Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Boleniowe


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
570 odpowiedzi w tym temacie

#161 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 05 marzec 2007 - 20:59

Robert ciekawe te rysunki podaleś o pracy woblera i tu moim zdaniem powinno się szukać rozwiązania jak ma pracować wobler boleniowy.Szpiegu pisze że najlepiej by bylo by pracowal jak na obrazku 1 i 4 czyli w plaszczyżnie pionowej na grzbiet prawie się nieruszać ale dól woblera ma się już dość bardzo odchylać, to obciążenie należaloby umiejscowić nieco ponad osią woblera by spód byl lżejszy i mógl pracować a do tego żeby uzyskać pracę w poziomie jak w 4 to obciążenie musialoby iść od początku woblera by w tym miejscu byl ciężki w stronę tylu w takiej ilości by nienastąpilo przelamanie do akcji zbliżonej do 3.

#162 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 05 marzec 2007 - 21:19

Jeżeli dobrze myśle i to obciążenie mialo by się tak ukladać by uzyskać taką pracę to z powodu umiejscowienia obciążenia zmniejszylo by jego lotność.

#163 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 05 marzec 2007 - 21:38

Wujek piszesz że thrill ma za dużą masę i przez to trzeba wiekszy ster dawać do niego i należy szybko go ściągać by przez swą masę nie toną.Tylko jakoś trzeba pogodzić tą masę,lotność woblera i pracę przy powierzchni.
A czy mialo by sens w boleniowcach ze sporą wagą (gdzie akurat tutaj duża masa jest jednym z priorytetów) zastosować ster skierowany lekko do tylu pod woblera gdzie prędkością prowadzenia kontrolowalibyśmy wynoszenie i utrzymywanie go we wlaściwej parti wody,i nie musielibyśmy prowadzić woblera bardzo szybko by nie utoną.Tutaj akurat napisalem to na przykladzie thrilla i może bylo by można to rozpatrzyć w projekcie boleniowców?

#164 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 05 marzec 2007 - 22:20

Tak siedzę i kombinuje,może przy tym projektowanie wziaść pod uwagę to jak atakuję przynęte boleń,na której kotwicy najczęściej się zachacza.Bo jeżeli przewaga byla by na tylną to może warto bylo by zrezygnowac z przedniej,dla zdrowia bolenia bylo by to na plus.A jak nieda się jej wyeliminować to może próbować zmienić jej polożenie.Robert,Wujek i inni lowcy z racji najwiekszej ilości pojmanych bolków co wy nato,jak to z tym zaczepianiem.

#165 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 05 marzec 2007 - 22:29

trout


ja zaginam zadziory wiec nie ma problemu z wyjeciem takiej a dwie sie przydaja chociazby dla uspokojenia akcji wobka


#166 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5859 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 marzec 2007 - 22:33

Tak siedzę i kombinuje,może przy tym projektowanie wziaść pod uwagę to jak atakuję przynęte boleń,na której kotwicy najczęściej się zachacza.Bo jeżeli przewaga byla by na tylną to może warto bylo by zrezygnowac z przedniej,dla zdrowia bolenia bylo by to na plus.A jak nieda się jej wyeliminować to może próbować zmienić jej polożenie.Robert,Wujek i inni lowcy z racji najwiekszej ilości pojmanych bolków co wy nato,jak to z tym zaczepianiem.


Nie ma reguły, choć większość boleni zaczepia się za tylną kotwicę. Szkoda by jednak było gdyby przez eliminację dolnej kotwicy miałby nie zapiąć się największy boleń sezonu. W tym względzie bym nie kombinował, a bardziej zastanowił się nad użyciem kotwic bezzadziorowych. Zresztą zauważyłem że dolna kotwica też trochę stabilizuje wobler.
pozdrawiam Wujek

#167 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5859 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 marzec 2007 - 22:35

trout


ja zaginam zadziory wiec nie ma problemu z wyjeciem takiej a dwie sie przydaja chociazby dla uspokojenia akcji wobka



:mellow: :mellow: o kurcze szpiegu to teraz daliśmy :mellow: :mellow: w jednym momencie

#168 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5859 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 marzec 2007 - 22:37

wyjeżdżam na dwa dni więc jestem ciekaw jak dalej rozwinie się dyskusja
pozdrawiam Wujek :D

#169 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 05 marzec 2007 - 22:51

@wujek


na pewno bedzie sie rozwijac ;] czekam az wrocisz pozdrawiam heh myslimy o tym samym <_< <_<

#170 OFFLINE   Trout

Trout

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 643 postów
  • LokalizacjaTrzcianka,tymczasowo Manchester,UK
  • Imię:Robert
  • Nazwisko:Kolatorski

Napisano 05 marzec 2007 - 23:00

Ja tak tylko dumam i myśle co za co przeciw a każdy pomysl warty rozpatrzenia i czasami może komuś coś przypomieć co może póżniej się przydać w tym projekcie.Swoją drogą to wiem że ta kotwica pod brzusiem bardzo stabilizuje wobka :D

#171 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 marzec 2007 - 06:20

Oczko niech będzie. Ja kotwiczke zdejmuję, ale zawsze coś sobie tam wmontuje w zamian. Dla mnie narazie projektowana praca woblera jest małym zaskoczeniem. Przyznaje jednak, że jest to logiczne :D Poniewaz to na razie projekt wirualny to sobie pofantazjuje i napisze, że fajnie by było gdyby wobler tak od połowy do ogona zaczynał wymiękać. Mielibyśmy prawdziwą ukleję :D

#172 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2007 - 08:06

Robert.
Myślisz o gumowoblerze czy segmentowcu?

#173 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 marzec 2007 - 08:38

Myślałem o gumowoblerze. Tylko ja już się trochę z tym zmagałem ładnych parę lat temu i wiem, że głowa musi wytwarzać niezłą energię aby to ruszyć. Miękki ogon wszystko absorbuje. Najprostszy był by bezsterowiec ale brakowała by mu drgań wysokiej częstotliwości. Można by pokombinować z zaczepem do linki. Tu się kłania patent z cykady. Pomysłów nie brakuje tylko czasu na wypróbowanie wszystkiego.

#174 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2007 - 10:50



Może coś takiego.
Długość 80mm, wysokość 15 mm.

Myślę że oś pracy powinna odpowiadać schematowi 1+4.
Zastanawiam się tylko jaka powinna być grubość i przekrój korpusu.
Czekam na opinię

Załączone pliki



#175 OFFLINE   Robert

Robert

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3774 postów
  • LokalizacjaAreszt Wydobywczy Istambuł

Napisano 06 marzec 2007 - 11:31

Ładna, tylko dlaczego taka smutna :lol: Ja bym wymiary planował po ustaleniu wagi obciążenia bo stosunek materiału wypornego do dociążenia będzie miał wpływ na to czy wobler będzie myszkował czy szedł prosto jak po sznurku. Osobiście chciałbym mieć wobler myszkujący, bo to bardzo naturalna przynęta.

#176 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2007 - 11:54

Długość to chyba można ustalić z góry.
Myślę że te 80mm to powinno być tak w sam raz.
Stosunek masy do wyporności materiału będziemy regulować wysokością i grubością korpusu.
A cóz materiał to chyba wyboru dużego nie mamy.
Tylko pianka pozwala na dość dokładne powielenie w kilku egzemplarzach gotowego modelu.
A smutna bo jeszcze w wodzie nie pływała :mellow:

#177 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2007 - 12:26

A co do wyporności to moja pianka ma ok. 1,2g na cm3.
Powyżej tej wartości zaczyna tonąć

#178 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 06 marzec 2007 - 12:27

a ja bym olow umiescil tak uspokoji nam to zarowno przod a da troche rpacy ogonowej a podniesienie go spowoduje ze bedzie mial prace migotliwa albo tak jak na 2 fotce

Załączone pliki



#179 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 06 marzec 2007 - 12:44

Ciekawe.
trzeba będzie sprawdzić.
Widzisz zaletą formy i pianki jest to że można zrobić prawie nieograniczoną liczbę wariantów i testować,testować,testować.....
Tylko trzeba by było z tydzień urlopu na to w maju poświęcic.

#180 OFFLINE   szpiegu

szpiegu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2534 postów
  • Lokalizacjadziki zachód :)

Napisano 06 marzec 2007 - 12:46

Ciekawe.
trzeba będzie sprawdzić.
Widzisz zaletą formy i pianki jest to że można zrobić prawie nieograniczoną liczbę wariantów i testować,testować,testować.....
Tylko trzeba by było z tydzień urlopu na to w maju poświęcic.




<_< tydzien to za malo :mellow:




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych