ZARYS SYTUACJI
- Łowię głównie okonie, raczej żadne potwory, bo 30cm na moich wodach to już potwór - przyłowy to szczupak, czasem kleń, jaź, wiosną leszcz
- Łowię na małych podlaskich sztucznych zbiornikach o głębokości 1.5-2.5m .. do większej głębokości nie dorzucę, chociaż ogólnie raczej ciężko tu o większe głębokości a i wszędzie zakaz łowienia ze środków pływających oprócz rzek i Siemianówki do której totalnie mnie nie ciągnie. I tutaj wszędzie wędka 190-200cm by wystarczyła, ale … dochodzą te rzeki

- Na na małych podlaskich rzekach takich jak Narew czy Supraśl ze względu na roślinność przy brzegu często ciężko łowi się krótką wędka. Nie ma na nich główek, brzeg porośnięty, a szerokość koryta taka że 1.5gramową przynętą trzeba uważać żeby nie przerzucić

ZAŁOŻENIA
- Długość 240cm+
- Przynęty 2-5cm na czeburaszkach od 0.6g przez 1-1.5g najczesciej po 2-3g na rzece. Ulubione przynęty to przynęty gumowe - tanty, imitacje larw, robali itd
- Najważniejsza cecha to chciałbym czuć brania w dłoni, nawet te najdelikatniejsze, chcę aby wędka kopała prądem

- Szczytówka pozwalająca delikatnie pracować przynętą 1g
- Z racji tego, że te oksy u mnie nie są jakieś duże to fajnie by było aby wędka sprawiała frajdę już na rybie 20-25cm, musi jednak dać sobie radę ze szczupakiem do 50cm
- Wędki wolę raczej szybsze niż lejące się
- Możliwie krótki dolnik
- Pomimo, że łowię głównie czeburaszkami to lubię czasami użyć obrotówki w rozmiarze 1-2
(Mam trochę woblerów, od kleniowych mini smużaków, przez 4-5cm Sieki po twiczowe rapale w różnych rozmiarach i długościach, od 5 do 8cm …. ale możemy to pomimąć)
DOŚWIADCZENIA
DAM Microflex 270cm 1-7g - to mój głowny zawodnik na rzeki, ale jego największą wadą jest fatalne przenoszenie brań. Już nawet ta giętkość mi nie przeszkadza tak bardzo jak cholernie długi dolnik. Nie lubię tej wędki, ale używam. Na plus lekkość i wyważenie.
Azura Diablo 195cm 0.4-5g - moja ulubiona wędka, ale .. krótka na rzekę i trochę niedoszacowana gramatura i zbyt sztywna szczytówka. Spoko wędka do jigowania przez większość sezonu, ale w okresie zimowym brakuje filigranowości w szczycie, który jest szybszy i sztywniejszy niż w Microflexie. Za to super zachowuje się pod rybą i fajnie czuć brania!!!
Tsurinoya Elf Ajing 2,26m 0,6-7g - moja druga ulubiona wędka którą zastąpiłem Azurą. Już nawet nie pamiętam co mi nie pasowało bo dawno nie używałem

Shimano Expride 198cm 3-10g - baaaardzo czuły, baaaardzo elektryczny … i baaaardzo bez sensu że go kupiłem



Miałem okazję łowić Kongerem World Champion 3m 1-10g ale to zbyt masywny kij dla mnie i leci na pysk. World Champion 270cm 1-10g już fajniej i poręczniej, fajna szczytówka, ale to zdecydowanie nie jest czuła wędka.. no i ten dolnik jakiś taki ciężki pomimo że krótki.
Łowiłem Crazy Fish Perfect Jigiem 245cm 0.6-7g i tej wędce najbliżej do tego co poszukuję, ale przy wyrzucie ten kijek prawie wcale się nie ładuje. Za to szczytówka i elektryczność na plus.
Jakieś porady?

Widziałem że Konger ma ciekawą serię Templar 240 i 270cm, Shimano ma Zodiasa w okolicach 250cm i lżejszego Diafladha 270cm… Robinson wydaje na 2022 Cityliner do 7 i do 10g 255cm no i Dragon z tych wyższych modeli też ma w ofercie długie wędki z niską gramaturą. Niby trochę tego jest, ale nie bardzo jest w czym wybierać …