Boleniowe
#361 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 10:10
I tak będziesz potem szpachlował
#362 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 10:40
- Łukasz Z 86 lubi to
#363 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 10:43
wielu wobkowtworcow mi siejuz zalilo ze zrobili np 10-15 korpusow wktorych w rozny sposob umiescili korpus. z tych wszystkich lowi na ogol max 3-5 szt. problem tylko w tym jak pozniej dojsc do tego jak w danym wobku jest umieszczone obciazenie... oczywiscie zakladam ze ni ekazdy ma dostep do ROENTGENa
#364 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 10:46
#365 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 11:51
#366 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 12:02
#367 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 12:07
#368 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 12:08
#369 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 12:51
#370 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 13:28
Witam,
Czy któryś w Was mógłby mi wytłumaczyć jak się zmienia praca woblera w zależności od umieszczenia obciążenia - bliżej steru, bliżej ogonka, wyżej, niżej. Chodzi oczywiście o uzyskanie pracy woblerka boleniowego, tak jak wcześniej to opisywaliście. Zauważyłem, że Szpiegu chyba kładzie ołów niżej i szerzej, a Ginel jeśli dobrze pamiętam w sposób bardziej skoncentrowany i wyżej. Nie wiem czy piszę zrozumiale...
Kwestia steru chyba jest bardziej uniwersalna (kąt, może bardziej zmienny jest rozmiar).
I jeszcze jedno pytanie, niektóry polecają robienie stelaży, niektórzy wkręcają oczka na klej. Jakie są Wasze doświadczenia? Dzięki.
PS. jeszcze jedno pytanie - Ginel co w pracy woblera daje ta śrucina w ogonie? Gasi pracę, lepiej się rzuca?
Mifek już połowicznie odpowiedział na to pytanie. Śrucina 2-4gr dodaje powera wobkowi(lotnosć) i gasi troszkę akcję ogonka. Z przodu wobka jest za duży ciężar, żeby w dużym stopniu wpływało to na acałą akcję woblera. Z takim mrozmieszczonym obciążeniem jak pokazałem na ostatnim rysunku nie można przesadzić w przedniej czesci (max 12gr) Zauważyłem, że jak dałem więcej 15gr-18gr) wobek był trudny do ustawienia.Nie pomagały róznej wielkości stery. Potrzebny był inny wzór i rozmiar.Wszyscy już napisali, że lepiej testować nad rzeką pojedyńcze egzemplarze z inaczej rozłożonym obciążeniem, ale przy takiej samej długości. Wtedy daje to do myślenia. Inaczej nadal bedziesz miał mętlik w głowie tak jak ja . Nawet teraz A to dlatego, ze cały czas kombinuje z innym obciążeniem i długoscią woblera. Kiedyś zrobiłem kilka wobków na wzór pewnych dwóch killerów które straciłem. Zrobiłem niemalże identyczne i okazało się, że chodzą zupełnie inaczej i trudno było je ustawić przy małym sterze:(. Szlag mnie trafiał, ale kumpel który też robi woblery zapytał czy ster umieściłem dokładnie w tym samym miejscu. Okazało się, że nie był w tym samym. Był przesuniety do tyłu o jakieś 2mm i dałem za dużo ołowiu na przód o 2gr. Teraz wiem, że to ważne:)
p.s Kiedyś dawałem obciążenie w tylnej częsci woblera, ale trudno było wykrzesać w nim akcję. Ale i tak kilka rap na niego złowiłem.
#371 OFFLINE
Napisano 18 lipiec 2007 - 18:36
Co do podawania gotowych rozwiązań też się do tego nie palę głównie z powodu który podał Robert, nie chcę któregoś dnia zobaczyć swojego woblera w którymś z katalogów znanych firm. Gdyby jeszcze wszyscy wypuszczali wszystkie bolenie, ale rzeczywistość jest zupełnie inna. Są osoby które naprawdę byłyby niebezpieczne gdyby dobra przynęta dostała się w ich ręce. Sam znam wędkarzy którzy na wodzie są praktycznie codziennie i wszystko mordują, bolenie zabierają dla sąsiadek, rodzin itp. Oczywiście mielą je na kotlety. Często to co tu piszemy na pewno przyczyniło się do śmierci niejednej ryby.
Nie pokazuję swoich przynęt tylko z tego powodu, kilku zaufanych kolegów łowi moimi przynętami, więc nie jestem takim samolubem jakby się mogło wydawać
Jeśli mogę Ci coś doradzić na początek narysuj sobie projekt woblera czego od niego oczekujesz, postaw się w roli bolenia czy zaatakowałbyś taką przynętę jaką narysowałeś. Nie przesadzaj z kombinowaniem, często proste rozwiązania są najlepsze. Zrób kilka woblerów, kombinuj jak doradził Ci Jajakub z rozmieszczeniem obciążenia, zobaczysz że to znowu nie jest takie trudne. Nie rób za dużo woblerów na raz, szkoda Twojej pracy, nie maluj przynęt tylko po zamontowaniu obciążenia steru i kółek idź na Wisłę i sprawdź jak przynęta pracuje. Załóż kotwice bo wobler inaczej z nimi pracuje. Ja nie robię całego stelaża, w wobler z kółkami oddzielnym łatwiej montuje się obciążenie, a jeszcze nie miałem przypadku żeby kółko było choć minimalnie naruszone, a często holujemy bardzo siłowo przez ostry nurt. Boleń to nie sum więc nie ma obawy, ktoś kto montuje cały stelaż niepotrzebnie komplikuje sobie życie.
- Łukasz Z 86 lubi to
#372 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 09:45
Wobki już z obciążeniem, zaszpachlowane, raz polakierowane z kółkami. Schną sobie teraz Dzięki za pomoc.
Poszedłem na żywioł i w każdym zamocowałem obciążenie (najlepszy jak dla mnie sposób to wlewanie płynnego ołowiu) inaczej rysując schemat na boku wobka. Teraz tylko ster i nad wodę. Te które mi się spodobają postaram się powielić. Zastanawiam się też nad malym dociążeniem z przodu między sterem a kółkiem? Stosujecie takie rozwiązania?
Troche niepokoją mnie kółka. Wkleiłem je na poxipipol wkręcając w 2 mm dziurkę. Moze jeszcze nie wysechł klej?
Później chciałbym je pomalować. Spray znalazłem ale zastanawiam się jak płynnie przejść z jednego koloru w drugi. Robert gdzieś w poście wyżej podał ładną kombinację kolorów. Tylko jak to przenieść na wobler? Hmmmm...
ps. z tymi tajemnicami pewnie macie rację, ale sami piszecie, że nie da się idealnie skopiować woblera, nawet jego twórca ma problem... chyba, że wypracowaliście jakiś oryginaly kształt, czy też ster
#373 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 10:16
#374 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 12:29
Jak byś dopasował ołów na wcisk to miałbyś nad wodą możliwość jakichś korekt.
Ale teraz to już zapużno
#375 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 12:36
Jakoś to będzie. Na razie chciałbym zobaczyć, czy to w ogóle bedzie pływać
#376 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 12:55
A może by wystarczyło przesunąć lekko obciążenie
#377 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 13:42
. p.s Dziś własnie wróciłem z testów. Wobki przy nowym troszeczkę innym rozmieszceniu ołowiu dają dużo mniejszy opór przy tej samej wielkości. Stery przyszlifowane po 1,5mm z kazdej strony. Sprawdzane na zalewie pobliskim i wyszło to co chciałem(mniejszy opór i wobek zapierdziela slalomem, ale wiem, że nad rzeką będzie trzeba troszkę poprawić akcję. Rzeka żyje, a tu to tylko basen:(
p.s Robert jak daleko od linii toru miałby wobek odskakiwac? U mnie jest to 20-30cm. A mam jednego wariata co odskakuje jeszcze bardziej i pójdzie jako pierwszy na mokre testy, bo coś mam przeczucie co do niego
#378 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2007 - 14:45
#379 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2007 - 10:16
No i już po pierwszych testach. Z 5 sztuk 3 chodzą jak dla bardzo fajnie. To opinia także Tommka, no bo ja moge być oczywiście w tej kwestii nieobiektywny.
Dwa czekają na przeróbki. Super sprawa z tymi woblerkami. Kwestia sterów, obciążenia. Rewelacja, choć jestem na początku drogi
Jak się kiedyś spotkamy, to chętnie posłuchałbym Waszej opinii na ich temat. Tym bardziej, że do tego czasu postaram się skopiować je w nastu egzemplarzach. Właściwie to poza boleniami, moglibyście powiedzieć mi o nich najwięcej
Jedno pytanie - chciałbym w jednym nieco przygasić machanie ogonkiem. Jeśli chciałbym podziałać obciążeniem, to rozumiem, że niewielka w śrucinka w dupkę Jeden z wobków co jakiś czas fajnie zamiata w prawo lub lewo...
#380 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2007 - 10:19
podklej kawalek sruciny na dupce super glue albo innym klejem sprawdzaj z roznym obiciazeniem az w koncu bedzie ci pasowac ;]
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych