OK, da się rzucić. A da się coś złapać?
A bo to ktoś z nas wie?
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 27 grudzień 2020 - 17:58
OK, da się rzucić. A da się coś złapać?
A bo to ktoś z nas wie?
Napisano 27 grudzień 2020 - 19:36
Nie chodziło mi o przekonywanie kogokolwiek, czy zniechęcanie. Może być tak, jak piszesz. Ja nie przekonałem się do magicznych właściwości największych przynęt. Jeśli twierdzisz, że są okresy brań tylko na duże klocki, dobrze jest mieć w tym czasie na łódce kogoś, kto łowi na lekko. Wtedy można się pokusić o weryfikację tej teorii. Zauważam od kilku ładnych lat modę na ciężkie łowienie. W cuda nie wierzę i nie dam się przekonać, że jakiś wędkarz wpadł na pomysł, wieść gminna się rozniosła, a reszta towarzystwa spontanicznie podchwyciła temat. Sam zresztą zaliczam się do tej grupy i stąd pokusiłem się o jakieś wnioski po dziesięciu latach stosowania dużych wynalazków. Sympatyczne to, ale na pewno nie na wyłączność. A co do marketingu, to jeśli w pudłach wędkarzy wylądowały kaczki, szczury i nietoperze... Przyszłość jeszcze niejednym nas zaskoczy. A ponieważ duże jest dużo droższe na półce sklepowej, a tylko trochę droższe w produkcji, podejrzewam że niebawem doczeka się licznego towarzystwa kilogramowy szczupak od SG. Zabawne jest w tym wszystkim to, że piszemy tu o kijkach z c.w. +300, a ryby na które mamy nimi polować spokojnie wyjeżdzają na uncjówkę. Troszkę pomieszanie pojęć, nieprawdaż?Maćku .
Po mojemu troszkę się jednak mylisz . Są okresy i jestem tego całkowicie pewien gdzie szczupak ignoruje małe przynęty i tylko coś naprawdę dużego jest w stanie sprowokować go do ataku .
Tu absolutnie nie chodzi o to co kto ile potrafi albo jakieś lansy tylko dobranie efektywnej przynęty na te właśnie dni .
Napisano 27 grudzień 2020 - 19:59
Napisano 27 grudzień 2020 - 20:49
Użytkownik sero1975 edytował ten post 27 grudzień 2020 - 20:54
Napisano 27 grudzień 2020 - 21:30
Duże przynęty są dla dużych ryb, a że dużych ryb jest mało/mniej to magii nie należy się spodziewać. To jest zabawa dla naprawdę wytrwałych, przestajesz mieć brania pistoletów, czy nawet osiemdziesiątek, które mnie osobiście nie interesują...
Użytkownik Michal_ edytował ten post 27 grudzień 2020 - 21:33
Napisano 27 grudzień 2020 - 21:38
BTW, tak się trochę dziwię twórcom że nie odchudzają swoich przynęt, genialny przykład to T-bony, czy V-slaby storma, sam to robię często że wycinam na podobne profile zbędny materiał z dużych riperrów.
Użytkownik Michal_ edytował ten post 27 grudzień 2020 - 21:51
Napisano 27 grudzień 2020 - 23:17
Duże przynęty są dla dużych ryb, a że dużych ryb jest mało/mniej to magii nie należy się spodziewać. To jest zabawa dla naprawdę wytrwałych, przestajesz mieć brania pistoletów, czy nawet osiemdziesiątek, które mnie osobiście nie interesują...
Napisano 28 grudzień 2020 - 13:28
przeciw
- koszty
- waga, ciężko wziąć pudełko z 30 jerkami po 300-500g i do tego jeszcze inne przynęty, a wziąć tylko jeden to za chwile go odstrzelimy czy stracimy w inny sposób
- raczej do łowieni z łodzi, bo ciężko chodzić z pudełkiem pełnych jerków 300g +
- objętość, takie jerki zajmują dużo miejsca,
- nie do używania na wodach śródlądowych w Polsce, ponieważ jest zakaz używania kotwic większych 3/0 - 4/0 (Dz.U 2018 poz 2003 § 2 ust 2 pkt 2 b ) ) - rozstaw grotów nie większy niż 30mm, a przecież nikt nie będzie zbroił jerka 50 cm w kotwice 3/0. Jak widzę w dyskusji chyba część osób nie jest świadoma tych przepisów w Polsce
Użytkownik wuran edytował ten post 28 grudzień 2020 - 13:32
Napisano 28 grudzień 2020 - 14:39
Napisano 28 grudzień 2020 - 21:15
używać możesz, byle nie w wodach na których obowiązuje regulamin pzw...
Napisano 28 grudzień 2020 - 22:00
używać możesz, byle nie w wodach na których obowiązuje regulamin pzw...
rozporządzenie obowiązuje na terenie całej Polski a nie tylko na wodach PZW, regulamin PZW czasami tylko kopiuje ten zapis ale nie może go wyłączyć
Napisano 01 styczeń 2021 - 18:55
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych