[Pendergrast]

Zakładałeś rotor do sprawdzania pracy kołowrotka czy nie? Nie miałem tego kołowrotka na warsztacie, ale napisz tak jak koledzy sugerują czy mniejsza zębatka na kole i koło zębate mimośrodowe są okrągłe czy eliptyczne?

[godski]

Sprawdzone... wszystko chodzi maślanie dopoki nie wloze slimaka. Potem zaczyna chrobotac i ciezko sie kreci.

Jakiego ślimaka? To przecież na mimośrodzie w tym młynku oparty jest posuw szpuli . Tak? 

[AnolisN]

Kola sa okragle.Rotor zakladalem tylko jak nie slychac bylo dziwnych dzwiekow przy krecenii. Jak bylo slychac to nie.

[Pendergrast]

Jak nie będziesz zakładał rotora to będziesz słyszał dziwne dźwięki. Pinion przy założonym rotorze zbliża się do niego nieznacznie i właśnie w tym położeniu ma być. Może być też inna opcja. łożysko od strony korby dobrze nie wskoczyło w gniazdo i za bardzo dociska Ci koło do piniona. Kręci "sztywno" jak wszystko poskładasz?

[godski]

Znaczyć przekładnie panowie, znaczyć.

Nie znaczyć. Dwie szkoły.

Rozkręciłem i nasmarowałem pewnie 50+ młynków i nigdy nie znaczyłem.

[AnolisN]

Złożylem jeszcze raz i przestał gruchotać jak mototek tylko straszliwie szumi i ciężko sie kreci. Cos sie zmienilo...

[AnolisN]

Jak nie będziesz zakładał rotora to będziesz słyszał dziwne dźwięki. Pinion przy założonym rotorze zbliża się do niego nieznacznie i właśnie w tym położeniu ma być. Może być też inna opcja. łożysko od strony korby dobrze nie wskoczyło w gniazdo i za bardzo dociska Ci koło do piniona. Kręci "sztywno" jak wszystko poskładasz?

Niezabardzo kuma o co chodzi że sztywno ale ciezko idzie a jak machniesz zeby sie krecil to 2sec i sie zatrzymuje. Zero pracy maślanej. Nie czuć tez mechanizmu tylko takie tarcie jakies ..

Użytkownik AnolisN edytował ten post 16 grudzień 2015 - 00:17

[psd27]

Kiedyś w moim exceler plusie daiwy miałem tak, że gdy za mocno przykręciłem rotor, kołowrotek przestawał kręcić. Trzeba było ten rotor dokręcić "z wyczuciem" i wszystko wracało do normy.

[AnolisN]

U mnie niestety nic nie dziala i dalej chodzi jak zardzewiala maszynka do miea... ja ide spac i jutro zobaczymy. Lookne po 18 gdzies jak wroce

[Jopek1971]

Smar nie ma nic do rzeczy. Przesmarowano już nim  pewnie dziesiątki tysięcy młynków.

Poluzuj troche śrubki obudowy. Sprawdź czy jest lepiej.

Czy po skręceniu jest delikatny luz na przekładni? Powinien być.

 

 

Nadaje się ten smar do np.Shimano z wyższej półki? Słyszałem że nie jest odpowiedni.

[godski]

Nadaje się ten smar do np.Shimano z wyższej półki? Słyszałem że nie jest odpowiedni.

Nadaje się.

[Józef Lesniak]

No i tak to właśnie jest. Rady na forum do samodzielnego serwisu kołowrotków tak się własnie kończą . A potem próby wirtualnej naprawy kołowrotka i kilka stron pisaniny.

Mechanizm tego kołowrotka jest banalnie prosty i raczej trudno tam popełnić jakiekolwiek błędy. Sądzę,tak na odległość że przyczyna może tkwić w zle złożonym i zamontowanym łożysku oporowym. Koszyk musi być włożony w odpowiednim miejscu biorąc również też pod uwagę sam mechanizm przełącznika.Musi to być wszystko zgrane,a da się prawidłowo zamontować tylko w jednej określonej pozycji. Młody adept sztuki serwisowania niestety musi wytężyć umysł i pomyśleć na spokojnie nad zasadą działania całego mechanizmu.

Użytkownik Józef Lesniak edytował ten post 16 grudzień 2015 - 12:46

[Jopek1971]

Nadaje się.

 

Powiem szczerze że trochę boję się go użyć by nie stracić "maślanej" pracy.Kilka kołowrotków niższej klasy nasmarowałem i trochę "gęściej" się kręcą,stąd moje pytanie.

[klim]

Zabieram sie za przestawianie kola i wysylam zdj czesci

pierwsze z prawej łożysko rotora potem oporówka...

Rzeczywiście może być-za mocno dokręcony rotor lub błąd w złożeniu przełącznika oporówki.

Użytkownik klim edytował ten post 16 grudzień 2015 - 13:50

[AnolisN]

No i tak to właśnie jest. Rady na forum do samodzielnego serwisu kołowrotków tak się własnie kończą . A potem próby wirtualnej naprawy kołowrotka i kilka stron pisaniny.

Mechanizm tego kołowrotka jest banalnie prosty i raczej trudno tam popełnić jakiekolwiek błędy. Sądzę,tak na odległość że przyczyna może tkwić w zle złożonym i zamontowanym łożysku oporowym. Koszyk musi być włożony w odpowiednim miejscu biorąc również też pod uwagę sam mechanizm przełącznika.Musi to być wszystko zgrane,a da się prawidłowo zamontować tylko w jednej określonej pozycji. Młody adept sztuki serwisowania niestety musi wytężyć umysł i pomyśleć na spokojnie nad zasadą działania całego mechanizmu.

 

Zgadzam sie O kolowrotkach nie mam za duzo pojecia jesli chodzi o mechanizmy Kilka z nich juz przesmarowalem i dzialaly dobrze ale ten jest anomalia. Proponujesz przekladanie koszyczka do lozyska oporowego co 1 stopien? Az znajde pierwotne ulozenie? W domu dostepny bede dopiero po 18 i sprobuje.. mam nadzieje ze pomoze bo w sobote trzeba na ryby jechac ;P.

Dodam jeszcze tak jak pisalem wczesniej ze mechanizm chodzi maslanie a jak wloze slimak to zaczyna juz sie ciezko krecic. Jeszcze zanim wloze oporowke. A kolowrotek caly po skreceniu to kreci sie na ''sztywno'' jak to kolega wyzej nazwal a szum (glosny) dochodzi tak jakby z mechanizmu z zebatkami a nie gornego.

Użytkownik AnolisN edytował ten post 16 grudzień 2015 - 15:00

[AnolisN]

Jestem dostepny juz jakby cos. Rozkrecam go od nowa i kombinuje. Jak jakies fotki potrzebne piszcie

[klim]

rób zdjęcia każdego etapu to się wyjaśni

[AnolisN]

Pan józef leśniak miał rację. To była wina źle złożonego ĺozyska oporowego. Dzieki wszystkim za pomoc. Kolowrotek naprawiony temat do zamkniecia .

[psd27]

Pan józef leśniak miał rację. To była wina źle złożonego ĺozyska oporowego. Dzieki wszystkim za pomoc. Kolowrotek naprawiony temat do zamkniecia .

A co się człowiek nagimnastykował (i przy okazji nauczył), to jego

[Jozi]

A co się człowiek nagimnastykował (i przy okazji nauczył), to jego

Bezcenne    .