Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12676 odpowiedzi w tym temacie

#9581 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 242 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 21 kwiecień 2020 - 22:39

Nie ma to jak manipulacja. Pokazać ludziom część koryta, a w zasadzie część piaszczystej łachy, pomijając koryto główne, które jest po drugiej stronie.
Niektóre pelikany łykają to szybciej niż foki śledzie.
Tym co chcieli dać na mszę za niski poziom Wisły, proponuję zajrzeć do wujka googla, jak to wygląda naprawdę.
PS. Wiem ze Wisłą jest niska. Ostatni znaczący przybór był w 2010 roku. Tak jak jest teraz trwa już(na przemian z niewielkimi anomaliami - przybory max 4,5m na wodowskazie w Wawie) 6-7 lat.


Może lepiej skoncentrować się na tekście niż na obrazkach...

https://fotoblogia.p...stan-wod-od-lat
  • zator lubi to

#9582 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 kwiecień 2020 - 06:04

Stan wody tragedia.
Z egoistycznego punktu widzenia spoko, lubię brodzić. Grubo połowię. Ale to masakra, gdy w kwietniu jest woda z połowy sierpnia.

I to nie tylko Wisła. Podobnie z Bugiem. Ostatnio jeździłem samochodem w miejscach, gdzie kiedyś o tej porze roku było tyle wody, ze ciągnikiem strach wjechać. Nie było szans, aby przedostać się do koryta.
Teraz bardziej rozważałem ugrzęźnięcie w piachu, bo nie zakładałem terenowych opon.

Pustynniejemy szybciej, niż się wydawało.


  • DeepRunner lubi to

#9583 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1070 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 kwiecień 2020 - 09:55

Nie wygląda to różowo. Wczoraj byłem rano i pod wieczór. Między jedną, a drugą wizytą woda opadła o ponad 5 cm. Teraz piszę ze Spójni i stan chyba już niższy niż latem zeszłego roku. I znów poszła w dół. Idą dni po 20 stopni, a deszczu nie widać. Zresztą to kompletny brak śniegu jest winowajcą tej sytuacji.

#9584 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 kwiecień 2020 - 10:06

Nie wygląda to różowo. Wczoraj byłem rano i pod wieczór. Między jedną, a drugą wizytą woda opadła o ponad 5 cm. Teraz piszę ze Spójni i stan chyba już niższy niż latem zeszłego roku. I znów poszła w dół. Idą dni po 20 stopni, a deszczu nie widać. Zresztą to kompletny brak śniegu jest winowajcą tej sytuacji.

 

W zeszłym roku minimum wynosiło 34cm (10 sierpnia). Także jeszcze trochę cm zostało. Ale jeśli pogoda się nie zmieni, idziemy na rekord.
W maju 2019 były 2 metry. Obecny stan wody mieliśmy w lipcu, dwa im pół miesiąca później.
 


  • DeepRunner lubi to

#9585 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 325 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 22 kwiecień 2020 - 10:18

Rok temu w maju był ostry przybór, końcówka kwietnia wyglądała podobnie.

#9586 OFFLINE   mikryb

mikryb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 552 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mikołaj

Napisano 22 kwiecień 2020 - 10:42

 Jeden plus tej suszy jest taki, że już coraz głośniej mówi się o konieczności odwracania melioracji odwadniającej na rzecz jak największego nawadniania i zatrzymywania wody. Dziś już słyszałem oficjalne wypowiedzi i miejmy nadzieję, że pójdą za tym jakieś działania. 

A co do stanu wody w Wiśle to 28 kwietnia 2019 na Bulwarach było 66 cm i potem nastąpił duży przybór. 29 maja 2019 było 570 cm.


Użytkownik mikryb edytował ten post 22 kwiecień 2020 - 10:46


#9587 OFFLINE   mikryb

mikryb

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 552 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mikołaj

Napisano 22 kwiecień 2020 - 10:45

Wykres z poprzedniego roku.7d6b1ada674a0a331a9db2634ddaefdb.jpg

#9588 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 242 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 22 kwiecień 2020 - 10:49

Dane historyczne, teraz chyba lepiej nie jest :).

Załączone pliki



#9589 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 22 kwiecień 2020 - 11:41

Faktycznie, przegapiłem końcówkę zeszłego kwietnia, gdy byłem 2 tygodnie na wakacjach. Przed wyjazdem było koło metra, a po powrocie już dwa.
Tak, czy inaczej  jest rekordowo nisko i potrzebny deszcz.



#9590 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3215 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 22 kwiecień 2020 - 14:48

Stan wody tragedia.
Z egoistycznego punktu widzenia spoko, lubię brodzić. Grubo połowię. Ale to masakra, gdy w kwietniu jest woda z połowy sierpnia.

I to nie tylko Wisła. Podobnie z Bugiem. Ostatnio jeździłem samochodem w miejscach, gdzie kiedyś o tej porze roku było tyle wody, ze ciągnikiem strach wjechać. Nie było szans, aby przedostać się do koryta.
Teraz bardziej rozważałem ugrzęźnięcie w piachu, bo nie zakładałem terenowych opon.

Pustynniejemy szybciej, niż się wydawało.

Piotrek z tymi grubymi połowa i byłbym ostrożny. Wszak zwiększy się ilość chętnych na brodzenie tym samym konkurencja na miejscówki w wodzie

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
  • korol lubi to

#9591 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 22 kwiecień 2020 - 16:27

Piotrek z tymi grubymi połowa i byłbym ostrożny. Wszak zwiększy się ilość chętnych na brodzenie tym samym konkurencja na miejscówki w wodzie

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

eeee tam, nie wystarczy zamoczyć jaja żeby połowić...to nie tak...


Użytkownik malcz edytował ten post 22 kwiecień 2020 - 16:27


#9592 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1070 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 22 kwiecień 2020 - 16:59

Pewnie Piotr miał na myśli grube łowienie w mniej dosłownym sensie. Wyławianie żółtodziobów, którzy postawili nóżkę nie tu gdzie trzeba. Kapitan Żbik chyba kiedyś przypinał medale za takie łowienie. "Za ofiarność i odwagę" to się zwało chyba.
  • malcz lubi to

#9593 OFFLINE   Fossegrim

Fossegrim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dominik

Napisano 22 kwiecień 2020 - 17:28

Piotrek z tymi grubymi połowa i byłbym ostrożny. Wszak zwiększy się ilość chętnych na brodzenie tym samym konkurencja na miejscówki w wodzie

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Przecież tam gdzie Piotrek wejdzie to nawet bobry już zawracają, bo się boją  :P


  • Borsuk lubi to

#9594 OFFLINE   Bootleg

Bootleg

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 658 postów
  • LokalizacjaNDM/Brodnickie

Napisano 22 kwiecień 2020 - 19:21

W tamtym roku od drugiej połowy maja do końcówki szła duża woda. Przybory był naprawdę spory. Niestety w tym roku nie zanosi się na to. Ciekawe czy ryba obierze klasyczne miejsca majowe czy raczej letnie z niżówek

#9595 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 22 kwiecień 2020 - 19:38

W tamtym roku od drugiej połowy maja do końcówki szła duża woda. Przybory był naprawdę spory. Niestety w tym roku nie zanosi się na to. Ciekawe czy ryba obierze klasyczne miejsca majowe czy raczej letnie z niżówek

Klasycznych miejsc majowych nie ma
, a zatem trzeba szukać.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
  • Qcyk lubi to

#9596 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 23 kwiecień 2020 - 08:14

Wykres z poprzedniego roku.

Taki kilkunastodniowy pik wielkiej wody, niewiele albo nic nie daje.

Chodzi o to, by tej wody było nieco więcej permanentnie, Wisła nawet niska trochę wody ma, ale te małe rzeczki przestają istnieć. Budowa zapór niewiele zmieni sytuację, bo deszczu i wody po prostu nie ma. Od paru lat mamy dominującą wschodnią, kontynentalną cyrkulację, w nocy i w dziennym cieniu jest zimno, słonecznie i wietrznie-nienawidzę takiej pogody.

Potrzebna jest zachodnia cyrkulacja, z wiatrem znad Atlantyku, wilgocią i chmurami, a to rzadkość niestety. A to lubię. A w zasadzie lubiłem, bo rzadkie są okazje by to podziwiać.



#9597 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1430 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 23 kwiecień 2020 - 12:27

Wykres z poprzedniego roku.7d6b1ada674a0a331a9db2634ddaefdb.jpg

Ten sam odcinek rzeki w lutym(stan ok 240cm w Wawie) i wczoraj(stan ok 60cm w Wawie).

Załączone pliki


Użytkownik vako edytował ten post 23 kwiecień 2020 - 12:55


#9598 OFFLINE   DeepRunner

DeepRunner

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 242 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Darek

Napisano 23 kwiecień 2020 - 13:05

Dwa dni tenu czytałem, że poziom spada 1,5 centymetra na dobę. W ciągu ostatnich 16 godzin spadły 3 centymetry.

https://wiadomosci.r...-osiagnie-50-cm

#9599 OFFLINE   pieczywko

pieczywko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 23 kwiecień 2020 - 13:42

 Oryginalny tekst skopoiwanu dzisiaj z fejsbukowej strony  Ja Wisła:https://www.facebook.com/JaWisla/

Dzień Ziemi w ZGK Góra Kalwaria
Niepokojące wieści płyną z Góry Kalwarii. Z kolektora tamtejszej oczyszczalni w Moczydłowie, w ciągu minionej doby mogło wlać się do Wisły około 4500 m3 nieoczyszczonych ścieków. Z kolektora płynie brązowa, cuchnąca melasa. Przy kolektorze leży śnięty sum długości 1,5 metra. W Warszawie od rana całą szerokością rzeki wprost na Grubą Kaśkę i inne ujęcia wody pitnej dla Stolicy płyną kożuchy brązowej piany. Spółka ZGK Góra Kalwaria ogranicza udzielanie informacji o awarii do komunikatu na facebooku gdzie: uprzejmie informuje, że eksploatowana przez ZGK Sp. z o.o. oczyszczalnia ścieków w Moczydłowie nie uległa awarii, a proces oczyszczania ścieków odbywa się bez zakłóceń... Niestety nie wiadomo czy spółka powiadomiła WIOŚ, RDOŚ Warszawa i Wody Polskie o skażeniu rzeki Wisły jakie nastąpiło z podległej jej infrastruktury. Ani jakie środki zapobiegawcze ma zamiar przedsięwziąć w przyszłości, w celu zapobieżenia tego typu zdarzeniom. Zastawia fakt że "wypadek" ten zbiegł się z czasem (21.04.2020) składania ofert przetargowych na modernizację oczyszczalni ścieków w Moczydłowie ?!
Informacje w tej sprawie proszę przesyłać na: fundacja@jawisla.pl


https://www.facebook...100011244516712


Użytkownik pieczywko edytował ten post 23 kwiecień 2020 - 13:54

  • Tomek St. lubi to

#9600 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 24 kwiecień 2020 - 08:32

21.04 łowiłem ryby dosłownie 1-2 km poniżej kolektora, tyle że na przeciwległym brzegu i szczerze - nic nie widziałem, nic nie czułem. Generalnie ZGK w Górze Kalwarii to dramat, non stop jakieś awarie, przekręty, zmienił się burmistrz i władze ZGK, ale stare problemy pozostały.

Trudno mi tylko uwierzyć w podaną ilość - 4500m3 to jakieś 4,5 mln litrów (w ogóle skąd te dane?), gdzie zazwyczaj z tego kolektora płynie bezbarwna ciecz o zapachu proszku do prania w ilości może 100 l/minutę. Musieliby chyba zrzucić wszystko co mieli w tej oczyszczalni (czego w sumie nie można wykluczyć).






Użytkownicy przeglądający ten temat: 7

0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych