeby to "takie o" osiągnąć
Napisano 28 styczeń 2018 - 19:24
Te będą prościutkie ,cukierkowe bez żadnych cieniowań i takich tam :-).
Napisano 28 styczeń 2018 - 20:01
Żabinka w zasadzie skończona ,zostało jeszcze malowanko.
Czym wypełniasz te szczeliny? To jakiś silikon?
Napisano 28 styczeń 2018 - 20:41
Nie to po prostu szpachla.
Napisano 28 styczeń 2018 - 21:39
Ano tak, pewnie ze strzykawki...
A woblerki piękne po prostu
Użytkownik G_rzegorz edytował ten post 28 styczeń 2018 - 21:39
Napisano 28 styczeń 2018 - 21:46
Dziękuję :-) z wykałaczki :-).
Napisano 31 styczeń 2018 - 19:20
He he Lenośka moja :-)
Napisano 31 styczeń 2018 - 20:09
Coś czuję, że niebawem klenie go będą gilać
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych